Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anika1502

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anika1502

  1. Ja tabletek praktycznie nigdy nie używałam, bo źle się po nich czułam i wcale nie miałam ochoty....głównie bazowałąm na swoich obserwacjach i jak widać nigdy nie zaszliśmy w ciążę przez przypadek, a jak chcieliśmy to się za pierwszym podejściem udało, ale teraz to inna kwestia... teraz jak karmię to o tabletkach w ogóle nie ma mowy, więc muszę i tak czekać na jakąś stabilizację, żeby cokolwiek ustalić, więc jestem w kropce, a gumek nie lubię....
  2. Amerka najlepszego dla Piotrusia! Ja rozrabialam soczki JUlci i nic nie chciała a jak raz jej dałam w podróży nierozwodniony to wypiła całą butelkę, aż się zdziwiłam, ale były upały więc nie protestowałam. A ja nie biorę w ogóle tabletek i czekam na okres, ale na razie nic. Kilka razy z mężem zaryzykowaliśmy, więc mam nadzieję, że nie jestem w ciąży;) no ale robiłam ostatnio z ciekawości test i nic nie wyszło więc na razie sie nie stresuję;)
  3. no i tym eosem 550d można kręcić filmy a ja muszę latać z dwoma aparatami;/
  4. Amerka na pewno nie jest dobrze nosić długo małego w takim zwykłym nosidle- wisiadle. Ja polecam zamiast chusty nosidło ergonomiczne bo tańsze i zdrowe- sprawdzone- Ono Natural;)
  5. sprawdzcie w zusie czy wasz wniosek o dodatkowy wpłynął- jak nie to trzeba ścignąć pracodawcę;)
  6. No właśnie z tym raczkowaniem to nigdy nie wiadomo czy w ogóle będzie;) a z zasiłkami to ZUS lubi wypłacać wcześniej te końcowe zasiłki z góry, więc się nie zdziwcie, jak dostaniecie wcześniej;)
  7. No właśnie z tym raczkowaniem to nigdy nie wiadomo czy w ogóle będzie;) a z zasiłkami to ZUS lubi wypłacać wcześniej te końcowe zasiłki z góry, więc się nie zdziwcie, jak dostaniecie wcześniej;)
  8. Dobena ja zaczełam od 1/3 słoiczka a po 3 dniach dawałam 1/2 małego słoiczka. Daję tak do dzisiaj, bo chcę jeszcze karmić trochę piersią i nie chcę jej za bardzo najadać, ale też daje pół słoiczka dlatego, żeby jej nie zniechęcić. Czasem po zjedzeniu widzę, że mogłabym jeszcze więcej jej dać, ale zawsze chcę, żeby popiła cycusiem, więc nie daję jej więcej niż pół słoiczka na raz. Czasem po południu dodaję jeszcze pół słoiczka deserku. to napisz mi może jak masz na imię to ja Cię u Moniki znajdę albo kogoś innego
  9. Amerka- myślę, że spokojnie możesz małego pomoczyc w jeziorze- nie ma sensu go zanurzać w takiej wodzie- tylko go potem opłucz dokladnie i tyle. A pływaczki na rękawki możesz mu kupić- będzie słodko wyglądał, chociaż te na zajęciach to zakładaliśmy tylko po to, żeby maluchy do nich przyzwyczaić;) a co do tej slodkiej Kruszynki, która na pewno jest już w niebie- to oprócz tego, że to musi być coś traumatycznego nosić przez tyle miesięcy pod sercem maleństwo a potem przeżyć jego śmierć- to jednak pewnie "dobrze" sie stało. Może to brzmi okrutnie, ale to chyba najlepsze wyjście z tej strasznej sytuacji, bo mała mogła mieć naprawdę ciężkie uszkodzenia. Teraz najlepszą terapią dla tych rodziców będzie następne dziecko- choć pewnie będzie to dla nich trudne, to znam kilka przypadków osobiście, które uporały sie z tym problemem właśnie w ten sposób. Będę się modliła za tą dziewczynkę...
  10. Teściarka- na pewno małej szybko przejdzie- ja Juleczkę też kąpię od wczoraj na ganku w dmuchanej wanience w chłodnej wodzie- podoba jej sie bardzo;) A Eva ja karmię piersią i jeszcze nie mam okresu...nie wiem kiedy mam sie go spodziewać nawet, bo już kilka razy myślałam, że to owulacja a tu nic! ale skoro twój synek starszy i Ty dopiero pod koniec czerwca dostałaś, no to ja się nie martwię;) a Teściarka to jest bardzo indywidualne, a i tak długo miałaś spokój- tak średnio słyszę 5 miesięcy jak się karmi piersią;) a dajesz juz jakieś słoiczki Iguni?
