Kama1985

heloooo:) jaki spokojny sobotni wieczór:) 100 lat dla Leosia :):):) Jowanka, fajny masz ten aparat :) Moi rodzice mają bardzo podobny i też robi baaaaardzo ładne zdjęcia. Ja byłam pod wrażeniem zdjęć robionych bez lampy w zaciemnionym pomieszczeniu. Rewelacja. Do tego ekstra jakość filmów:) Przydałby mi się taki, ale szkoda mi tyle kasy ;) Kici, faktycznie solidnie wygląda to krzesełko. Szkoda, że nie zrobiłaś fotki Borysowi zaraz po wyjęciu z niego :D Bo siedząc w nim wygląda na naprawdę uradowanego :) Pazurku, fajnego masz syneczka :) Na jednym zdjęciu wygląda podobnie do Leny :D także bankowo przystojniak wyrośnie :):):) Menia, współczuje kłótni z ojcem :( My też za Tobą tęsknimy :) Późne wieczory bez Ciebie już nie są takie same, ale jak mus to mus. Szybko ogarnij temat i wróć na pełny wieczorny etat :) mill - udanego wesela. Wybaw się za więszkość z nas :):):) Dziamdziara, napisz jak tam u Ciebie wyglądają aktualnie nocne przebudzenia?? Często, głośno, długo...?? :) Wstajesz dać smoka, czy obywa się bez niego?? :) Anika, jak tam próby obracania się Fabiana?? Są jakieś?? U nas brak ;) Celina, od kiedy Miłosz śpi na brzuszku w nocy?? Nie bałaś się tak go kłaść?? Główkę sobie przekręca, czy śpi na jednej stronie?? Pisała, któraś z Was, że jej dziecko niedawno dopominało się spaceru, bo taki był rytm dnia. Moja dzisiaj zrobiła podobnie :) Uznałam, że za brzydko dzisiaj na spacer, a ona postanowiła się rozryczeć i nic nie pomagało. Wkurzyłam sie i stwierdziłam, że za karę:P pójdzie na dwór - to już w momencie ubierania zrobiła się spokojna, smoka przyjęła od razu i przy wkładaniu do wózka już przymykała oczka :D Taki mały piernik, a dopiął swego :D A jeszcze dodam w temacie kup, że wracają do normalnego koloru i częstotliwość nieco częściej niż raz dziennie. Nawet nie wiem kiedy, Ot tak, czas przebierania i zdziwienie u mnie :) Aurora, jak tam mój zięć?? :):):)

no nie mogę podać, bo to nie kropelki a lek na receptę :( Lekarka kazała powoli odstawiać, a że termin użycia po otwarciu to miesiąc, to się skończyło. No trudno. Zobaczymy jak będzie jutro, pojutrze... Najwyżej znowu pójdziemy do pediatry :( frania, podziwiam, że piszesz, a nie śpisz ;) dobranoc czarownice:)

franka, obyś nie wykrakała tych 20 stron, bo będzie na Ciebie :P ale fakt, pusto tu ;) ja idę pod prysznic, w drodze powrotnej zajrzę jeszcze :)

Moje dziecko miało chyba atak kolki :O Dwa dni temu przestałam podawać jej debridat i widać on jej pomagał :( Na szczęście nie trwało długo, ale masakra:O Ja nie wiem jakby to było, gdyby ona przez ostatni miesiąc tego nie piła :O Teraz przecież ma lepiej wykształcone jelitka niż wtedy:O Heh. Mam nadzieję, że to była tylko taka jednorazowa akcja :( Mill, widzisz, co czary, to jednak czary :) Adziucha, chyba nie ma matki, która zawsze wszystko robi idealnie. Jesteśmy tylko ludźmi. Staramy się i to bardzo, bardzo, ale czasem każda z nas popełni jakiś mniejszy lub większy błąd. Junior nie będzie tego pamiętał. Raz dwa zniknie mu ten siniak. A Ty przecież będziesz ostrożniejsza z tym fotelikiem. Celina, przy okazji tej odbitej rączko/stopy obejrzałam sobie cały, no prawie cały album. Od pierwszej fotki Miłosza. I w szoku jestem jak on się zmienił. Jaki był malusi i dziecinny, a teraz wygląda już jak dorosły niemowlak :) I przechodząc po całej galerii pewnie byłoby dokładnie tak samo. Kurcze, niby tak na co dzień się tego nie widzi, ale strasznie szybko rosną te nasze maluchy :):):)

