Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

teściarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez teściarka

  1. hej jutro napiszę więcej a dziś :) proszę o głos http://www.benc.pl/konkurs/z/1387/
  2. mam wrażenie że ktoś mi kradnie czas..... anika - GRATULACJE!!! dobrze ze juz po :) taki komfort psychiczny! amerka to faktycznie Piotruś sie umęczył a Wy wystresowaliście przy tym ja jesli chodzi o choroby to chyba sie załamie ale to chodzenie do szkoły mnie wykończy, bo co sie ywleczę to cos zaraz przywlekę bo dzieci są tak smarkate a rodzice beznadziejni- bez urazy aleja puszczaja dziecko do szkoły któremu leci z nosa i jak zakaszle to jakby zaraz płuca miało wyrwać...a ja nie iwem bo lgnie doi mnie wszystko jak w gąbke!!! własnie mam suchy kaszel i drapanie w gardle!!! szok.... a jak tam oczka - Mateuszka chyba? ooo...własnie ma pytanie jak podajecie dzieciom zupy te same które jecie to znaczy juz wywary na mięsku??? a jak zupa pomidorowa to z koncentratu i dodatkiem śmietany?? dobena zazdroszczę tego słowka mama:) bo u mnie tylko tata..dada.. i neee... :)
  3. u nas śniegu dostatek :) dziś byłam w pracy i chociaż chwilkę pochodziłam po dworze bo wyszliśmy wywiesić karmniki bo do tej pory to siedziałam murem w domu przez chorobę Igi tylko do sklepu na chwilkę, do lekarza i apteki:( monika ja nie wiem czy pisałam ale jestem po tych "urzędowych" sprawach bo też dzieliliśmy działki..więc wiem ile to kosztuje nerwów:) a co do tego uczulenia to ja ostatnio zauważyłam taka suchość ale na kostce u nogi aż mi się taka skóra w "kratkę" zrobiła...jaką maść masz, można ją dostać bez recepty?? ja muszę sie do gina wybrać bo nie byłam od wizyty kontrolnej po porodzie...
  4. aaaa......zapomniałam napisac -- wczorak byłam u fryzjera i ścięłam włosy miałam takie mniej więcej jak anikaa teraz tył wygolony :) coś w stylu boba z tym że asymetrycznego :) na szczęście Iga mnie poznała... anika napisz jak już wrócisz:)
  5. hej:) rany..spóźnione ale szczere życzenia dla Matiego - sto lat sto lat :) impreza udana?? anika -kciuki trzymam :) ale przez 6h to nieźle się namęczycie, bo Ty razem z M do tego egz przystępujesz?? martita - historia straszna z tymi znajomymi..współczuję amerka Ty chyba dłużej śpisz skoro tak wcześnie wstajesz ___nieźle to napisałam...miało być skoro tak późno chodzisz spać..chociaż ja też kładę się ok 23 :( my po wizycie kontr - wszystko ok od niedzieli mamy Igę do mrozu przyzwyczajać i na parę minut wystawiać.. łapa - a u Was jak tam??? ja jutro wracam do pracy i aż płakać mi się chce,ale tylko 2 dni i weekend będzie :) :) wiecie..nie pisalam Wam ale mojej mamy siostra ma raka piersi jest już po 2 chemioterapiach, wyszły jej włosy..ale wszyscy wierzymy w to że skończy sie to dobrze, bo wszystko w miarę wczesnie wykryto i mały guzek wycięty..ale od wczoraj jak w tv podali że Kownacka ta aktorka z rodziny zastępczej zmarła na raka piersi..to dziś cały dzień chce mi sie płakać :( i nawet nie chce mi sie myślec co moja ciocia teraz przeżywa :( :( i tak jakoś nie wyobrażam i nie chce wyobrazić sobie tego najgorszego...ale w takich chwilach rozumie sie jak wszystko jest ulotne i co w życiu jest najważniejsze...zdrowie!!!! miłego dnia .... dobena - oby wszystko ułożyło sie jak nalezy :) trzymam kciuki:)
  6. łapa ja absolutnie nie chcę powiedzieć że się nim nie zajmujesz , tylko dzieci nie zawsze odbierają to takjak my, nawet czasem Zuzia też widzisz jest zazdrosna :D ...no trudna sprawa i aż współczuje Ci tych problemów bo głowa puchnie od tego wszystkiego :( i powiem tylko tyle że wg mnie psycholog może wiele zdziałać, bo po I młody może się przed nim otworzy, a po II zawsze spojrzenie i słowa kogoś z zewnątrz są mniej emocjonalne... a co do jego matki to...szok co za kobieta, ale nie mnie ją oceniać... siły w tym wszystkim Ci życzę u nas też biało i tak jakoś poczułam powiew świąt noc u nas fatalna Iga budziła się nieskończoną ilość razy i nie uspokoiła się póki nie wzięłam jej na ręce, jak tylko wyjęłam z łóżeczka iu przytuliłam tak od razu spała jak mopsik :) czyli przeżywała wczorajszy dzień u lekarza i te zastrzyki... macie jakiś pomysł na obiad na bazie pieczarek?? nie zupa..
