Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama1985

  1. Marti gdzie jesteś, bo mam sprawę do Ciebie odnośnie karuzeli :D Kici - zasypia przy świetle ale najczęsciej bujana w wózku, albo huśtwace, albo na rękach itd. bo ma jeszcze chyba takie delikatne problemy z brzuszkiem i ma problem z zaśnięciem. Ale o niebo lepsze to od kolek. Tak więc może by się jej spodobał pomysł z projektorem :) Jak nie teraz zaraz, to za jakiś niedługi czas :) A jak nie, to będzie dla tego drugiego :p :D hehehe Celina - nie strasz otyłością bo ograniczę te już i tak skromne porcje żywnościowe.. :P swoją drogą też coś o tym słyszałam, ale zastanawia mnie jaki jest niby tego mechanizm. Bo jak damy pokarm i dziecko to trawi i z tego buduje siebie, to niby dlaczego miałoby budować inaczej po mm a inaczej po cycowym, skoro procesy biochemiczne są chyba te same?? W końcu pokarm rozbija do aminokwasów, cukrów prostych itd, a dany cukier to cukier itd. co za różnica?
  2. Adziucha - to Twój choć młodszy to pije więcej od mojej. Lena aktualnie po pierwszym śnie nocnym zje 140 ml mleka (120 ml wody), a tak to za dnia wypija co ok 3 h (czasem 3,5 ) w zależności od ochoty 80 - 130 ml.
  3. no w sumie zasypia przy świetle :) a potem gaszę. Tak myślałam jeszcze nad tą opcją karuzelki z projektorem. Byłoby i na dzień i na noc :D Sama nie wiem. Bo niby łóżeczko jest od spania, ale z drugiej strony czasem leży pięknie w łóżeczku i mogłaby się rozwijać wodząc wzrokiem za stworkami z karuzelki :D
  4. Celina - mm wcale nie jest takie złe ... :P No a jak pocisnął całe 200 to musiał zrobić w sobie na nie miejsce :P :D
  5. Menia szalej z ciuszkami, a co :D Swoją drogą fajnie masz, że masz parkę :) Kici - a można chcieć opcję 2w1 i zabawiać i usypiać jak trzeba ?? :D
  6. Moja jednak tylko żartowała, że się budzi - chyba chodziło o bączka bo zaraz już spała. Ale wykorzystałam ten moment i była pobudka :D wytrzymała w sumie godzinę bez spania i teraz juz kima. Tak jakbym ja wybudziła z tego już nocnego snu ;) Boję się co będzie potem. Dzisiaj wyjątkowo chyba pójdę spać o 21:00 ;)
  7. Anika moja też jeszcze śpi i też sie boję nocy ;) Dam jej jeszcze parę minut i będzie pobudka ;) ooooooo chyba się wystraszyła, bo się zaczyna wiercić :D i jest też płacz :D
  8. teraz będzie ładnie widać moją pociechę w mojej stopce :)
  9. no na roz ma 68 i wyglądają na tylko ciut za duże. A 62 robią się powoli przymałe. Ale ja nie wierzę w te rozmiary, bo np 74 jest mega duuuże. A metki mam tylko na nowych ciuszkach, więc mam mało obiektywne dane.