jak ja sobie przypomnę zabawę z laktatorem (całe 7 tygodni:O ) to mimo, że kosztował jakieś 90 zł, nie tęsknie za tym ;) Ciekawe jak Antek zareaguje na smak pepti. Jednak mleko z piersi jest całkiem inne. A może wreszcie będzie płakał, że głodny :) hehe

monia, to jakby Antek jadł mm można by na nim zaoszczędzić :D A próbowałaś już dawać pepti?? Lenka zawsze - nawet jak nie była jeszcze szczególnie głodna - to jednak coś zjadła. A tu była po prostu histeria. Wiła się jak węgorz i wyła do tego. Miałam na łyżecze biogaie i nawet tego nie chciała łyknąć ;) Pospała potem z godzinkę i zjadła 80 ml. Łobuz jeden :)

Anika, język polski nigdy nie był moim ulubionym przedmiotem, także wychodzi na to, że to czysta ja :D ja też jestem ciekawa ile ta moja mierzy. Na wizycie szczepiennej przyduszę babkę, żeby ją zmierzyła, bo mała nie była mierzona od porodu:) Lence się dzisiaj cos po przestawiało. Jedzenie jakieś takie pozostawiające do życzenia, i spania jakby za dużo. Boję się nocy ;) A już szczytem było jak po 3 godzinach od karmienia wpadła w histerię jak chciałam dać jej jeść :O Ja rozumiem płakać jak nie chcą dać, ale płakać jak dają... A oczywiście dodam, że temeratura 36,6 ;D hehehe KPM

no specjalnie poszukałam ile ważył i mierzył : 3630 g 54 cm karmiony piersią, więc spoko:) ale mimo wszystko...

mill, jak bioderka Natalki?? czekamy na wieści :)

no moja jest o miesiąc od jej syna starsza i waży 5 kg. Jakby położyć ich obok siebie to byłby ciekawy widok :)

Ktośka, trzeba będzie sobie przykleić plasterek AntyKafe :P tylko gdzie go kupić?? :D

tak sie zastanawiam - czy dla 6-tygodniowego dziecka waga 6 kg to nie jest dużo?? Nasza znajoma się do nas odezwała i tak sobie póbuję wyobrazić...

Ktośka :P hehehe

no przy mm podaje się wit D, ale chodzi o to, by podawać jej tyle ile trzeba. Nie za dużo, nie za mało :) A znając dzienne zalecenia, ilość podawaną razem z mm, wiadomo ile jeszcze brakuje i mniej więcej tyle należy podać. Jakbym miała D w kroplach, a jedna kropla to np. 5 ug, to bym podawała co dzień, a że w kapsułce jest 10 ug, to daję raz na dwa dni.

Antek jaki dłuuuuuugaśny :):):) Ktośka, przyznaj się - chciałabyś, żeby Bartuś był na wszystkich okładkach od albumów :D:D:D hehehe

kici - w 100 ml mleka, bo tak łatwiej policzyć :) takaciaza, a Heli czesto tak robi?? Nie mam pojęcia co to.....:(

mill, nic się nie bój, czary załatwią sprawę :):):) coco - z tą witaminą D, kazali mi robić tak, że trzeba zobaczyć ile jest tej witaminy w mm, i w zależności ile dziecko tego mleka je, jaką dawkę dostaje już w mleku. Ja mam D-Vitum, i daję jej co drugi dzień jedną kapsułkę, bo mała pije z mlekiem jakieś 6 ug, a dzienna dawka to 10 ug. Tak robię po konsultacji z pediatrą.

