monia_aa

no to mój mały też przesikuje,ale tylko prawą strone ma mokrą. No i używamy już pampersów 2.

Beti mój pierwszy maluszek jakoś teraz miałby roczek...... ale mam Tymcia i tym żyję. Rozumiem,że coś siedzi w Tobie jeśli chodzi o zakupy ale myśl pozytywnie. Ja miałam tak samo i co,od połowy listopada leżenie bo rozwarcie i tyle sobie zakupów dla malucha zrobiłam. Love Tymcio zasypia w łóżeczku,dostał flache i niech sobie pośpi. Cyce mi odpoczną ;)

Smefetka ja mam prawie taki sam tylko z aventu. ja jak daje małemu lewą pierś to słysze,że przełyka. a jak daję prawą to już nie :/ dziś aby troche przełykał,ciągnąć ciągnie oby dwie piersi.

Kasiu :) heh jak byłam jeszcze na łóżku porodowym to mój gin stoi koło mnie,trzyma mnie za ręke i mówi,że mały będzie miał 3150 :) potem położna mówi do niego Ty doktor ale masz oko he he :D w środe na wizycie jeszcze wychodziło 3400,a okazało sie,że 3700 :) miłego dnia

Jagna ja w to nie wierze,mialam termin na 28/01 a mały sie urodził 12/01. Tak samu u mojej siostry,maly 2 tyg wczesniej. Cora u kolezanki po terminie tydzien. Moglabym jeszcze tak pisac i pisac ;)

Birka pod prysznic najlepiej japonki takie gumowe czy coś. A jak sie czuje w roli mamy hm.... dobrze,ten tydzień zaczął sie ok, w tamtym płakałam wieczorami,nie wiem może to hormony i za dużo tego wszystkiego. Teraz chciałabym jedną noc bez pobudek co troche ;) ale na to musze jeszcze trooooche poczekać ;)

domyślam sie ;) ;) ;)

Katie

Twoja Krolewna mi gin pobral wymaz a ja zanioslam tylko do laboratorium.

kurcze Madzia nie wiem co Ci poradzić,może któraś z dziewczyn będzie lepiej wiedzieć. ale nic a nic nie odchodzi delikatnie czy coś?

Madzia a położna nie oglądała pępuszka Oliwki? a czyścisz czym? mi najpierw w szpitalu nie kazali niczym. A położna kazała octeniseptem. u nas położna była już 2 razy i za każdym razem zaglądała do pępuszka i go przemywała. I właśnie podczas piątkowej wizyty pępek został położnej w palcach.

wogóle miałam super położną,extra kobitka,mojej siostrze też przyjmowała poród. Dopingowała mnie,siedziała ze mną gdy miałam skurcze,heh jak powiedziałam jej żeby mi cesarke zrobili bo już nie moge to ona tak żartem ' no co ty,nie wiesz co mówisz,dasz rade'. w piątek na drugi dzień jak przyszła lekarka od dzieciaczków Tymcia zbadać to powiedziała "o tu leży ta pani co tak ładnie rodziła' :) bo w sali obok też leżała babka w okularkach i myślała że to ona to ja,ale jak mnie zobaczyła to już mnie poznała :) troszke teraz żałuje,że m nie był ze mną. Z jednej strony żałuje,z drugiej nie :/ czy by mi coś pomógł to nie wiem,bo każdy dotyk mnie wkurzał,czy to lekarz trzymał mnie za ręke czy pielęgniarka. Normalnie miałam ochote im strzelić przez łeb.

Wanda już niedługo :) nie myśl dużo o porodzie,będzie dobrze. Wiem,że teraz to łatwo mi pisać ;) pamiętajcie o oddychaniu,tzn wdech nosem-wypychamy brzusio jak najmocnej do przodu,klatka sie nie rusza. Wydech ustami-klatka sie porusza. Ćwiczcie już sobie,to pomaga. Ja w tych bólach na łóżku to oddychałam za szybko i ręce tak mi sie trzęsły że szok.właśnie przez złe oddychanie.

