miki81

a ja dolnośląskie :-) dobranoc życzę wszystkim...niestety wczesna pora wstawania zmusza mnie do tego bym uciekała spać:-)

darker widzisz...sam powiedziałeś, że żadnego nie widziałeś dwa razy z tą samą dziewczyną...masz odpowiedź dlaczego są pustostanami...z tego też faktu otaczać ich będą tylko jednego rodzaju kobiety...żadne inne....uczuć tutaj nie widzę....i nie mnie to oceniać, jeżeli im to do życia wystarczy... także nie unoś się za bardzo...i nie denerwuj bo każdy będzie miał swoje zdanie i czasami zasadniczo inne...choćby nasze

Darker twoi koledzy są pustostanami, którzy nie wiedzą co to jest szczęście, bo korzystają z jego namiastki tylko upatrując w kasie możliwość spełnienia się...myślę, że zdają sobie sprawę, z tego że nie stać ich na normalne kobiety stąd panienki na jedną noc korjonos moja wiara w fakt, iż spotkam kogoś wartościowego jest na tyle silna, że napewno tak będzie i poświęce chwilę czasu by wejść tutaj i pochwalić się swoim szczęściem

drodzy panowie szkoda mojego pisania...bo i tak się z wami nie zgodzę i w tej kwestii pozostanę przy swoim zdaniu:P

może jest nieśmiały..ma problem z nawiązywaniem kontaktów...albo miał związek który się rozpadł....rózne przypadki chodzą po ludziach!!

korjonos wiem o co ci chodziło...pytanie mam dlaczego mi ma przypaść ten odpad, tak jak i piszącym tutaj innym kobietą?? ja mam 29 lat...uważasz, ze wszyscy fajni faceci w wieku 29 i starsi są pozajmowani a cała reszta to odpady??

korjonos skąd ta zgryźliwość u ciebie??:P

Aggie85 masz rację...ja się jeszcze w tym miejscu nie wyrobiłam stąd moja chęc dyskusji ze wszystkimi:-) w zasadzie muszę pomyśleć chyba o takim wyjeździe dla singli chociażby dla samego wypoczynku:-)

Aggie85 dzięki....wiem, że w podanych przez ciebie miejscach mozna kogoś spotkać...problem zaczyna się wtedy jeżeli nie masz z kim zorganizować wyjazdu, wyjść do pubu lub na impreze... spacerów mam aż za dużo i wydaje się, że nie wielu jest chętnych zaczepiać kobietę w parku albo na chodniku...myślę nad kołami zainteresowań...ale nic co by mnie aż tak pasjonowało nie wymyśliłam:-)

Aggie85 dzięki....wiem, że w podanych przez ciebie miejscach mozna kogoś spotkać...problem zaczyna się wtedy jeżeli nie masz z kim zorganizować wyjazdu, wyjść do pubu lub na impreze... spacerów mam aż za dużo i wydaje się, że nie wielu jest chętnych zaczepiać kobietę w parku albo na chodniku...myślę nad kołami zainteresowań...ale nic co by mnie aż tak pasjonowało nie wymyśliłam:-)

Aggie85 dzięki....wiem, że w podanych przez ciebie miejscach mozna kogoś spotkać...problem zaczyna się wtedy jeżeli nie masz z kim zorganizować wyjazdu, wyjść do pubu lub na impreze... spacerów mam aż za dużo i wydaje się, że nie wielu jest chętnych zaczepiać kobietę w parku albo na chodniku...myślę nad kołami zainteresowań...ale nic co by mnie aż tak pasjonowało nie wymyśliłam:-)

Aggie85 dzięki....wiem, że w podanych przez ciebie miejscach mozna kogoś spotkać...problem zaczyna się wtedy jeżeli nie masz z kim zorganizować wyjazdu, wyjść do pubu lub na impreze... spacerów mam aż za dużo i wydaje się, że nie wielu jest chętnych zaczepiać kobietę w parku albo na chodniku...myślę nad kołami zainteresowań...ale nic co by mnie aż tak pasjonowało nie wymyśliłam:-)

pocieszające..:-/

19:09 [zgłoś do usunięcia] aneri30 Miki A dlaczego w tej chwili nie jest to możliwe? ..powiem szczerze, że napisałam to w chwili, w której zastanowiłam się,gdzie tego konkretnego faceta mam spotkać....w pracy nie...w mieszkaniu też nie....wśród swoich znajomych też nie bo zamknięte środowisko.....zatem czekać na przypadek, który można porównać do trafienia szóstki w totolotka...ciężko będzie:-)

hej! muszę się przyłączyć do tej dyskusji...pasuję tutaj bardzo...rozumiem was wszystkich...sama mam 29 lat i chciałabym znaleźć swoja drugą połówkę...niestety w tym momencie nie jest to łatwe...wręcz wydaje mi się niemożliwe....ja w tym momencie odczuwam bezsilność