Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama1985

  1. kiziak - tak źle to z moją nie miałam, ale moja też nie chciała smoczka. Mi poradzono zwilżyć go wodą taką gorącą, żeby był ciepły. No i w sumie mój m nauczył ją smoczka, bo postępował dość brutalnie :P i nie złamywał się. A warto było :D (Jakby co, to sobie to przeczytam jak przyjdzie czas oduaczania :) ) ewqa - zostaw te słodycze !!! Całe forum patrzy :P Sama się boję co to będzie jak się rozpiszę :P :D Muszę się zacząć ograniczać, bo mnie stąd wyrzucą :P kici - podobno tusz potaniał, także stąd tyle wpisów :D No i się zagadka rozwiązała - co inne mleko, to różna dawka :) 100 lat dla m :) Marti - no nareszcie jakaś aktywność klubowa :D już się zaczynałam martwić, że u Was znowu sielanka :P :D j a się o dietach nie wypowiadam, bo nigdy nie stosowałam. A teraz ważę tyle ile przed ciążą, więc dalej mam z tym spokój :) Oby Wasze wszystkie nadprogramowe kg szybko zniknęły :)
  2. wcale nie wyszło tak ogólnie ;) hehehe
  3. ello :) ja dzisiaj tak ogólnie tylko, bo mała maruda, marudzi strasznie ;) czekam - wszystkiego najlepszego z okazji 18-tych :D urodzin !!! Aby Twoja pociecha była grzeczniejsza i lepiej spała od Borcia i Ksymka :):):) mill - mam nadzieję, że już jesteś po badanich i wizycie u lekarza i już wiesz co dolega/ bądź nie dolega :) Natce. Celina - to super, że Miłosz tak dobrze wchłania i trawi :) gerberka :) Naprawdę pozazdrościć :) ewqa - ciekawe co pediatra powie o częstotlwości kup i co Wam poradzi na to :) ja też mam delikatną kreskę, a pojawiła się dopiero pod sam koniec ciąży ;) na szczęście skóra na brzuhu u mnie wygląda tak jak przed porodem, a i sam brzuch wygląda tak samo :) Ale u mnie to zasługa genów - tak samo miała moja mama i siostra. Mam nadzieję, że po drugim dziecku też geny wezmą górę ;) kokosowa - super, że chrzest udany :) ja też byłam zdziwiona, że szczepienia idą w nóżki ;) mill - silną masz tą kobietkę, że już obroty ćwiczy :D dobrze, że pod czujnym okiem mamusi mill :) Kici - serdecznie witamy w KPM :D widzę, że zniżka przyciąga tłumy, także jeszcze 2 osoby się mogą dodatkowo załapać :P Tylko, wiesz Kici - teraz będziesz musiała zacząć nieco wyolbrzymiać te probelmy z Borciem, których to w ogóle nie masz :P Klub jednak do czegoś zobowiązuje :D hehehe ja wczoraj kąpałam małą ok 20:30, i padła o 21:00 przy butli :) Także od wczoraj stosuję najpier kąpanie, potem jedzienie (wcześniej ją dokarmiałam przed kąpielą ;) ) Będziemy obserować czy to patent, czy tylko przypadek był ;) kokosowa - czerwona i łuszcząca się powiadasz.... to trochę brzmi jak skaza :( Spróbuj zmienić ten krem, a jak nie pomoże to pewnie czeka Cię wizyta u pediatry niestety. Ktośka - tak właśnie, weźmiemy Anikę w obroty, co by nie myslała, że może tak niedoceniać Fabiana :D i to na FORUM PUBLICZNYM !!! :) Marti - znam ten ból skasowanego pięknego posta, heh ;) Domenix - ale ja Ci jestem wdzięczna :D gdyby nie Ty zaczęłąbym pisać na koniec ciąży, a potem by slad po mnie zaginął .... a tak, jestem na bieżąco :) Emma - może coś jest z