  7. i najważniejsze- dzięki za "zdrówko" dla Igulki :) siedze na fotelu przysypiam i nie mam siły sie ruszyć..dobranoc :)
  8. no..w końcu jestem :) Iga troszke lepiej, ma 4 zastrzyki - jutro ostatni chyba że nie będzie chciała przyjmować zawiesiny to mam wykupic kolejne 6 :( ale mam głęboką nadzieje że na zawiesinie sie skończy.. w południe wstawiłam pranie a do umywalki wstawiłam miske z rzeczami do zamoczenia i odkręciłam wodę...i tak poszłam sobie wstawiłam wodę w kuchni i usiadłam do kompa...ale odplamiacz zaczął mnie szczypać w palce i poszłam go zmyć..a tu plum..jeszcze moment i woda z łazienki wylalaby się na korytarz a tam sa panele...więc szybko akcja ręczniki na podłogę..okazało sie ze szafka pod umywalka też zalana bo wody pół do szafki, pół bezpośrednio na podłogę...dobrze że Iga na chwilkę zasnęła to doprowadziłam łazienkę do porządku..byłam zła sama na siebie.. faktycznie szczepiłam przeciw rota i chyba tylko to nas uchroniło przed szpitalem bo skończyło sie na 4 wymiotach i 2 luźnych kupkach, a tak tylko miała takie skurcze brzuszka...temperatura po czopkach spadła i nie wróciła :) ale tak jest przewrażliwiona na czopki że jak jej pupę wycieram to już się w pałak wygina a dziś podczas zastrzyku wyrwała mi całą garstke włosów ze skroni...to było 3 wkłucie i jak tylko odpiełam jej pampersa i pielęgniarka zdezynfekowała zaczął sie płacz...biedulka a jak po imprezie u Lili??? dla Igorka też naj..z okazji kolejnego m-ca łapa nie che się wymądrzać ale wg mnie to Wasz nastolatek potrzebuje b. dużo uwagi i tak chce ja na siebie zwrócić...sama piszesz że jego mama nie spędza z nim zbyt dużo czasu...Ciebie potraktował jakimiś niemiłymi słowami, ale on zazdrości Twojej miłości do Zuzi i Filipa - oni mają taka super mamę, a on nie..Wiadomo że ręce 1000x opadają na jego odzywki i zachowanie..ale mimo jego 13nastu lat on dalej jest dzieckiem -też po przejściach - bo z tatą bez mamy i potrzebuje zrozumienia i miłości..w tamtym roku miałam takiego chłopca w klasie - zach naganne, w ogóle jego zach kosztowało mnie tyle nerwów...matka przychodziła i płakała że nie radzi sobie z nim i jego młodszym bratem..jego twardo "nic nie obchodziło", jedynek masa..a jak zaczęłam z nim rozmawiać to zaczął płakać i powiedział że nikt go nie rozumie i nie kocha, bo tata go zostawił a mama tylko młodszym się zajmuje...my dorośli inaczej rozwiązujemy problemy, dzieci też inaczej... musimy szybko zdecydować sie na jakiś fotelik bo w nosidło w kombinezonie Iga ledwie weszła :D
  9. :) wow amerka ale esej :) raz a konkretnie zobaczysz nie obejrzysz się a Piotrulek będzie dreptał sam :) dobena chyba nie gratulowałam ząbka :) my dziś mieliśmy koszmarną noc - od 3 na nogach :( zaczęło się od marudzenia,stękania, potem kupa a zakończło się wymiotami....tak ją to wymęczyłoże potem zasnęła tak szybko i od razu aż chrapała... spała do 8 od 4.30. zastanawiam się po czy i wczoraj po południu nie było mnie i tata poczęstował ją ją białym serem, a dziadkowie uraczyli cmokaniem pomarańczki....więc myślę sobie że chyba bardziej po cytrusie, bo dostała go przed samą kolacją i może zważył ten kwas mleczko :( dziś na razie jest ok rano podałam jej koperek i kawałek suchego chleba, a teraz cyca..mam nadzieję że wszystko wróci do normy :) teraz leży obok mnie i robi prrrr..prrrrr...chyba się naprawiła dobrze że mam urlop.... odezwę się później
