Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martita__85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martita__85

  1. amerrka przekopane masz z tym wirusem,moze teraz nie bedzie zle no właśnie u mnie tez jest problem z chodzeniem w bucikach,już umie,bo w sklepie chodzi sam ,wiadomo ze chwilkę,ale sam sobie daje radę,ale nie wychodzi mu to dobrze i zaczepia o stopy;po dworze też codziliśmy i w śniegu też sie tarzaliśmy;po domu nie ma problemu,tez ładnie chodzi,zaówazyłam,ze teraz więcej czasu spedza na dwóch nózkach niz na czterech:-)niestety nie mam normalnego aparatu,tylko w telefonie i nie mogę nawet uwiecznić tych momentów:-( u nas główna zabawka jest teraz autko,na które wsadzam małego,a on sie powoli odpycha nózkami i jedzie,ale sie wtedy cieszy:-) a dzieckiem kazdy lubi sie chwalić,szczególnie jak jest sprytne,a twój Piotruś jest bardzo rezolutny i rozwiniety,więc nic w tym dziwnego,ze o nim opowiadzasz:-) ja idę wziąśckąpiel,czekam od poczatku tyg na buty i dywaniki zamówione na allegro i znów nie moge sie doczekać na kurirów,ostatnio mam pecha
  2. hej:-) my byliśmy u moich koleżanek z pracy,a teraz Igorek usypia anika popytaj siostry,ja znalazłam jedne studio,które mi sie spodobało,bardzo fajne zdjęcia maja w galerii takich maluszków,zadzwonię zapytam jakie ceny;ja mogę wydać maksymalnie 400 zł,bo więcej nie ma sesu;jażeli za tę cenę nikogo fajnegonie znajdę,to zrezygnuje;kupie sobie nowy aparat,troche dołoże i coś się znajdzie,bo w moi coś sie popsuło i tylko tel nam został,no jeszcze aparat,którym nie umiem sie posługiwać,ale jego nie liczę Igorek ma lokate założoną i tam są pieniązki z chrzcin i narazie mu nie dopłacaliśmy,bo nigdy nie ma zabardzo co:-) anika jak tam wózek? mam do was pytanie,jak wasze dzieciaczki chodzą w butach?Igor sobie nie może dać rady,na boso super mu wychodzi a w bucikach bardzo cięzko;może dlatego,że rzadko zakładam mu je w domu?Jak wy robicie?
  3. Igorek śpi,mam nadzieje,ze dzisiaj obędzie sie bez pobudek:-) ,my dzisiaj zjedliśmy budyń i Igorek też,jutro na sniadanie zrobię płatki z mlekiem,zobaczymy jaka bdzie reakcja,po dzisiejszym budyniu jest dobrze;zdaje się ,że ty łapa wprowadziłas mleko krowie,chyba wszystko w porządku,bo nie piszesz ,żeby Filip miał jakieś uczulenie dobena ja Igorkowi też daję mrożonki,truskawki ostatnio maliny i szpinak też;zazdroszcze wyjazdu,też bym chciała,nawet do babci, eva pojawiłas się w końcu:-)ciekawe kiedy miki się odezwie kruszynka sudokrem pomaga na potówki inne chroski,napewno małej przejdzie ja uciekam na M jak miłość
  4. witam amerrka u nas kolacja o 19-stej i dopiero o 4 lub 5 rano,tak to tylko picie Igor dostaje;ale niedawno był u nas skok,coś chyba 2 miesiące temu,u dobeny zreszta też i trzeba było dać w nocy mleczko asica fajnie twój mały spi,u nas tak było do 6 miesiąca zycia,wogóle sie nie budził,było super i coś nagle sie urwało kruszynka ja jestem z Czestochowy,to w miarę blisko do Ciebie:-)nawet po auto miałam jechać latem do twojego województwa,ale niestety powódz was nawiedziła i zrezygnowaliśmy mały śpi,jak wstanie wybieramy sie na zakupy
  5. dobena pamietam jak pisałaś,ze jak wstaniesz rano to z Oskarem szykujesz śniadanko,potem jecie i dalej zabawa;u nas identycznie,teraz pomleczku śpimy do8.30 ,potem sadzam Igora w krzesełku,szykujemy śniadanko,ja piję capuccino,mały je,albo go karmie i zabawa;ja mu daję mleczko nad ranem,bo to przedłuza jego spanie no i juz jest głodny,bo wypija całą butlę kruszynka ja jestem ze Sląska,dziewczyny sąz różnych czesci kraju i zza granicy;a ty skąd jesteś? łapa no to współczucie,cięzko Ci bedzie z małym,szczególnie jak zrobił sie marudny