  10. spoko, nie gniewam się :) rzadko piszę z jej imieniem, więc i nie dziwota, żeby je pamiętać :) Lena :)
  11. moja aktualnie nosi 62/68 cm, ale ona ma 2 miecy i urodziła się malutka ;) a ciuchów mam sporo, bo aż po 3 dzieciaczkach :) dokupuję tylko troszkę, te co mi są najwygodniejsze i na wyjście. Do tego mam pralkosuszrakę i taryfę nocną więc brak ciuszków mi nie grozi :D
  12. ja ściągałam pokarm równo 7 tygodni i wtedy sobie to tłumaczyłam, że to od tego. Ale od przeszło 2 już nie ściągam i poprawy brak ;) Wcześniej ja miałam nieco większą chcicę niż m, a teraz role się odwróciły i nie powiem, jest to całkiem przyjemna odmiana :) hehe
  13. Celina ja miałam takie luźne podejście jak byłam w ciąży, o ciąże. A teraz po porodzie to się tym małym srolem przejmuję, aż niepodobne do mnie ;) Ale z drugiej strony, jak już na niej tyle przerobię, to będę ekpertem i przy tym drugim :P pójdzie jak z płatka :D
  14. no właśnie pójdę jutro i załatwię tę sprawę w starym roku, co by w nowym nic nowego już nie było ;) A ja już życzyłam lekarce szczęśliwego nowego roku, bośmy się miały zobaczyć 4 stycznia ;) a co do chcicy podczas okresu, to teraz jeszcze okresu nie miałam, a i chcica mi po porodzie zmalała... hmmm
  15. no własnie czytałam o objawach odwodnienia i ona nic nie ma - tzn sika, i to sika na jasny kolorek, sliny pełno :), poci się normalnie, oczy normalne, wrzeszczy normalnie i ciemiączko też ok. Ale dla własnego spokoju bym poszła. Gdzieś mi się w oko rzuciło zdjęcie podobnej kupy na necie i było przy nim coś o nietolerancji laktozy :O ale mi już wystarczy jej alergia pokarmowa :O
  16. no zaczęła w poniedziałek, raz dziennie, wtorek/środa robiła co 12 h (w sumie kolejn 3), dzisiaj ma 1 na koncie i jakaś taka mniej wodnista. Ale jak robiła co 12 h, to aż wylewało się z pieuchy. Je normalnie, ale ta kupa jest po prostu jakaś nie taka. Kolor ma idelany (wczesniej była zielona) i nie śmierdzi. Kurde, powinni w szpitalu na wyjściu dawać taki album ze zdjęciami prawidłowych i nieprawidłowych kup po piersi i mm a nie próbki sudocremu.... ;)
  17. Celina - będę jeszcze sporo o tym myśleć :P co najmniej kilka miesięcy :D zobaczymy jak ta małą co już ją mam da mi w kość :P Ja od początku chciałam 2. A np. jak zaczęły się kolki to powiedziałam, że nie ma opcji na drugie :P a teraz już znowu jest...hehehe i tak pewnie będę się bujać między tak a nie :D a jeszcze trzeba to drugie zrobić ;) w szpitalu po porodzie leżałam razem z kobitką, która 10 lat się starała o drugie ! A pierwsze było bez problemu ;)
  18. ja to znowu mam problem ;) chyba się wybiorę jutro do naszej szanownej pani doktor ;) znowu ;) Tak czytam i czytam na necie i zaczynam myśleć, że mała ma biegunkę ;) A jak nie, to coś jest nie tak. Bo ta kupa taka rzadka, wodnista a na mm właściwie nie ma prawa taka być. Właściwie cała wsiąka w pieluchę. A do tego na moje oko to jest w niej sluz :( Pocieszam się tylko, że nie jest kwaśna, a prawie bez zapachu. Skąd biegunka to nie wiem. Albo jej coś w mleku nie pasuje jednak, albo jakiś kolejny etap przejściowy przyjmowania mleka (no ale ile ich :o ), albo na chrzcinach ktoś jej coś sprzedał. I sama nie wiem co by tu...
