echja128

"Wytłumacz mi dlaczego byłaś przeciwko pochówkowi Prezydenta na Wawelu ???" Ponieważ uważam, podkreślam to moje zdanie, nie był to najbardziej zasłużony prezydent dla kraju, dla mnie nie zrobił nic aż tak wielkiego, aby Go pochować na Wawelu, zresztą podejrzewam, że jak by umarł śmiercią naturalną to nie pochowali by Go na Wawelu, ale w Alei Zasłużonych na Powązkach. Pochowanie na Wawelu, jest tylko i wyłącznie dlatego, że zmarł śmiercią tragiczną. Byłam przeciwna ponieważ Wawel jest dziedzictwem wszystkich i żaden Dziwisz nie powinien decydować o tym, kto ma być pochowany na Wawelu. Gdyż nie jestem hipokrytką, nie lubiłam, nie głosowałam na niego a i po śmierci nie zmieniłam o nim zdania...

Jak się te łapkę wstawiało. Zaraz, zaraz przypomnę sobie . Macham do Ciebie Obywatelu, poczuj się dowartościowany.

Dziękuję za linka, nie wszystko wyłapuje, nie zawsze oglądam dzienniki.

Anouk mam pytanie, o jakim pochówku Kurtyki mówisz, bo ja jakoś nic nie wiem. Gdzieś czytałam,że pomysł z pochowaniem Marii i Lecha Kaczyńskich na Wawelu nie był ani pomysłem rodziny, ani Dziwisza, ani członków PISU, więc winnych nie ma. Cytat z tego nie wiem czy dokładnie pamiętam, ale było to coś takiego:" Jednak ciemny lud nie kupił tego pochówku na Wawelu, to nie ma winnych". Nie wiadomo czyj to był pomysł. Ja także byłam przeciwko pochówkowi na Wawelu prezydenta i pierwszej damy.

Może dzisiaj będę pisać bez składu i ładu, bo padam na pyszczek, spędziłam ponad 2 godziny w autobusie, bo jazda w moim mieści jest bardzo ciężka, bo korki są straszne, masakryczne. Jednak dziś, po rozmowie ze znajomym, stwierdził że nie ma co się przejmować osobami z internetu, bo one prawdopodobnie nie mają szans nas poznać w tzw realu, a przejmowanie się tym, że ktoś napisze że coś piłaś lub coś tam, to akurat nie ma się co przejmować. w końcu zna Ciebie,żeby tak mówić, nie? Jest jakimś Twoim bratem czy swatem, nie. Olej więc. Zresztą to wielka sztuka czytać ze zrozumieniem. Niestety niektórzy nie posiadają tej sztuki...

No właśnie offerma nie podpadł mi jeszcze, jak miałam inne zdanie od niego, to nie pisał nic o budowie zdań, ani o piciu, tylko np podawał mi rzeczowe argumenty, np w dyskusji nie widzę efektów pracy polityków. Ja na to powiedziałam, że dobrze, że PIS obniżył podatki i zmniejszył zadłużenie, ale ludzie widzą także drugą stronę medalu czyli niezbyt fortunną koalicję z Samoobroną i LPR-em. Shatyn i Obywatel też mi nie podpadli. Na kafeterii jestem od 2005 roku, więc dość długo.Faktycznie nie za bardzo umiem budować zdania podrzędne, ale nikt nie jest doskonały. Ja przynajmniej staram się pisać bez błędów, a że się mi zdarzy, no cóż jestem tylko człowiekiem i aż człowiekiem, a nie maszynką, która nic nie czuje i jest zaprogramowana i nie popełnia błędów.

No dobrze, jak wytłumaczyć ludziom by dyskutowali z sensem, jak Otulona mi tu wyjeżdża z tekstem, że nie umiem budować zdań podrzędnych, a sama robi błędy, czyli typowe przyganiał kocioł garnkowi. A to co chciałam Jej wytłumaczyć, to był przykład na dyskusję, z ludźmi tutaj znaczy masz inne zdanie to jesteś obrzucany błotem, stąd teoretycznie pisałam do Otulonej, że jak ma inne e zdanie to ok, nie mogę Jej wkleić żadnego postu, bo mnie nie wyzywała, ale shatyna owszem i napisałam aby dyskusja była rzeczowa i merytoryczna, np popatrzcie jak dyskutuje się z offermą, ma inne zdanie niż ja, ale nie wyskakuje do nikogo z obrażaniem. Szanuję jego zdanie, lubię z nim dyskutować, bo nie obrażą nikogo kto ma inne zdanie.