  6. amerrka z tym krzykiem u mnie jest tak samo,taki mały i już walczy o swoje,najgorzej jest jak go ubieram na przykład w sklepie i zaczyna krzyczeć,bo strasznie tego nie lubi;-)nauczył się pokazywać czego chce i teraz jak idziemy to wyciąga paluszek i pokazuje zeby otworzyć lodówkę,taki mały madrala z tym spaniem to u nas też jest różnie,zdarzajasięnoce koszmarne,nie wiem czemu nieraz sie budzi 3 razy,a nieraz wcale;u nas wystarcza picie i przesikane pampersy tez się zdażają asica to widzę,że u Ciebie podobnie jak u mijej kuzynki,z tym że tam miejsce w szpitalach było,ale stwierdzili,ze jeszcze nie czas:-) my jedziemy na obiad do teściowej,do wieczora
  7. kruszynka taka kupka jest normalna,u nas też takie były jezeli chodzi o jedzenie,to u mnie jak u dobeny,nawet rano Igorek je o tej samej godzinie co Oskar:-) synek mojej kuzynki z Irlandii ma infekcję ,bo napił sie wód płodowych,które były juz zielone,jednym słowem ciaza przenoszona,lekarze tam maja jakieś dziwne metody i jeszcze pępowiną był owinięty,ważył ponad 4 kilo i chyba dlatego się zaklinował;zamiast cesarkę jej zrobić bo to juz było tyle po terminie,ona była bardzo gruba,duży brzuch no i chyba usgrobili przed porodem,widzieli wymiary małego ,bo pewnie pępowiny nie... z małym jest dobrze,lezy w szpitalu,ona wyszła do domu,jeżdzi do niego,w każym razie tutaj narzekamy na opieke lekarską,ale wydaje mi sie ,że u nas nikt by nie odważył sie trzymaćpacjentki tak długopo terminie
  8. mój Igorek tez wychował się bez smoczka,nieraz było cięzko,ale daliśmy radę:-)
  9. witam ja dzisiaj znacznie lepiej się czuję.ale miałam dużo zamieszania w związku z odjazdem mamy:-) czekam teraz do marca,aż my ją odwiedzimy zawsze kiedy wyjeżza tracę dobry nastrój,dużo mi pomaga jak jest,moge trochę odpocząć no i mały ją uwielbia,chociaż widzi tak rzadko; dobena a próbowałas go usypiać w wózku?jeden raz i to 40 minut to moim zdaniem stanowczo za mało dla takiego dziecka,wiem ,ze dzięki temu ładnie śpi w nocy,ale w dzień napewno Ci marudzi,dlatego nie ma ochoty na jedzenie;u nas jest ustalony rytm,drzemka ok 11 rano i 15 lub 16 w południe,nieraz się zdarzy o 19-stej,ale wczoraj i dzisiaj Igor poszedł spać o 20-stej i tylko raz się budził,więc powoli wszystko wraca do normy;spróbuj w wózku,u mnie to działa,jak Igor nie chce w łóżeczku,a jak go uśpisz od czasu do czasu w nim to napewno sie nie odzwyczaji od łóżeczka monikadd ja ubranek Igorka nie piorę w proszku dla dzieci odkąd Igor skończył miesiąc,więc tylko 3 albo 4 razy wyprałam,pózniej w normalny proszku,ale u nas niebyło alergii anika super zdjęcia,no i zdrowiejcie szybko:-)
  10. przepraszam za błedy,ale leżę w łóżku ciężko mi sie pisze,no i klawisz ze spacją mi się psuje
  11. hej ja nie pisałam,bo leże drugi dzień w łóżku z grypą:-(w zyciu nie miałam takiego przeziębienia,gorączka i katar,a dzisiaj gardło:-(Igorek trzyma się dzielnie i narazie nie jest chory,podaję mu syropek i kropelki do noska,mam nazije,ze nie zachoruje:-(ja muszę sie wykurowac do niedzieli,bo w innym przypadku maz bedzie musiał wziasc opieke wczoraj urodziłamoja kuzynka w Irlandii chłopczyka ponad 4 kilo,ale 2 tyg po terminie i jest bardzopopękana,bo tamnienacinają,czuje sie żle,a jeszczemaję eoidemię grypy i wpuszczają tylko jedną osobe i tylkona godzine;małegowyciagali próżnociągiem,bo się zaklinował,masakra;lekarze