Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martita__85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martita__85

  1. monika ja też mieszkam na wsi,ale mam auto i to mnie ratuje,mogę gdzieś dalej pojechać:) anika widziałam zdjęcia Julki,jak ona zeszczuplała,dużo chodzi i to dlatego;mój Igorek trzyma wagę cały czas,ale muszę to kontrolować,bo pózniej będzie problem;w piątek idziemy na szczepienie,to dowiem się ile waży:)
  2. witam:) Igor usna,ale po płaczu,musiałam chwilę przy nim zostać;zaczyna się chyba to samo co u Ciebie Dobena,mam nadzieje,ze tylko w dzień:swoją drogą nasze dzieci w poprzednim wcieleniu musiały być rodzeństwem,bo wszystkie etapy przechodzą podobnie;) ja też marzę o wyjściu,nawet sama,ale to w najblizszym czasie nie możliwe;ja mam jeszcze gorzej,bo niby mam z kim małego zostawić,a w gruncie rzeczy jestem sama;moja teściowa napewno nie została by z Igorem cały dzień,a ze spaniem to już wogóle;wtedy,jak pojechałam po mamę do Poznania w grudniu,Igor został z nią;przyjechaliśmy o 2 w nocy,więc nie było sensu go zabierać,ale o 6 rano był juz tel ,kiedy go zabierzemy,bo szanowna mamusia musi pierogi robić,nieważne,ze byliśmy padnięci,pierogi są ważnejsze,takze same widzicie... my byliśmy na zakupach,ale synek nie w chumorze,w przyszły tyg mąz ma trochę urlopu ,to jak załatwimy ten przepis,może chwilę wytchnienia tez znajdziemy:)
  3. oby u mnie Igor nie mi9ał takiej fazy,bo była by masakra;nie ma zabardzo mi kto pomóc no i przyzwyczaiłam się,ze jest w miarę grzeczny:) u mnie na szczęście mąż zajmuje się Igorkiem,popołudnia sa dla mnie,ale oczywiście nie do końca,bo zawsze coś;marzy mi sie jakiś weekend,może gdzieś pojedziemy chociaz na 2 dni z małym oczywiście:)na jakąś wspólną kolację albo kino u nas nie ma szans,małego nie zawiozę do teściowej i wogóle zabardzo nnoie chcę żeby sie nim zajmowała,musze poczekać do przyjazdu mamy:) z tymi zębami no to tak u nas jest,ale tak jak piszesz dobena,u nas wszystko odwrotnie,zamiast dołu góra,teraz zamiast czwórek trójki;mam nadzieje,że nie bedzie zle i Igor w miarę dobrze je zniesie:) my w piątek jedziemy na szczepienie
  4. hej:) my byliśmy dzisiaj na basenie,a wczoraj po pracy byłam padnięta dobena Igor od dawna wymusza wszystko krzykiem,ale na to nie reaguję,jak uż kiedyś pisałam;rozwój jego "mózgu" jest niesamowity,teraz potrafi przynieśc to,o co poprosze,oczywiście jeżeli zna ten przedmiot,tylko ,ze ja mam synka indywidualistę,jak czegoś nie chce,to nie i nawet nie krzyczy,tylko stanowcze nie i,kreci głową przeczaco i mówi "ne" co do basenu,instruktorka ,która prowadzi zajęcia,mówiła mi,ze dzieci po roku moga mieć bariere,nawet jeżeli wcześniej chodziły na basen;po pierwszych urodzinach niektórym włącza się blokada i nic nie poradzi sie na to,dopiero po czasie przechodzi Igor na basenie radzi sobie świetnie,jest wychwalany pod niebiosy,bo i świetnie nurkuje i radzi sobie z pływaniem;tam też daje o sobie znać jego charakter i upartośc,np nie wejdzie do kółka takiego ze steropianu z piłkami ani nie wejdzie do kółka,w które wsadza się dzieci i ciagnie za sobą,a one sobie płyna,nie i koniec;on woli pływać,chlapać wodą;u nas na zajęciach jest bardzo dużo zabawek,różnego rodzaju materace,tunele,dzieciaki