Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anika1502

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anika1502

  1. Amerka- ja uważam tak jak Miki, że bez sensu teraz małego odciągać tak, jak potrzebuje duuuzo czułości;) z tym płakaniem samemu w łóżeczku to czytałam właśnie wczoraj taki artykuł na temat tych metod, że są bardzo złe i bardzo niszczą relacje między dzieckiem a rodzicami, bo dziecko czuje się bardzo smutne i opuszczone:( dlatego jak twój mały jest taki malutki to spędzaj z nim jak najwięcej czasu i dawaj mu troche pociumkać, bo szkoda go teraz tak "tresować";) nasi mężowie są czasem tacy mądrzy bo wydaje im się, że najlepiej to żeby dziecko od razu samo spało i nie budzilo sie w nocy, a to tak nie ma łatwo;) a te wieczorne ceregiele przed zasnieciem to norma tak ok 1 miesiąca, wiec sie nie przejmuj tez bo dzieci zazwyczaj tak mają że przez peirwsze kilka tyg są spokojne, a potem koło miesiąca zaczynają wieczorami marudzić- ale to przejdzie na pewno;)nie martw się;) u nas w Krakowie masakra z pogoda i wodą...choć dzis sie już zdenerwowałam i wyszlam na 2 godzinki z Julka na spacer, bo od kilku dni od siedzenia w domu już jej sie poprzestawiało i nie chce spac i strasznie marudzi, az wczoraj to mialam normalnie takiego dola, że nie wiem... a tesciarka- Igusia śliczna jak juz Ci pisałam w mailu i zdrowiutka jest na pewno;)pozdr
  2. Ojej teściarka- nie martw się- na pewno wszystko będzie ok;) trzymam za Ige kciuki, ale na pewno jest silna i nic jej nie będzie;)pozdr
  3. moja Jula uśmiechnęła się tak chyba jak skończyła 4 tygodnie;) a co do rodziny to mam tak samo, ale nasze pociechy chyba nic sobie z tego nie robią;)
  4. soczki sa chyba po 4 miesiacu- jest to napisane na nich i tez slyszalam, żeby powoli i ostroznie;)
  5. Amerka z kolka jest dokladnie tak jak pisze Dobena- ona pojawia sie dopiero ok 3 tygodnia albo pozniej, i zawsze jest tak, że dzieciakowi do tej pory nic nie dolega;/ moja Jula problemy z brzuszkiem tez zaczela miec dopiero jak skonczyla 3 tygodnie.
  6. Amerka- miki dobrze ci radzi- nie podnos go do odbicia caly czas tylko po skonczeniu jedzenia jednego cycusia, bo moze rzeczywiscie on chce jesc a Ty go odstawiasz;) co do jego zachowania w nocy to ja tez mialam kilka przebojow z brzuszkiem i skoro cycus nie pomaga to raczej masz pecha i maly ma kolke- wiec sie niczym nie martw bo nic nie da sie zrobic- pij sama herbatke z kopru- u mnie to swietnie zadzialalo na wzdety brzuszek (tylko ze Jula nie miala kolki tylko czasem wzdety brzuszek) a co do esputiconu to nie wiecej niz 2 krople 2 razy dziennie- lekarka musiala sie pomylic- ale moim zdaniem mozesz sobie odpuscic zupelnie- sprawdzalam esputicon i to nie dziala!to pic na wode fotomontaz moim zdaniem- po czopkach wiburcolu Jula miała jeszcze większe problemy z kupką-możesz kupić jeszcze infacol- ja go kupiłam ale nigdy nie zastosowalam bo jula kolek nie miala ale moze on zastkutkuje...nie wiem- ja mam lepsza metodee na brzuszek wzdęty....Windi katater rektalny- poczytaj sobie na necie a moim zdaniem to najlepsze było- probowalam tez tradycyjnie z termometrem i tez jest ok;) to lepsze niz faszerowanie dziecka chemią;) wiekszosc lezaczkow jest od urodzenia, ale musisz sprawdzic na instrukcji do swojego od jakiego jest wieku;) a co do rytmu dnia to na razie sobie odpusc bo to za wczesnie- ja moją Julę do konca drugiego miesiąca chyba zawsze musialam przy cycusiu usypiac bo inaczej to nie było mowy;) no niestety tak to jest Amerka, że dzieciaki nie będą spały według naszego rytmu...to że odą spac o 20 niczego nie gwarantuje- ale z doświadczenia swojego wiem ,że jak nie pójdzie o 20 (tylko wymyślisz, że jak go przetrzymasz to potem padnie), to i tak nie masz gwarancji czy nie bedzie jeszcze gorzej;)moja Jula w zasadzie płacze tylko wtedy gdy jest śpiąca, a im bardziej śpiąca tym bardziej płacze;) wiec koło się zamyka;) ale herbatke z kopru to na razie sama sprobuj pic, a jesli nie zaskutkuje to po skończeniu miesiąca podawaj też Piotrusiowi, ale tylko jesli problemy z brzuszkiem sie nie skonczą;) ja ją dosypywałam sobie do innych herbat bo inaczej to niedobra;) a twoj opis wygląda na brzuszek jak on tak łapie cycusia a potem puszcza- może też ma katarek?ale to bys pewnie zauwazyla;) pozdr
  7. Łapa ta huśtawko-kołuska jest super- ja znalazlam tez w necie taka z Fisher Price'a nazywa się chyba Cradle Swing i jest taka piękna i chętnie bym ją kupila ale jest droga ok 550 zl a poza tym moja jula juz chyba za duza jest na nią...bo ona tylko do 11 kg a jula pewnie tyle bedzie miala za 3 miesiace, no moze gora 4 a to chyba bez sensu...