  10. ale cisza..rozumiem że wszystkie śpicie..po ciężkiej nocy ;p Iga szalej na macie chociaż powinna właśnie ucinać drzemkę... ja już powinnam robić powolutku obiadem ale nie mam jak :) a u mnie własnie lecą z nieba pojedyncze płateczki śniegu :) * * * * * * mam pytanko do mam bywajacych na basenie zastanawiam sie bo w czwartek chciałabym zabrać Ige na basen ale zastanawiam sie czy jej nie zaszkodzi?? bo na dworze chłodno na basenie sie rozgrzeje...co Wy na to ? bo sama nie wiem al jak by zachorowała i znów miała się z katarzyskiem męczyć to bym sobie nie podarowała tego... miłego dnia :)
  11. hej :) ja, choć ranek - to padam na twarz, wczoraj płacz do 12 i 2 pobudki w nocy, wczoraj cały dzień marudny i deszczowy, ale wyczaiłysmy moment bez deszczu i na moment wyskoczyłyśmy na dwór :) dobena faktycznie ta historia straszna...współczyję, ja w "dalekiej" rodzinie mam taki przypadek ,ze ojciec został z córka a ta zrobiła kupkę i tak się zdenerwował że chciał ją na siłę wymyć w misce i tak nagiął, że kobieta teraz jest po 50tce i ma garba na jednym ramieniu...brak słów dla takiej głupoty... ale prawda że na takie maluchy czai się się tyle niebezpieczeństw amerka jesli dobrze liczę to Piotruś właśnie skończył 7my miesiąc?? jaki sprawny :) a maja mala kluska tylko leży i siedzi a na brzuchu kręci się w koło i zaraz rozpacza że tak ją ktoś krzywdzi :) ja wczoraj prasowałam, układałam w szafie a dziś cd domowych porządków.... już sie posilam kawką więc eva jak się pojawisz nie bedziesz sama :) monika - zagłosowałam :) anika super nowe fotki - Julia rośnie jak na drożdżach :) bjkiitn uewsdedwg3st45wsyx} a to POZDROWIENIA OD IGI :)
  12. troszkę mnie nie było :) ale jak to zwykle bywa wszystko czytam miki- gratuluję decyzji - jednak pewnie zaklimatyzowanie będzie trudne po tylu latach, ale to zawsze bliżej rodziny :) łapa - zdrowia!!! wcale mnie nie dziwi ze Ci kręgosłup siada, skoro masz jakąś wadę, bo ja niby zdrowa a czasem jak siadam to mam wrażenie że mi pęka :( martita to pierwsze słowa Igor ma za sobą - Iga jest na etapie dada..i czasem tak fajnie tata, tata patrząc na tatę, ale myślę że to chyba nieświadomie robi ostatni taak dada..data..tata... i mówie do niej nie tata, mów mama..mama..popatrzyła na mnie i zapiszczała neee...tatatatatata :) czyli co, chyba córunia tatunia :) dobena - współczuje z ząbkami my jesteśmy na etapie górnych jedynek które już są tak blisko wyjścia..ale zdarzają się nocne płacze i bezsenność w dzień :( mam nadzieję że to już krótko i minie co do promocji to widziałam że też tego typu promocje są w tesco i jest promocja na pampersy care ja w końcu odsapnę , doczekałam się urlopu :) :) ale już tyle mam planów sprzątaniowych i spraw do załatwienia że już nie wiem czy wszystko zdążę ale padnięta jestem na maxa.. anika współczuję tych opasłych tomów do wyuczenia..ale trzymam kciukasy :) :) my dziś wybieramy się na imieniny do znajomych i mnie już serce boli że muszę zostawić małą z dziadkami :( :( a tak w ogóle to nie mam ochoty tam jechać, ich b lubię i często się spotykamy ale mają takich napompowanych znajomych i zawsze jest taka sztywna atmosfera że aż powietrze trzeszczy...ale cóż.. amerka a co u Ciebie - jak Piotrulek spryciulek?? a mały Mateuszek jak tam??
