anika1502

Miki dużo zdrowia dla Marcela;))) Dobena śliczny ten twój Oskar- bardzo do Ciebie podobny;))) Eva na pewno trafi Ci się jeszcze dziewczynka;))) a Twojemu synkowi też dużo zdrowia- mojej Julci też coś zalega w nosku ostatnio- mam nadzieję, ze choroby z tego żadnej nie będzie;)pozdrawiam i lecę się uczyc!!!!

Amerka ja od początku jak się Julcia urodziła- no może miesiąc po porodzie, bo wcześniej to raczej nie- myślę już od drugim dziecku i gdyby nie plany zawodowe, to już bym się szykowała na kolejne dziecko;) a tak to musze poczekać dwa lata, tzn do urodzenia to nawet trzy, bo planujemy zajść w ciążę dopiero pod koniec 2012 roku:( inaczej się nie da bo mam tyle zajęć i nauki, że się nigdy z dwójką nie odrobię...ale jak Bóg da to będzie i tak fajnie;)) a póki co moja siostra jest w ciąży, więc w lipcu i tak w rodzinie powitamy nowego człowieczka, więc konkurować z nią nie chcę, a tylko jej pomóc z cała wyprawką, bo ona ma dopiero 18 lat...;) ale wszyscy się cieszymy i trzymamy za nią kciuki, bo warunki stworzymy im najlepsze;) biedna tylko właśnie jest od kilku dni w szpitalu, bo miała jakieś krwawienie, więc trzymajcie za nią kciuki;) moja Julka urządziła sobie pchacz z mojego krzesła do biurka, bo ono jest na kółkach i jest takie śmieszne dwupoziomowe jak klęcznik, żeby kręgosłup nie bolał (polecam dla tych co mają problemy) i Julka chodzi opierając się o nie - nawet nie wiedziałam, że ona potrafi już tak nóżkami przebierać;)

Łapa współczuję z tym kręgosłupem i życzę duużo zdrowia!!!! my dziś byliśmy na basenie i dużym spacerku, bo pogoda piękna, ale teraz musimy zakuwać, bo straciliśmy pod tym względem cały dzień;) ale Julka ostatnio świetnie śpi wieczorami- chodzi o 20 i śpi cała noc, specjalnie dla swoich rodziców, żeby mogli się uczyć- jak sie przebudza w nocy to tylko na chwilkę, pije wodę i śpi dalej;)pozdr

He he Łapa chyba rzeczywiście wstałaś lewą nogą;))) kibicujemy Ci w tym sporze;) ja teraz sprzedaję kilka rzeczy po Julce- ale takich, co to mi sie już nie przydadzą, ani żadnej osobie w najbliższej rodzinie i w najbliższym czasie, bo się dzieciaki urodzą inną porą roku;) też czasem się zdarza, że ktos prosi o nr konta bardzo szybko, a potem nie wpłaca przez tydzień;) mi się samej też zdarzyło zapomnieć o wpłacie przez tydzień raz i gościu sie niecierpliwił, no ale przeprosiłam go i wszytsko było git;) teściarka ja uzywałam tego Euphorbium 3-4 razy dziennie- to jest lek homeopatyczny, więc śluzówki nie powinien podrażnić- po prostu rób to na zmianę z Disnemar Baby, to wtedy bedziesz mogła częściej czyścic nosek, a przy tym co drugi raz bedzie to tylko woda morska;) Julci nagle też coś zalega w nosku, więc i ja przyparłam akcję katar;)

Teściarka duuużo zdrówka dla Iguni;)))i dziekuje za zakup gazetki;))) Miki gratulacje dla Lili- jest genialna;)))) ja się uczę teraz więc rzadko zaglądam i będę mało pisać;)pozdr

Miki gratulacje do Lili!!!!!!!!!! ale super;))) a że upadła to normalne, ale zrobiła kroczek;)))

