Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama1985

  1. a jeszcze wracając do tematu pierdzioszków :P jak byłyśmy na usg bioderek, to gdy lekarz obrócił ja na drugi boczek - puściłą taką serię bączków, że chłopina wziął chusteczkę z kartonika i zasłonił jej tyłek :D:D:D .......nie wiedział biedny, że ona w tamtym czasie kupkę robiła tylko przy czopku :D jego spojrzenie na mnie - bezcenne :) Swoją drogą, jakby się nawet osrała, to co ja bym mogła za to :P
  2. hehehe jakie tematy tu są poruszane :D moja puszcza bączki, małe seriami, generalnie bezzapachowe, choć nie zawsze :) Czasem idzie duuuży, głośny bąk :P pieluchy - 6-7 sztuk na dzień. 6 gdy kupa się załapie przed przebraniem, 7 gdy kupa trafi się chwilę po :) smoczki i reszta oprzyrządowania z TT monia, groszkowa - się usmiałam :D:D:D Adziucha, może to jest idelany sposób na zasypianie Juniora i będzie skuteczny każdorazowo :D Ja też mam tą książkę, nawet coś z niej czytałam i tak się waham, czy znowu do niej nie zajrzeć :) a z tymi skokami, to myślę że moja to jak ma skok, jest uradowana, bo coś się zmienia, a jak skoku nie ma, to marudzi strasznie, bo się jej nudzi:D Jak się budzi z rana i pokój wygląda na ten sam, odgłosy przez nią wydawane brzmią tak samo a smak mleka nadal kijowy:P, to już ma 3 powody do marudzenia :D hehehe mam zestaw pytań :D do jakiego wieku bierze się dziecko do odbica?? Czy Wasze pociechy nadal odbijają po każdym karmieniu?? Trudniej uzyskać beka, czy bez zmian?? :) Tak się dzisiaj zastanawiałam patrząc na Lenkę:P do jakiego wieku zez jest dozwolony?? mojej, jak to określiła pediatra - lekko ucieka lewe oczko, co będzie bardziej widoczne przy zmęczeniu.
  3. dzieciaczki cudne :* :D:D:D Kokosowa, a David jaki siłacz na tym filmiku!!! On chce iść w konkury z Miłoszem?? :D:D:D Celina, co Ty na to:P hehehe mill, nie zdążyłam przejść całej galerii i juz musiałam wrócić na początek :D zmykam zabrać dziecko ze spaceru :) Dziamdziara, moja jak Olga, też ma funkcję spacerowania po tarasie będąc w bezruchu :D
  4. a co Gabrysia tak tym zabawkom opowiada??? :D:D:D chyba, że to nie jest Gabrysia....;)
  5. a, przypomniało mi się :) Angel, co za historia!!! A powiedz, Dawidek naprawdę nie miał szans załączyć tej zabawki??????? Zmroziło mnie, jak to przeczytałam! Jowanka, współczuje tych wizyt teściowej :( Wiadomo, dla niej to wnuk i tyle i chce by on ją lubił i poznawał. Ale skoro nie darzysz jej sympatią ( w końcu nie każdego można lubić), to nie zazdroszę Ci jej ciągłej obecności. A do tego musisz te swoje odczucia ukrywać, by jej nie urazić. Heh. Idę do galerii, bo mam straaaaaaszne tyły;) Komentarze będą pod zdjęciami :)
