Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama1985

  1. dziamdziara, a Ty co robisz dziś wieczór?? czytasz, oglądasz, podglądasz..?? :)
  2. a moja kilka razy (pierwszy raz w zeszły czwartek) w czasie jedzenia - z butli oczywiście:P - zaczynała gadać i się usmiechać z butlą w paszczy :D wyciągałam butlę, pogadała, posmiała się i jadła dalej:) Wiadomo, że butla to nie cyś, ale miłe to, że jednak też jej ta forma jedzenia sprawia jednak przyjemność:)
  3. Celina, to pewnie bardzo ciężko będzie go nauczyć zasypiania w inny sposób. Ten wydaje mi się jest najbardziej przyjemnym z możliwych dla dziecka. Najedzone, czuje bliskość i ciepło mamy:) Będziesz musiała się uzbroić w cierpliwość. A skoro Miłosz budzi się tak wcześnie rano, to nie boisz się, że jak będzie chodził spać wcześniej,nie będzie też czasem wcześniej wstawał??
  4. dobranoc Anika:) Agnezee, a nie lepiej jednak podawać pojedyncze produkty?? W razie jakichkolwiek niepożądanych reakcji brzuszkwych będzie wiadomo dokadnie na co, a tak na dwoje babka wróżyła...
  5. Imię Lena numerem 1 w rankingach?? Czyli będzie 10 Len w jednej klasie;) szkoda :( Celina, dzięki:) Lenka w swoją ulubioną stronę położy główkę na płasko, a w tą drugą kładzie na płasko dopiero od kilku dni. Taka nagła zmiana. I bardzo mnie to cieszy, bo z moim przewrazliwieniem ciężko by mi się po tym dzisiejszym dniu spało. Teraz też sama zasnęłą na "dobrej" stronie i tak śpi. (Ale nie zasnęła samodzielnie:P ) No i kręci głowką za mną, zabawkami, także ćwiczy:) A z tym dziadkiem to macie niewesoło;) Ja od mojej mamy też kiedyś usłyszłam (jak się z czymś nie zgodziłam), że ona może do Leny wcale nie przychodzić:O heh A wtedy mi strasznie hormony buzowały, ale musiałam ustąpić, żeby załagodzić sytuację. (W ogóle po urodzeniu Lenki jakoś nie mogę się z tą moją mamą dogadać:( ) A jak wcześniej wyglądało zasypianie Miłosza?? Był noszony, aż zasnął??
  6. coco, i tak dobrze, że mała sama zasypia:) Pewnie to tylko chwilowe problemy i powróci na stare tory:) Zasypiać może na jednej stronie, pytanie brzmi czy śpi na tej stronie całą noc. Ale skoro główkę ma kształtną, to zapewne obraca ją we śnie:) Groszku, współczuje. Ja w mojej nowej pralkosuszarce dopatrzyłam się pewnych ubytków w gumie na wejściu A ona ma dopiero 4 miechy :O Ktośka, a ja tak nie umiem wprost powiedzieć, że sobie nie życzę. Wkurzam się strasznie i pewnie to po mnie widać, ale jakoś tak... heh nie upij się :P miłego wypoczywania:) oj Agnezee, Zosia widać baaaardzo polubiła maminego cyca i nie chce z tej przyjemności rezygnować. Z jednej strony to bardzo miłe:) Z drugiej cholera wie jak ją przekonać do tej butli. Jak już Ci się uda będziesz mogła książkę napisać i zbić na niej majątek:) No i najleszego:) Sylwiucha, współczuję z powodu dziadka:( Ja na suchą skórę polecam krem Bephanten. Ja go używam na pupkę małej i od czasu do czasu jak dostaje szorstkie nóżki smarne i je i znowu zyskują milutką, nawilżoną skórkę. też październikowa mama - ślicznie dziękuję za kolejne wskazówki:) AnaKatia - gratuluję pięknych przewrotów:):):) Zdolna dziewusia:) Kici, tak już myśłałam o jakichś pasach do przywiązania:P żartuję oczywiście:) Zecydowałaś już co będziesz miała tatuwane??:) trzeba będzie iść do galerii, tyle nowości:)
  7. Ktośka, czytam i poczytam jeszcze :) A z tym łóżkiem już próbowałam, tak mi też pordziła pielęgniarka środowiskowa. Na ponad tydzień przełożyłam jej klin na drugą stronę, ale nie wywołało to żadnej reakcji. Znowu się wkurzyłam, bo byliśmy u moich rodziców i mój tata stwierdził, żebym uważała, żeby ona "na krzywą nie wyrosła":O Mała była grzeczna do pewnego momentu, ale na tyle nowości na raz (dużo ludzi, w pewnym sensie nowe miejsce) i przestało się jej podobać. Na co moja mama zamiast dać jej spokój - to gada wysokimi tonami, pochyla się nas nią itd. :O Poszłam z nią do siebie, to zgraja poszła za mną. I każdy mądre rady. Jak ja tego nie lubię. Otatecznie wyprosiłam wszystkich. Mała się uspokoiła. Teraz zasnęła, ale musiałam ją po tym wszystkim w wózku pobujać. Heh. Co za dzień. Ja chyba poszukam jakiegoś ośrodka rehabilitacyjnego w moich okolicach, bo wymiękam z tym wszystkim:O