  19. hejo :) mała zjadła wczoraj o 20:30, usnęła ok 22:00, wstała o 5:00, a potem o 9:00 :D normalnie, było miło ;) mogłaby tak częściej :D my dzisiaj mieliśmy kolędę - był nowy młody ksiądz i widząc Lenkę, powiedział, że w nim też się odzywają już instynkty i sam chciałby mieć takiego szkraba - w szoku byłam. Powiedział, że powołanie kapłańskie jest drugim powołaniem. A pierwszym posiadanie dzieci. Jakoś niegdy nie myślałam,że ksiądzu może być żal, że nie ma/nie będzie miał dzieci (pomijam niektóre przypadk :P ). dzięki Wam pierwszy raz użytą matę położyłam na rozłożonej kanapie :) nie mam dywanu, a poza tym bałabym się jakichś przeciągów :) Jowanka - gratulacje z okazji rocznicy :) my drugą obchodziliśmy 10 września :) franka - jak taka kupa potrafi cieszyć :D , oby była już regularnie ;) mill - ciekawe te sposoby spędzania czasu :) część już nieświadomie realizowałam, a część wprowadzę :) muszę spojrzeć ile płaciłam za 5w1, ale chyba 120 zł ;) angel - 50 zł !!! Skąd jesteś ??? Menia, dziękuję za odpowiedź. Pamiętam jak jeszcze byłam w ciąży, na końcówce i widziałam kobiety np z 2 dzieci, to myślałam, że są wielkie, bo dały radę URODZIĆ 2 sztuki. A teraz myslę, że sztuką jest dać radę ogarnąc przy nich wszystko i je porządnie wychować. I nie zatracić przy tym siebie. Ja na razie i tak jestem przy opcji 2 dzieci, z małą różnicą wieku - mam wielką nadzieję :P, że będą się ze sobą bawić, a po drugie - przemęczyć się 2-3 lata, i mieć czas znowu dla siebie. Zobaczymy jak to będzie. Jaka mała będzie, i czy mi się nie odmieni ;) aurora - ja nie chciałabym z obcą babą małej zostawić, ale też nie wiem czy jak zdecyduję się na powrót do pracy, nie będę musiała.... Wolałabym teściową, bo wiem, że nie zrobi krzywdy małej. Też nie wiem jak to będzie. Czasem niestety tak wychodzi, że nie ma innej opcji i tyle. Trzeba się z tym pogodzić niestety ;) Kici - daj linka do tego ustrojstwa :P cały czas sie przymierzam, do czegoś przy łóżeczku :) Edqa - dzięki za odpowiedź :) Ja lubię sobie dawać rade sama (pomjam pomoc m), ale jakby było naprawdę bardzo trudno, to mam bliziutko mamę, nieco dalej siostrę i jeszcze troszkę dalej teściową :) Najgorsze jest to, że dopóki nie spróbuję, to nie będę wiedziała w co się wpakowałam ;) Menia - życzę szybkiego okresu ;) dwójka dwójką, ale trójka to byłby hardcore.... Gratki dla córci :) ewqa - a czemu Twoja mała chodziła do okulistki? cieszę się, że już wszystko dobrze :) Gratki dla Gabi na 3 miesiące :) Jowanka - ależ bym się wkurzyła, jakby mi m tak zrobił :/ 24 h i tyle do nadrobienia było... ;) :P
  20. ja mam matę po siostrze i nie było instrukcji :D Ale kurcze podłoga jakaś taka zimna jest. Jakbym miała ogrzewanie podłogowe to by mi pasowała ta opcja, a tak myślę nad jakimś kocem pod spód. Sama nie wiem.
  21. no właśnie też spojrzałam na tą stronkę i też tak pomyślałam... hmm.. tyle, że ja mam od rodziców owoce i warzywa, a od teściów mięsko więc aż trochę głupio byłoby dawać słoiczki... ;) chyba, że z królikiem w środku :D hehehe
  22. karolka a jaka jest cena takiego sprzetu do gotowania dla dziecka i jaki masz?? zaintrygowałaś mnie :)
  23. Menia, Edga - a jak to jest mieć dwójkę dzieci z niewielką różnicą wieku? Przy drugim faktycznie jest prościej? Jak sobie poradziłyście w opiece nad pierwszym maluchem jak byłyście w ciąży? Zwłaszcza zaawansowanej. Ja bym chciała mieć dwójkę z różnicą wieku do 2 lat. I się zastanawiam jakby to było... Emma - mam nadzieję, że szczepienie będzie tym razem bezbolesne :) Moja na brzuchu podnosi główkę już od dawna. Teraz daje radę naprawdę wysoko. Ja układam jej ręce tak, żeby mogła się na nich zaprzeć i wtedy to juz jest bardzo wysoko, ramiona są w górze, i nóźki też - w sensie kolana nie dotykają podłoża. I moja na pionowo też