Wanda czuje sie dobrze:) czasem mnie jakiś dół najdzie,ale daje rade. Nacięcie goi sie :) w piątek połóżna wyciągła mi szwy,zaraz lepiej sie siada heh ;) miałam 7 szwów,mój gin mocno pozaciągał że położna miała ciężko rozciąć je,ale dała rade :) i tak mi dnie lecą,wszystkie takie same. Teraz czeka nas jeszcze przeprowadzka,masakra będzie żeby te wszystkie klamoty poprzewozić. A Ty jak tam Wandziu na końcówce? ciężko już co,jak sobie wspomnie jak miałam sie przewrócić z boku na bok to eh ;) ale brzusia brakuje czasem,tego buszowania maluszka w nim :)

no i łącznie w ciąży przytyłam 11,7 kg :)

Marcia w szpitalu mi powiedzieli,żebym niczym nie robiła,że na sucho. A położna przyszła w poniedziałek i kazała kupić octenisept. No i w zeszły piątek pępek odpadł małemy. W sumie to odleciałby już w czwartek,ale wiedziałam że położna przyjdzie w piątek i jak będzie tam zaglądać i przemywać to jej na bank zostanie w palcach :) no i też tak było :)

Marcia,dziękuje dobrze :) w piątek odpał pępuszek :) a tak to je i śpi i miny robi :) nie moge sie doczekać kiedy będziemy na spacerki chodzić :)

dziewczyny mój Tymek na wyjście była tak ubrany: body na krótki rękaw,pajacyk,bluzeczka rozpinana,i na wierzch takie komplecik misia,futrzaste cieple spodenki i kurteczka. No i czapka i skarpetki. I kocyk do nosiedłka. Położna sobie wybierze coś i ubierze Wam maluszka :) a wtedy jak wychodziliśmy sypał śnieg i okropnie wiało.

hello :) Tymek wydoił cyce i leży koło mnie,udaje że śpi ;) tzn kupa sie tworzy :) Vi kurcze Twoja Hania jest taka śliczna,nie moge sie napatrzeć :) no i my też będziemy sie przeprowadzać :)

sto latek dla Hani

Smefetka ta skórka to jest normalne,mojemu Tymciowi też schodzi. Położna to widziała i powiedziała,że to ten naskórek musi zejść. a co do gości,to dziś do nas tez przyjeżdża mój brat z 2 dzieciaków (6,5 roku i 3,5) i najpierw sie zapytałam czy są zdrowe i czy nie chorowały w ciągu ostatniego tygodnia. Więc też zapytaj.

Nicol ale słodziak z Filipka :) przystojniacha :) też nie moge sie doczekać aż Tymcio zacznie sie świadomie usmiechać :) Niki to Maleństwo zrobi niespodzianke :)

Shiawase żeby wiedziała,ja chciałabym żeby Tymcio był już większy żeby można z nim było gdzieś pojechać itp

Groszkowa to Gracjan już "prawie" dorosły facet ;) ile waży? Tymciowi dziś odpadł pępuszek i z siostrą myłyśmy mu jego czuprynke :) no i położna wyciągła mi szwy,ale ulga bez nich :) zaraz normalnie siąfe :) Kasiu wiesz może co u Migreny?? bo pisałaś do niej chyba? Katie no własnie,odezwij sie,bo sie martwie :(

Smeffetka ja to myślałam,że po porodzie sie krwawi nie wiadomo jak mocno. A tu tyle o ile. Czasem coś mocniej poleci ale tak to nic, no i przerzuciłam sie na "normalne" podpaski. Mojemu Tymciowi odpadł dziś pępuszek :) a ja pozbyłam sie szwów :) ja to na porodówce prosiłam połóżną o cesarka,ale na szczęscie nie posłuchała mnie ;)