U mnie też piękna pogoda, więc za chwile Julkę wyślę na spacerek z babcią;) ja mam teraz strasznie dużo nauki, więc nie mam czasu za bardzo pisać- odsapnę dopiero po 1 grudnia, albo 15, bo wtedy mam ewentualną poprawkę:( więc nic tylko się uczę a dziś jeszcze ma przedostatnie zajęcia w tym roku- mogliby sobie darować tak przed egzaminem... dobena a Twój Oskar już stoi? bo jakoś nie wiem nawet;) Miki miłego dnia i pysznej kawki- zaraz też lecę sobie zrobić;) Kupiłam małej mnóstwo zabawek i czekam tylko, jak przyjdą, bo mam nadzieję, ze się zajmie na jakieś 3 tygodnie;)))

to dziwne z tymi kosmetykami Julki, ale to chyba tak jest, że jak się nie ma problemów skórnych to zbyt wiele środków o takim działaniu to tez niezdrowo...musze kończyć, bo Julka już przy mnie stoi;))

Ojej Łapa to nieprzyjemnie- dobrze, że nic nie zniszczone;) choć pewnie szkoda Twojego roweru... co do tego konkursu na streetcomie, to też go widziałam i nie sądzę, zebym się nim zainteresowała;) to głosowanie i ranking to zupełnie nie dla mnie;)

Monika ja mam to samo- chyba od kosmetyków Julii najpierw od Oilatum, a teraz od Emolium. Nie kąpię już małej bo moja skóra tego nie znosi. Zmywać mogę naczynia normalnie, więc to ewidentnie od tych kosmetyków dziecięcych- ja smaruję kremem Cutibaza z apteki i czekam aż przejdzie, bo to samo powinno przejść. Ja za pierwszym razem (a teraz mam to po raz drugi) po prostu zmieniłam Julii kosmetyki i przeszło. ja nie byłam u lekarza z tym, ale jak masz czas, to idź to zobaczymy co o tym powie. Potem napiszę Ci o tym konkursie. Dziękuję Wam wszystkim za taką miłą reakcję na wygraną Julii;)))Jesteście kochane że kupiłyście gazetkę, w której jest jej malutka buzia;))Fajnie, że Was mam;))

Eva- w sumie to już roczek karmisz małego, więc to naprawde długo- ja tez rozważam już koniec, bo szczerze, to już nie to samo, co na początku- mam dużo mniejsze piersi, mniej pokarmu, potrafie wytrzymać 18 godzin bez karmienia piersią, więc ogolnie zmierzamy z Julcią do końca cycusiowania;) a co do M, to niby juz jest dobrze, ale na imprezę poszłam w sobotę sama- głównie dlatego, że ktoś musiał zostać z małą, bo wyszłam dopiero o 23 a wróciłam o 2, więc w takich warunkach nie będę teściów prosić po nocach;) na imprezie było super- odświeżyłam znajomości, no i zostałam skomplementowana okrutnie, więc LUBIĘ TO!!!!

a Julia polubiła pianę- przynajmniej nie daje po sobie poznać, że jej sie nie podoba;)) a konkurs jak konkurs, raz na jakiś czas skoro już tak fotografuję, to mogłam sie skusić i bardzo fajnie, że jest jakiś efekt;))) Julka dostanie fajne klocki, a gazetkę zachowamy na pamiątkę;) nie miałam jakiegos parcia na główną nagrodę, czyli to, żeby Julia była na okładce czasopisma, ale bardziej ciekawiło mnie wygranie sesji zdjęciowej;) chociaż wyjazd na nią do wawy i pobyt tam w celu wykonania takiej sesji kosztowałby tyle co wynajęcie tu w krk fotografa, więc chyba w ten sposób zafunduję sobie i Julii prezent na roczek;)))