główkę dobrze trzyma i obraca na boki. Także moja to siłaczka, ale gadać nie chce :P Jak widać na wszystko musi przyjść czas. My za chrzest daliśmy 100 zł, u nas jest co łaska. A że pozostali też tak dawali, to i my tak samo :) Solenizantom gratuluję :) Anika - moja wczoraj niby zasnęła koło 23:00 ale takim lekkim snem, że m jeszcze ją w wózku bujał do po północy ;) A wstała o 5:30, a potem 8:30. A ile Twój śpi w dzień? Nie daj się eMowi :P AnaKatia - moja też w którymś momencie usypiała tylko "u mnie" i mój m się zniechęcał ;) Ale ja sie zaparłam i nie było zmiłuj - i m na powrót potrafi ją uspić. Nie wpadnij w tą pułapkę bo będziesz jedyną co potrafi ją ululać do snu. Ja to od dziś się w ogóle zaparłam, że będziemy od nowa nauczać samodzielnego zasypiania ;) Na ten moment 1 sukces - z rana leżąc w łóżeczku i stękając strasznie dała radę sama usnąć. Jakoś nie miałam dla niej zbytnio czasu, i ostatecznie sama się poddała i zasnęła :) Ale było kilka momentów, że już miałam do niej iść, bo zaraz sie porządnie rozryczy, ale wtedy właśnie robiło się cicho i od nowa stękanie. Aż usnęła. Marti - na pewno dasz radę przekonać m :) Należy Ci się wyjście we dwoje i ekstra zabawa :) Anika - my sylwestra pewnie spędzimy w domu ;) A Wy jakie macie plany? :) A powiedzcie dziewczyny, na czym kładziecie mate? :) Ktośka - a ja aktualnie jestem zaskoczona zachowaniem mojej teściowej, bo jak tylko my u niej, albo ona u nas, to to co ja robię jest święte i ona w ogóle się nie wtrąca, a raczej jeszcze mi się o coś wypytuje :D Mało tego - na chrzcinach moja mama mi na coś zwróciła uwagę, a teściowa wzięła mnie w obronę :D Tego to bym się nie spodziewała :) Także żyjemy w zgodzie ;) narazie.... hehe o Emma już po szczepieniu. Znaczy się Zosia ;) Na naszym szczepieniu tak samo widziałam ból w oczach małej i się popłakałam razem z nią ;) Jej zachwanie było takie jak Twojej. Jak mi jej było żal, jejku. Dobrze, że już jesteście po :) Z tym jedzieniem to jeszcze sama nie wiem co myślę ;) Kici - bo mnie przekonasz do słoiczków :P :D
  24. Podobno rusza reedycja superniani. Chyba sobie zaproszę panią Zawadzką i mi będzie usypiać dzieciaczka wieczorem, bo mała jest wydygana jak koń po westernie, oczy jak szparki, ale nie - spać nie będzie ;) Ja wydygana, m też. Czyli już mamy pierwsze błędy wychowacze zaliczone ;) Punkty dla nas ;) Anika - jak tam u Ciebie Fabian? Śpi już? Ja smaruję pupkę bepanthenem - tak zaczęłam i tak zostało. Kilka razy na dobę, ze 3. Odparzeń nie było i nie ma. Sudocremu dostałam próbkę w szpitalu i jakoś jego konsystecja mnie nie przekonuje, ani fakt, że wysusza (zawiera cynk). A że mała ma wrażliwą skórę, to już zostawiam to co mam sprawdzone. Kici - mleko z piersi ma właściwości przeczyszczające, więc jak pił i to i gerbera to raczej nie powinien mieć zaparć. Jak będzie na samym gerberze, to może być gorzej niż na pierś + mm. Chyba, że tego gerbera podawałaś krótko i mały się nie zdążył do niego przyzwyczaić. Ale skoro Hippa od razu przyjął bez problemu, to nie wiem czy bym ryzykowała powrót do poprzedniego mleka. Ja teraz marudze jak siedze cały dzień z małą, ale jak pomyślę o powrocie do pracy to sobie tego nie wyobrażam, żeby takiego małego szkraba oddać w cudze ręce. Jedyną dla mnie opcją byłaby moja teściowa - ona nawet dorabiała sobie niańcząc 2 małych szkrabów. Chociaż nie wiem czy chciałaby zajmować się małą 5 dni w tyg. A w obce ręce jej nie dam, bo bała bym się o nią. Heh.
  25. Celina to zależy ile dziecko wypija mleka i ile się tego mleka marnuje, tzn. czy wypija całą porcję czy się wylewa, a po niedługim czasie robi na nowo. Moja wypija teraz jakieś 650 ml mleka na dobę, sporo się marnuje bo robię ze 120 ml wody na raz, a czasem wypije z tego 80. Puszka 450 g starcza mi na jakieś 5 dni.
×