Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atramka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atramka

  1. no właśnie nie mam pojęcia :(
  2. miłam wstawić ten ocet dziś (ten wg Margolki) ale chyba nigdzie w domu nie mam płótna...:( Czy to aż tak istotne?
  3. Nam piec nawalił w tamtym tygodniu, dokładnie to komputer, ale bez niego cały piec nie działa :( piec ma dopiero dwa lata, więc gwarancja jeszcze go obejmuje. Wiedzieliśmy dokładnie co jest nie tak, ale w przypadku jakiejkolwiek ingerencji gwarancja ustaje. Mieliśmy do wyboru - naprawić sami i stracić gwarancję, albo czekać dwa tygodnie (!!!) na serwis i marznąć. Wybraliśmy to pierwsze - miejmy nadzieję, że przez najbliższe dwa lata nie nawali... :(
  4. Hej :) u mnie też jeszcze szron na trawie, chociaż słoneczko a dawna mocno już grzeje :) Kropelko, zmiana pogody powiadasz? W takim razie czeka nas dzisiaj dłuuugi spacerek :) i może umyję wreszcie te okna i zmienię firanki, potem akurat wypadłoby na Święta... Obiady szykować nie muszę, bo jestem sama z Córeczką i mamy jeszcze cały gar zupy brokułowej. Poza tym klopsy w sosie pieczarkowym jeszcze nie zjedzone - wystarczy spokojnie i jeszcze zostanie! A teraz zamawiam te piżamy. Wahałam się jeszcze, ale jak Synuś dziś zmarznięty nad ranem przyleciał to pozbawiło mnie to wszelkich wątpliwości co do słuszności tego zakupu :) ale póki co.... kawuuuusia :)) pozdrawiam - miłego dnia nieśmiała - zapraszamy!!! śmiało! :)
  5. wstawiłam właśnie do piekarnika "salceson", albo jak to woli "ciasto amerykańskie". Przepis wzięłam 2 godzinki od Babci, która sama go dzisiaj piekła i piecze zresztą od zawsze! Mam nadzieję, że wyjdzie. Jej wyszedł pyszny! :) Ann - widzę, że mamy podobną ilość truskaweczek :) Chętnie bym Ci pomogła, bo nawet to lubię a mi poszło to migusiem - godzinę to góra! :) Ale chce mi się dzisiaj spać-usypiam na stojąco :( no ale fakt - kawki nie piłam :(
  6. A ja witam się już chyba po raz trzeci dzisiaj, ale a to bateria mi padła w trakcie pisania, a to Mama płytę z wesela przywiozła, a to Dzieciom się naleśniczków zachciało i tak zaczynam te posty i skończyć nie mogę :D A u mnie dziś na obiadek zupa brokułowa. Mam sporo jabłek więc może szarlotkę jakąś zagniotę, a jak znów coś nie wyjdzie to się chyba pochlastam :( Tyle serca w to wkładam i zawsze coś nie tak :( Ale ciepło dzisiaj - chyba też po obiedzie wyjdziemy na dłuuugi spacerek :)
  7. Kropelko - nie mam pojęcia czy to na jedno wyjdzie :( no nic - zrobię pulpety swoją drogą i potem sos swoją drogą, na pewno jakiś przepis w necie z bułką tartą znajdę :)
  8. witam nową Koleżankę Dziewczyny,biorę się za te pulpeciki, tylko mam mały problem... Na pół kg mięsa jest jedna czerstwa bułka, której oczywiście nie mam. Ile w zamian mam sypnąć bułki tartej?
  9. Witajcie Dziewczyny... :) Anulka - sama chętnie poczytałabym o tych sposobach, bo też często czuję, że bark mi energii do normalnego funkcjonowania :( Na pewno sport bardzo poprawia samopoczucie, ale trzeba się przełamać i zacząć ćwiczyć codziennie. A to bardzo wciąga - wiem, bo sama jakieś dwa lata temu ćwiczyłam regularnie - godzinkę dziennie, i wpłynęło to pozytywnie zarówno na mój wygląd jak i na samopoczucie :) (a u Kobiet akurat jedno z drugim ogromnie jest powiązane :D). Także ja też zaczynam ćwiczyć regularnie, bo do tej pory to jak mi się przypomniało, to wskakiwałam na rowerek, wychodziło to po jakieś 30 min 3-4 razy w tygodniu, ale to jeszcze nie to... :) Myślałam też nad jogą, ale czy dam radę sama w domu? Watro spróbować :) A my wczoraj byliśmy na zakupach, Kupiłam sobie zimową kurtkę i bluzeczkę, no i oczywiście drzewka owocowe: jabłonie (kosztelę i delikates) dwie czereśnie cordie, dwie borówki amerykańskie, porzeczkę czarną i czerwoną, agrest i jeżynę bezkolcową. Od Taty przywieźliśmy dwa orzechy włoskie, leszczynę i wiśnię. Gdzieś tam jeszcze rosną węgierki ze trzy. Do tego 30 krzewów malin i truskawki. Myślę, że moim Robaczkom wystarczy :D A teraz szukam w internecie ciepłych, polarkowych piżamek, bo mimo, że się w nocy grzeje to i tak mi Dzieciaczki marzną :( może polarek załatwi sprawę :) A jakie u Was plany na obiadek dzisiaj? Bo ja myślę nad pulpetami w sosie pieczarkowym... Jeszcze niegdy nie robiłam, ciekawe czy wyjdą dobre :) Pozdrarwiam i życzę miłego i słonecznego dnia jakby komuś brakło słoneczka, to z chęcią podeślę :)
  10. No właśnie o to najbardziej się boję Ann :( Ale staram się tak kombinować, żeby z tych produktów dało się różne rzeczy wykombinować w razie czego... :) Papilotku - ja już właśnie po :) i już czuję się jak nowa :) Dobra Dziewczyny - ja już uciekam :( dobrej i spokojnej nocy Wam życzę, do jutra :)
  11. no :) to w ostatnim albo przedostatnim odcinku było :D obejrzyj sobie dzisiaj Ann - polecam! Naprawdę można się pośmiać (czasem to jakbym nas widziała...)