dziewczyny mnie te zdrowotne wasze problemy spać nie dają- muszę iść do lekarza, zeby sprawdzić czy u mnie wszystko w porządku. Skąd to się bierze to paskudztwo? Ja dziś spędziłam w sądzie 6 godzin!!!!!myślałam, że zwariuję- jeszcze nigdy nie miałam takiej długiej praktyki!!!!a nie nakarmilam małej rano i miałam przerwę w karmieniu piersią od 20 wczoraj do 14 dzisiaj!!!dobrze, że już nie mam tyle pokarmu, bo zniosłam to raczej dobrze;))) moja niunia została finalistką konkursu w Dziecku i wygrała klocki lego- sesji zdjęciowej niestety nie, no ale sesję to zawsze można sobie zrobić samemu- ale malutkie jej zdjęcie podpisane jest w grudniowym numerze, więc polecam;))) dziś idziemy do pradziadków Juleczki, więc wrócę późno;) Amerka myślę o Tobie i trzymam kciuki!wszystko będzie dobrze;) a na katarek polecam Euphorbium i odciąganie przed snem i po śnie;)

Trzymaj się Łapa- jutro będzie znacznie lepiej;) mam nadzieję, że ta cysta, to nie będzie nic wielkiego- dopiero teraz doczytałam...aż się boję, bo sama też powinnam iść do lekarza na kontrolę- a jakie objawy miałaś? mi nic nie dolega, ale sprawdzić zawsze trzeba bo ostatni raz była z pół roku temu u ginki;) a wcześniej przecież non stop- to już się przyzwyczaiłam;))

Miki dziękuję za zdjęcia- dzieciaki masz fantastyczne;))) a Lili to już duża dziewczyna;)))

Teściarka to są dwie wersje- starsza i nowsza- xp jest lepszy do aut trzydrzwiowych, w których nie masz możliwości dobrze napiąć pasa, bo on ma taką dźwignię, która go napina automatycznie jeszcze bardziej, ale jak się ma auto z drzwiami z tyłu, to we dwie osoby da się tak zapiąć nawet zwykłe priori, że ani drgnie;) my z powodu, że kupiliśmy go od znajomej to mamy zwykłe priori i ono niczym oprócz tej wajchy tak naprawdę się nie różni, bo reszta to tylko drobny facelifting, ale jakbym miała kupować w sklepie, to dołożyłabym 100zł do xp, no bo obydwa modele można kupić w sklepie- ten zwykły wcale nie jest gorszy- tylko nie ma tego systemu. A co do regulacji oparcia, to bardzo się przydaje, bo w sklepie tego nie widać jak dziecko rzeczywiście siedzi, bo siedzenie w aucie jest samo w sobie już pod kątem, więc po rozłożeniu Julia rzeczywiście prawie leży;))) Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to tu wszystko w rękach rodziców- ponieważ wszystko zależy od prawidłowego zamontowania fotelika i zapięcia dziecka w pasy tak, żeby np się nie skręcały- o takie rzeczy trzeba dbać- fotelik nie ma prawa (prawidłowo przypięty) ani drgnąć (tzn jego podstawa) a dziecko musi być mocno przypięte do fotelika. Ja w każdym razie polecam Priori i Priori XP- fajny jest też Tobi i wbrew obiegowym opiniom też ma regulację oparcia aż do leżenia;) tylko jest droższy;/

Martita twój Igor ma taki fun zapewniony na kilka miesięcy z tą zabawką którą mu sprawiłaś;)) my mamy fotelik Maxi Cosi priori i jesteśmy bardzo zadowoleni;)))podobno najbezpieczniejsze są jakieś Romery takie King coś tam;) Dobena a jakiej firmy jest ten Twój pchacz i gdzie go kupiłaś? Miki a w jakiej cenie jest ten stolik z Fishera u was w UK?

