Beti2905

Mala_gosienka po dwóch latach starań ( z małą przerwą na ciążę,którą straciłam ) ciężko nam tak na zawołanie. A przyjemność to mamy :-), w inne dni cyklu, kiedy wiemy, że nie musimy a chcemy. A tak to jakaś blokada się chyba włącza :-( jak ona nam tak wylicza i zapisuje na karteczce :-) jak receptę :-)

Cześć. Mala_gosienka mi jak wyszedł pozytywny to w ogóle nie myślałam,ze taki będzie, myślałam wtedy,że prędzej świnie zaczną latać niż mi się uda :-) Katiaa ja myślę, że nie zaszkodzi jeszcze dziś. Owu jest po dniu szczytu śluzu, czyli kiedy jest go najwięcej. Jajko jednak trochę drogi musi pokonać, plemniki też, więc możesz dodać świeżych ścigaczy :-)Ja jestem na tym samym etapie co Ty :-) Asia moje pranie kolorowe i białe już sobie wczoraj ładnie wyschło :-) dziś odpoczywam :-) Aguska zazdroszczę temperamentów :-) Ja dziś czuję się niezbyt dobrze, czuję straszne napięcie w podbrzuszu. Jak zwykle nie daliśmy rady rano barabara, jak pani doktor kazała, było wczoraj wieczorem i może dziś wieczór jak damy radę.Normalnie katastrofa jakaś z takimi staraniami. Odechciewa mi się wszystkiego. Jak teraz się nie uda to chyba robię przerwę, na zregenerowanie sił. Jestem zmęczona seksem na zawołanie...

Nie Lovekrove tylko Zora :-) Lovekrove pozdrawiam :-) oby z tego kleszcza nic nie wynikło.

Zora mnie też się wydaje,że ostatnio miałam śluz płodny po owu. Był najbardziej widoczny już po staraniach wyliczonych przez gin. Pomieszane to wszystko. Lovekrove też słyszałam,że clo źle wpływa na śluz i na endometrium też. Nieźle, na jedno pomaga na drugie szkodzi i jak tu ma się udać...

Katia ja mam monitoring i brałam clo, 11dc byłam na usg,były pęcherzyki 15,16mm ( i jeszcze jakieś dwa ) , zapisała pregnyl na 13dc a współżycie wyliczyła na 14dc wieczorem i 15dc rano i wieczorem. 16dc mam iść na usg sprawdzić czy popękały.

Hej A u mnie ładna pogoda :-) świeci słońce :-) Ja nie sprzątam,bo odpoczywam po weekendzie pracującym. Wczoraj miałam zastrzyk, dziś ładny płodny śluz widać, pewnie jutro,lub pojutrze pęcherzyki będą pękać :-)Trzymajcie kciuki...

Hej dziewczynki Ja właśnie wróciłam z usg, tym razem cztery pęcherzyki :-) W niedzielę pregnyl i staranka. Martwi mnie tylko trochę małe endometrium, mam nadzieję,ze dorośnie. Pozdrawiam.

Zora trzymaj się dzielnie,kiedyś nam się uda...dzwoń do gina i jak da radę to nie rób przerwy, urlop, relaks, może pomóc :-)

Ja nigdy nie przyjmowałam,ale czytałam,że nieszczególnie smakuje,więc radzę kapsułki :-)

Hej Betina może zrób dla pewności test, mi ostatnio gin po skąpej @, przed clo kazał zrobić, bo może się zdarzyć plamienie w pierwszych miesiącach.Moja mama np.jak była ze mną w ciąży to dowiedziała się w czwartym miesiącu, bo przez trzy miała @. Zora mimo braku objawów ( a przecież nie muszą być ) trzymam kciukasy. Za Katię też. Wanda no rzeczywiście forum ciążowe, ale mnie to nie przeszkadza :-) mam nadzieję,że szybko do Was dołączę. A gdzie pozostałe staraczki ? Halo ? Zuzka super,że trochę lepiej się czujesz...który u Ciebie dc ? Ja już po clo, czekam do piątku na usg i prawdopodobnie pregnyl. Testować będę tuż przed wyjazdem na Mazury :-)

Dziewczyny trzymam kciuki za testowanie. Ja od jutra zaczynam clo.

Aguska gratuluję :-) Mala_gosienka super,że z hormonami u Ciebie ok.O przesądzie nie słyszałam, ale ciekawy :-)

cześć kobiety, u mnie dziś @ zawitał, dobrze,ze mam wolny dzień bo brzuch boli od rana. Zora trzymam kciuki jak zawsze za Ciebie :-) A Aguska to faktycznie sadystka :-) pisz tu szybko co Ci wyszło :-)

Hej dziewczyny, Widzę,że ktoś tu zaczął zaglądać :-) Mamika gratulacje :-) Agbr co się stało,że Cię zwolnili ? Pozdrawiam Was serdecznie.