Nawzajem z panem Bogiem, a do mnie to nie z Panem Bogiem, bo jestem niewierząca.

A rezygnuj, to jest cytat z tekstu, w którym poparłam Cię w sprawie wprowadzenia euro, czy mam wkleić cały post?. Jeśli chodzi o Euro jestem zdania, że teraz wprowadzenie euro było by zabójstwem dla polskiej gospodarki.

" Otulona przepraszam, ale czytam,że shatyn to ciota, coś tam jeszcze, dla mnie to chamstwo, masz inne zdanie ok, lubisz pis ok, ale nie obrażaj innych ludzi. Daj mi rzeczowe argumenty a nie wyzywaj m nie od kretynek, ciot, k*** i jeszcze innych, ja nie wyzywam nikogo. echja czy ty sie czegos napilas? piszesz do mnie zdanie "nie wyzywaj MNIE OD kretynek,ciot, k**ew i jeszcze innych" ja zadaje ci potem pytanie bys wkleila chociaz moj jeden post do ciebie bedacy w tym wulgarnym tonie a ty piszesz znowu jakbys sie z marsa urwala czy ty echjo wogole w tym momencie kojarzysz co piszesz do mnie? bo mam dosc duze watpliwosci co do tego" czytanie ze zrozumieniem się kłania,pisałam do Ciebie, bo Ty obrażasz shatyna i sama się do tego przyznajesz, piszę do Ciebie jako osoby, która też obraża. A ja teoretycznie piszę tak" Otulona podaj mi rzeczowe argumenty, a nie obrażaj" to jest taki przykład. Pisze to dlatego by in ni, którzy nawzajem się obrażają zrozumieli, że należy dyskutować. I nie nic nie piłam, bo nie pijam niczego oprócz herbaty i wiem co do Ciebie piszę. W ogóle pisze się oddzielnie.

A ja co napisałam, że też tak uważam. Wkleić. "że wprowadzenie euro teraz jest zupełnie nie potrzebne, niemożliwe, ponieważ Polska nie ma stabilnej i wypracowanej gospodarki, że mamy zbyt słabą złotówkę. Wprowadzenie Euro byłoby teraz zabójstwem dla gospodarki polskiej. Co jeszcze napisać, żebyście zrozumieli, a jakoś zawsze byłam przeciwko Kaczyńskiemu. Zgadzam się z tym co napisała Otulona o wprowadzeniu Euro teraz. Pisałaś coś o gospodarce niemieckiej." Zgadzam się z Tobą Otulona w sprawie Euro. Nie zadałaś mi pytania Otulona.

Powtórz pytanie, bo nie wiem jakie mi zadałaś, bo jeśli takie gdzie mnie wyzywałaś, to nie ma takiego postu, pisałam teoretycznie, że jak mam inne zdanie to nie wyzywaj mnie, a nie że mnie wyzwałaś, czy jeszcze jakieś pytanie...

Mam nicka echja nie echaja i nie mówię jeszcze papa.

Mnie zależy na tym, aby rozmawiać z ludźmi, którzy są ponad to. Np taki offerma z nim można podyskutować, ma inne zdanie niż ja i ok szanuję jego , a Otulona jak musiała poczekać na odpowiedź, to już:"tak i wyzej wymienionej echaji tez, nie uzyskalam odpowiedzi, ale to nie nowina..." Naucz się może mojego nicka to jest echja anie echaja. Poczekać na odpowiedź, to nie łaska... To było takie teoretyczne powiedzenie, ale nie dociera.