Dobena ja już daję małej pomidory od jakiś 2 miesięcy, więc myślę, ze możesz spróbować;) my chyba źle znosimy cytrusy, bo dawałam Julci teraz trochę kaszki z owocami tropikalnymi (w słoiczku) i deserek owoce egzotyczne i powiem wam, że nie wiem czy to od tego, ale od tygodnia ma wypieki na buźce i lekką wysypke od czasu do czasu, więc teraz odstawiam i poczekam jaki efekt;) zastanawiamy się z mężem nad kupnem takiego stolika z fishera interaktywnego dwujęzycznego- czy któraś z was go ma? bo wczoraj w sklepie Julia się nim bawiła i bardzo jej się podobało;))) ale oglądałam te pchacze przy okazji i są dużo tańsze...jakie pchacze wy kupiłyście swoim pociechom?dajcie linki please;)

O to mi chodziło z tym pchaczem, że moja mała wstaje i przesuwa się przy wszystkim co znajdzie i to jest super, bo wchodzę do pokoju, a ona za każdym razem jest gdzies indziej i stoi tak śmiesznie, jakby była już chodzącym dzieckiem a zabawy ma przy tym tak, jakby to była najlepsza zabawka;) i tylko dlatego wydaje mi się, że "zagracanie" naszego mieszkania jest po prostu niepotrzebne;) Julka nas tak zadziwia ostatnio, że cho cho;) po prostu jest niesamowita- jak za tydzień zamieszczę zdjęcia z tych 2 tygodni to zobaczycie co ona wyprawia;)pozdr bo jade do czewy

Miki no to Julcia zacżęła ten etap co Lilianka;) myślę, ze Liliana do świąt już sama pójdzie;))) a Julka pewnie nie, ale zawsze może nas czymś zaskoczyć;)

Julka non stop robi papa teraz- robiła je już dawno, ale potem przestała, a teraz za każdym razem jak się do nie j powie;) mało tego dziś zaczeła obok dreptania też łapać się przeciwległego boku w łóżeczku, tzn najpierw stoi trzymając się jednego boku, wyciąga rączkę do drugiego, łapie go i puszcza rączkę z pierwszego boku;) byłam w szoku, bo sekunde wcześniej powiedziałam mężowi, że to jeszcze kilka dni zanim to rozkmini;) Już drepta trzymając się ramy łóżeczka a i przy meblach też potrafi się przesunąć;) święta chyba będą na biegająco;)

Łapa ja dostałam te próbki i powiem Ci, że nie ma wielkiej różnicy;) oczywiście pampers tak strasznie nie pęcznieje i wydaje mi się, ze tak nie śmierdzi siusiami po całej nocy, no ale w środku wykonany jets z tego samego materiału co zwykły pampers, no i jest tylko trochę od niego cieńszy- wiadomo zawsze coś, no ale jeśli paczka ma być 10 zł droższa, to chyba nie ma za co przepłacać;) teraz może będą promocje, ale na koniec pewnie nie będzie się opłacało;) ja też jestem zarejestrowana na streetcomie, ale byłam mało aktywna i chyba na te pampersy się nie załapię, ale zamówiłam do testowania 2x 5 sztuk i na razie obserwuję;)

Teściarak zobaczyłam na zdjęciach właśnie Igunię w tej czepeczce;) jest taka słodka;) super zdjęcie;) Martita prześlij mi proszę jakieś zdjęcia Igora, bo go dawno nie widziałam, a pewni się bardzo zmienił;)

Martita tak robisz dynię czy rzodkiew czy kalarepę- opisz to jeszcze raz bo nie zrozumiałąam, a chętnie wyprobuję;) Julka uwielbia dynię;) rzeczywiście nadaje się zamiast ziemniaczków- mam taki przepis gdzieś na gnocchi dyniowe gdzieś- jak znajdę to wam podam;)

acha, ja mam ten z aventa, więc jak go nastawię na 1 stopień to będę miała 40 stopni tak? nie wiedziałam właśnie jak to rozegrać;) wszystkiego naj Martita dla Igora;)