Kama1985

co śpią, co śpią :P sprzątają, piorą, dziećmi się zajmują :D witam:) Najlepszego dla Fabiana:) Celina, ja kupuję nałogowo:D ten album : http://allegro.pl/piekny-tloczony-album-tradycyjny-100-czarnych-s-i1970955262.html w rzeczywistości wygląda lepiej niż na fotce, najbardziej zbliżony wygląd przedstawia ta fotka u góry :) I ma fajny pergamin między stronami:) Przynajmniej mi się podoba:) Aha- jakby co, to ja nie wybieram się na żaden inny topik:D Dwójka dzieci i dwa topiki, to by dopiero był hardcore :D:D:D

nie ma nikogo, to ja też idę :) dobranoc:)

A dzieciaczki w galerii cudne :):):) Nasze małe skarby :):):)

Jowanka, śmieszny ten wózek. A te boczne torby to chyba wykupiła, bo po prostu można było dokupić;) A powiedz, jak Ci Leoś śpi w nocy, że tak póżno przesiadujesz na kafe??:)

no to chyba wyborę się do galerii:) może tam wszystkie poleciały :D

dobranoc dziamdziara:) ja czekam na m, aż wróci z piłki:)

dziamdziara, byłoby na zdrowie, gdybym jadła zdrowe rzeczy:D sięgnęłam po monte i gorący kubek:D:P

Agnezee, wiem coś o tym;) Dzisiaj znowu wybierałam fotki, a nadal końca nie widać;) I chyba będę musiała dokupić drugi album. Pierwszy będzie o wszystkim przed ślubem. A drugi będzie juz typowo rodzinny:) Ja to w ogóle udana jestem:) Kupiałam album, taki tradycyjny do wklejania zdjęć mamie na gwiazdkę i tak mi się spodobał, że zamówiłam taki sam dla siebie:D A teraz wychodzi na to, że dokupię jeszcze jeden:) Wezmą mnie za wariatkę, która zasila konta firmom kurierskim:P

oooo, następny film się zaczyna :) piękna jesień tej zimy;) coś by się zjadło:) a gdzie czarownice odleciały?? dziamdziara, czy my mamy jeszcze jakieś jedno forum?? ja nic nie wiem??:P

Agnezee, bo Ty cichaczem wejdziesz w szeregi ponownie zaciążonych :) My tu jawnie planujemy, a Tobie los przyniesie:)

dziamdziara ---> :D:D:D, a do Celiny to chciałaś chyba napisać "z kokosem" i jakąś czekoladę miałaś na myśli :D hehehehe

Celina przyszła popatrzeć na zmianę warty i uciekła do kotła:D dobranoc wychodzącym, dobry wieczór przychodzącym :D

hehehe dziamdziara, bo wiesz, u mnie jest tak, że Lenka tej książki jeszcze nie czytała i nie wie, że przez ciągłe branie na ręce ma się uspokoić i zasnąć:P

Jowanka :), czyli wszystko świadomie przeżyłaś i zaspokoiłaś swoje potrzeby, a to jest najważniejsze:) Ja chyba za młoda jeszcze byłam (chociaż aż tak młoda przecież nie jestem:P ), żeby to wszystko odpowiednio docenić:) Tym bardziej chce drugie:) No i ja, tak ot tak poprostu, pytana o dzieci, zawsze mówiłam, że dwójka :)

sprężynka, Ty to dopiero powinnaś mieć colę i popcorn na sali porodowej :D

ja jak moją próbowałam zostawić w spokoju, to była MEGA wielka histeria :O akurat wtedy chyba nie chciała być sama:P ale spoko, temat myślę jest do ogarnięcia:) przeczytam jeszcze raz książkę i będę się chwalić sukcesami jak Adziucha:) i dziamdziara:)

mój też tam brzdąkał o trójce;) ale ja wiem, że tak jak CHCĘ dwójkę, tak NIE CHCĘ trójki :D:D:D dziwna jestem, wiem :D