powiedzieli,ze jedna z przyczyn takiego porodu był wiek (30 lat) urodzenia pierwszego dziecka;po takich przeżyciach na drugie się nie szykuje dobena moja kolezanka miała podejzenie urodzenia dziecka z hipotrofia,wiek ciąży wskazywał inaczej niż wymiary np. brzuszka;coreczka urodziła sie malutka w 8 miesiacu przez cesarskie ciecie,bo poprostu nie rosła;jest wcześniakiem,odwiedzaja neurologów i innych lekarzy;jest starsza od Igorka o miesiąc a wazy 7 kilo,mają problemy z karmieniem,bo poprostu nie chce jeść,ale ogólnierozwija sie normalnie,ma 9! zębów,jest wesoła;dawno jej niewidziałam,ale to taka mala kruszynka,nie raczkuje jeszcze,wygląda na 6 miesięcy;sytuacja twojej koleżanki jest inna,bo chodzi tylko o nóżkę Igorek nauczył sie schodzić z fotela i kanapy,długo go uczyłam i nareszcie przyniosło rezultaty,teraz uczymy sie chodzić w butach,bo tak chodziliśmy w tenisówkach a nowe buciki maja inna podeszwę,narazie jest cięzko,ale czekam na pozytywne rezultaty anika Julka bardzo osłabiona musi być,4 godziny drzeki to naprawdę długo,ale nie ma sie co dziwić,mnie choroba tak zwaliła z nóg ,a co dopiero takie małe dzieciaczki co do zabaw to u nas zabawa w berka jest najlepsza,na czworakach oczywiście,bo wtedy Igorek może szybko uciekać;lubimy tez turlikanie piłki,zabawe w stukanie o rózne przedmioty łyzkami i samodzielne jedzenie;mały nauczyłsie też włączać Dvd ze swoja płyta i kiedy mu sie zachceto włącza i tańczy:-)
  12. hej my bylismy na zakupach i sa juz wyprzeaze bucików,ja kupiłam Igorowi Geoxy,które wczesniej tez ogladałam za 110zł,przecena z 220,wiec jest okazja;mirzylismy tez Ecco,ale sprzedawczyni przekonała mnie do tych;kupiłam pół roZmiara wieksze,takze beda na dłuzej,a teraz też w nich chodzi;zisiaj zaliczył pierwszy upadek w sklepie,ale obyło sie bez płaczu u nas duzy guz pojawił się 2 tyg temu na czole,Igor udeżył się drzwiami,tek niefortunnie sobie je otworzył;tak to jak u Ciebie amerrka spada na łapki albo pupę:-) u nas nocki niefajne,tak jak pisałam,igor wstaje,śpimy do 9 ,ale idzie spać o 22-giej albo pózniej;Igor śpi 2 razy dziennie,a nieraz trzy,może dlatego takie są nocki Igorek nauczył się mówić nie i kręcić głowką jak czegośnie chce,np jeść,mówi "ne,ne" i kreci główką;mówi też "dzie" co znaczy gdzie,jak naprzykład szuka swojej grzechotki co do teściowej to mały awnou nie pod opieka nie był,ale pisałam wam już parę razy o jej metodach,więc nieraz wolę zabrać Igora ze sobąniż zostawiać u niej amerrka cięzko ma twoja znajoma,ja tak myślę o drugi dziecku i coraz bardziej sie boję,bo Igorek jest taki żywy,nawet chwili nie posiedzi,a odkąd zacząchodzić to już wogóle
  13. amerrka u mnie tez nocki do bani,ale Igorek ma teraz dużo wrażeń,moze to dlatego
  14. witam Wszystkiego naj dla Julki!!Spóznione,ale szczere:-) monikadd dla siostry także,ja też sobie przypomniałam, jak to nieawno było z takim maluszkiem w domu,a teraz roczek przed nami:-) ja cały czas w rozjazdach,zisiaj tez jeszcze na zakupy chcę skoczyć,do wieczora
  15. witam Składam wszystkim spóznione zyczenia Noworoczne,spełnienia mażeń i dużo szczęścia w Nowym Roku!!! my wróciliśmy o 6 rano,Igorek został z moją mamą,ładnie spał,też było mi smutno,bo nigdy go samego nie zostawialiśmy na noc,ale ważne,że było w porządku:-) Impreza super,wygraliśmy z mężem pobyt 2-dniowy w Bukowinie Tatrzańskiej w termach,EKSTRA:-)nie wiem czy dla Igorka nie będziemy musieli dokupić pobytu,ale i tak było warto;musimy wykorzystać do końca marca,więc po roczku wyjedziemy na weeekend:-) łapa strasznie smutno z powodu koleżanki,nwy rok rozpoczyna w od takiej tragedii:-(
