martita__85

u nas nocki prawie od poczatku były bezproblemowe,za to w dzien uspic Igora prawie od zawsze jest problem;jak juz myslałam,ze jest ok to mu sie znowu odwidziało i teraz jedyny sposób na zasypianie bez płaczu to butelka;nie mogem sie doczekac kiedy sam bedzie umiał trzymac butle;wszystko dlatego,zenie cierpi smoczka łapa oczywiscie,ze mu nie popuszczaj,niech tez sie pomeczy bardzo dobrze wymysliłas z ta trója,zawsze to jakies zabicie czasu po wakacjach wróca obowiazki,to nie bedziesz miała tyle czsu na rozmyslanie

dzień dobry noc super,mały wstał dopiero o 6 a teraz znowu usypia łapano to nieciekawa sytuacja wydaje mi sie ze twój maz nie mówi powaznie o koncu małzenstwa,przeciez sa dzieci,wspólny dom,Filip jest taki malutki,nie szkoda mu go? mówisz ze lubi imprezy i alkohol,przeciez napic sie mozna w domu,potanczyc tez,zaprosic znajomych od czasu do czsu ciezko cokolwiek radzic ,jezeli on nie chcetrwac w tym zwiazku trzymam za ciebie kciuki,pisz ,napewno bedzie ci łatwiej

łapa nie obraż się,ale czy twój mąż mówi to poważnie? co to znaczy ,że mu się znudziło? dzieci to zabawka,mozna je wyżucić,bo sie znudziły? nie rozumiem go,sama masz sobie z 3-ką dzieci radzić? jakiś niedojrzały,mayślał,że jak dzieco sie urodzi to nic sie nie zmieni?

my po ibiadku,wrócilismy właśnie z Cze-wy,szłam przez miasto i zaóważyłam,ze strasznie duzo 'ciucholandów' się pootwierało,wcześniej nie było nawet jednej trzeciej tego co dziś po południu jedziemy do Auchana po materac do drugiego łózeczka;wzięliśmyje od szwagra i dalismy do teściowej,bo jak tam jestesmy to mały nie ma gdziespac,a w wózku mu niewygodnie monika wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

dzień dobry nic super,mały wstał dopiero o 6 rano,zjadł i jeszcze pospał do 7.30,teraz siedzi i się bawi dzisiaj jedziemy do miasta,trochę pochodzimy,pooglądamy dobena zdrowiej na chrzciny!! teściarka dla mnie ten czas tez bardzo szybko leci,ja w tamtym roku o tej porzejeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży,dowiedziałam się pod koniec sierpnia:-)a teraz Igor ma już prawie pół roku dobena czy składałaś już dokumenty do Urzędu Pracy o zasiłek?Jeśli tak to napisz czy potrzebne jest świadectwo ukończenia szkoły

Igor śpi,znalazłam sposób na jego usypianie-butelka,przy niej usypia szybko,inaczej jest płacz;dzięki temu wypija więcej soczku Igor też tak wypina pupę,szczególnie jak jest na duzym łóżku,wtedy ma pole do popisu:-) u mnie troche chłodniej się zrobiło,bo popadało mam chwilkę to obejże zdjęcia Julki u mnie wielkie zmiany,mój mąz wściekł się na firmę ,w której pracuje,bo nie wypłacili mu pełnej premii,troche tego było i oczywiście musieli nie wypłacić wszystkich pieniędzy i zakłada sam firmę;trochę sie boje bo to zawsze ryzyko ,jak by cos to nie ma nam kto pomóc,z drugiej strony mamy oszczędności ,więc jakoś damy sobie radę,a pracować całe zycie na kogoś to też bezsensu

dzień dobry u nas noc super,mały wstał o 6 zjdł i spaliśmy do 8 dzisiaj już zaliczyliśmy sklepy,mama oczywiści kupiła sobie nowe spodnie i bluzkę,a miało już nic nie być:-) w piątek idę do kosmetyczki. dzisiaj czeka mnie wyjazd do lekarza,zobaczymy co mi powie na te plamienia,po odstawieniu tabletek ich nie mam,więc bedę musiałam mieć inną antykoncepcję,ciekawe co mi zaproponuje dobena wszystkiego naj dla Oskara i niech szybko wraca do zdrowia!! anika fajnie sobie wypoczęłaś i też mam tą bajeczkę:-) co do wypadania włosów to mnie też dotknęło,jem tabletki z Vichy,kiedyś mi pomogły,a teraz też widzę poprawę ,choć miną dopiero miesiąc ich stosowania Igor wynalazł sobie nową zabawę,gryzie pręcz łóżeczka,trzyma się na rękach i dostaje już tak wysoko