i w ogóle to myślę, że będę tą drugą ciąże bardziej przeżywać, tak pozytywnie:) Np. pierwsze usg, pierwsze ruchy :):):) bo już wiem, że na końcu tego wszystkiego będzie taki mały, fajny, (czasem nie do zniesienia:P) mały człowieczek :):):)

dziamdziara, nie da rady:P musisz sama:D Ja w ciąży jakoś tak na lajcie podchodziłam do wszystkiego. Ale mdłości były, wymioty też, na koniec miałam problem dojść 7 m z kanapy do kibla, więc w sumie jakoś ekstra miło nie było. Ale chcę. No i co zrobić:P hehe sama nie wierzę, że JA to piszę, ale naprawdę tak myślę :) chcę mieć 2 sztuki:D, więc trzeba się będzie nieco pomęczyć:)

pazurek, ja myślę, że 2 lata to nawet bardzo odpowiednio :) My się o Lenkę staraliśmy jakieś 3-4 miesiące, więc w sumie nie wierzę w to, że od razu się uda. A jak będzie dłużej, to mamy szansę się na 2 lata różnicy załapać. A jak się uda bardzo szybko, to też mi będzie pasowało:) AnaKatia, a Tańczący z wilkami?? hehe Adziucha, bo Junior jest całkiem bezproblemowy:):):) Dziękuj za to:) No i gratki za dzień bez płaczu :D Wychodzi na to, że nauczyłaś się obsługi własnego dziecka:D Też chcę:P hehe

dziamdziara, może masz i rację, że teraz będzie się tą książkę mądrzej czytać, bo dużo się już wie i rozumie :) Zmiano nocna, gdzie jesteś?? :) Meniu, ogarnęłaś się ze wszystkim?? Jak się czujesz??:)

sprężynka - mam podobne zdanie co do pieluch :D Teraz i jeszcze trochę i nie wracać do tego :) Rozmawialismy ostatnio z m o tym kiedy to drugie i doszlismy do wniosku, że od czerwca zaczniemy się starać :) Na koniec maja wybirę się do gina (sama zapraszała :D), zrobię badania krwi i będą staranka :) W sumie szybko, ale dzięki temu małe urodziłoby sie zimą, a to znaczy, że końcówkę ciąży i trochę czasu po porodzie m byłby w domu i mógłby pełnoetatowo pomagać :) Wiem, wiem - na głowę upadłam :D:D:D No a poza tym, trzeba jeszcze w tą ciążę zajść;) A u mnie może być różnie;) AnaKatia, reklamy sie już skończyły...... Nie powiem jakie sceny lecą :D Chociaż w sumie jest już po 22:00 :D:D:D

dziamdziara, no mam tą książkę :) od siostry :D Pierwsze próby czytania powzięłam będąc jeszcze w ciąży, ale przez ten pączątek dałam sobie spokój:) Wróciłam do niej po porodzie, najbardziej do części o spaniu i do momentu kolek stosowałam się do rad;) A póżniej to była już inna historia......:O Myślę, żeby znowu do niej zajrzeć:) Dzisiaj się nie udało ;)

a co do dnia dziadków, to mój m stwierdził coś podobnego na kształt tego co Emma pisała - że Lenka jest za mała by coś dawać, tzn. laurkę i że sama jej obecność będzie "prezentem". Nie mniej jakoś mi byłoby głupio, więc wymyśliłam, że kupimy po takiej gotowej laurce z życzeniami (nie chciałabym sama rysować ;), na allegrowe ze zdjęciem za późno, zresztą zdjęcia mają :P ) i jako podpis będzie odrysowana/odbita (myślę jeszcze nad tym) rączka małej :) A przy wręczaniu powiem, że Lenka nie umie jeszcze rysować, nie umie pisać, także to jest wszysto, na co ją w tej chwili stać :D I że w przysżłym roku będą już zapewne jakies piękne bazgroły :D hehe

AnaKatia, wiele w tej chwili nie tracisz - lecą reklamy :D hehe