  6. :) przeczytałam, piszę z pamięci :P fajnie, że pepti potaniało :):):) Menia, czary płyną do Ciebie :):):) Kokosowa, 100 lat :):):) Adziucha, też bym się wkurzyła na teścia ;) Arwena, jak tam kolki u Mateuszka?? Odeszły już?? Ktośka, Ty się ciesz, że mały tak łagodnie przechodzi te skoki!!! :) Jakby od intensywności przechodzenia skoku zależał postęp w rozwoju, to wydaje mi się, że moja na dzień dzisiejszy powinna spokojnie na palcach policzyć do 10 ! ;) A tak nie jest :P Ledwo guga, w głos się nie smieje, na żadne obroty się nie zanosi :) To tak jak ze spaniem w nocy - jedne się budzą co 2 h (nie powiem które :P ) a innY, przesypia całą noc (też nie powiem kto:P). Ciesz się :):):) Patrzyłam na ten wykres od skoków i się załamałam:O Moja jest 2 tygodnie do tyłu - tak jest faktycznie bo wiem kiedy "powstała" :D - i wychodzi na to, że u nas jest teraz PIĘKNE SŁOŃCE :O:O:O Celina, ja za 2 tygodnie też się wyprowadzam!!!! Ja daję 5 kropli BioGai, tak mi kazała lekarka :) Powiedziała również, że ten probiotyk będę długo podawać. franka, ja się sugeruję danymi na opakowaniu mleka. Z tym, że Lena pije mniej, i swego czasu piła raz mniej niż powinna. Rozmawiałam o tym z lekarką, na co ona stwierdziła, że dopóki mała przybiera na wadze, to wszystko jest ok. Sama sobie decyduje ile ma wypić. Inna lekarka - ordynator oddziału dziecięcego - powiedziała, że jest zwolennikiem karmienia mm na żadanie. Co do dopajania, to od obu usłyszałam, ze jak dziecko nie chce, to nie musi. Wyjątki: jak ma dodatkowe ubytki płynów tzn.: gorączka, biegunka, poci się. Najlepsza wg nich jest przegotowana woda. Wiesz, to jest tak, że niejadka i tak nie zmusisz do jedzenia, a tego co je za dużo (i za dużo przybiera), pewnie trzeba trochę oszukiwać, zagęszczać, dawać wody. Zobaczysz indywidualnie u Hani :) Wszystkie szczepienia i badania bioderek mają być bezbolesne i z dobrymi wynikami :) Więcej nie pamiętam:P, ale wiem, że sporo zapomniałam ;)
  7. Menia, będziemy czarować jutro dla Ciebie :):):) Wielgachna porcja czarów !!! :):):) A powiedz kiedy są wyniki tego typu badań?? Trzeba na nie pewnie trochę poczekać?? Karolka, sytuacja już się jak dla mnie oczyściła :) Wszystko co powinno zostało powiedziane. Ja wolę od razu z siebie wyrzucić to co mnie gryzie i mieć spokój,niż nosić w sobie uraz. Raz na jakiś czas musi widać zawrzeć w kotle :P
  8. a Lenka dzisiaj przechodzi samą siebie - co chwilę pobudka z płaczem, chociaż nie pobudka, bo oczy ma zamknięte :O Celina, może się Lenka z Miłoszem zgadali, by podenerwować dzisiaj rodziców :P
  9. dzięki Dziamdziara :) Adziucha, u mnie ta metoda działała kiedyś;) Faktycznie wystarczyło w odpowiednim momencie odłożyć do łóżeczka, ale od dłuższego czasu jakoś to u niej nie skutkuje;) Ewidentnie chce spać - ale mimo że u nas łóżeczko jest od spania, a nie zabaw - zasnąć nie może. buuu!! A już miałam nadzieję :D
  10. Domenix, a pamętasz może ile kosztują te naklejki disney'a?? :)
  11. Adziucha chciała dać nadzieję tym co mają problem z usypianiem :D hehe
  12. ja się musiałam wygadać, bo tak mam po prostu - mówię co myślę. W tym wypadku piszę :P Także temat skończony. Wracamy do dzieci, diet, cukru:P i wszelkich innych ważnych i mniej ważnych spraw :):):)