  8. Tesciarka- i wlasnie dlatego moze przydalby ci sie fotelik...ja swojego spakowalam tydzien temu i szczerze mowiac cierpie bez niego, bo tak to moglam dziecko odlozyc na chwile a tak to ona juz nie chce lezec- siedziec jeszcze nie umie- a na rękach caly czas nie chce jej nosic, bo tez nie chce jej za bardzo do tego przyzwyczajac...ja myslalam ze nie uzywam mojego za wiele, ale okazuje sie ze jak go nie mam, to go bardzo potrzebuje, a moze humor tez by ci sie poprawil;) ale ogolnie pogoda nie sprzyja...ja tez czasem jestem bardzo zmeczona... a jak z mężem? moze on niech ci pomoze przez ten weekend a Ty zajmij się trochę soba? Iga wyszla trochę za wcześnie (jeżeli dobrze pamiętam), wiec może trochę bardziej cie zmeczyla niz nas- wiec moze nalezy cie sie troche odpoczynku;) co do kawy, to moze to byc bardzo indywidualne...mojej nic nie bylo- raz na tydzien zdarza mi sie wypic tez zwykla kawe i nic malej nie jest;) sprobuj jeszcze ze 2 razy- jak sytuacja sie powtorzy to nie pij. a moja Jula tez dzis mocno marudzila i dopiero godzine temu padla... czekam az sie obudzi i idziemy cos zjesc na miasto, bo nic nie przygotowalam...pozdr
  9. Tesciarka ja mam lezaczek http://www.dziecko.eu/index.php/details,id_pr,80102720.html jest bardzo fajny, bo solidny i nadaje sie na dlugo bo jest do 18 kg, a jakbym kupila taki do 11 to jula moze by jeszcze ze 3 miesiace na nim posiedziala... teraz wyszedl z tego modelu inny wzor i ja bym chetnie go zamienila, ale jak ja kupowalam to byl tylko ten model... tylko tez trzeba uwazac bo ja wlasnie swoj odeslalam bo moim zdaniem byl krzywy i Juleczka krzywo na nim siedziala bo oparcie bylo z jednej strony moim zdaniem odrobine niżej...no ale moze ja trafilam na trefny model- jak wymienia to zobaczymy;) i trzymaj się i nie doluj;) pozdr
  10. Moja Jula zaczela tak śmiesznie pupe podnosić;) i wtedy nagle hop- i sie obróciła;)
  11. Martita pomysł z pieluszka jest super ale do momentu jak dziecko zaczyna wkladac wszystko do buzi- ja juz nie zostawiam pieluszek w zasiegu Julci, bo potrafi napchac sobie cala buzie;P
  12. Martita- to szybko ten twój synek sie przewrocil- ja zauwazylam tydzien temu,że Jula fiknęła z brzuszka na plecki i tez sie tak zdziwila ze lezala i nie wiedziala co sie stalo a ma 4 miesiące a Twoj synek 2- ale widocznie chlopcy sa silniejsi;)
  13. Dobena takie podklady sa tez w Rossmanie- ja kupuje zawsze jak jest promocja i place ok 11 zl za 10 szt a normalna cena to chyba 13... taki podklad mam zawsze na przewijaku zeby mala jak sie zesika to przynajmniej na ten podklad i nie musze nic prac;) takie podklady byly w szpitalach jak rodzilysmy pod pupę po porodzie.