tymi niejadkami :) moja teraz jak zje o 21:00 tośpi do 5:00/5:30. A raz jej się tylko zdarzyło, że baaardzi płakała z głodu. Tak to zawsze ja jej już daję, żeby miała te 6 karmień, a ona tak średnio zaiteresowana. Marti - a to mnie uspokoiłaś z tym "dojadaniem". Moja mała na wieczór nie zjada ani grama więcej niż za dnia. Choć bym nie wiem jak cudwała ;) Także teraz będę się z tego cieszyć :) i dam jej spokój ;) monia - u mnie w nocy też co niektóre przekleństwa szły ;) i bardzo ładnie teściowej powiedziałaś :P hehe Celina - a nystatyna to antybotyk ? i co pediatra mówił o Apthinie? dzięki, za zaufanie odnośnie galerii :) aurora - to ja zaraz sprawdzę maila i wyślę co trzeba :) Ktośka - z moją muszę ostatnio walczyć, żeby miała 6 posiłków :O bo ona tak wszystko przeciąga, że wychodzi 5 ;) i daje jej po 3 h, nawet jak nie jest bardzo zainteresowana. I na dobę je tak 560 - 650 ml. A moja dzisiaj właśnie spać nie może ;) i maruuuuudzi strasznie ;) Karolka - ekspresowo by te ząbki szły :) Pomyśl, że jak teraz wyjdą, to potem już będziesz mieć spokój, a my tu będzimy truć, że ząbki idą... ;) kiziak - u mnie to mała po prostu musi iść spać, bo się tego domaga. Aktualnie zasypia w łóżeczku, ale tylko dlatego, że przypadkiem pozwoliłam jej kiedyś nieco postękać w samotności i sama zasnęłą. Od tamtego czasu częściej zasypia sama. Wyjątek jak już bardzo chce, a nie potrafi to huśtawka. Używa też smoczka. Na rękach po prostu przestałam bujać i nosić. Takie cięcie od razu. I miała do wyboru wózek, huśtawkę i łóżeczko. I jakoś daje rade. matko, piszę tego posta cały dzień z tą marudą jedną ;) a co już myslę, że ostatnia strona, to pojawia się nowa ;) karolka - dżwięk suszarki i odkurzacza, skąd ja to znam...heheh Ktośka - a jak ja wpisywałam bebilona w DOZ to mi wychodziło 11 z czymś. Jak to zrobiłaś, że wyszło 7 ??????? A może zwiększyli refundację ? :D no to jestesm na bieżąco :) ale idę robić obiad, więc znowu będę w plecy :P hehe jak mi się post skasuje, to skoczę z okna ! ;) (jakby co, to mam na parterze )
  4. mama@ - a widzisz, odczytałaś mój wpis utożsamiając się z tym, że zaraz sama będziesz teściową i nie chciałabyś, aby o Tobie ktoś tak napisał. Z tym, że dla mnie to wszysko jedno czy teściowa, czy moja mama, czy ktokolwiek inny mówi, bądź robi coś, co nie zgadza się z moim pomysłem na opiekę nad małą. Pisłam tutaj "źle" i o mojej mamie i o teściowej, a o teściowej pisałam też "dobrze". Poza tym jestem przewrażliioną matką pierwszego dziecka, na dodatek z przewlekłą matkozą ;) i walczę z tym, ale jest jak jest. Forum jest od tego, żeby sobie też ulżyć i tak też zrobiłam. Poza tym moja teściowa młodą mamą już byłą i WIE jak to jest, więc teoretycznie powinna mnie bardziej rozumieć niż ja ją. Ja mam zrozumieć jej "etap" teściowej nie mając o tym zielonego pojęcia, a ona nie może zrozumieć etapu młodej mamy mając go już za sobą? Tak tylko, ku refleksji. I wiem, że masz rację w tym co piszesz, ale ja to dopiero zrozumiem tak naprawdę będąc po drugiej stronie lustra. Pewnych rzeczy przyspieszyć się nie da.