  13. No karolka, przepraszam bardzo, ale pisząc: „wicie co jak czytam o tych chlopach, co przy dziecku nie chca robic albo zle robia to mnie nerw bierze. co, dwie lewe rece ma?? ulomny jest? a moze glupi? nie wie, jak ustawic temperature w wanience? pieluszke zalozyc? no wiecie co to juz chyba nawet ludzie z zespolem downa takie rzeczy potrafia. a ci glupich z siebie robia... albo smierdzi mu... a jak on sra to pewnie pachnie. Kama, tak nie moze byc. ja bym takiego pogonila. w żadnym wypadku nie piszesz ogólnie, tylko zwracasz się do konkretnej osoby. Jak przeczytałam początek Twojego posta, to pomyślałam, że używasz bardzo mocnych porównań i piszesz bardzo mocne słowa, zwłaszcza to: nawet ludzie z zespolem downa takie rzeczy potrafia. (nie wiem w ogóle po co TAKIE porównanie, ale), a jak na końcu doczytałam, że to się tyczy mojego m, to się we mnie zagotowało. Z tym przykładem, to też gdzieś dzwony biją, ale nie wiadomo, w którym kościele. Pisałam do Ewki, że mój m nie chce karmić małej, bo ona się krztusi i on się tego po prostu boi. I to prawda. Tak się krztusiła, że nie raz zamierałam ze strachu o nią. Sama się bałam. Także też, bez przesady. Poza tym pijesz do czegoś, co było daaaaawno temu. Wiedziałam, że się nie pomyliłaś ze zwracaniem się do danej osoby, bo piszesz przemyślane posty, więc tym większe było moje zdziwienie. Jak chciałaś pisać ogólnie, to trzeba było poprzestać na pierwszej części posta i nie dodawać adresata. Mój mąż zajmuje się małą od naszego przyjazdu do domu ze szpitala. Nigdy w nocy nie szykowałam dla niej mleka. Nigdy w czasie dnia, gdy m jest w domu. Potrafił się nią zajmować od 3:00-5:00 w nocy, mimo że wstawał na 6:00 do pracy. Zawsze wieczorem po pracy mnie odciąża. Bierze czynny udział w kąpieli. Jak raz miałam kryzys w ciągu dnia, to specjalnie przyjechał z pracy zająć się Lenką. Bez słowa. Jak miała kolki to ja potrafiłam wyjść i Lenkę zostawić, bo nie mogłam tego słuchać, a on był twardy i z nią zostawał. To on częściej mimo jej płaczu, dba o to by miała główkę zwróconą w odpowiednią stronę, bo ma krzywą. Gdyby nie był taki jaki jest, to w życiu nie myślałabym o drugim dziecku. Tyle w temacie, dla mnie atmosfera jest juz czysta. PS Jakby ktoś napisał podobnego posta, i na kocu wymienił Twoją osobę, to też byś go odebrała bardzo osobiście.
  14. mała dzisiaj mega marudna, ryczy przez sen z niewiadomych przyczyn, zasypia, ja w tym czasie wchodzę poczytać kafe i zamiast się odprężyć i zrelaksować - to wkurzyłam się strasznie jeszcze mnie nosi akurat m wrócił z zusu i urzedu pracy, gdzie między innymi załatwiał moje sprawy i na wejściu pytanie, co masz taką nieciekawą minę?? chociaż Meniu, masz rację - coś się dzieje :P nadal mnie nosi.... tak czy siak, bedę później :) myślę, że już w lepszym humorze :)
  15. karolka, a pokaż mi mojego posta, w którym to piszę, że mój m NIC nie robi przy małej, albo chociaż, że robi mało, lub za mało?????????????? Aż się zdenerwowałam jak przeczytałam to co napisałaś pod adresem mojego faceta!!! Także czekam.