jak to zobaczą to od razu wskakują;oczywiście na poczatku nieraz jest płacz,ale zaraz mija;Igor uwielbia wodę i te zjecia ;mamy 4 instruktorów,to tez jest plus bo jak nie masz siły,to zabierają dziecko i sami z nim pływają;nieraz jak jest mniej dzieci ,to nauczycielki sa dwie,ale i tak pomagają; co do leku ,to u nas też masakra,Igor musi mieć w zasięgu wzroku mnie albo meża;wczoraj u teściowej był 4 godz,a jak tylko mąż wszedł to od razu na ręce i nie chciał zejść;teraz jest tylko mama i tata:) jutro od rana czeka mnie prcowity dzien,sprzatanie i pranie ,masakra
  5. tak tesciarka,może tak być,bo zazwyczaj z działką nie ma problemu:-) amerrka dzięki śliczne,napisałam wszystko dziekuję Wam za pomoc;)
  6. miki weż tabletkę przeciwbólową razem z antybiotykiem,ja tak robiłam;zanim antybiotyk zacznie działac to trochę boli,bo on walczy z tymi bakteriami,ale 3 dni napewno nie bedzie Cię boleć;trochę o tym wiem,bo swego czasu na antybiotyku tylko leciałam miki ja też kiedyś zasnełam przy Igorze na 15 min;twoj Marcel to już mądry chłopczyk,zają się siostrą nam teściowa przepisze pole plus dom,a szwagrowi działkę;widocznie ktoś nas wprowadził w błąd;napiszcie,jeżeli orientujecie się w sytuacji my o drugie dziecko postaramy sie,jak tylko przyznają nam kredyt;to bedzie drugi,ale tamten mamy niewielki;amerrka ty zajmujesz się kredytami? jezeli tak,to napisz,czy mogę zadac Ci pytanie,tylko napisz mi swojego maila
  7. witam:) Igor śpi ,położyłam go wcześniej,bo ma przyjechać mój wujek z Katowic,który przyleciał z Irlandii,mały musi się troszkę wyspać u mnie wielkie zmiany od wczoraj teściowa się odezwała,mąz pojechał do niej z Igorkiem i dowiedział się że w przyszłym tyg mamy umówionego notariusza na przepis;załatwiła już geodetę,wyznaczył działkę bratu M,nam jeszcze dwie zostaną,pojechała i wyciągnęłam mapki ze starostwa,sama autobusem,którym nie jezdziła chyba z 15 lat;tylko chce to przepisać na nas obojga,a wiem,ze to sa jakieś dodatkowe koszta,bo ja nie jestem rodziną w pierwszej linii;szkoda,że nie ma aniki,może coś by wiedziała w kazdym razie dostaliśmy wolną rękę,do niczego nie bedzie się wtracała i przeprrosiła mnie;ciekawe skąd ta zmiana,może wystraszyła sie,tego,iiż nie będziemy wogóle z nią rozmawiać i spotykać się;dla nas to dobrze,już umówiliśmy się z dekoratorem i architektem wnet,zeby zrobił nam plan;bedziemy musieli dobrać jeszcze troche pieniedzy,bo nie starczy nam to co mamy,ale jak robić,to do porzadku,tym bardziej,ze mamy jeszcze podwórko do zrobienia no i jeszcze bedziemy starać sie o drugie dziecko,tak od jesieni myśle;Igorek będzie już na tyle duzy,ze jakoś dam sobie rade,nie chcemy dłużej czekać oczywiście to narazie plany,ale mam nadzieję,ze się zrealizuja. no to tyle z nowosci piszcie...
  8. hej my pojechaliśmy do koleżanki i poszliśmy na długi spacer:) Igor od dawna nie spi na dworze,jest nauczony w domu,wtedy przesypia 2 lub 3 godz. dobena fajny ten rowerek,ja widziałam podobny,za 150 zł i to był sam plastik;ten Twój wydaje się masywny,ale 400 stówek nie wydam:)fajnie,ze udało Ci sie kupić taniej tesciarka ja uważam tak jak dobena,wszystko w swoim czasie;kilogramy super,może na meżu zastosuje tę dietę;) mnie dzisiaj głowa boli,nie wiem czemu?