franka, to mnie trochę uspokoiłaś z tą łódeczką :) też się zapytam pediatrze (chyba sobie pozapisuję na kartce te pytania ;) ). Kiedyś też myślałam, że to normalny etap rozwoju, nawet tak pisałam Anice, ale po tym co napisała Jowanka, zaczęłam sie troszkę martwić. zgadzam sie ze stwierdzeniem, że kafe to jednak nałóg i trzeba będzie je sobie nieco dawkować ;) czekam pierwsza wpadła na ten pomysł i wychodzi na to, że jeszcze na KafffaNagrodę nie zasłużyła :P:P:P Tak się zastanawiam nad tym nocnym przebudzaniem, bo moja ostatnio niby je o 4:30-6:00, w zależności kiedy zacznie płakać - ale przebudza się już od 3:00 i mnie już powoli szlag trafia. Niby je ok, ja śpie do 9:00 a ranem jestem straaaaaasznie nie wyspana;) Zamiana kocyka na kołderkę faktycznie tyle daje?? Jak już idę do małej to jest w poprzek łóżka, ale ona się przemieszcza razem z kocykiem:) A co śmieszniejsze, to ma zrolowaną tetrę z jednej strony głowy i tą tetrę też ma ze sobą :D:D:D Nie wiem jakim cudem, bo ona się przekręca "od tetry", czyli tetra powinna zostać na swoim miejscu ;) Wolę nie wnikać kto tę tetrę jej pod główkę podsuwa......

hej :) przeczytałam, już się wzięłam za odpisywanie i ... dziecko zawołało "mama" :) A teraz nie pamiętam, co chciałam napisać;) No ja sama nie wiem jak to będzie u mnie ze słoiczkami. Zdecydowanego :nie" nie powiem, bo pewnie coś dostanie. Domowego tez będzie dostawać. Zresztą mój alergik będzie zapewne jadł nowości później niż reszta, więc się będę od Was uczyć :) Teraz na szczepieniu zapytam moją pediatrę jak to wszytsko ma wyglądać u Lenki. O słoiczki też zapytam, to będzie nowa opinia dorzucona do reszty :) Na filmiku na bank Ninka :) Coco, masz wesołą córę :):):) witam też staro/nowe forumowiczki :) Ja Was akurat nie czytałam, także miło mi będzie poznać :) czaruję oczywiście na Natalkowe bioderka :):):) i o pracę dla Grocha też :):):) a tyle chciałam napisać..... a tak mi się jeszcze przypomniało - dla osób cierpiących na matkozę ;) - ta dzieczyna, którą opisywałam wczoraj, ostrzgła mnie, że jeżeli będę trzymać Lenkę tylko przy sobie, to mała tak się do mnie przywzyczai, że nie będzie chciała zostać z nikim innym. Dziecko się baaaaaardzo przywzyczaja do "opiekuna". Niby to jest oczywiste, ale mnie jakby oświeciło ;)

dobranoc Celi :) idę, już idę :P

Celina, to mojej brakuje jeszcze jakieś 1,5 kg :D to sobie jeszcze trochę poczekam ;) nowe związki się tworzą?? :D hehe Agnezee ma rację, absolutną :) UZALEŻNIENIE !!!

idę się kąpać i spać :) piszcie ile chcecie, bo i tak nikt mnie u nie słucha ;) dobranoc :):):)

dobranoc czarownico Meniu :)

Kici, a Borys to sam tak siada?? :) A pomadkę:D to ma naprawdę słodką :D:D:D Celina, że tak zapytam - a ile teraz waży Miłosz?? Zastanawiam się ile jeszcze Lence brakuje kg do takiego dorosłego wyglądu :D

Album Agnezee jest bajerancko umiejscowiony - nigdy nie ma problemu z jego znalezieniem :D:D:D Zośka cudna! :) Na jej oczy to ja się nie mogę napatrzeć :):):) Celina, a Miłosz jak się zmienia!!! W ogóle jaki on już jest duży !!! Zyskuje doroślejsze rysy :):):) Przystojniak Ci rośnie :):):)