  14. Tesciarka i Martita- jak bedziecie sie umawiac w jakis weekend wakacyjny i bede mogla wpasc do czewy to jak najbardziej mozemy sie umowic na kawke;) Łapa dzieki za opowiedzenie historii, to rzeczywiscie masz odpowiedzialne zadanie wychowywac czyjes dziecko- oczywiscie jest to dziecko twojego męża, wiec jest jakaś więź, no ale to musi byc trudne zadanie pewnie dla Ciebie i dla dziecka, skoro jego mama nie interesuje sie nim- to przykre. Ja teraz jestem tak wyczulona na punkcie dzieci, że nie wyobrażam sobie nie interesowac sie swoim dzieckiem, a o tym co napisalaś, że mama zostawiła dziecko bede teraz myslec i denerwowac sie...jak to mozliwe?
  15. Ja wiem, że przysposobione i adpotowane to to samo, tylko rzeczywiscie nie wpadlam na to, że to moze chodzic o dziecko z poprzedniego małżenstwa...ale ze mnie głupek;P
  16. Łapa zauważyłam Cie w tabelce- adoptowałaś dziecko? napisz coś o tym;) ile ma?czy to chłopiec czy dziewczynka, no i jak w ogóle?może już wcześniej o tym wspominalaś, ale widocznie ja przegapiłam...
  17. Teściarka i Martita- ja pochodzę z Częstochowy- teraz mieszkam już od kilku lat w Krakowie, ale rodzice mieszkaja w Czewie no i wszystkie przyjaciółki...bywamy tam średnio raz na miesiąc- teraz ostatnio może rzadziej ze względu na Julkę;) Teściarka- moj mail w nagłówku a co do PZU to ja byla w momencie porodu ubezpieczona przez moja mamę bo nie ukonczylam wtedy 26 lat i dostalam 1600 zl, ale skladka byla 50 zl- teraz nie mam juz ubezpieczenia, ale musze sie za tym zakrecic...
  18. Jula urodzila sie cala w mazi plodowej i polozne powiedzialy ze na jakis tydzien przed ona schodzi- bo ona byla takiej konsytencji jak krem- no ale ja i tak mialam skurcze wiec nie wiem po co takie rozwazania;) na szczescie nie nosze juz Jjulki za duzo bo nauczyla sie ssama zasypiac- i nie prawda że dzieci sie rozpuszczają od noszenia, bo ja JUlkę na poczatku usypialam glownie na rekach a teraz od skonczenia 3 miesiaca Jula bardzo czesto sama zasypia w lozeczku;)ale za to moglam bezkarnie kupowac nowe ubranka, bo wyrastala mi na poczatku bardzo szybko- juz na koniec drugiego miesiąca wskoczyla w 68 ale teraz na szczescie przystopowala;) Martita- śliczny synuś;) pozdr
  19. co do sesji to jeszcze nie mam zdjec, ale jak bede miala to zamieszcze na linku;) a moja Jula jak na dziewczynke to tez klocek;) jak miala 3,5 miesiaca to wazyla juz 7 kg!!!i to tylko na piersi!!!teraz ma 4 miesiące i jeden tydzien i mysle ze moze z 7,5 wazy? ale wydaje mi sie ze duzo nie przybrala od ostatniej wizyty- nastepną mam dopiero 27 maja i wtedy pewnie bedzie z 7,5 albo wiecej!!! ale ona sie urodzila duza bo wazyla 3650, a polozne stwierdzily, że moglam ja jeszcze troche ponosic w brzuszku (pewnie dobilaby do 4 kg!!!i wtedy nie urodzilabym jej sama;P) generalnie sie nie martwie tym, bo lekarka twierdzi, że to lepiej jak mała przybiera teraz porzadnie, a że potem jak sie zacznie ruszac to i tak zrzuci;) u mnie w domu wszyscy chudzi wiec nie ma po kim byc grubaskiem;)
  20. Teściarka- bardzo sie ciesze że mała śpi dobrze- mówiłam ci że moja tez nie chciala w ogole spac w ciagu dnia w drugim miesiacu a odkad zaczelam klasc ją na brzuszku- kłopoty się skończyły;) Dobena- pisalas o odciąganiu- tak to jest niestety że laktator nie ciągnie tak mocno jak dziecko, a ja odciągam dużo laktatorem tylko jak mam "nabitą" piers;) a czytalam gdzies ze "sflaczala" piers to objaw uregulowania sie laktacji, wiec w sumie nic zlego. Amerka- u mnie z karmieniem i aktywnoscia dziecka to co mieisiąc jest inaczej ale mała je mniej wiecej co 4 godziny- czasem zdarzy sie ze czesciej a czasem ze rzadziej (nawet do 6-7 godzin w nocy), ale mimo, że zaczelyśmy 5 miesiąc to