Ja nie mówię, że tak pisałaś, tylko że czytam czasem że shatyn, to taki i owaki,mnie nikt na szczęście jeszcze nie wyzywał, ale Otulona powiedz Mi czy nie obrażałaś shatyna, czy Obywatela? Ja pisałam akurat o Tobie, ale także o innych dyskutantach,ale chodziło mi o większość ludzi obrzuca się tutaj błotem, dlatego powiedziałam aby ludzie, którzy mają inne zdanie to dobrze dajcie mi argumenty rzeczowe, a nie teoretycznie wyzywać od takich, jak pisałam. Masz inne zdanie, ok. Poparłam Twoje zdanie Otulona, że Euro teraz to nie najlepszy moment. Jak czytam internet,to widzę często, że jak masz inne zdanie to i wpiszcie sobie najbardziej obraźliwe słowa. Nikt nie może mieć innego zdania. ten jaskrawy przykład miał być zadumą dla innych. Obywatel nie przejmuj się, na szczęście jeszcze nikt mnie nie obraził. Staram się szanować zdanie każdego, ale nie lubię jak ktoś, kto ma inne zdanie to jest obrzucany błotem. ja to pisałam czysto teoretycznie, ale jak widać nie załapali czytaj masz inne zdanie, ok szanuję Twoje zdanie, ale jak ja mam inne to nie wyzywaj mnie od idiotek, kretynek i K*** i tyle. Otulona zgadzam się z częścią Twoich zdań, ale nie popieram obrażania innych.

"Oż cholera, czy Wy k***a nie umiecie normalnie rozmawiać?!! Umiecie dać jakieś argumenty, silne argumenty, a nie k***a tylko ten obrażą wyborców PO chamom na chamstwo odpowiada sie chamstwem." Ja uważam tak, że na chamstwo nie odpowiadaj chamstwem, bo wtedy pokazujesz kim jesteś. Oznacza to dla mnie jedno sama wystawiasz sobie świadectwo. Sztuką jest właśnie pokazać, że jesteś ponad to. Że takie chamsie odzywki spływają po Tobie i po prostu Je ignorujesz.

Pisałam o merytorycznych argumentach, że wprowadzenie euro teraz jest zupełnie nie potrzebne, niemożliwe, że ponieważ Polska nie ma stabilnej i wypracowanej gospodarki, że mamy zbyt słabą złotówkę. Wprowadzenie Euro byłoby teraz zabójstwem dla gospodarki polskiej. Co jeszcze napisać, żebyście zrozumieli, a jakoś zawsze byłam przeciwko Kaczyńskiemu. Zgadzam się z tym co napisała Otulona o wprowadzeniu Euro teraz. Pisałaś coś o gospodarce niemieckiej. Otulona przepraszam, ale czytam,że shatyn to ciota, coś tam jeszcze, dla mnie to chamstwo, masz inne zdanie ok, lubisz pis ok, ale nie obrażaj innych ludzi. Daj mi rzeczowe argumenty a nie wyzywaj m nie od kretynek, ciot, k*** i jeszcze innych, ja nie wyzywam nikogo. Mówię, co myślę. Nie jestem jak mówiłam ani za PIS, ani za PO, ale staram się nie obrażać nikogo. To co napisałam, jestem bardzo emocjonalna i wkurza mnie obrażanie innych i wyzywanie.

No właśnie nie chodzi mi o Obywatela czy też Shatyna, bo na razie mimo różnic w dyskusjach i różnic w zdaniach, nie potraktowali mnie jakoś nagannie. Owszem się z tym zgadzam, ale ja wyjątkowo lubię jak ludzie dotrzymują słowa. Obywatel ja wiem, że nie wszyscy, powiedziałam przecież prawie wszyscy. Mnie jeszcze nikt nie d***********ani z prawa ani z lewa. Zgadzam się z offermą, że są sprawy ważne i mniej ważne, ale dla mnie dane słowo jest święte. To znaczy np mówię, że będę tutaj wtedy i wtedy, albo że nie będę premierem i nie ma możliwości bym zdanie zmieniła bo sama siebie uznałabym za niepoważną, która raz mówi tak a raz inaczej. Mógł zostać przewodniczącym PISU ok, ale wtedy mógł też wyznaczyć inną osobę na premiera.Sam żeś teraz przyznał, że "to jest polityka, nie ma ludzi kryształowo czystych.". Jak to nie nosząca żadnych realnych skutków, myślę że niosła realne skutki ta obietnica... przynajmniej dla mnie. Po stoczniach powinno się natychmiast dymisjonować tego, kto za to odpowiada, czyli Grada... Dziś w jakiejś stacji obejrzałam jak premier Wielkiej Brytanii wypowiada się nie wyłączając mikrofonu w samochodzie. Uważam, podkreślam to moje zdaniem że polityk i to tej klasy nie powinien wypowiadać nieopatrznie swoich słów, bo potem ludzie mogą nie mieć do niego zaufania.