  5. no to jestem :) teściowa załapała dzisiaj u mnie plusa i minusa ;) Plusa bo jak zobaczyła małą (a widziała ją ostatno w pon) to stwierdziła, że główka wygląda lepiej i widać różnicę - także moja mozolna praca daje efekty :) Minusa przyłapała za to, że jeździmy do nich co tydzień, siedzimy jakiś czas - a ta dzisiaj do nas jak powiedziliśmy, że będziemy się zbierać, że CZEMU JUŻ jedziecie, nie możecie jej jeszcze nakarmić TUTAJ, a nie może SPAĆ W FOTELIKU ?? Normalnie jak mnie wkurzyła to jest koniec. Ja chce, żeby mi dziecko spało w łóźku, na twardym matercu, a nie powyginane w foteliku ;) Dać komuś palec, to weźmie rękę. Buu! No to sobie ulżyłam :P Ktośka - Twój starszy syn to Ci na przystojniaka wyrasta :) Aurora - Tymek jest PRZEcudny !!! Tak mi się spodobał, że musiałam zerknąć do tabelki, żeby zobaczyć kiedy mniej więcej moja będzie już tak dorosło wyglądać. Normalnie nie mogłam się napatrzeć :) :) :) Tak się zapatrzyłam, że nie oglądałam zdjęć Twoich i Twojego m i nie wiem do kogo jest bardziej podobny :D Muszę wrócić i do pooglądać :) I w szoku jestem, że dobry miesiąc różnicy, a tak bardzo widać duży postęp w rozwoju :) No przesunęłabym czas gdyby szło :) Aha - ja nie mam Lenki na nk, także prosiłabym Cię żebyś się odezwała na mojego maila, to Ci prześlę fotki kama1985@gmail.com Marti - no to witaj w renomowanym klubie :D WYniknęło jakieś wielkie niedozrozumienie z mojej strony :P Zniżkę oczywiście masz, i wszystkie przywileje też :D Aha - jakbyś chciała zobaczyć z kim rozmawiasz i o kim piszę to też się odezwij na mojego maila :) Mała miała teraz nie spać, to na złość mamusi, SAMA zasnęła w łóżeczku :D Taka u niej przekora to mi się nawet podoba :P :D
  6. Anika - przecież nasze dzieciaczki śpią podobnie, jedzą podobnie i prawie, że zachowują się podonie (moja nie gada :P ) i ja jakoś nie mam wrażenia, że coś jest nie tak :) Moja nie ma stałych pór karmień (choć bardzo bym chciała i pnę do tego) no ale też nie jest tak źle :) Też bym chciała, żeby przesypiała całe noce, ale w końcu nie przesadzajmy - nasze dzieciaczki mają po 2 miechy tylko !!! Dzisiaj byłam u teściów ( o tym za chwilę :P ) i tam była jedna ciotka, której córki syn (hehehe) mający prawie 2 latka budzi się w nocy 2 razy !!! na jedzenie. Czegóż my chcemy?? :D Swoją drogą ja mimo, że JESZCZE :P tak nie mam to jestem jak najbardziej za schematycznym jedzeniem, kąpaniem, samodzielnym zasypianiem itd. Przecież dziecko uwilebia poukładany dzień, bo czuje się bezpiecznie. A jak samo umie zasnąć to też tylko plus - bo tak to jest tylko co chwila inna opcja "na zasypianie" i zamiast usypiać to co porusz rozbudza się dziecko - i ono coraz bardziej zmęczone, i my ;) A tak - ono i my mamy spokój. A Kici faktycznie ma aniołka :), ale przecież pracowała nad jego usypianiem. Nic za darmo :) Jejkuś, dziecko mi się rozbeczało ;) Do potem :)
  7. Witam Wszystkich w Nowym Roku! :) Tośmy się postarzeli strasznie ;) Menia, współczuje bardzo tych badań co się czekają :( Wyniki muszą wyjść dobrze. Po prostu muszą. Dzielna kobieta z Ciebie. Założycielce topiku życzę synusia urodzonego w 2012 :) Ktośka - wyobrażałam sobie Ciebie jako zgarbioną staruszkę chodzącą o lasce :D hehehe Myślałam, że wyglądasz na taką doświadczoną życiem kobietę, a Ty mi tu fotkę przesłałaś młodej, sympatycznej i tryskającej radością dziewczyny :) Do tego nieco zawadiackeij :P No to się wizja zepsuła... ;) :P Lenka jest podobna do tatusia strasznie :) Ja kiedyś myślałam, że jesteśmy z m