  8. oczywiście, że dba o zięcia:D kama zapomniała o urodzinach, to musi w inny sposób punktów nazbierać:P
  9. Czyli Jowanka zadbała o estetyczną stronę całego przedsięwzięcia:D Jak będziesz Grackowi takie nuemry wywijać, to się może chłopak zbuntować następnym razem :P
  10. Aurora, tak myślałam jeszcze nad jedzeniem Tymka i mi się przypomniało jak czytałam gdzieś, że niemowlę powinno przyjmować min 100 ml płynów na 1 kg masy ciała dziennie. Więc jeżeli Tymek je mało, ale przybiera i ma się dobrze, a do tego spełnia powyższe kryterium, to naprawdę nie masz się o co martwić:)
  11. Groszku, a to nie był najpierw kocyk, a potem ziemia??:D hehehe nie wyobrażam sobie Lenki pijącej soczek :), jej miny znaczy się :P
  12. Groszku, jak to mówią - do 3 razy sztuka - także w tym ośrodku Wam pomogą:) Do tego solidna porcja czarów i nie ma opcji, że będzie inaczej:) dzięki dziewczyny:) co ja bym bez Was zrobiła :*
  13. Groszku, może Gracjan potrzebuje na efekty troszkę więcej czasu. Zresztą efekty na pewno są, i w końcu będą bardzo dobrze widoczne. Dobrze, że masz możliwość tych rehabilitacji:) no to moja chyba nie ma asymetrii, tylko "upodobanie" do jednej strony układanie główki
  14. Groszku, a co znaczy "pociągnie ciało"?? Bo moja śpi prosto, na wznak, tylko główkę ma przekręconą. Czasem śpi na wprost, najczęsciej na lewo, ostatnio częściej na prawo. Zresztą z tym cukrem, to tylko tyle dawało, by główka była na wprost. Ale żeby się łepek naprostował, to powinien leżeć obrócony w drugą stronę - a do tego to już się nie da zmusić.
  15. Groszku, ja podkładałam cukier, ale się od niego odsuwała :O Podkładam jej zrolowaną tetrę i o dziwo to się u nas sprawdza lepiej;) Ale to i tak środki tymczasowe, bo i tak się odsunie i łepek przekręci. Heh. ale są postępy, teraz np. zasnęła mając główkę w dobrą stronę i cały czas śpi w tej pozycji:) Zresztą nauka samodzielnego zasypiania połączona z przekręcaniem główki, to przeszkoda nie do pokonania:O
  16. No na pewno się kształt poprawi. Gdzieś czytałam, ze mamy na to jeszcze ładnych parę miesięcy. Trzeba tego po prostu pilnować. Ja w sumie też się zastanawiam ile w tej jej nagłej zmianie mojej zasługi, a ile jej samdzielnego rozwoju. Ale ćwiczyć dalej trzeba, bo nie chce mieć żalu do siebie, że zrobiłam za mało.
  17. Ktośka, z tą krzywą główką to chodzi o to, że ma z tyłu głowy spłaszczenie po tej stronie, na którj zazwyczaj leży. Ona śpi tylko na plecach, a że uwielbia układać główkę po jednej stronie, to się spłaszczyła. Na wstępie to pamiętam, że jak ją kąpałam, to nie mogłam jej główki obrócić w drugą stronę niż chciała, żeby umyć za tym jednym uchem. (Kici, czyli może jednak miała to od urodzenia skoro ja to pamiętam od pierwszych kąpieli:O ) Z czasem się poprawiało, ale ile szkód zrobiło, to zrobiło. Na boku nie mam szans układać całego ciała, nawet przy boku łóżka, bo się zwyczajnie odwraca na plecy bo się odsuwa i tyle. A co do ząbkowania to współczuje. Dobrze, że masz takie spokojnie dziecko i nie płacze, tylko przeżywa to łagodniej. A jak długo trwa ten bolesny etap ząbkowania?? Aż ząbek pojawi się poza dziąsłem?? Krócej?? I tak z każdym zębem??:O Bo pewnie wszystkie na raz nie wychodzą.......;)