  9. też o czymś takim myślałam;widziałm podróbki ,które wyglądały podobnie,ale sam plastik był;około końca kwietnia bedziemy kupować,chyba ,ze chrzestny Igorka mu kupi,bo chciał krzesełko uczydełko,ale mamy je,więc moze ten rowerek kazę mu kupić.
  10. dobena jaki rowerek kupiłaś małemu? ja też chcę sprawić Igorowi w najbliższym czasie:)
  11. hej obraczka się znalazła w rurze od zlewu;mąz przyjechał i rozkręcił,całe szczęście,ze od jej zgubienia nic nie myłam,dzięki temu schowała się w "kolanku";dziwne to,bo przy zlewie mam takie dziurki blokujące i nic temtędy nie może większego wpasć;)w każdym bądz razie,cieszę się bardzo:) dzisiaj byliśmy na zakupach i placu zabaw,małemu bardzo sie podobało,bo u nas jest przystosowany dla takich maluchów,są specjalne hustawki i wogóle;nawet nie wiedziałam,chociaz to parę domów ode mnie:) amerrka oby wszystko zakończyło się dobrze:) miki u nas tez fajna pogoda,wczoraj było chłodniej,dzisiaj jest lepiej:) uciekam robić obiadek
  12. witam my dzisiaj spalismy z małym 3 godz:) na lózku,o 12-stej połozyłam go,a sama poszłam się zdrzemnąć o 13-stej i dopiero niedawno wstaliśmy. a no i mam bardzo nieszczęśliwy dzien,zgubiłam obrączkę:(( nie dośc ,ze była strasznie droga to mam do niej ogromny sentyment;odkupię,ale to nie będzie już ta sama:(chyba kupimy dwie takie same,ksiadz poświeci i już fajnie z tym kojcem,u nas Igor też uderza w szczeble mały śpiewa,ja pedzę gotować obiadek
  13. witam:) ja po pracy..troszkę ludzi było,wiec miałyśmy co robić...Igor z tatą usną dopiero o 14-stej,zawsze usypia ok12.00-12.30,masakra,taki był rozbawiony jutro jedziemy na basen,ma być w końcu lepsza pogoda do jutra:)
  14. my mieliśmy odwiedziny koleżanki,mojej fryzjerki kiedyś;nie wiem czy wam opowiadałam,ze urodziła swoje dziecko martwe,w 7 miesiacu,okazało się ,ze to wina lekarza;teraz jest w ciąży w 5 miesiącu;umówiłam się z nią na zakupy jak zrobi się ciepło i będę mieć wolne srodki:) lapa mi mama też ubiera małego,kupuje mu i drogie ubranka i tańsze ,takze mam z głowy w sobotę idę do pracy,nareszcie;synek zostaje z tatusiem:)
  15. hej u nas pogoda straszna,nie ma szans na spacer Igor wstał dzisiaj o 6 i juz marudzi:(wiadomo,jest śpiacy ja gotuje zurek amerrka ach te teściowe,masakra
  16. tego Limahl-a widziałam ostatnio w "Jaka to melodia":)
  17. dobena ta szczepionak to odra-świnka-różyczka,powodująca niby autyzm;tak pytam,dla upewnienia szię,kiedy szczepić u mnie juz niedługo będzie przypominająca szczepionka przeciw pneumokokom,dlatego chcę tą załatwić w tym miesiącu eva zakupy sie udały:) mi dzisiaj przyszła paczka od mamy,super ciuchy kupiła małemu,wiosnę mamy z głowy:) u Was miki i eva to jest wybór,kupiła małemu kurtke skóropodobna i jeansy z Nexta,jakie wzornictwo,naprawdę rewelacja
  18. hej:-) pytam o szczepinkę,bo tyle o niej mówia i autyzmie,ale musze sie zebrac i umówic Igora anika Igor to tez amator kiszonych ogórków:-) miki fajnie macie z tym placem :-) monikad x lander to rzeczywiście ciężki wózek i duży,jak każdy wielofunkcyjny;ze spacerówką jest inne życie i mniej miejsca w aucie zajmuje,jest lżejsza i wogóle wygodniej:) ja mam górę prasowania,muszę się za to zabrać:(
  19. zgadzam się z aniką,uwielbiam mój wózek,ale Igorowi napewno było wygodniej w wielofunkcyjnym;patrz ,aby spacerówka była szeroka,bo mały musi mieć miejsce,my mamy małe kółka i na sniegu czy dużym piachu żle sie prowadzi-taki urok' fajną spacerówkę ma też dobena,z tego co pamiętam ma Peg Pergo-fajna cena i wózki też,niektóre ogladałam na allegro ja swój kupiłam za swoje pieniązki,ale po pierwsze w fajnej cenie1050, kupowałam też fotelik,więc przy okazji jedno i drugie;kupe kasy wydałam,ale ja Igorkowi kupuję mało zabawek,więc to jakaś rekompensata:) mam pyt do mam roczniaków-szczepiłyście już szczepionką odra-świnka-różyczka?