podobni, ale mała ze mną na zdjęciu wygląda jak obce dziecko, a z m - jak skóra zdjęta ;) Kci - pytałaś kiedyś o smoczki - ja używam TT (jak i reszte mam z tej firmy) i tam też jest przedział 0-3 miescąca. Używam 2 jednocześnie, na zmianę od jej skończonego pierwszego miesiąca i będę ich używać myślę dłużej niż ustawa przewiduje, bo jak zaczynała je ssać to buźkę miała tak małą, że sobie nochala obcierała ;) Zamówię te "późniejsze" i sobie porównam i wprowadzę jak uznam za stosowne :) A moje postanowienie noworoczne, to nauczyć dziecko samodzelnego zasypiania ;) Po wczorajszym jej popisie, od dzisiaj nauka, że nie ma zmiłuj. Padła dopiero po 23:00 ;) (na szczęście w swoim łóżku). Za to teraz odsypia :) Chociaż coś. I znowu wyszedł elaborat ;)
  8. co tu tak spokojnie ?? sylwester dziś czy jak ??
  9. już jestem ;) mała się rozryczłą i trzeba było ją ratować przed samą sobą :P już wykąpana, najedzona i niby zasypia ;) Tak wymysliłam, że chyba zacznę ją kąpać po jedzeniu. Bo po kąpieli od jakiegoś czasu mało mi je, bo się o coś wkurza (a kiedyś jadła jak smok) i wierci i jest problem. Dzieczyny co najpierw karmicie a potem kąpiecie - szkarby po kąpieli nie chcą już jeść tylko od razu zasypiają ?? Gdzieś czytałam, że niby po kąpieli dzieci zawsze głodne.... Anika, Ktośka - synków jak z reklmy macie :) I obaj wydają mi się tacy duuuuuzi, moja to by była chyba kruszyna przy nich (nie o to, że grubi ;) tylko o to, że tacy proporcjonalnie więksi :) ). Ktośka, a Bartek to ma takie rozumne oczka :D A Ciebie to sobie całkiem inaczej wyobrażałam :P zepsułaś mi wizję Twojejpostaci :P :D Poszukam jakiejś mojej ładnej fotki i też Ci podeślę :) Dziamdziara - nie możemy zrobić własnej galerii, bo ja jestem strasznie nie systemtyczna w robieniu zdjęć i nie byłoby ze mnie pożytku :P no i ja też mam wrażenie, że sylwek to będzie dopiero tak za tydzień ;) Celina moja siostra u swojej wtedy kilku miesięcznej córki również na pleśniawki stosowała Apthin. Terapia moczem brzmi groźnie :D , ale w sumie mój dziadek zawsze swoim moczem dezyfekował sobie rany i bardzo sobie chwalił ;) Ja bym się nie odważyła dać małej jej mocz. mill - gartuluje gadania :) jako, że należę do KPM to muszę wspomieć, że moja jeszcze nie gada ;) i że się zaczynam martwić ;) :P :D
  10. Ktośka, no to niby zdjęcia masz, a nie masz :P hehe jakby co, to masz mojego maila: kama1985@gmail.com też stary jak świat ;), a zanim na hasło wpadłam, musiałam trochę pogłówkować ;) mill - a Nati nadal ma tak z tym siusianiem? tzn, tylko pod wpływem ciepła? nie mam pojęcia co by to było, ani czym skutkuje, jak się poczeka z tym jeszcze chwilę, bez ingerencji lekarza. Ale chyba mogłoby to poczekać do poniedziałku? Oczywiście jak sie nie pogorszy. Temperatury nie ma i je normalnie? No i oczywiście WITAJ w KLUBIE :D Jesteś pierwszą członkinią (poza założycielką oczywiście :P ) i oczywiście łapiesz się na zniżkę :D Możesz teraz pełnoprawnie pisać 10 razy z rzędu o tym samym problemie, a potem w razie konieczności - nawiązać jeszcze kolejnych 10 :D A wszystko zupełnie bezkarnie :D :D :D Marti się do końca nie deklarowała, więc na ten czas jej strata :P
  11. Marti, a moja to już prawie prawie mówi MAMA :D:P
  12. Anika - a nie mówiłaś, że chcesz :P hehe zarOz Ci wyślę :) ja w sumie nie sadzam jej jeszcze, tylko leży sobe jak już na moich podpartych, zgiętych kolanach. Tak wiem, zrozumiale opisałam :D hehe a jak nosicie swoje szkraby? moja uwielbia jakby pionowo, ale przecież jest za mała...