  18. dzięki Groszku :* kurde, ktoś kto nie przerabiał tego u swojego dziecka, nie wie, jak to strasznie trudno nakłonić dziecko by zaczęło preferować też drugą stronę. Ja nie byłam na rehabilitacji, ale na wizycie szczepiennej pogadam znowu z pediatrą co ona o tym myśli. Widywała małą zresztą co tydzień, oglądała w zdłuż i w szerz i nie komentowała. Gdzieś wyczytałam, że dzieci maja czas gdzieś do 3 miesiąca by zacząć obracać główkę w drugą stronę. Że to się samo unormuje. Widzę u Lenki postępy, a od paru dni przekręca główkę w tą właściwą stronę, nie w mniejszym stopniu niż w tą drugą. Tylko, że czasowo i tak krócej, ale jednak sama z siebie. Także jest poprawa. Ale żeby główka zechciała się naprostować, to potrzeba więcej czasu niż tydzień;) Groszku, a czy jest coś poza turlaniem, staraniem się by dziecko samo przekręcało główkę w odpowiednią stronę, przekręcanie główki we śnie, ukłądanie zabawek z jednej strony, podchodzenie z jednej strony, odpowiednio ułożone łóżeczko, co mogłabym jeszcze stosować?? Byłąbym wdzięczna za Twoje cenne rady:)
  19. jak mnie moja mama wkurza, to jest szok [zły} przyszła po patrzyła na Lenkę i stwierdziła, że mała ma "taaaaką krzywą główkę...." i patrzyła na mnie z takim wyrzutem, że to moja wina. Spojrzenie, które mówiło: Twoja wina, że mała ma krzywą główkę, NIC się nie starasz i nie robisz, żeby jej tą główkę wyrównać, ja to bym nigdy nie dopuściła do takiej sytuacji...itd. Matko, no!! A co ja innego od półtorej miesiąca robię, jak nie walczę o tę cholerną główkę!! Jak mam tam dzisiaj iść i dawać laurkę w imieniu Lenki, to mnie *** jasny strzela! Przepraszam, musiałam;)
  20. o widzisz Edga, coś czułam, że się pomyliłam :P Miłego wieczorku życzę :)
  21. :) jaki tu dzisiaj względny spokój:) Czekam, fajnie, że się u Ciebie układa:):):) Adziucha - się w nocy poszalało, to trzeba za dnia się przemęczyć:D Dasz radę:) wzięłam się za książkę th :) Ona powinna być obowiązkowa przed porodem, tydzień po i miesiąc po :D:D:D hehehe Ktośka :) dzięki:) Masz rację z tą różnicą w rozwoju ze względu na donoszenie/przenoszenie ciąży:) Zobaczymy jak to się będzie dalej toczyć:) Mam nadzieję, że Bartuś raz dwa będzie miał za sobą bóle ząbkowe:) Poczarujemy trochę i będzie szybciej:):):) A pokazałam ostatnio mojemu m zdjęcia Bartusia, te ostatnie co wstawiłaś i stwierdził, że Twój syn wygląda na czterolatka :D hehehe Nie mógł uwierzyć, że też jest z 25 paż:) franka, fajne te odlewy, ale ja bym się z Lenką strasznie bała ;) Robiliśmy te laurki i powiem, że efekt średni, bo mała nie chciała współpracować:P Jowanka, nie znam się nic na słoiczkach niestety. coś jeszcze chciałam.... aha - trochę dzisiaj bawiłam się z Lenką, żeby ćwiczyć jej te mięśnie główki i powiem, że po turlaniu (oczywiście tylko kilka razy na początek :) ) przy karmieniu - które było zaraz potem - tyle się wypierdziała, jak jeszcze nigdy:D Także idealny sposób na pozbycie się gazów u dzieciaczka:) Jakby co, polecam :)
  22. dobry:) Agnezee, to się musisz dzisiaj poprawić:) pazurek, zazdroszczę ciągłego przespania nocy:D ja dzisiaj wprowadzam metody th, bez oczywiście zajrzenia do ksążki:P, tylko na czuja + wpisy stąd i resztki wiedzy z pamięci:D Na ten moment - mała zasnęła sama w łóżeczku :D jak dla mnie - wow :) Kiedyś tak robiła, ale już jakiś czas temu przestała. Leżała sobie i gadała ze mną i w którymś momencie wiedzę, że zamyka powoli oczka jak do spania - myślę - nie ziewa, nie trze oczek, ale znaki daje:) - po jakiejś chwili znowu. No to wzięłam ją do łóżeczka, dałąm smoka i poszłam. Żadnego stękania, wypadnięcia smoka - nic. Po 15 miutach poszłam spojrzeć - a ona śpi :) I tak śpi już45 min. Adziucha - Twoja zasługa, zmobilizowałaś mnie :D a teraz idę posprzątać łazienkę, bo wczoraj mi się nie chciało, a sama się niestety przez noc nie posprzątała :P
  23. Celina, żebyś Ty prędzej od Miłosza nie usnęła :P wartę miałaś nocną trzymać;) papa:)
  24. po prysznicu, czas na sen:) mill, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :P dobranoc czarwonice:) a może czarodziejki??:D przyznać się, która to ta z księżyca?? :D:D:D hehe
×