Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalinka26041984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kalinka26041984

    doradzcie prosze....

    Nieraz lepiej sie zapytac obcych ludzi niz bliskich a najlepiej mamy ale jej juz nie mam...poznalam kogos pare miesiecy temu z powodu duzej odleglosci od siebie i do tego z powodu pracy widujemy sie bardzo rzadko, obydwoje twierdzimy ze sie kochamy, odrazu po jednym spotkaniu tak stwierdzilismy i naprawde tak czuje, on chce zebym sie przeprowadzila do niego zgodzilam sie, ale stwierdzilam ze jezeli mamy wspolne plany to chcialabym jeszcze popracowac i dopieroro pozniej zamieszkac z nim i u niego znalezc prace chcialabym zaznaczyc ze nie jestem na codzien w polsce stwierdzil ze go oklamalam, bo chce opoznic powrot i nawet tlumaczenia czestymi urlopami do niego nie dochodza, od tego zaczelo sie pieklo i przypuszczenia jego ze np. oklamalam go bo mozliwe ze ostatnio nie siedzialam z rodzenstwem a z jakims znajomym i z nim spalam tych podejzen jego jest duzo boli to bardzo, czasami mam juz dosyc,nie wiem co o nim myslec, wydaje mi sie ze on szukal idealu a jak sie nim nie jest to traktuje jak smiecia doradzcie
×