  13. no to wysłałam aż 3 sztuki :D czekam na Bartka :)
  14. Ktośka, bój się :P wybieram zdjęcia dla Ciebie :D
  15. Arwena, no widzisz :) musisz częściej spacerowac po molo po prostu :) :) :) Będzie dobrze :) Będzie lepiej! :)
  16. moja generalnie śpi bez smoka w paszczy, ale jak za szybko jej wypadnie, to się go domaga, A jak zaśnie naprawdę, to wypluwa i jest spokój:) choć tyle dobrego :) Mnie szokuje, że często przypadkiem udaje mi się uzyskać z nią coś "dobrego". Bo jak robię, żeby było lepiej z premedytacją - to jakoś nie wychodzi ;) A Ciebie to w ogóle podziwiam, że tyle czasu karmisz małego cycem :) też chciałam, ale nie było mi dane. Życie :) A moja mama karmiła piersią i mnie i siostrę, siostra nie miała z tym żadnego problemu, więc i ja się problemów nie spodziewałam ;) A tu taki psikus od natury.
  17. jak na macie nie zaśnie, tak huśtawka działa bez zarzutu ;) chyba lubi wiatr we włosach :D tak sobie wymyśliłam, że skoro moja nie chce mi odpowiadać na "gu", to spróbuję od razu z "mama" :D Może przeskoczy pewne etapy rozwoju :D:D:D Na ten czas efektów brak, ale będę na bieżąco relacjonować :P hehe
  18. ja tu z Wami piszę, a dziecko mi się na macie denerwuje :P dzięki Marti :)
  19. Marti a powiedz jaką masz karuzelę i jak się sprawdza? Bo słyszłam :) , że masz taką z projektorem :)
  20. Groszku, jak tam się krem sprawdził ?? :)
  21. Marti - na syfy polecam sudocrem ;) akurat próbkę ze szpitala stosuję :D
  22. Marti, czyli zgłaszasz uczestnictwo?? :P :P :P :D Celina, olej pediatrę ciekłym moczem ;) To nas cakiem na mm, chyba wyprosiłaby z gabinetu... ;)
  23. hejo laseczki :) Sylwiucha - to dziecko może się obejść cały dzień bez płaczu?? :D Będę czekać na ten dzień :) :) :) Anika - :) , moja też się zmieniła i to duuuuużo :) no i urosła ;) hehehe a co się takiego stało przy porodzie, że mu główkę zniekształcili? :( mill - o kurcze, nieciekawie :( nic nie doradzę, bo nie przerabiałysmy tej przypadłości. A to nie jest tak, że przy tego typu chorobach boli podczas oddawania moczu, a nie przed ? Ale ja się nie znam. Kici Kasia - no to już faktycznie jest piękny przykład matkozy :D dziecko śpi jak anioł, a nie mogłabys go zostawić :) ja też niestety cierpię na tę chorobę :P Adziucha - a tak sobie myslę, jakby przewietrzyć pokój na np 12 stopni, to może te nasze dzieciaczki spałyby do rana :D :P jeden stopień w dół, jedna godzina snu dłużej ;) hehe oo, widzisz mill, czekam mysli podobnie :) AnaKatia - ale musimy walczyć o samodzielny sen!! Moja już od kilku dni z rana nauczyła się, że sama leży i sama zasypia ;) Nawet nie ma opcji, żeby do niej zagadać, bo ryczy ;) a sama albo ze smokiem, albo bez - rozgląda się jakiś czas i BEZ STĘKNIA zasypia. A zaczęło się od przypadku, że nie miałam czasu do niej iść jak jak zwykle stękała/płakała i teraz juz sobie radzi. Za dnia