  20. eva no to remoncik w toku:) ja też chcę wziąść Igora jutro na plac zabaw na mojej wiosce,jest taki nowowybudowany ze zjeżdzalniami i innymi huśtawkami;do takich kulek tez chce go zabrac,ale obawiam sie,ze bardzo mu się spodoba i nie bedzie chciał wyjsć:) Igorek jest kąpany,zaraz idzie spaćamerrka może daj Piotrusiowi butelkę z piciem do zaśnięcia? u nas problemu z zasypianiem nie ma,ale kiedyś jak były ,to butelka pomagała;teraz Igor jest tak padnięty i wieczorem i w dzień,bo śpi raz,ze zasypia od razu.
  21. dobena Igor je wszystkie surówki,ale ty jak masz problem z brzuszkiem, to możesz dać mu startej marchewki z jabłuszkiem,to może być taka suróweczka,albo pomidorka ze szczypiorkiem,nieraz dodaje kwaśnej śmietany amerrka Maclaren to nie taka typowa spacerówka,jest dość duży,ale rozkłada się na płasko,więc mały może spać;waży ok 7 kilo i nasze modele to Techno XLR,trochę się różnią od techno;są to skretne wózki,mi bardzo odpowiada co do czapki to my zakładamy,bo marzec to pora przesilenia,zresztą dzisiaj był taki wiatr ,ze szok;jak mam małe dystanse,to Igor idzie bez czapki,ale tak wiosenną ,cieniutką zakładam;nie chodzimy już w kurtce zimowej,tylko wiosennej lnianej lub skóropodobnej;dzisiaj nawet go nie zapinałam;Igor nie chodził też w rajtuzach,tylko w spichach pod ubraniem ja czekam na paczkę od mamy,kupiła Igorowi ciuchy na wiosnę,mam nadzieję,ze jutro bedzie.
  22. Witam:) Igor szaleje od rana,wywiesiliśmy dywany i pranko na dworze;tak się ulatał,cały w błocie,brudny,masakra. anika żle mnie zrozumiałaś,pisałam,ze sa,bo ty mówiłaś ,ze z Rossmanna bedziesz kupować;ja kupuję,te Pampersy,które są na promocji,a teraz Premium Care non stop gdzieś są za fajną cene. dziwne,ze u mnie sa,a u Ciebie nie,wie,ze w Tesco tak jest,ze co sklep to inna promocja. mały zje obiadek,pójdzie spać i jedziemy na cmentarz
  23. my po weekendzie,dzisiaj byliśmy na basenia ,Igor sie wypluskał; teściarka kiedy przyjedziesz na basen? ty chyba masz blisko? no i gratuluję zgubionych kilogramów,oby tak dalej:) byliśmy tez na chwilkę u mijej tesciowe,był też brat meża,ja z "mamusią" słowa nie zamieniłam,wogóle chyba coś zaóważyli,bo my zawsze niedziele spędzliśmy u niej;od teraz koniec,niech siedzi sama,a i Igorek zabardzo nie lgnął do niej,jak to bywało. jutro jedziemy na cmentarz do dziadków i małe zakupy anika(Ty chyba ich używasz?) Premium Care sa w Auchan po 35 zł,ale roz 3 i 5,ja Igorkowi wzięłam 5,troszkę za duże,ale nie jest żle.
×