Beti2905

http://bobovita.pl/home/produkty/kaszki/kaszka-manna-o-smaku-owocowym/ Nika a jednak jest bezmleczna manna :-)

Nika z tego co kojarzę, to ta manna Bobovity jest tylko mleczna. A kaszki dodaję do swojego mleka, ryżowe owocowe, wcześniej dawałam zwykłą mannę. U nas nie za ciekawie. Mały się zaraził chyba od teścia jakimś wirusem w święta i od dwóch dni gorączkuje, bez innych objawów. W nocy do 39 stopni dochodzi...dziś było trochę lepiej, zobaczymy co w nocy będzie. Byliśmy u lekarza, osłuchowo ok, od razu zrobiliśmy krew i mocz ( aż dziwne, wyniki krwi po 10 minutach, a moczu po 20 :-), mocz ok, we krwi jeden parametr zawyżony, ale lekarka nie bardzo wie, co może być przyczyną... Po objawach alergii prawie nie ma śladu, nic co dotąd wprowadziliśmy nie uczuliło Bartusia. Dziś kupiłam zwykłe mleko Nan i będziemy testować, czy Bartuś jest na nie uczulony ( dermatolog tak radziła ). Co piją Wasze dzieci ? Bo mój nic nie chce...woda be, herbatka Hippa z kopru be, soczki jabłkowy, marchwiowy i inne owocowe Hippa i Bobofruty be...dziś kupiłam herbatkę Hippa brzoskwiniową, może mu zasmakuje...najlepszy cycuś, ale tu ze zmęczenia, po nieprzespanych nocach i teraz jeszcze z gorączką Bartka, zaczyna świecić pustkami... Gosiu, mi w Rossmanie dziś 170zł pekło :-) tzn. 130zł z rabatem :-) Sorki, że nie złożyłam życzeń świątecznych :-( ale ostatnio nie mam czasu na nic...

Zora czekam :-) z kawą...

U nas Bogu dzięki, oprócz alergii, Bartuś jeszcze nie chorował, ani katarku, ani wymiotów. Alergia nas za to wykańcza...niby jest poprawa, ale cały czas coś minimalnie widać i to go swędzi...jeść za bardzo obiadków nie chce... Love daj znać co u Was ? Jak powrót do pracy ?

Zora my mamy tak na styk 74, lada moment będą 80. Co do kombinezonu to też mam problem, kupiłam mu na jesieni taką grubszą kurteczkę z ciepłą czapą, szalikiem i rękawiczkami do kompletu i w to go do tej pory, jak temp. była powyżej zera, ubierałam. Jest mi wygodniej jak jedziemy gdzieś samochodem spiąć go w foteliku i jemu luźniej...na spacerki i tak zawsze okryty kocykami itp. Dostałam dwa kombinezony, jeden strasznie gruby i trochę niemodny :-), a drugi po dziewczynce, z różowym polarem w środku, na zewnątrz jasny beż, w brązowo-różową kratkę :-) Kupiłam po taniości dwa dni temu taki granatowy, ciepły, ale był tylko 80 i jest za mały... Co do bucików, to ja mu kupiłam takie miękkie w H&M, z materiału jak kurtki na narty, takie wysokie za kostkę, w kostce na rzep. Zakładam mu cieplutkie skarpety i te butki, jak go zabieram w kurtce...i tak jest nakryty kocem, więc mu nie zimno, a ten materiał chyba trzyma ciepło :-)

Zora nie czekam, tylko tak mi się rzuca w oczy :-) Katiaa to Ty karmisz i pijesz piwko ? :-) Kala trzymam kciuki, żeby Marysi choróbsko nie dopadło... Podsuwajcie ciekawe pomysły na prezenty, rodzina pyta co kupić, a ja nie mam pomysłu :-)

Zora minutę za wcześnie :-)

Jejku dziewczyny ja to się chyba wykończę...:-( co noc budzi się prawie co godzina, ten pierwszy sen to ok.2-3 godzin a potem to masakra... zaczyna się wiercić, popłakiwać, drapać i trzeba go do cyca wziąć...czasem je, czasem tylko ciumka, ale sam nie uśnie...na rękach śpi, a odkładany wielokrotnie znów się budzi...ratunku... a smoczek w nocy jest beee...

Agbr gratulacje :-)

Zora my to samo, może nie do końca, bo obyło się bez wymiotów, przerobiliśmy z piętką chleba :-) mało zawału nie dostałam, także też na razie mam dość.

Zora mi się pomyliło :-) druga górna jedynka idzie, czyli w sumie czwarty ząbek...a żółtko wszędzie piszą, że gotowane na twardo, dodawać do przecieru warzywnego, pół żółtka co drugi dzień, ale od kiedy przy karmieniu sztucznym to nie wiem...my już też powinniśmy jeść, ale ze względu na alergie, wprowadzimy go troszkę później... Netta wózek tak na dobrą sprawę, to na same narodziny niepotrzebny, jeśli macie samochód i fotelik, to z reguły tak się odbywa transport ze szpitala do domu. Pierwsze wyjście na spacer jest dopiero ok.2 tygodnia, a i tak zaczyna się od werandowania, tym bardziej w lutym. Także spokojnie, po świętach będzie w sam raz, poświęć więcej czasu na wybór :-) Pamiętaj, żeby gondola nie była zbyt krótka :-)

Zora ale się wstrzeliłaś z godziną wczoraj i dziś :-)

Kala już Ci miałam słać dwa opakowania Syndi, ale niestety są po terminie :-( 9/2012...przed ciążą mi jeden gin przepisał, ale nie skorzystałam z kuracji anty, wybrałam clo :-) Napisałam jeszcze trochę, ale mi zeżarło i nie mam czasu teraz...:-(

No to faktycznie, przez te 6 lat, to można poszaleć :-) A za pierwszym razem długo się staraliście ?

