Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atramka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atramka

  1. ja też zmykam, bo rodzinka się zaczęła, dobranoc :) :*
  2. CZekam na Rodzinkę.pl :D a w między czasie przeglądam allegro, co by tu jeszcze fajnego do domku kupić... i co stwierdziłam? Tyle rzeczy bym jeszcze chciała a kasy ciągle za mało! :P
  3. Emmi - cieszę się :) Skoro zasypiają bez problemów, tzn, że organizm tego potrzebuje! I niech mi nikt nie mówi, że jest inaczej :) Moje też padły żywcem, bo mieliśmy Gości z Dziećmi, więc wyszalały się za wszystkie czasy! :D Ann - przepraszam, że nie zrobiłam więcej zdjęć grilla, ale wczoraj na śmierć zapomniałam, a dzisiaj zalatana byłam od rana... :( Jutro postaram się zrobić... :)
  4. Hej Dziewczyny :) Pogoda, melduję, że ładna, nawet bardzo ładna. Też miałam dzisiaj myć okna, ale goście zapowiedzieli się na 14, więc nawet nie będę się rozkładała... Także przekładam mycie na piątek - liczę, że ładna pogoda się utrzyma :D U Was kapustą, a u mnie octem w kuchni śmierdzi bo musiałam już odkamienić czajnik... A ocet to kolejny zapach, którego nie cierpię! :( Ale pociesza mnie fakt, że czajniczek znów jak nowy! :) miłego dnia :*
  5. Ann - no ja akurat na ten zapach byłam "uczulona" :) Marguś - wszystkiego najlepszego dla Syna! :*** a które to urodzinki? 16?
  6. Ja bym nie wytrzymała z kapuchą w domu... :( Mama robiła, jak przeprowadziliśmy się na wieś i też przez pierwszy okres trzymała ją w kuchni... O maaatko, cóż to były za okropne dni dla mnie :D A szczególnie gdy się wchodziło do domu, bo potem "nos" się przyzwyczajał do zapachu :)
  7. ja może w przyszłym roku zrobię, bo teraz nie miałabym nawet gdzie trzymać... Ale jeśli już, to też niewiele raczej. Bardziej zależy mi na ogórkach, dżemach, sokach itd. Reszta jakoś nie bardzo nam idzie :( Może jak Dzieci podrosną... :)
  8. Ann - przygotuj się na nieciekawy zapach w domu :P
  9. My już po obiadku - zabieliłam, jak radziliście :) Wyszedł całkiem dobry, chociaż ostatnio nie zabielałam i też było dobry :) Kurcze, przez okno taka śliczna pogoda, a jak wyszliśmy to wiatrzysko, że hej! Także prędziutko nas zawróciło z powrotem :(
  10. annor - no to miłej imprezy:) Jak się nie chce iść, to znaczy, że zabawa będzie udana :) - ja mam tak zawsze! :)
  11. Nosz cholercia - naprodukowałam się i zjadło mi posta... :( Cześć Dziewczyny! :) Anulka fajny pomysł z tymi kulkami! Raz, że można je wykorzystać do zupy, jako pożywny dodatek, a dwa, że szybciutko można z tego zrobić osobne danie. Tak jak Margolcia zaproponowała z sosem grzybowym - pycha! Ja robiłam kiedyś z sosem koperkowym i też było bardzo dobre! Sos pomidorowy, też może być... Fajnie, fajnie... :) A u nas dziś czerwony barszcz z ziemniaczkami - już się gotuje, bo chodził za mną od kilku dni! :) Reszta rosołu będzie niestety dla psów, bo nie damy rady jeść trzeci dzień tego samego :P A mam niestety paskudny nawyk, że jak gotuję, to jak dla wojska... :( Jeszcze przed chwilą pisałam, że pogoda u nas nijaka, a tu niespodzianka - wyszło sobie słoneczko :) i od razu zrobiło się milej :) Dziewczyny - zaprawiacie barszcz śmietaną?