Jula nie spi od 22 do 8 i wątpie zeby ktorekolwiek z dzieci tak spalo- do tego potrzeba troche czasu (choc pewnie zdarzają sie takie spiochy) i nie ma co na to liczyc do konca pierwszego półrocza;) a co do podawania odżywek, to jesli nie masz klopotow z karmieniem, to nie myslalabym na razie o tym- Twój Piotrus potrzebuje jedynie twojego mleczka i ono mu calkowicie wystarczy;) do końca 4 miesiąca nie należy zbytnio eksperymentowac. Stad tez nie zgadzam sie z trybem jaki wprowadza Łapa czyli bardzo wczesnie podaje dziecku inne smaki (oczywiscie szanuje Twoje podejscie Łapa, bo to całkowicie Twoja sprawa), bo akurat uważam że brytyjskie metody nie są lepsze od polskich akurat ze względu na wychowanie dzieci w pierwszym roku życia, np brytyjczycy mają dość luźne podejscie do kwestii alkoholu u kobiet w ciąży i karmiących, wiec tu akurat bym sie nie zgodzila, że są lepsi pod tym wzgledem.ale to oczywiscie moja prywatna watpliwosc... no i spanie na boku- to wszedzie w szpitalach teraz każą klasc żeby sie dziecku moglo ulac na boczek, ale z tego co wiem to dzieci powinny spac na plecach (ew brzuszku) juz po powrocie do domu i jak zaczniesz malego normalnie odbijac. nie powinien juz spac na boku, bo to nie jest dobra pozycja dla niemowlaka, wiec mozesz go juz zaczac klasc na pleckach (ewentualnie zapytaj swojego pediatry o to) Martita- nie ma twojego maila:( a my z Jula dzis nad wisłą byliśmy 4 godziny bo były targi dla mam z dziećmi i uczyliśmy sie jak reanimowac niemowlaka;) Jula brala tez udzial w sesji zdjeciowej- ogolnie bardzo fajnie bylo i jutro tez sie wybieramy;)
  21. wlasnie poluje na to, żeby nagrac jak Jula obraca sie z brzuszka na plecy, no ale ona do kamery to nie chce;) Miki dostała tez link do dwóch filmików które zamieściłam na YouTube;)
  22. No to dziewczyny ktore widzialy zdjecia- w ostatnim folderze na zdjeciu nr 26 jest inna dziewczynka, troche starsza od Juli i na tym zdjeciu widac jak ona ma wlasnie strasznie splaszczoną główke...
  23. Wute- gratuluje determinacji z tym przekrecaniem glowki- tak tez mozna;) a moja JUla też nie lubiła zasypiac na brzuszku wiec jak zasnela na rączkach czy tez na pleckach to ja ją odwracałam, bo jak ją kładłam na brzuchu w łóżeczku to tez plakala;) co do kształtu głowy to dobrze, że zahaczyłyśmy o ten temat bo rzadko sie o tym mówi czy czyta, a to w sumie ważne dla młodych mam, żeby ich pociechy miały śliczne główki;) tesciarka no to zobaczymy czy mała zacznie dłużej spac:)? trzymam kciuki!!! a co do zdjec to wam dziewczyny ufam, bo was znam wiec mozecie podgladac sobie zdjątka;) prawda że fajna ta Julcia? Miki Tobie link prześlę na maila bo nie chce zamieszczac publicznie bo to prywatne zdjecia;)jesli któraś z was jeszcze chce obejrzec to napiszcie maila;) a Monika co do wagi to gratulejszyn- moja Jula też była dyżym bobasem ale skoro jest dziwczynką to w 6,5 tyg ważyła 5300g ;)
  24. No Martita- ja wlasnie tak robilam- czyli jak tylko usnela na pleckach- przekladalam na brzuszek- zreszta caly czas tak robie w ciagu dnia;) albo ona lubila usypiac na rączkach w takiej pozycji jak do odbicia ją nosiłam i ona zasypiała i wtedy ja odkładałam na brzuszek- to było początkowo bardzo trudne ale po jakimś czasie oboje z mężem nauczyliśmy sie to sprawnie robic i od tego czasu Jula śpi jak marzenie;) i jest dodatkowo bardzo wypoczęta i wiecznie zadowolona co też moim zdaniem jest zaasługą dobrego i głębokiego snu;) od czasu do czasu sprawdzam czy wszystko ok, ale teraz to juz jestem spokojna, bo spi tak juz 3 miesiąc i wszystko jest w porządku- a w nocy śpi na pleckach, żebym sie nie martwila;) a z tą głową to nie są żarty- głowka naprawdę robi sie plaska od leżenia na plecach;/
×