Toteż nie piszę do Ciebie, bo czasem trzeba coś palnąć, ale też widzę, że czasem coś za ostro, czasem można sobie poprzeklinać po cichu i dalej prowadzić dyskusję bez obrzucania siebie nawzajem.

shatyn jestem na tym topiku od dwóch dni, akurat mam trochę wolnego i z nudów czytam sobie kafeterię. Na temat kaczki na taczki wchodziłam, ale się nie wpisywałam. Nie znam Cię osobiście, więc nie mogę się wypowiadać na temat Twój, bo w internecie można pisać różnie, a często swoim zdaniem można skrzywdzić drygą osobę, uznając że jest taka, jak się wypowiada, a to wcale nie jest prawdą. Prawdą jest też to, że mnie osobiście nie obraziłeś, więc nie mam nic do Ciebie, nie podpadłeś, chodzi mi o to, że jeszcze nie wyzwałeś mnie od... różnych. Czasem w internecie można odnieść mylne wrażenie na temat jakiejś osoby, a tak naprawdę nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie kabelka i monitorka.

"a tych efektów nie widzę." "nie widzisz efektów? to ja ci efekty pokazuje deficyt budżetowy w roku 2004 37 mld zł pis przejmuje władzę po wyborach w 2005 r sprawuje ją do 2007 deficyt budżetowy w 2007 - 16 mld pis zostaje odsunięty od władzy mijają 3 lata rządów PO - ponoć lepszej rok 2010 deficyt budżetowy 52 mld zł vincenty stosuje kreatywną księgowość budzetową żeby nie naruszyć 50 proc progu ostrożnościowego w rezultacie wykazuje ze dług publiczny wynosi 49,9% pkb. zwykłe oszustwo jest jeszcze tego wiecej i ja to wszystko mogę udowodnić. już o aferach nie mówiąc. ja nie piszę że tusk to ruda świnia czy że vincenty to łysy dziad. nie stosuje takiej prostackiej retoryki jak ten od dzikiego kraju czy shatyn. opartej na wyzwiskach i poczuciu wyższości. ja pisze o konkretnych faktach. tylko że to jakoś nie dociera." Do mnie dociera, ale niestety ludzie widzą tylko ich porażki, a przede wszystkim nie mówię tu żałosna koalicja z LPR i Samoobroną. Ja też to pamiętam. Oczywiście to jest powód do dumy, że obniżyli podatki, że deficyt malał, ale pamiętam też "raz dane słowo jest święte" i to" Nie będę premierem, jak mój brat zostanie prezydentem". "dlaczego krytykujesz tylko ich za te prostactwo, przecież pisowowcy na tym topiku najczesciej sami zaczynają afere prowokują, wyzywają od debili ciot itp sami zaczynacie a poźniej zdziwienie ze ktos sie tak odwdziecza. A jak juz chcesz krytykowac innych to nie badz stronniczy!!!!!!!!!!!!!!!!! No i mi właśnie chodzi o rzeczową dyskusję, a nie wyzywanie. Zauważyłam,że tu prawie wszyscy opluwają się nawzajem, niezależnie od tego jakiej partii są zwolennikami.

No też nie wiem na ile to mu się udało, bo nie znam tego efektów, ale oglądając czasem reportaże w różnych programach, czy też dziennik widzę jak niebezpiecznie jest teraz chodzić do szkoły. Jak wielka jest agresja wśród młodych ludzi. Widziałam kiedyś reportaż o dziewczynce, którą pobiło dwóch chłopaków, a ona miała połamane żebra i dwa dni tak chodziła do szkoły. Widziałam w dzienniku jak jakieś trzy dziewczyny tłukły swoją koleżankę ze szkoły, aż Jej wybiły zęby. Zero tolerancji dla agresji zgadzam się, jak najbardziej. Co do shatyna się nie wypowiadam, nie znam Go, osobiście nic do Niego nie mam, bo jeszcze m nie podpadł.