  16. asica ta strona nie chce się otworzyć
  17. na allegro nie ma tych butów,które ja sobie upatrzyłam,są bardzo fajne,na 2 rzepy,czarne,proste, troszkę za kostke,naprawdę bardzo eleganckie;
  18. mnie czeka kolejny wyjazd po mame,bo okazało sie,ze dzisiaj podstawią im samoloty,tym razem pojedziemy do Katowic,super :-)kolejna wycieczka,mam powoli dość tego Rayanaira i całego lotniska;już wiecej na te linię biletu nie kupimy dobena Igorek tez sie tak wygłupiał i przez to nie umiał łapać równowagi,teraz już się skupia na chodzeniu i jest coraz lepiej;mój mały rosnie na podrywacza,zaczepia kazda panią w sklepie,szczególnie ekspedientki i śmieje sie do nich:-) co do kaszy manny,to mozna ja ugotowac na wodzie,nie koniecznie na mleku,ja tak już obiłam,do tego gestego kleiku dodawałam syrop lub dzem,Igorkowi bardzo smakowało
  19. witam:-) u nas święta też szybko minęły,mama nie dotarła,a ja przejechałam sie do Poznania na wycieczkę:-) teraz przyleci na sylwestra,jeżeli będzie pogoda:-) u nas Igorek chodzi już sam,z pokoju o pokoju potrafi sobie dojść,wiadomo,ze jeszcze nie ma dużo siły,ale można śmiało powiedzieć,ze chodzi samodzielnie:-) teraz łobuzuje,bo usnąc nie chce:-)
  20. witam u nas pojawił sie kolejny zabek na dole,Igorek ma kaszel,jak tak będzie dalej,to jutro do lekarza; ok 13-stej jedziemy do Poznania,mały zostanie u babci,trochę sie boje ,bo jeszcze sam tak długo nie zostawał,mam nadzieje ,ze będzie dobrze ja tez jutro będę miała cięzko zajżeć,bona zakupy jeszcze pojade rano,więc dzisiaj składam wam życzenia świąteczne,Zdrowych,Spokojnych Swiąt Bożego Narodzenia i Pozdrowienia dla rodzinki:-)
  21. wpadła bym,jak bym miała wiecej czasu,a tak to mam 4 godz jazdy w jedna strone,wiec w nocy przyjedziemy,bo wylot jest o 15-stej,a nie wiadomo czy sie nie opózni tez stawiam na skok i oby to nie była choroba:-(tyle zmartwien na swieta i smierc bliskiej osoby,przytulam tiramisu wg przepisu aniki pyszne
  22. hej mama nie doleciała,ale jutro podstawia dodatkowy samolot i przyleci do ...Poznania,daleko to odemnie ,ale cóz,mus to mus;jeszcze z Igorkiemedziemy anika no to super,Julka tez zaczyna swoje chodzenie:-) dobena gratulacje dla Oskarka,jak szybko nasze dzieciaki rosną... amerrka nie wiem czy coś da się zrobić,trzeba przeczekać;wiele z nas tak miało,dzieciakom się coś poprzewracało i sie budziły na zabawę;u mnie butelka z piciem pomaga,ale mały budzi sie raz albo wcale eva super ,ze udało sie dolecieć dzisiaj kupię te kropeli ,któremasz ty anika,ale nie znam nazwy,bo kartkę wyrzuciłam,musze jakoś w aptece wytłumaczyć
  23. hej u mnie świeta niezbyt,bo mama nie doleciała z Irlandii,wczoraj loty odwołane,zobaczymy co da sie wykombinować,bo miejsc na inne dni nie ma,a samolotu nie podstawia dodatkowego,może na drugi dzień świąt uda sie przebukować bilet,bo wtedy miejsca są,więc święta takie jakby wcale:-( mały ładnie radzie sobie z chodzeniem,coraz częściej sie puszcza sam też jest taki pazerny,mimo i żma pełny brzuszek to i tak dalej je zmykam na zakupy,chociaż nie wiem po co,bo wigilia w tym roku do dupy
  24. te tenisówki maja bardzo mocne i długie rzepy,mają tez "zapietkę" i podeszwe też taką sama jak kapcie,tylko formę mają inną,u nas się dobrze trzymają na stópkach;czytałam opinie,że te kapcie bardzo dobrze sprawdzają się u dzici,które mają szerszą stopę mnie też kusiten stolik ,ale jest drogi,myślęnad używanym,zawsze to taniej
×