dzień dobry u nas noc super,mały wstał dopiero o 5 rano,zjedł i spalismydo 8 rano,teraz też ma drzemkę teściarka to dobrze że juz ogarnęłas wszystko po chrzcinach,domowe imprezy to niestety duzy bałagan monika nie wiem co to może być,ale jak pisałam wczesniej Igor przez pweien czas też przechylał siebardziej na lewą strone,teraz juz mu przeszło też mi sie wydaję,że mały sie wystraszył,następnym razem pojedziemy w tygodniu,tylko tam jest bardzo duży szum,nie wiem czy własnie to igora nie wystraszyło,

witam Igor spi my dzisiaj byliśmy w Aqua Parku.ale niestety Igorowi się nie podobało,było bardzo głośno,strasznie szumiała woda i jak weszliśmy to sie rozpłakał,potem sie uspokoił,ale do wody weszliśmy tylko na chwilkę i znów zacza płakać,byliśmy tylko 40 min i pojechaliśmy;był bardzo śpiący,bo pojechalismy z samego rana,następnym razem pojedziemy po południu;z czasem sie przyzwyczai,ale troche to potrwa ja jestem padnięta,do jutra

mój mały tez spi,sam usną po godzinnej rozmowie ze sobą:-) dobena masz rację że każdy maluch upodoba sobie coś innego,ale ja też muszę już schować gondolę,bo juz z niej nie kożystamy do jutra,nie mogesie doczekac zachowania Igora na basenie:-)

Igor śpi IGOR SIEDZI SAM,NIERAZ JESZCZE GŁOWKA MU CIĄGNIE DO PRZODU,ALE DOBRZE SOBIE RADZI SAM,NIE DŁUGO OCZYWIŚCIE,mam zdjęcie zrobione,włoże na nk jak bedę mieć chwilkę mały też tak krzyczał i piszczał,gadał coś sobie,a teraz cały wieczor powtarzał sobie sylaby dzisiaj nabył nową umiejetnośc,wyciąga ręce jak sie go chce wziąść,dzisiaj wypróbowaliśmy i sie udało,wyciąga rece jak sie do niego wyciągnie i się smieje:-)

zapomniałam wam napisać,ze mój mały od kilku dni bezustannie powatarza "ba-ba-ba" i "ma-ma-ma" i ostatnio "Hej" ,super brzmi,wiem,ze on to robi jeszcze niświadomie,ale to są początki jego wyrazów:-)

ja już prawie z gondoli nie kożystam jak jestem w domu,na zakupach wkładam nosidło bo dokupiłam adapter,bo jak już pisałam wczesniej nie yło do Maxi Cosi,teraz juz próbowałam z ta spacerówka od kąpletu włożyć i Igor ładnie w niej siedzi;gądola służy tylko do usypiania jak jesteśmy u kogoś miki Igor tez lubi miec mnie w zasięgu wzroku,narazie pobedzie sam ,czekam aż będzie tak jak z twoją Lilianą

my byłyśmy po pieluchy do kąpania dobena ja mam taką poduchę do wózka na całą jego szerokość i długość,w łóżeczku też mam taką samą;u mnie chodzi o tą główkę,żeby nie robiła się płaska jak leży,pozatym w wózku Igor lubi żeby go bardzo mocno huśtać,więc ta poducha musi być żeby nie skakała po całym wózku;ja tez jestem przeciwniczką,ale ta głowa mnie dobijała,a w tej chwili widze już poprawę,ładnie sie zaokrągla co do pł;aczu Oskara,to Igor tez nieraz budzi sie z płaczem,szczególnie jak nie dośpi,ale już po tym nie idzie spać;takie zachowanie może świadczyć,że idą zęby,pozatym ten skok też jest przyczyna,bo u mnie jest taki sam problem z usypianiem w dzień,trzeba huśtac i koniec