Przepraszam, witaj Madziulek :-)

Witaj Magdulek :-) Nie bój się, będzie dobrze...ja też jestem po 1 poronieniu, ale i po szczęśliwym zakończeniu :-) Mimo to nadal pamiętam uczucie o którym piszesz i to czekanie co miesiąc...ciesz się "wolnością" z partnerem/mężem, póki jesteście sami, bo potem to wielka radość, ale i straszna tyrka :-) Ja żałuję, że zamiast korzystać z życia to myślałam tylko o zajściu w ciążę...

Love ja czekam aż mu się całkowicie skóra wygoi, i będziemy sprawdzać, od czego to, bo na takiej diecie długo nie pociągnę :-) Jutro idziemy do dermatologa, więc mam nadzieję, że da coś na te pozostałości, bo mimo, iż już się goi, nadal go swędzi. Już trzecią noc budzi się tylko 3 razy :-) a wczoraj po zjedzeniu 80ml kaszki, m sam go uśpił ze smoczkiem, co prawda na rękach, ale bez cyca :-) Wczoraj w dzień woziłam go w wózeczku, bo był taki jakiś marudny, ale przestałam bo nie chciał usnąć, coś tam sobie sprawdzam w necie, patrzę po chwili, a on śpi...oczywiście ze smoczkiem :-) Kurcze, ten smoczek to wybawienie dla nas, ale kurcze, jutro kończy 7 miesięcy...za późno na naukę ssania...teraz jeszcze często nie chce go wziąć jak mu podsuwam...

HEJ Riolek trzymam kciuki za testowanie. U nas chyba poprawa, ale nie chcę zapeszać :-). Znacznie lepiej jest też już na buzi...do ziemniaczka dodaliśmy marchewkę, oliwę i odrobinę tej kaszki, żeby było pożywniej i zajada ze smakiem już drugi dzień :-). I kupy są inne niż wcześniej przy marchewce...nie ma już niestrawionej marchewki, kolor jest jednolity, żółciutki :-) ( ostatnie alergiczne kupki były okropne, zielone, sam śluz i do tego krew, albo co innego, takie ciemnobrązowe ciapki...:-( ). Mam nadzieję, że pójdzie nam do przodu, jeszcze parę dni i wprowadzimy jakieś mięsko, będzie cały obiad :-) A i sama gotuję, mam wrażenie, że mu lepiej smakuje.

Hej ja w sumie to chcę teraz sprawdzić, czy to odstawienie nabiału coś da...kupiłam sobie witaminy i dodatkowo wapń...zajadam mięso i inne buraczki, to co mogę :-) Zaczerwienienie na nóżkach znacznie zbladło, jeszcze swędzi, ale widać, że jest poprawa. Gorzej z buzią...tu jest raz lepiej, raz gorzej...zresztą podrażnia dodatkowo pocieranie o zabawki, ślinienie itp., więc sugeruję się raczej resztą ciałka. Moje dziecko wczoraj zaczęło ssać smoka...zasnął o 21.30 ( bo byliśmy w gościach ) i budził się tylko 3 razy, troszkę possał cyca, wymieniałam na smoka i zasypiał, trochę się drapał, ale nie płakał, bo miał buzię zajętą :-) kurcze, dobra rzecz ten smoczek, ale dać dziecku w 7 miesiącu, żeby się nauczył, to chyba niezbyt mądre, bo zaraz trzeba będzie odzwyczajać...tak czy inaczej, właśnie go teraz m sam uśpił ze smoczkiem w wózku...a zawsze tylko cyc i cyc...biorąc pod uwagę, że wracam do pracy, dobrze by było, żeby m potrafił go uśpić... Bartusiowi smakuje ta kaszka Bobovity Minima ( to coś podobnego do sinlaca ), na pierwszy raz zrobiłam mu tylko 30ml, wypił w 5 sekund, wczoraj był zmęczony, bo późno wróciliśmy, ale wypił 50ml. Biorąc pod uwagę jego niechęć do butli, to i tak dobrze. Wczoraj dodałam mu też do "obiadku", czyt.mojego mleka z ziemniakiem i zjadł ze smakiem :-) Dobra, nie smęcę :-)

A Bartusiowi wyszła górna jedynka dziś :-) w nocy dwie godziny płakał i się drapał...do tego pewnie dziąsełko bolało...szkoda gadać...

Jolus ja karmiłam piersią, więc nie pomogę, ale na stronie Bobovity mozna poczytać. Agusii jeśli Nestle nie podaje przelicznika ile glutenu w jakiej ilości kaszki się znajduje, to jeśli nie chcesz dawać na oko, to kup Bobovity :-) na stronie jest napisane :-) http://www.bobovita.pl/home/5-6-miesiecy/zywienie/artykuly/gluten-w-urozmaicaniu-diety/ A dajesz mu coś poza swoim mlekiem ?

Love :-) mamy identycznie z tym siusiakiem i kupą :-) już się zastanawiałam, czy coś z nim nie tak :-)

Zora 8 dni młodszy od Twojego :-) My problemu z odstawieniem smoczka nie mamy, mieliśmy i mamy problem, bo smoczka nie chciał.

A i zapomniałam Love gratki :-) ja tej chwili chyba nie doczekam...wczoraj nawet kazałam mojemu m spać w drugim pokoju, żeby się wyspał biedaczek ( jest kierowcą, więc takie zmęczenie niezbyt wskazane ) a i my mieliśmy z Bartusiem więcej miejsca w łóżku :-)

Mój Bartuś wczoraj ważył 8 kilo i mierzył 73cm...no cóż, na samym mleku to i tak nieźle...