Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nundre

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Z marketów dostarczających do domu poza Warszawą dobrze wygląda dodomku.pl, działa na terenie Trójmiasta i o ile dobrze zrozumiałam, dostarcza produkty z Bomi. A propos marketów internetowych, co dlaczego dla Was one są ok a markety tradycyjne już nie? Pomijam wygodę, chodzi mi o jakość. Przecież i jedno i drugie to market, masówka?
  2. Zaintrygowałyście mnie tym a.pl. Tylko dlaczego to tylko dla aglomeracji warszawskiej? :-( Warzywa rzeczywiście lepiej kupować na bazarze, takie proste ale zapomniałam o tym. Więc jeden punkt mam odhaczony, dzięki :-) A może polecicie jakieś wypróbowane marki produktów? Ja na przykład piję bardzo często herbatę z sokiem malinowym i z tych ogólnodostępnych bardzo dobry jest Łowicz, nawet po składzie ma więcej "soku w soku" niż inne. Rozczarowałam się Herbapolem, którego sok malinowy to w zasadzie sok porzeczkowy z aromatem malinowym, i Paolą, która ma tyle cukru że gryzie w gardło. W najbliższym czasie spróbuję Tenczynka. A chleb? Kupujecie markowy, pakowany czy zwykły, ze sprawdzonej piekarni?
  3. No kobietki, czyżby żadna z Was nie dbała o to, co kupuje? Ja rozumiem, że wszędzie jest chemia, ale w takim razie tym bardziej trzeba dbać o to, czym się człowiek karmi. Niestety w dużych miastach ten problem jest większy, siedzę teraz w Gdańsku i jedzenie jest zdecydowanie gorsze niż np. na Podlasiu. A jeszcze mi się przypomniało, omijajcie masła Masmal, to właśnie na to cholerstwo się dziś tak nacięłam :-/
  4. Minerwo, to jest jakieś rozwiązanie ale ja niestety nie mam działki...
  5. eeewe32 oczywiście, że zdaję sobie sprawę, ale chyba są jeszcze marki które nie oszukują AŻ TAK BARDZO? Zresztą wędlin i tak nie jem, ale mięso, ser, masło i warzywa to dla mnie artykuły pierwszej potrzeby, ze wszystkiego przecież nie można zrezygnować.
  6. To nie takie proste - omijać markety. To, co dzieje się w małych sklepach np. z mięsem odświeżanych ludwikiem też nie zachęca do zakupów. I to nie jest jakiś mój wymysł nakręcony mediami, koleżanka eskpedientka w takim sklepie musi na codzień stosować takie "odświeżanie", bo szefowa każe i już...
  7. Witam! Od jakiegoś czasu samodzielnie prowadzę swoje małe "gospodarstwo domowe" i jestem coraz bardziej dobita jakością produktów, które są w naszych sklepach. Zawsze przywiązywałam wagę do tego, żeby kupować dobre jedzenie, chociaż jednocześnie staram się oszczędzać, bo życie na własną rękę w naszym kraju do łatwych zadań nie należy. W każdym razie nigdy nie kupuję najtańszych rzeczy, a mimo to ostatnio trafiła mi się taka seria żywieniowych niewypałów - śmierdzący jak stara ściera żółty ser, cuchnący gulasz wołowy, którego moje koty nie chcą tknąć nawet wymieszanego z ich ulubionym mięsnym gerberkiem, a dzisiaj - masło ekstra o smaku i konsystencji margaryny palmy :-/ Jestem już gotowa wydać więcej, byle by to się zwróciło w jakości. I tu pytanie do Was - znacie jakieś dobre marki, sieci marketów, które Was rzadko zawodzą (wiadomo, że złe przechowywanie żywności popsuje nawet najlepszy produkt), ogólne sposoby na ominięcie takich oszustów? Ze swojej strony mogę polecić pakowaną wołowinę z Morlin, do tej pory zawsze była dobrej jakości, niestety ciężko mi na nią trafić.
×