  13. no to gratulacje z okazji kolejnego ząbka martita - czyli chyba te dolne są łagodniejsze my chyba borykamy się z tymi górnymi Iga ma tak grube dziąsła..i pakuje wszystko do buźki :)
  14. hej - dziś znów tak spokojnie ja dzień ogólnie zaliczam do straconych od 9-14 byłam w mini aqua parku z dziećmi szkolnymi, jak wróciłam to juz na nic nie maiłam ochoty, poza tym "Iga troche marudziła i tak dzionek zleciał - szok poza tym bardzo doskwiera mi brak światła :( a do tego mój M tak mi działa nerwy że szok - najchętniej to wsiadłabym w samochód i pojechała przed siebie...ale to wszystko zmęczenie psych i ta chora atmosfera w pracy.... musze przezyć ten tydzień bo od 22 mam 2gi zaległy tydzień urlopu wypoczynkowego i potem zaraz mam zamiar wziąć 1 dzień opieki nad zdrowym dzieckiem więc będę miała 10 dni wolnego :) :) :) i to trzyma mnie przy życiu wiem że jak zakomunikuje pani D o wolnym dniu opieki to chyba zastrzeli mnie wzrokiem, ale niech strzela :D na zdrowie...należy mi się to i już!! anika ten aerozol do noska eu..cos tam :) jak dawkowałaś?? miłego wieczoru :) dziś rozmawiałam z moją kuzynka ma 3,5 m-cznego synka Filipka ...i pomyślałam sobie jak to dawno temu Iga miła 3 m-ce:) miki a zanim LIli postawiła pierwsze kroki to w którym m-cu zabrała się do raczkowania?? Amerka a jak tam u Ciebie ogarniasz wszystko?? też bym chciała żeby teściowa czy mama zostając z Igą trochę pomogły w sprzątaniu :( ale niestety tak nie jest.... chociaż jak tak dłużej sienad tym zastanowię to trochę by mnie to krępowało..ale czasem byłoby miło bo sił mi brak...
  15. dobry wieczór koleżankom :) no fakt dobena coś cicho dziś.. ja tez dołączam sie do gratulacji dla małej modelki i dodam ze też jestem szczęśliwą posiadaczką gazetki :) tak jak któraś juz pisała chyba martita człowiek zaczyna wierzyć w "nieustawiane " konkursy :) Dla Lilianki tez buziak ogromny za kroczek -czyli Lili zdepcze roczek :) łapa faktycznie niemiła sytuacja z tym włamaniem, szkoda rowerka a znając życie już go nie ujrzysz :( my borykamy się z mega katarem :( od soboty myślę ze jak do piątku nie minie to pojedziemy do lekarza, ale mam nadzieję że nie.... w pracy atmosfera coraz bardziej gęsta, moja pani D zamienia sie powoli w żandarma..zobaczymy co to będzie....