  12. jeszcze muszę dzisiaj manu na tydzień opracować, bo taki plan w ramach oszczędzania sobie z Mężem wymyśliliśmy :) Bo zawsze jedziemy do sklepu, wydajemy kupę kasy i wracamy z niczym, z czego można by porządny obiad przygotować - wiecznie czegoś brakuje :( a tak będę miała czarno na białym czego potrzebuję i nie będę kupowała rzeczy, które potem się psują :(
  13. a cóż się z nią stanie Ann? ale... najważniejsze, że gra w Rodzince :) tam ją uwielbiam (jak każdego zresztą!) :)) już się cieszę na dzisiejsze dwa odcinki :) a ja już poćwiczyłam i siedzę sobie czysta i pachnąca, wysmarowana balsamem, który ma mnie podobno od cellulitu wyzwolić :P katowałam się też natryskiem to zimnym to ciepłym :) i od razu poczułam różnicę :D
  14. Joela - no ja właśnie myję i panele i płytki mopem z mikrofibry - to już mój drugi taki mop (właściwie końcówka) i generalnie jestem zadowolona. Ale tak jak ktoś tu już wcześniej napisał... jak nie "padniesz na kolana" to porządnie podłogi nie umyjesz... :( Ann + rozdrabniarka do gałęzi? pierwsze słyszę... :P a ja zmykam na rowerek, akurat zaczyna się pierwsza miłość, więc 30 minutek zleci migusiem :)
  15. No zobaczymy - sama jestem ciekawa. Ja właśnie najbardziej obawiam się tego o czym pisała Joela - o puchnięcie paneli...:( A na większej części podłogi mamy właśnie panele. Papilocik - taka trampolina to na pewno frajda! :) ale ja jestem do niej bardzo uprzedzona, gdyż syn sąsiadów przez takie wygłupy stracił oko :( Skakali we dwóch z kolegą i tak niefortunnie upadli, że jeden włożył drugiemu palec od stopy do oka - i po oku :(
  16. ano właśnie... :( dlatego i ten H2O mop mnie kusi... :) Ale to już w sumię wolę ten odkurzacz parowy ... :)
  17. Ann - to ja poczekam na Ciebie i na Twoją opinię :P
  18. właśnie zerknęłam na te odkurzacze piorące - drogie :( ciekawe czy ten piorący zdałby egzamin, bo też, szczerze mówiąc, mam już dosyć latania codziennie z mopem :( A najgorsze to to moczenie go i wyżymanie, moczenie i wyżymanie i tak kilka razy zanim cała podłoga umyta :(
  19. hihi, u mnie też już drugie pranie wstawione :) ale ja dobrze wiem, skąd się to bierze... :D odkurzacz parowy... hmm... nie mam pojęcia :( myślimy za to nad kupnem odkurzacza piorącego. Swego czasu myślałam też o H2O mop, co tak w MANGO reklamują, ale jakoś się boję o tę parę, tzn. o to jaki ona miałaby wpływ na meble, panele itd. Także chętnie poczytam opinie na ten temat :) a jeśli chodzi o lodówkę, to zdjęcie spokojnie mogłabym wstawić - aż tak źle nie jest :D ale korzystając z tego, że jest w miarę pusta to też ją dziś wypucuję :)
  20. lodówka - Ann! :) teraz ja dziękuję za przypomnienie :D właśnie - muszę posprzątać lodówkę! :D
  21. Witaj Ann :) no faktycznie, truskawki najwyższa pora wsadzić :) jak jest z czosnkiem to nie wiem, bo jeszcze nigdy nie sadziłam :(
  22. ale podstawa w tej chwili to KAWA!!! :)) ktoś się przyłączy? :)
  23. Hej! U mnie też mglisto :( Ja dzisiaj nic konkretnego do roboty nie mam. Zaraz aby wstawię pranie i to wszystko :) Zastanawiam się za to co by tu na obiadek zrobić... Myślę o zupie krem z groszku. A Wy co ciekawego dziś serwujecie? miłego i słonecznego dnia życzę
  24. * niedziela to nawet nie wiem jak i kiedy zleciała... - miało być. Chyba jesem zmęczona bardziej niż myślę :D
×