miki to super sobie wypoczniesz i ktos ci przy dzieciach pomoże,nalezy ci sie taki relaks:-)

ja jestem z Cze-wy i u nas na Jasnej Górze bez problemu ochrzcisz dziecko nie mając slubu,kolerzanka tamchrzciła,bo w parafii sie nie zgadzali

co do tej komunii to pytałam mojek mamy,bo jak ja byłam chrzczona to nie miała ślubu i mówiła mi ze poszła do komunii,ale to było ok25 lat temui chrzest odbył sie bez mojego ojca,ale my wtedy mielismy fajnego ksiedza,teraz nie wiem jak by było

dzień dobry noc super,mały wstał o 6 rano,troche sie pobawił i znowu zasna, rano bylismy juz zawieżc babcie do fryzjera dobena co do usypiania bto u mnie jest tak jak piszesz,z tym ze ja Igora hustam w łózeczku,a juz tak super zasypiał sam...u mnie trwa to juz 3-eci tydz ja małemu próbowałam jak ty dawac na śnie jedzenie,to mi sie 2 razy przebudził i juz tego nie robie:-)

Igor śpi,dzisiaj po południu nie spałl wcale,więc nie powinien się obudzić w nocy ja też jakas nieżywa jestem,do jutra w Sprawie dla reportera na jedynce ma cos być o jakimś chorym maluszku,dla którego nie maw tym chorym kraju pieniędzy na leczenie,widziałam zapowiedz,ale programu nie obejżę,bo bo mi się "serce kroi",nie dam rady do jutra,moze wy obejzycie,to napiszecie

witam my bylismy rano juz na targu u mnie nocki sa super,Igor budzi sie raz albo wcale,dzisiaj wstał dopiero o 7-mej.a kładę go spac o 20-stej:-) mój mały dostaje starte jabłuszko do tego banana lub brzoskwinie,albo śliwkę,jego nic nie uczula wiec podaje,wszystko to mieszam i gotowe,nie są to jakies specjalne przepisy monika tez mi sie wydawało ze w Auchanie sa te pieluchy,ale to sa Huggies? ja miesko małemu kupuje w zaprzyjażnionej masarni,dzisiaj własnie kupiłam pierś z indyka i robiałam z nią zupkę,do yego ryż,marchew ,pietruszka i kalarepka;warzywa mam z targu od rolnika ze wsi trochę dalej odemnie,więc napewno są dobrej jakości;moja teściowa też ma ogródek,ale marchwi jeszce nie ma;co do królika to mój wujek hoduje większe ilości,potem bije i sprzedaje,ma mięso badane przez weterynarza,więc też będę miała pewne;z wołowiną też nie będzie problemu bo w rodzinie mają krowy i byki,mięso też oddają do badania ,bo robią z niego wędliny,więc też mam bez problemu dobena ja nie wiem czy Igor sie najada kaszką bardziej,ale wydaje mi się,ze jakby dostał samo mleko to wstawał by w nocy częściej

łapa mamy duże dzieci i tak już pozostanie,Igor napewno będzie też wysoki bo ja mam 177 cm a mąż 188 cm,więc napewno on też będzie poza normę:-)

twój Filip jest 11 dni starszy od Igora,a wagę ma niezłą:-) ty pisałaś że jest taki duży i lubi pojeść,przez to dajesz mu to mleko dla głdnych dzieci Igor już siedzi i żeczywiscie jest duzo wygodniej,nie trzeba go prawie wcale nisić,zabawi sie troszke na siedząco,troche poprzewraca na boki i na brzuszek i czas mija

miki to Mrcel na malarza sie zapowiada:-)

Igor też jest dużo większy od dzieci w swoim wieku,dzisiaj była kobieta z córeczką w wieku Igora,to była połowa jego i pod względem zachowania i ruchu też,Igor już sam siedzi,więc nawet przez to każdy myśli że ma co najmniej 8 miesięcy; Jak badała doktor to oczywiscie chciał wstawać i mówiła,żeby nie roić tego w miarę możliwości,bo nędzie miał krzywe nogi,tylko jak to zrobić,jak on co chwilę się podnosi...

patrzę na twoją stopkę monika i to jest waga Ksawerego? Jeżeli tak to też bardzo ładnie waży,tyle co Igor w jego "wieku":-)