Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilajna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewczyny czy wy tez tak macie że kiedy jestescie ze swoim facetem dłużej to super spedzacie czas i jest wam ze soba dobrze, ale kiedy sie z nim jakiś czas nie widzicie i nie spotykacie, wcale za nim nie tęsknicie i go nie potrzebujecie? wręcz przeciwnie on was troche drażni?! nie wiem już sama... jestem studentka i często jeżdżę do domu na weekendy i jakies wakacje czy ferie i czasem nie chce mi sie wracać i wcale za nim nie tęsknie, ale kiedy spotykamy się często i on jest przy mnie jestem z nim bardzo szczęśliwa i myślę że go kocham. Nie rozumiem o co chodzi kompletnie?! Co jest nie tak? Macie też coś takiego??
  2. Jesteśmy już razem 1,5 roku. Oboje mieszkamy w jednym mieście jednak w osobnych mieszkaniach. Oboje wynajmujemy. Przyznaje ma to swoje plusy i minusy. Chociażby nie widujemy się codziennie, często nie mamy dla siebie czasu, ale każdy ma swój kąt i swoją prywatność. Oboje myślimy o wspólnej przyszłości i tak ostatnio padł pomysł o wspólnym mieszkaniu. Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę się, że dorośliśmy do takiej decyzji, innym martwię jak to będzie. Myśleliśmy o kawalerce więc raczej nie będzie się gdzie schować czy uciec. I tutaj drogie dziewczyny do was pytanie. Byłyście może w podobnej sytuacji? przedstawić swoją decyzję i konsekwencje? chętnie wysłucham i się poradzę
  3. Jesteśmy już razem 1,5 roku. Oboje mieszkamy w jednym mieście jednak w osobnych mieszkaniach. Oboje wynajmujemy. Przyznaje ma to swoje plusy i minusy. Chociażby nie widujemy się codziennie, często nie mamy dla siebie czasu, ale każdy ma swój kąt i swoją prywatność. Oboje myślimy o wspólnej przyszłości i tak ostatnio padł pomysł o wspólnym mieszkaniu. Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę się, że dorośliśmy do takiej decyzji, innym martwię jak to będzie. Myśleliśmy o kawalerce więc raczej nie będzie się gdzie schować czy uciec. I tutaj drogie dziewczyny do was pytanie. Byłyście może w podobnej sytuacji? przedstawić swoją decyzję i konsekwencje? chętnie wysłucham :) i się poradzę
  4. Dziewczyny poradźcie mi bo zupelnie nie wiem co robić... Idę jutro do klubu ze swoim facetem i będą tam jego znajomi których jeszcze nie znam, chciałabym jakoś fajnie wypaść, ale zupełnie nie wiem w co się ubrać?! w dodatku jest zimno i spadł śnieg! Myślałam o jakieś sukience, ale odpada bo nie mam kozaków na obcasie a przecież szpilek nie założę. I pomysły mi sie skończyły. Moje kozaki są proste czarne i raczej podobne do oficerek, więc chyba jakiś styl sportowy. Myślałam o białej koszulce i dżinsach (na koszulce powiesiłabym pare wisiorów a na rękę dała bransolete) albo leginsy i do tego tunika ... chociaż żadnej takiej ekstra nie mam sama nie wiem już ... chciałabym coś prostego bo moja szafa nie jest za duża, a przecież z rana nie polecę na zakupy :( Poradźcie coś sensownego ...
  5. Dziewczyny poradźcie mi bo zupelnie nie wiem co robić... Idę jutro do klubu ze swoim facetem i będą tam jego znajomi których jeszcze nie znam, chciałabym jakoś fajnie wypaść, ale zupełnie nie wiem w co się ubrać?! Myślałam o jakieś sukience, ale odpada bo nie mam kozaków na obcasie. I pomysły mi sie skończyły. Moje kozaki są proste czarne i raczej podobne do oficerek, więc chyba jakiś styl sportowy. Myślałam o białej koszulce i dżinsach (na koszulce powiesiłabym pare wisiorów a na rękę dała bransolete) albo leginsy i do tego tunika ... chociaż żadnej takiej ekstra nie mam sama nie wiem już ... chciałabym coś prostego bo moja szafa nie jest za duża, a przecież z rana nie polecę na zakupy :( Poradźcie coś sensownego ...
  6. Dziewczyny mam lekki dylemat jeśli chodzi o pigułki. 28 dnia przypadało akurat na piątek ... a ja wyjechałam do domu i tabletkę wzięłam dopiero w niedziele (tzn wzięłam 2 tabletki z soboty i niedzieli) i nie wiem czy przedłużyłam sobie cykl, czy nie. I tutaj pytanie, czy jestem zabezpieczona czy lepiej nie ryzykować i stosować dodatkową antykoncepcję? bardzo proszę o odpowiedzi :)
  7. Niedawno byłam 1 raz u mojego faceta w domu. Okazja była dosyć wielka bo to było wesele. Oczywiscie chciałam się pokazać i zaprezentować. Wystroiłam się i ładnie umalowałam. Od tego czasu ciągle słyszę, że On chciałby żebym ubierala się tak na co dzien. Ja raczej nie stroję się na co dzien bo nie mam na to czasu. Ubieram się luźno i wygodnie. Spodnie, bluzka i marynarka bądź kurtka. Od paru dni mój facet wypomina mi, że nie chodze w sukienkach. Wczoraj przegiął już całkiem bo stwierdził, że ubieram się w szmaty które mnie szpecą?! zdenerwowałam się strasznie, już nie mówiąc o tym, że poczułam się upokorzona i brzydka. Przeprosił mnie i zapewniał o tym, że mnie kocha. Nie spodziewałam się, że może chodzić o taką głupotę?! dla mnie nie jest ważne kto co ma na sobie, tym bardziej, że my nie znamy się tydzień lub dwa... ważne czy się dogadujemy i czy jest między nami dobrze. Nie wiem co mam zrobić. Nie będę się zmieniać bo on tak chce. Prócz tego, nie mam tyle pieniędzy żeby wyrzucić całą swoją garderobę. Lubie swoje ubrania, czuję się w nich dobrze. Nie wiem co mam robić?! ... on chyba nie kocha mnie taką jaką jestem...
×