  16. a kafffe dalej nie działa ;) Agnezze, tak sobie myślałam pod prysznicem (:P), że i Ty i ja miałysmy problem z prolaktyną i Ty teraz masz mleczka full, zero problemów z laktacją, a ja nie miałam właściwie pokarmu i była walka o każdy mililitr. Coś jest kurde u mnie nie tak, i to w dwie strony ;) No nic, tym miłym akcentem :P żegnam się i dobranoc życzę :)
  17. ewqa - dobrze, że z Gabrysia cała i zdrowa :) Takie wizyty są stresujące, ale z drugiej strony jak już wiadomo, że wszystko w porządku, to jest spokój na duchu :) A w końcu z tego forum idą takie fluidy, że nawet jak się o czymś nie wspomni, to i tak wszystko idzie po naszej myśli:) Prędzej, czy później :) Coś mi się wydaje, że kafe zaczyna szwankować, bo nie wyświetla się nic na ostatniej stronie :( Wybiła 23:00 idem pod prysznic marząc o wannie :D:P Agnezee, jak ja Ci zazdroszę :D hehe
  18. Celina, posiedzę do 23:00, a galerię odłożę na jutro :) Bo w życiu liczą się kompromisy :D Kurcze, dawno wina nie piłam i już zaczynam czuć efekty :P hehe
  19. Agnezee, to musiałam Cię przypadkiem pominąć :) To przez winooo :D A o wannie wspomne jak będę szła pod prysznic, czyli niedługo :P Co u Zosieńki słychać?? :):):) No i proszę więcej takich historii jak u Ani, to się może z Lenką opamiętam :D
  20. Adziucha, ja myślę, że szkoda zachodu z przysyłaniem tego do pl. Jednak propozycja bardzo miła z Twojej strony :) Może Ktośka lub Anika będą reflektować :) Miłego wieczorku i nie nerwuj się tak :) witaj ewqa :) Jak minął Wam dzień?? :) Celina, tak zaszalałam, że teraz nie mam czasu na dalsze posiedzenie :P A jeszcze miałam iść zobaczyć świeże fotki w galerii, bo obejrzałam tylko filmiki :)
  21. hej:) a ja myślałam, że będzie 100 tys stron do nadrabiania :P a tu taka miła niespodzianka :D franka :) dziąsełkościsk :D Jak Cię czytałam, to się zastanawiałam co by to było gdybyś karmiła Hanię jakby miała np. 4 ząbki ?? Masakra :O Jowanka, czyli jak będziesz chciała/będziesz zmuszona zostawić Leosia pod czyjąś opieką, to mały może to kiepsko znosić. Już się tak do Ciebie przywiązał, że "obce" osoby są niemile widziane. Z jednej strony to jest miłe (przynajmniej ja tak uważam) ale z drugiej może być później bardzo kłopotliwe, a czasem uciążliwe. Aż się sama zastanawiam jak to będzie u mnie wyglądać. Emma, u Ciebie też podobnie (oczywiście tata to nie obcy :) ) * Ja tego w żadnym wypadku nie piszę, żeby się wymądrzać. Tylko przypominają mi się słowa tej mojej znajomej, że dziecko tak się przyzwyczai, że nie będzie chciało w ogóle przebywać z innymi :( Na moje oko u mnie zanosi się na dokładnie to samo. I sama nie wiem co z tym zrobić. Domenix, ja moją kładę kilka razy dziennie, ale jej się coś cofnęło w rozwoju z trzymaniem główki. Trochę mi się to nie podoba, mam nadzieję, że za chwilę wszystko wróci do normy. Nie wiem o co kaman :( Jak patrzę na te zdjęcia co mam w galerii, to aż nie wierzę, że to ona tak trzymała tą główkę. Heh. Jak nie urok, to... Anika, byłam w galerii obejrzeć Fabiana i widziałam już tylko ten dłuższy filmik. Jaki on wesoły i ciekawy świata :):):) Ciekawe kiedy zacznie się przekręcać :) Moja sama z siebie to tylko z rana gada, a tak trzeba ją