  16. dzień dobry anika - mam pytanie do Waszego fotelika:) bo są 2 wersje priori i priori xp - który macie i może wiesz czym się różnią?? i czy faktycznie regulacja siedziska daje możliwość wygodnego spania?? miki wysłałam fotki tylko 4 ale doślę jescze :) kiedyś ... ;p
  17. hej mamusie witaj szamanta :) u mnie wirrrr....czytam ciągle- jestem na bieżąco,a le z pisaniem krucho :( miki jutro postaram sie wysłac jakieś fotki anika :) dzis oglądał Julii fotki trzymając na kolanach Igę i miłam fotkę jak Julka ma taką śmieszna krzywą minke w kapieli, a Iga najpierw popatrzyła a potem hi..hi zaczęła się zaśmiewać a na pytanie "kto to" wyciągnęła rączkę i chciała w ekran postukać :) ale się uśmiałam bo tak reaguje na lustro i chyba myśła że to ona :D łapa na pewno będzie ok :) głowa do góry dobranoc :) pozdrawiam Was :) :)
  18. :) wszystkiego naj...dla Lilianki i Igorka!!!!! u nas wszystko ok poza tym że praca mi obrzydła że hej! przez moją szaloną dyrekcję...ale to no coments :) anika mamy taką samą czapeczkę i butki jak je spotkałam w hm to oszalałam na ich punkcie :D my mamy noce w kratkę Iga budzi się zawsze- już zapomniałam jak to przespać całą noc...po 1 pobudce biorę ją do łóżka i śpi z nami... co do posiłków to też mam córcię z gatunku dyniożerców :) czasem ma wilczy apetyt a czasem zjada pół porcji i ma dość kiedys pisałyście o fotelikach - Ty anika masz taki z regulowanym siedzeniem do takiej pół leżącej pozycji?? martita Ty dalej pracujesz?? czy tylko tak weekendowo dorabiasz? łapa z nową fryzurą chyba znacznie poprawiło Ci się samopoczucie - ja przynajmniej tak mam - ale tylko do 1 mycia hi hi potem trudno mi już zrobić to samo co fryzjerka..... Iga powinna mieć teraz poranną drzemkę a ona nic tylko bryka:)
  19. monika a podajesz mu już inne jedzonko czy tylko cyc?? bo przecież wiadomo mleczko mamy najlepsze ale taki 7-m-czny facet jak Ksawcio potrzebuje już jakichś konkretów - może "mały głód" go dręczy??
  20. oj to faktycznie dobena mieliście ciezki dzień-chyba od ciebie cos załapał- ale najważniejsze ze już wszystko ok :) AMERKA- BRAWO DLA PIOTRUCIA -to Ci spryciarz mały, ale na pewno-może to juz pisałam- tak sprawnie mu idzie bo jest leciutki i zwinny -synek moichznajomych też tak jak Piotruś wcześnie raczkował a w 8 m-cu juz chodził!!! do mnie martita też ciągle na fb jakies wiadomości od Ciebie przychodzą... chyba dopada mnie jakies jesienne przesilenie bo na nic nie mam siły i już rano wstaję zmęczona, wszystkie kości mnie bolą..moze to starość :) ile bym dała żeby dziś nie iść do pracy...ale tak sie nie da, a jeszcze od 15 mam kółko zainteresowań i już jak sobie pomyślę że wrócę przed 18 to mnie całkiem resztki sił odpływają...błłłłłeeee..... miłego dnia- ja przy kawce :) ale wątpię czy pomoże :(
  21. no hej zdrówka dla Filipka i Julki i oby to ząbki a nie jakieś przeziębienie, tylko przy zębach o przeziębienie, zwłaszcza teraz jesienią łatwo bo odporność spada :( u nas póki co, odpukać na katarze sie skończyło... chłopcy faktycznie silni- widziałam fotki Piotrusia i Igora, a z Igi taki leniwiec że leżenie na brzuchu nie wchodzi w grę -tylko siedzieć :) więc o czołganiu mowy nie ma :( zabki stanęły na 2 ale jak piszecie że przy reszcie takie przejścia, to my za nimi nie tęsknimy eva i miki- niebawem wasze maluszki roczek przeskoczą- jak ten czas leci...my dziś zamykamy ósmy miesiąc - też mi to szybko zleciało..nie obejrzę się i zaraz luty będzie w ogóle odkad jestem w parcy czas zasuwa niemiłosiernie i tylko poniedziałek-piatek..poniedziałek- piatek... Amerka -gratulacje z powodu nowej pracy i nie martw się na poczatku bedzie cięzko -nie oszukujmy się, ale z czasem się przyzwyczaisz fakt te godziny takie "rozwlekłe" z teściówką to wiadomo troche trudniej niż z mamą, ale sprawa też do przejścia odezwe się później muszę zmykac