bywa różnie, ale nie bujałam jej już od łądnych kilku dni. Czasem huśtawka. Wieczorem jest najgorzej, ale ja mam wrażenie, że jeszcze ją boli brzuszek i się lituje i pomagam jej zasnąć - ostatnio wózek, huśtawka. A w nocy po prostu odkładam do łóżeczka i gasze światło. Albo śpi od razu, albo kwęka i zasypia, albo dostaje smoka i po 4 wypadnięciu ;), (każde po 10 min = 40 min ;) ) zasypia. Ale nie lulam i nic nie robie poza tym co napisałam. I z rana znowu baja. Tylko nad wieczorem muszę popracować ;) Ja sama w szoku jestem, że to teraz tak wygląda, bo tydzień temu wyglądało zgoła inaczej ;) A i tak się pewnie wszytsko zepsuje jak ząbki pójdą w ruch ;) No i moja też jest w nocy odnajdywana w poprzek łóżka ;) a ciekawe że raz się obraca w jedną, a raz w drugą stronę :) Domenix - z czkawką nic nie robię, sama przechodzi :) a co do chrztu to nie wiem o co konkrentnie pytasz :) Trzeba wybrać chrzestnych :), załatwić chrzest w kościele + spowiedź, kupić dziecku strój do chrztu (ja np miałam małą w foteliku samochodowym, tak jak i inna para, ta trzecia miała w wózku - nie wiem jak jest u Was w zwyczaju), do tego jedzenie/impreza po chrzcie. Aha - dobrze jest mieć kogoś kto będzie Wam robił zdjęcia - u nas była kuzynka m :) Ja mam psa u rodziców za ścianą - znaczy się to ich/nasz pies. I też od porodu właściwie jej unikam :( i też mi głupio :( PINGWINIARNIA :P Arwena, nie przejmuj się ilością stron, bo ja ostatnio trochę spamuje ;) a tak na poważnie, to jak masz dwójkę a w tym kolki Mateuszka to i nie dziwota, że jesteś i padnięta psychicznie i nie masz czasu wszystkiego ogarnąć. Jakby kolki przeszły to pewnie juz by byo o niebo lepiej. Także tego Ci życzę zaraz w nowym roku :) Ktośka za te miłe słowa pod moim adresem prześlę Ci fotki :) ale nie mam zbytnio aktualnych, bo jakoś rzadko robię :P A ja zakładam Klub Przewrażliwionych Mam ;) Mała zrobiła dzisiaj kupę gdzieś o 3:00 i ja mam taką lampkę księżyc z Ikei i wydawała się być zielona i już mówię do m, że kurde, znowu coś. W świetle zwykłym, w drugim pokoju - kolor normalny ;) Potem zrobiła kupę gdzieś po 8 h. No to ja myslę, matko, zaraz zacznie walić co chwilę i znowu problem ;) Tak to mówiłam "Lenka, zrób kupkę" tak teraz: "Lenka, nie rób juz dzisiaj kupki" ;) Żeby nie być osamotnioną, to pierwszy 3 osoby co się zgłoszą dostaną 10 % rabatu na bezpłatny wstęp :D No to czekam ... No i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!! Oby był lepszy od poprzedniego!!! (O ile to możliwe oczywiście :) )
  24. ewqa - no postarałam się :D kurcze, ale mnie boli głowa ;) najchętniej bym poszła spać, ale ten mały srol jeszcze nie śpi, a to znaczy, że może będzie chciała jeszcze jeść i nie opyla mi się kłaść ;) też bym sobie potyniała, ale ja mam silną matkozę i jak mam zostawić z kimś małą ;) ale w przyszłym roku to już pójdę potyniać :D
×