  11. Boże Miki nawet mi nie mów...
  12. Jak wczoraj pojechałam z mężem po basenik to sobie uświadomiliśmy, że przecież mamy dmuchaną wanienkę, którą kupiliśmy na wyjazd do włoch;) i dziś napuściłam troszkę Juleczce chłodnej wody i ją posadziłam w niej i powiem wam, że cieszyła się bardzo. Polewałam ja żeby się ochłodziła, bo na taki upał to nie ma rady. A teraz padła spać, więc mam chwilę dla siebie;) super zabawa;) polecam;)
  13. No to Eva powodzenia w szukaniu czegos dla męża- ja mam rocznicę 6 września- drugą;) ale wcześniej jeszcze będziemy 14 sierpnia świętować 6 lat razem, więc też coś muszę zaplanować na te 2 święta. Czy wasze maluchy też tak zamierają w pozie jak sie im robi zdjęcia? bo mam wrażenie, że moja córa to po prostu pozuje do zdjęć jak modelka;)
  14. Teściarka jęśli nie masz problemów ze skórą Igi to ja bym się chlorem nie przejmowała, a dla dziewczynek to w sumie lepiej, żeby była chlorowana woda, bo bakterii nie ma przynajmniej a u dziewczynek łatwiej o infekcję;/ temperaturą teraz w lecie też bym się bardzo nie przejmowała, bo to nawet lepiej, a można małą wcześniej w wannie przyzwyczaić- jak nie chcesz to polecam tak, jak ma monika- w ogrodzie basen ze świeżą wodą i sama ucz małą pływać;) a jak nie to polecam wycieczke do krakowa do aqua parku i możemy pójść wspólnie;) Martita- Kaczuszka rządzi;) ja z tęsknotą wspominam moją:(
  15. Miki dzieki za zdjęcia- śliczności te Twoje pociechy a Ty też wyglądasz kwitnąco;) Martita- już zlokalizowałam, że to Twoje zdjęcia z chrzcin!!!ślicznie wyglądał Twój chłopak na chrzcinach;)))dzięki;)
  16. Monika gdzie kupiłaś takie świetny basenik????też taki chcę!!!! wiesz co ale macie ten duży basen to wam strasznie zadzroszczę- super- lepiej niz na zajęciach na basenie ogólnodostępnym- przynajmnijej jesteście tylko we troje;)
  17. Teściarka i monika dzieki za zaproszenie;) śliczne macie dzieciaczki i same też jesteście śliczne mamuśki;) któras z was na maila przysłała mi zdjęcia z chrzcin? nie wiem kóra to z was;) moj mail: anna.wojcikiewicz@yahoo.pl Dobena znalazłaś mnie na nk? Miki podaj maila (pewnie już setny raz Cie o to proszę) to Ci wyśle linka- chyba, że już go masz, bo coś mi się tak zdaje;)
  18. dobena znajdź mnie proszę też na nk- ania kornecka
  19. Boże zabierz te upały!!!dramat! nie da się wyjść na spacer, pozamykałam wszystkie rolety i okna i siedzę, bo w kamienicy dużo chłodniej;)
  20. A to Miki przepraszam, rzeczywiście to Eva pisała;) Teściarka wracam do pracy we wrześniu na pół etatu, czyli 4 godziny dziennie, więc myślę, że spokojnie będzie to przerwa między posiłkami, więc bez problemu pokarmię jeszcze do 11 miesięcy Julcię, może roczku, ale tak powoli będę od października odstawiać;)
  21. Miki wczoraj czytałam wpis a teraz nie mogę go znaleźć...pisałaś, że nadal karmisz Lilianę piersią, bo gdzieś mi to umknęło;) to fajnie,że jest mama która jeszcze dłużej ode mnie karmi;)
  22. Martita- Julka lubi praktycznie wszystko, nawet brokuły czy szpinak, które nie wyglądają zbyt apetycznie, ale ona teraz o to nie dba;) wszystkie kłopoty z jedzeniem, np z połykaniem, bo mała była przyzwyczajona tylko do jednoczesnego ssania z połykaniem, skończyły sie jak dostałam od teściowej łyżeczkę z silikonową koncówką (Canpol Babies) więc polecam ją bo Julka zjada z niej jak szalona- otwiera buzię i ściąga pokarm górną wargą jak 8- miesięczne dziecko;) więc ogólnie już wczoraj kupiłam wszystkie możliwe słoiczki i Julcia będzie jadła po kolei wszystko prawie- smakując po trochu;)
  23. To Miki u nas miało być brzydko, a byo ładnie, a od dziś znowu upały!!!! Od dziś Julcia bedzie jadła mięsko!!!na początek wybrałam dla niej króliczka;))) pani dr zezwoliła też na dwa posiłki dziennie po pół słoiczka, więc będę działała wg tego schematu że jak jest mięsko to tylko pół słoiczka dziennie, a następnego dnia pół słoiczka warzyw i pół deserku i tak na przemian;) bo nie chcę jeszcze małej tak odstawiać od cycusia;)
  24. Teściarka teraz Julka nosi już 74, a czasem kupuję jej 80 bo nie ma wielkiej różnicy między tymi rozmiarami;) JUlia bardzo długo nosiła 68, ale teraz jest już definitywnie za małe, choć parę ubranek mamy jeszcze w szafie z tego rozmiaru- wiesz jak to jest- każda firma produkuje inną wielkość, a niby rozmiar jest ten sam. Też oglądałam to krzesełko i powiem Ci, że jest bardzo fajne bo ma przystępną cenę- moi znajomi mają Primi Sogni i są też bardzo zadowoleni. Julka po wizycie i szcze[pieniu na pneumokoki- wystopowała z ta wagą i przytyła przez 1,5 miesiąca tylko 400 g, więc waży 8,5 kg i mierzy 71 cm;) jest zdrowiutka i w bardzo dobrej kondycji rozwojowej;)
  25. Ja jutro szczepie pierwszą dawkę na pneumokoki- przed pierwszym rokiem chyba są dwie. Za szczepionkę zapłaciłam 250 zł za jedną dawkę, tylko ja mam aptekę z hurtowymi cenami, więc cena może sie whać nawet pewnie do 300 zł. Igor to juz w takim razie duży chłopak- starszy jest o 2 miesiące prawie, a takie postepy robi- no ale chłopcy widzę przodują w ogóle, bo moja Julka właśnie zaczyna siadać;) a jutro bedę wiedziała ile waży i mierzy. Julka mierzona jest od skończenia 3 miesiąca, bo wcześniej sie nie mierzy. Mam fotkę z basenu(tzn mam ich więcej to dorzucę dziś do ostatniego folderu);)
×