  22. hej dziewczynki - u nas dzień za dniem i tydzień za tygodniem... weekend leniwie spędzony w domu - no może nie tak leniwie bo w sobotę zrobiliśmy meega porządki :) wszystkiego naj....dla wszystkich maluszków z okazji kolejnego m-ca :D w ogóle super tak patrzeć jak nasze maleństwa rosną i co rusz to coś nowego robią, w ogóle to chłopcy chyba silniejsi są Iga staje na nóżki pociągnieta za rączki ale żeby sama to jeszcze nie... u nas znów grafik wchodzi w życie - mąż po urlopie, ja też w pracy więc dziś przyjeżdza teściowa, wczoraj była moja mama monika u mnie ubiegły tydzień był taki sam jak u Ciebie - cała noc przy cycu!! od weekendu jest trochę lepiej- zastanawiam się czy nie spróbować w nocy z butelką?? bo ty też dalej piersią karmisz?? a właśnie do mam karmiących jeszcze - na noc tylko cyca czy jakąś kaszkę podajecie?? właśnie też miałam zarzucić temat z fotelikami po 9kg..bo nie mam pojęcia na co się decydować.. dziś mam nadzieję że uda nam się na zakupy wybrać, właśnie takie jesienno- zimowe.... u nas jak na razie zimno ale słonecznie - miłego dnia :) :)
  23. hej koleżanki:) w końcu weekend-ufff..bo już z sił opadłam całkiem..:( u nas zaczęły się nocne "rzucania" i stękania tj od tygodnia ok 8 Iga idzie spać ok północy mruczy na jedzenie a potem już o spokojnym śnie nie mam mowy..rzuca się i stęka z zamkniętymi oczkami..nie wiem, ale wydaje mi sie że to skutek tego że w ostatnim tyg mało czasu z nią spędziłam i odreagowuje to w nocy, albo idą górne ząbki i to ją męczy :( czytam wszystko i nawet jak nie pisze to myślami jestem z Wami :D
  24. hej-ale Wy smarujecie tutaj, a ja nie mam czasu nawet przeczytać..:( ale czytam na raty i chyba "wyczytałam" wszystko dziwne pytanie do Ciebie miki- czy Twój mąż to przypadkiem nie mój, bo tak samo ma na imię :) hi..hi.. faktycznie dobena to niezłe centrum dowodzenia- tylko tak jak pisze martita- może nie posłużyć za długo.. martita - udanego weekendu -tez zazdroszczę takiego wypadu-suuuper sprawa:) my wczoraj bawiliśmy się na weselu-nawet nie miałam czasu Wam napisać ja dzis jestem mało przytomna:( Igę zabraliśmy na slub i obiad ale mąż bardzo marudził że ona sie meczy i po obiadku odstawiliśmy ją do domu...w ogóle on jest straszenie przewrażliwiony na tym punkcie- jedynie gdzie możan ją wg niego zabierać to super market!! wracając do moich przygód jasnogórskich to ja nie jestem aż tak opanowana, ale przy Idze nie chciałam sie denerwować i podnosić głosu, poza tym po całej akcji podeszłam do babki i poprosiłam o tel do jej szefa to zaczęla mnie wypychać...no wariatka, mówie Wam..a tak w ogóle z perspektywy czasu to było to strasznie komiczne-jest taki stary polski film chyba "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" i tam jest taka scena ze sprzątaczką w sklepie społem...to wypisz wymaluj te baby rodem z prl-u :) w ubiegłym tyg byliśmy na zakupach dla Igi bo ze wszystkiego wyrosła i pokupiłam rzeczy na 6-9 m-ca i teraz jak zakładam to widzę że ine są na już!!! dobrze że pare rzeczy kupiłam na 80 nawet dziś ją zważyłam i ma już 8200 - klocuszek:) na 16 jedziemy na poprawinowy obiadek Iga tym razem z babcią zostaje :o to miłej niedzieli u mnie upał ale fajna taka złota jesień :)
  25. u mnie czasu brak ale jak znajdę dłuższą chwilkę- chyba nie dziś to opisze Wam coś "ciekawego z niedzielnego rodzinnego wypadu anika- zdrówka dla Julci :) trzymajcie się wszystkie !!!
×