zagadać. No i będąc na plecach dupki do góry nie podnosi;) Pazurku, współczuję z powodu utraconego posta :( Tulam :) Aurora, a powiedz czy jesteś zadowolona z tej naklejki?? Faktycznie nie odbija światła, jest matowa?? Całusy dla Tymcia :) Monia, urwis z tego Antka :) Kurcze, też muszę pomyśleć nad pomysłem dla dziadków ;) U mnie była położna - jakoś tydzień po porodzie, 3 tygodnie po była pediatra, a 6 tyg po - pielęgniarka środowiskowa. Wszystkie wizyty niezapowiedziane, ale jakoś tam poszło. Mnie akurat nie przeszkadzały, zadawałam im tysiące pytań :D Aurora, 600 - 800 zł nie brzmi tak źle :) Jak by nie było to jednak praca na cały etat. Ja też bym wolała, aby małą ktoś zajmował się u mnie w domu. Tylko musiałby być to ktos sprawdzony, pewny. Nam ostatnio siostra mojego m się zaoferowała, że jak nie będzie mieć pracy (na to się zanosi) a ja tak, to ona chętnie zajmie się małą. Nie za darmo oczywiście, ale jak mam do wyboru osobę z zewnątrz, a członka rodziny - to spokój ducha jest dla mnie bezcenny :) Niestety nie każdy ma taką opcję :( Ktośka, nic mi nie mów - ja też mam astygmatyzm :( Chciałabym bardzo, żeby mała miała zdrowe oczy. Heh. Marti, super wieści od m :) Groszku, to nie będziesz musiała od smoka odzwyczajać :) relissys - napisz koniecznie co i jak z naszym pepti :) takaciąża - będzimy czarować, żeby Heli wyrosła z oczopląsu jak najszybciej :):):) dziamdziara, Ty już masz fotki u siebie a ja jeszcze tych zdjęć nie wybrałam ;) buu!! :P angel - jesteś bardzo dobrą mamą, żoną i studentką !!! :) No. Zapisz sobie to zdanie i czytaj codziennie rano :):):) A o teściu nie myśl w ogóle, bo na to nie zasługuje. Jowanka - Leoś jaki uradowany :):):) Fajnie się razem bawicie :):):) Bardzo miło się oglądało Wasz filmik. Drugi zresztą też :) dziamdziara - a mi biedronkę zamknęli na czas remontu, a ja poluję na naklejki Kici, na oskrzela?? To groźnie brzmi. Ale skoro lekarka twierdzi, że będzie raz dwa dobrze, to na bank będzie. Czarujemy dla pewności :) Anika, ja też jestem w sumie bez pracy. Umowa mi się skończyła z dniem porodu, mam zasiłek i otwartą furtkę powrotu do pracy jak będę chciała wrócić i będzie etat. Także, hmmm..... Celi, a ja popijam winko :) Marti, miłej nocy :) łoo matko, miała być chwila, a pisałam ze 40 min ;) elaborat jak za dawnych, dobrych czasów :P moja była dzisiaj grzeczna jak anioł - za dnia - a wieczorem przeszła niecudowną przemianę w diabełka i dała nam popalić ;) A już myślałam, że będzie pierwszy dzień bez płaczu....heh cudnie było... Rozebraliśmy dzisiaj choinkę, porobiliśmy trochę przeróbek w domku :), posprzątane, obiad mam na jurto, olśniło mie co do urządzenia pokoiku małej (allegro czeka :D), w ogóle fajny dzień :):):) Tylko ten wieczór
  22. taki tu dziś mały ruch, że idę się kąpać i spać :) dobranoc Wam :)
  23. Celina, Ty musisz już teraz uważać by nie zdenerwować Miłosza :D Dla mnie to niewyobrażalne, że on ma tyle siły :) franka - Hania tak się skupiała na przełykaniu szybko płynącego mleka, że już tego skupienia na bunt zabrakło :D Oby ten smoczek był na nią sposobem :) franka, Agnezee - ależ Wy macie specjalistów w dziedzinie :D Widać zawób był im pisany już od maleńkości :P
×