No tak faktycznie, nie walimy się, jak to niektórzy w Sejmach innych krajów robią, ale też chodziło mi o to, że różne były przemówienia i często gęsto były to różne inwektywy jak np jest Pan zerem akurat nie pamiętam, kto to powiedział i czy to w sejmie było. Np jednak nie rozumiem dlaczego jak jest uchwalana ustawa A to np członek klubu A musi głosować na NIE, a człowiek klubu B na TAK.Dlaczego człowiek nie może głosować zgodnie ze swoim sumieniem. Ot takie proste marzenie, dlaczego musi głosować tak, jak ktoś mu karze, a nie może sam zade4cydować...

"a po czym ty tych polityków poznajesz że oni tacy "porządni, rzetelni i kompetentni"? bo wiesz, mi też na tym zależy tylko ja zdecydowałem że będę to poznawał po efektach ich działań a patrząc na efekty to wolę tych którzy zadłużają mój kraj na 15 mld niż tych co na 50. wolę tych którzy obniżają podatki niż tych którzy je podwyższają. wolę tych któzy są uczciwi niż tych którzy uprawiają "kreatywną ksiegowość" żeby tylko móc ten mój kraj dalej zadłużać. wolę tych co szybko i zdecydowanie rozprawiają się z nadużyciami urzędników niż tych którzy ich kryją. dlatego wolę pis niż PO bez względu na ilość obelg jaka pod adresem tego pisu poleci." No właśnie jeszcze takiego nie poznałam, no właśnie po efektach ich działań, a tych efektów nie widzę. Ja też wolę takich co zadłużą nasz kraj możliwie jak najmniejszą sumą, oczywiście takich co obniżą podatki, czyli podobało by mi się wprowadzenie podatku liniowego np 19% dla wszystkich, takich którzy są uczciwi, a czy w PIS wszyscy są tak uczciwi? Oczywiście chciałabym aby rozliczali się i rozprawiają się z nadużyciami nie tylko urzędników, ale i polityków. Ja Cię nie zamierzam wyzywać, ani rzucać obelg. Mam trochę inne zdanie, szczególnie myślę, że w wielu oczach PIS stracił, kiedy wszedł w koalicję z Samoobroną i LPR... Dla mnie Lepper nie powinien być ministrem rolnictwa a Giertych ministrem edukacji. Jedyne co mi się podoba właściwie u Giertycha to wprowadzenie mundurków, aby dzieci biedniejsze nie czuły się gorsze i to nawet jestem skłonna uznać za Jego sukces, ale wprowadzenie przez niego amnestii maturalnej już było błędem...

Chodzi mi o to nie wiem jak to wytłumaczyć, nie to, że nie znam polityków, co jadem nie plują, bo znam owszem, tacy są. ale czasem są też tacy politycy, którzy jak ktoś ma inne zdanie to oni plują jadem na prawo i lewo, czyli jak Ty jesteś przeciw to oni tupną nóżką i masz się z nimi zgadzać, bo tak i już. Chodziło mi o to, że nie znam na razie, być może mam za mało wiedzy na ten temat, polityka, który by uosabiał te wszystkie cechy razem, oczywiście te, o których pisałam wcześniej. Nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć. Nie znam, może czegoś nie dostrzegam, może czegoś nie wychwytuję z natłoku informacji, dlatego też zadałam pytanie. A plucie jadem to jedna z tych cech, których nie lubię. Ponieważ też oglądałam kiedyś sejm i widziałam w telewizji jak się zachowują posłowie... Czasem są dziwne pomysły jakichś polityków np. posła Pięty o obowiązkowych wycieczkach czy też słynna amnestia Giertycha. Nie znam także kraju, mogę nie znać, może gdzieś istnieje, ale mi nic o tym nie wiadomo aby mógł na prezydenta kandydować człowiek, skazany prawomocnym wyrokiem. Może i jestem dziwna, może chcę czegoś idealnego, a wiadomo ideałów nie ma. Jednak chciałabym aby człowiek, który poniekąd mnie reprezentuje był właśnie taki. Wiem utopia..., a może nie. Może kiedyś się tego doczekamy...