orchidea78
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez orchidea78
-
-
Optymistom żyje się lżej łatwiej.
-
Nie potrafiłam uszanować przyjaźni. Chciałam więcej i mam... A raczej nie mam ...
-
Często pcham się tam, gdzie nie pasuję;). Wierzę (może naiwnie), że mogę liczyć na radę: otóż mam 32 lata i zauroczył mnie swoją dojrzałością i charakterem, 60 letni mężczyzna. Dobrze wiem, że nic z tego nie wyjdzie-dobrze wiem, ale czy mogłabym prosić o informacje,które zniechęciłyby mnie do Jego osoby? Czy to, że on "zerwał ze mną", aby mnie nie krzywdzić, przemawia na Jego korzyść? Czy to, że jestem w wieku Jego córek, mogło mieć wpływ na tę decyzję? Czy u mężczyzn w Jego wieku ,mogło chodzić o prawdziwe uczucie, czy od początku "mnie bajerował"? Czy mógł mnie kochać? Byłabym wdzięczna za sprostowanie mego myślenia-z góry dziękuję! Naiwna
neurologia
w Dyskusja ogólna
Napisano
Mózg decyduje o wszystkim!