Zora pregnyl miałam 0 20.00, ale tylko dlatego o tej porze,bo wcześniej nie dałam rady z pracy wyjść, chciała mi dać zastrzyk w sobotę,ale ja też do pracy szłam, więc zrobiła mi w piątek. My w szczęśliwym cyklu zrobiliśmy jak kazała, też w piątek był pregnyl,starania niedziela rano i wieczorem+poniedziałek rano,wieczorem usg,z dwóch pękł jeden i się udało. Teraz to ja mam tyle stresów w życiu prywatnym,że już od rana cała się trzęsę,więc nie dziwota,że się nie udaje :-( Wandzia witaj :-)

W lipcu jadę na urlop w ostatnim tygodni i tak się zastanawiam,może zrobić miesiąc przerwy ? Pojechać i się odstresować ? Bo jak zacznę znowu clo to akurat znowu będę czekać na efekty, ani piwka bez stresu ani nic.Poza tym źle reaguję na clo, i chyba na estrofem też który brałam od owu po dwie tabletki na endometrium, strasznie źle widzę i nie mogę pracować przy komputerze, a muszę niestety.Już nie mam siły do tego wszystkiego...

A i nie każda ma tak lekko,że wystarczy komórka i zdrowy plemnior :-) Jest tyle czynników które mają na to wpływ,że aż dziwne,ze niektórym udaje się od razu...chociaż mi za pierwszym razem jak się udało to też było w pierwszym cyklu z clo, była owu i się udało. Po poronieniu teraz to mój drugi cykl z clo i w obu niestety nie daliśmy rady tego drugiego dnia, niestety mąż chodzi na rano do pracy ( co już pisałam zresztą ) i nie tak hop siup nam o tej 5.30 rano :-)

Lovekrove test nie za wcześnie, tak wyliczyła ginka,12 dni po pregnylu i miałam ten czuły od 10. Mąż był badany na samym początku naszego leczenia i ok. Śluzu nie miałam badanego,ale raz się udało to chyba w porządku. W cyklu kiedy mi się udało brałam też bromergon, bo miałam lekko podwyższoną prolaktynę, a teraz nie biorę ( od grudnia, bo wtedy zaciążyłam, może zrobić teraz badanie tej prolaktyny żeby zobaczyć jaki aktualnie jest jej poziom ?ja jestem z tych nerwowych,więc pewnie nie jest w normie ). Zastrzyk miałam w piątek, więc owu miała być teoretycznie w ciągu 36 godzin, staraliśmy się w piątek, niedzielę rano i wieczorem, w poniedziałek nie daliśmy rady ( a tak kazała ginka ) w poniedziałek i wtorek zaobserwowałam śluz, którego wcześniej nie widziałam, a w środę usg potwierdziło,że pęcherzyki pękły.Nie mogłam iść na usg w poniedziałek bo byłam w pracy i dlatego dopiero w środę.może owu była we wtorek i plemniki nie dotrwały ?

Hej Mala_gosienka u mnie to samo...samotna jedna kreska...

Od jutra mam trzy dni wolnego, to chociaż posmucę się w spokoju :-( jakby się nie udało...

Też mam ten od 10 :-)To jutro testujemy obie :-) Jedne czują inne nie, poprzedniej ciąży nie wyczułam.

Ja Ci życzę z całego serca żeby to nie grypa była :-) A który masz dzień cyklu ?

Aguska nie znam się na temperaturach, ale ponad 38 to chyba lekki stan podgorączkowy, wydaje mi się że ciąża utrzymuje temp coś powyżej 37 stopni, ale mogę się mylić...a który masz dc?

Zora trzymam kciuki za jajeczka.Co do bólu piersi na owu to powiem Ci że z tego co kojarzę w moim szczęśliwym cyklu kiedy się udało, piersi mnie bolały od samej owu. A teraz nie bolą, są powiększone ale nie bolą. Pewnie nie będzie prezentu na dzień taty dla męża :-) Jutro mam testować...ale to tylko formalność, jakoś czuję,że się nie udało. Mala_gosienka z tego co kojarzę to Ty też miałaś 22 testować ? Lovekrove co słychać ?

haha Zora nie z zegarkiem tylko kazała rano i wieczorem :-) godzin nam nie wyznacza :-) pisałam,że mąż na rano do pracy chodzi i że ok.5.30 to ja jeszcze śpię :-)