

**Mycha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez **Mycha
-
po polsku chyba też się mówi szturmować coś? Albo się myle to niech mnie ktoś pierdyknie w czolo :P ale nie nakręcajcie się tak :D
-
Sturm to nie tylko burza czy wichura to jest także atak, taki jak np. kiedyś na wojnie napadali to robili wlaśnie Sturm. tak dla jasności ;)
-
Ja slyszę: Ich bin der Sturm a w drugim albo ich bin die Nacht albo ich bin Dir nah
-
Pijecie coś dzisiaj ciekawego?.... bo ja o suchym pysku siedzę :D
-
Droga Odchudzaczko-Obserwatorko, bardzo mnie cieszy to, iż masz tak wrażliwe serce, że przejmujesz się tak bardzo losem innych ludzi i ich potencjalnym (nie)szczęściem. Jesteś cudowna i niezastąpiona. a teraz idź już na jakieś topy o dietach bo tutaj z takimi żarlokami możesz sie nabawić problemów, jeszcze Cię ściągniemy na zlą drogę :D:D:D
-
No przecież napisalam, że Ci to lepiej idzie więc czym mnie mialaś zaskoczyć? Dodam, że ważę wlaśnie tyle ile Ty masz zamiar ważyć mimo tego jem sobie od czasu do czasu w nocy i nie żaluję sobie od czasu do czasu schrupać czegoś slodkiego, zupelnie jak moja babcia do dzisiaj ma normalną figurę a je za dwóch. Chyba spalilam teraz Twoją wypowiedź. Wybacz.
-
Justyneczko chyba odchudzanie lepiej Ci idzie niż wystawianie opinii nieznajomym z kafe :D
-
No ona już samodzielnie je, trochę zjadla mięska dzisiaj, ale troszeczkę reszty nie chciala i Michu jej zeżarl :o teraz jej fileta w drobnych kawalkach zostawilam w kuchni na talerzyku obok miseczki z wodą, może przez noc sobie coś skubnie... dziękuję za informacje :)
-
wlaśnie może mi coś polecisz dobrego, co mogę jej dać do jedzenia poza karmą?
-
zaraz ją zjem taka jest urocza
-
Ja bym przygarnęla do siebie chętnie gromadkę psiaków, z Polski ze schronisk bym pozabierala ale nie mam warunków jak narazie :( rozmyślalam, żeby przywieźć jakiegoś psa z Polski dla Micha do towarzystwa jak pójdę do innej pracy ale teraz jak jest kicia to nie będzie tak czy inaczej sam :D ...wlaśnie siebie Łapie na tym jak z góry zakladam, że kicia zostaje na stale :D hmm tylko jak ja jej dam na imie?...
-
Kicia sie polozyla w moim lozku :D co jak co ale nigdy nie pozwalalam psom na nie wchodzić a jej nie mam serca teraz zwalać! Szukam drugiego aparatu, żeby jej cyknąć fotke :D
-
ja poszlam się zastanawiać przed lodówką czy sobie piwo smakowe otworzyć następne czy nie. Ostatecznie wlaśnie je sobie pije :D poza tym mam nowego lokatora w domu i co chwilke go doglądam ;)
-
Chętna to jak Wy takie bananowe jesteście to aż się czuje jak odmieniec :D
-
Kulturka Ty tak od razu z bananem? :D
-
Też bym się chętnie desperadosa napila :) ale nie mam
-
Witam Wszystkich i pozdrawiam :) Zdrowych, pogodnych i wesolych świąt Wam życzę
-
Ja na dzień dzisiejszy również nie mam zamiaru wracać, chociaż kiedyś bylo inaczej kiedyś ta Polska byla taka super, wszystko dużo tańsze i ludzie chyba milsi albo po prostu mi się wydaje z resztą co ja tam moglam wiedzieć mając 10 czy 12 lat :P ale jako polka mam taką cichą nadzieję, że kiedyś będzie inaczej, że dożyje dnia w którym Polska będzie znowu krajem dla obywatela a nie przeciwko.
-
"tesknie do bolu za Polska z mojego dziecinstwa, ta ktora wtedy zostawilam i myslalam, ze z rozpaczy zwyczajnie umre. Natomiast Polska obecna nie pociaga mnie. Zreszta zaznawszy troche tzw. swiatowosci nie potrafilabym zyc w takich ograniczeniach spoleczno-obyczajowych..." bagatelka to tak jakbyś pisala w moich imieniu.... :)
-
Berlin ;) a dokladniej mówiąc to już Falkensee
-
Mój tak samo jest równoprawnym czlonkiem :) chociaż mam pewne granice i np nie pozwalam mu sypiać w wyrku ani żebrać przy stole no ale to taka rasa, że musi mieć jasnopostawione granice. praca w bibliotece też super ważne, że się ma stalą posadę :) za granicą inne życie, to fakt. Inny klimat, tolerancja na każdym kroku - tak jest u mnie, a u Was? Myślicie o tym, żeby kiedyś wrócić do Polski?
-
a ja z Niemiec jestem, mogę się dolączyć do topiku? :)
-
ja chcialam być uwaga: KYNOLOGIEM :D myślalam, że KYNOLOG :D:D:D to sędzia na wystawach psów rasowych i hodowca w jednym buahahahaha :P dzisiaj wciąż interesuje się kynologią ale pozostanę chyba przy trenowaniu ich ;)
-
a raczej odcinek. Lecialo to chyba na Cartoon Network i bylo dosc drastyczne z tego co pamietam. Przez pol odcinka maltretowano jakies zwierze (chyba to byl kot). Pamietam cos, ze narobil balaganu pod nieobecnosc wlasciciela a ten po powrocie zaczal mu robic krzywde, nie pamietam co dokladnie ale chyba go rozciagal na wszystkie strony miedzy innymi :o Bylam mala kiedy to widzialam po raz ostatni, kojarzycie cos podobnego? Mozna to gdzies obejrzec? A moze bylo o tym glosno i zablokowali w koncu? Tak mi sie dzisiaj przypomnialo, tyle zwierzat maltretowanych przez dzieciaki - jak im sie puszcza cos takiego to co sie dziwic....