Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zatroskana mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dzieki za rady. wezmę na pewno skierowanie na wymaz z gardła. z jedzeniem ciagle próbujemy, raz ma lepsze raz gorsze dni pod tym względem. Jesli ktoś znalazł jakis skuteczny spoób na wzmocnienie odporności to mam nadzieję podzieli się na tym wątku z innymi mamami.
  2. Mam nadzieję,ze wyrośnie, ale na dzień dzisejszy to mam deprechę...
  3. i dziś mimo bólu gardła była już na polu, wyznaję zasadę,ze jeśli dziecko nie gorączkuje to spokjnie może wyjsc na spacer. Co do jedzenia to ona ma 4 lata, więc żadne przecierki i słoiczki nie wchodzą w grę. akurat kasze to ona lubi chętnie ją zjada. Gorzej jest z sałątą, rzodkiewką, pomidorem czy szczypiorkiem.Powie: Nie i koniec. Zamyka buzię zaczyna cudowac i zje wszystko inne, ale tych warzyw nie chce nawet sprówowac.
  4. Na pewno nie chodzi o ubiór. Nigdy nie przegrzewałam dziecka. Śpi przy uchylonym oknie. Babcie zawsze załamywały ręce, że ją za cienko ubieram, więc nie tędy droga, to nie kwestia przegrzewania dziecka, jestem tego pewna.
  5. Przez ostatnie niemal 3 tygodnie lekarz nam zabronił wychodzic na zewnatrz całkiem, bo miała gorączke i była chora.jeśli mamy to szczęście i jest zdowa to codziennie jest na polu kika godzin.Mamy spory taras i mała często tam się bawi. A jak jest u dziadków to nawet cały dzień. Z jedzeniem moż ebyc kłopot bo jak sobie wbije,ż eczegoś nie zje to można ja prosic, a ona "nie" i koniec :(
  6. Testy u alergologa mamy dopiero w lipcu :( Lekarz przepisał jej 3mce temu lek na alergię, ona cały czas bierze ten lek , ale nie widac żadnej poprawy. Poza tym nie widzę żadnych objawów typu: katar, wysypki, kichanie itp. i juz sama nie wiem czy to alergia czy nie.
  7. No niestety jeśli chodzi o odzywianie to mała jest raczej niejadkiem choc waga i wzrost sa prawidłowe. Zjada w miarę obiadki, lubi jajka i parówki, owoce tez, ale najgorzej "wchodzą" warzywa. Poza ogórkami i surówką do ziemniaków to nie je ich wcale. temperatura w domu jest prawidłowa ok. 20 stopni, często wietrzymy dom, zawsze przed spaniem otwieram okno minimum na pół godziny. Na polku jest bardzo zywiołowa, biega, goni, szaleje. Nie wiem co jest nie tak. :(
×