  12. No ja też jeszcze z ziemniakiem nie próbowałam, ale czytałam opinie, że pomaga - "obaczymy" :) A z tym bukszpanem tak mi się właśnie kojarzyło, że lepiej z wiosny... :( no cóż - więc zostaje mi allegro, bo nie chcę czekać aż do wiosny :P
  13. Joelciu, na przesoloną zupę (czy też rosół) dobrze jest włożyć surowego ziemniaka - powinien "wyciągnąć" sól :) tak przynajmniej czytałam :P
  14. My już po obiadku - został mi jeszcze rosół, więc nie miałam roboty z obiadem :) A na kolację planuję naleśniczki - także też bez roboty :) Dziewczyny jak rozmnażacie bukszpana? Bo chciałam obsadzić nim siatkę dookoła oczka, ale u nas bardzo drzewka podrożały - za bukszpana musiałabym dać co najmniej 7zł, a trochę tego będę potrzebować... :( Mam sporo bukszpanów przed bramą, więc może sama bym je rozmnożyła... A jak nie to zostaje mi allegro - tam są już sadzonki za 2-3zł :)
  15. "Ja z bliższych osób mam na cmentarzu tylko Dziadka (którego nawet nie znałam...) i Wujka. Poza tym Babcia i Dziadek mojego Męża, a reszta do już dalsza rodzina, oczywiście w tym Pradziadkowie i dalsi kuzyni. Cmentarze... hmm, bo ja wiem - zwykłe powiedziałabym, ani ładne, ani brzydkie... Kurcze, narobiliście mi ochoty na te wiązanki :) Już mam je w głowie... takie malutkie, delikatne... Tylko, że nawet nie wiem, gdzie miałabym kupić "materiał" na nie, czyli kwiaty itd. Czekam na zdjęcia Waszych kompozycji na garnku :) w przyszłym roku chyba się skuszę - to będzie nawet fajna "lekcja" dla Dzieci :)
  16. Anulka - mi też się szczerze mówiąc nie wiele podoba, przeważnie są jakieś przecudaczone a ja lubię takie delikatne i subtelne. Może faktycznie w przyszłym roku wykombinuję coś sama - spróbować nie zaszkodzi :) Jeszcze słowo na temat Qantulki, bo ktoś napisał, że ją wykosiliśmy z topiku... Otóż tak się składa, że większość z nas ma z nią doskonały kontakt poza tym forum i to nie ze względu na nas zrezygnowała z kafeterii... Także wiedzcie, że na tym forum nasz świat się nie kończy, a to co piszemy tutaj - my, stałe bywalczynie, to tylko znikomy ułamek naszych rozmów :P
  17. Kropelko, najważniejsza w tym wszystkim jest pamięć a znicze i kwiaty to tylko dodatki - tak myślę... Na pewno fajnie jest zrobić coś samemu, ale wydaje mi się, że ja też takowych zdolności nie posiadam - choć szczerze mówiąc nigdy jeszcze nie próbowałam :P
  18. Dzień dobry Kropelko ;) Dzień dobry pozostałym Dziewczynom {kiss] U nas znów brzydko, pochmurno, zimno i mokro - brrrr :((
  19. od dzisiaj olewam Was - i zróbmy tak faktycznie wszystkie, jak tu któraś z Dziewczyn podpowiedziała :)
  20. Witam wszystkie Panie :) Ależ dzisiaj kapuściano na naszym topiku :D Ja w tym roku jeszcze nie kiszę, bo nie miałabym gdzie trzymać, ale w przyszłym roku może się już skuszę:) Na początek małą beczułeczkę - na próbę! Więc piszcie jak najwięcej i jak najdokładniej! :) Mam świetny humorek, bo Sąsiad (wujek - w sumie...) zgodził się sprzedać działkę mojemu Bratu i Bratowej - jestem ogromnie szczęśliwa :))) Niby Sąsiedzi obok (z drugiej strony) to też Rodzina, ale nasze stosunki nie są ostatnio najlepsze... :( A tak - zawsze obok będzie ktoś swój, taki naprawdę swój :)) i wreszcie będzie się coś działo - budowa i te sprawy, a ja uwielbiam takie "poruszenie" :) Dzięki wszystkim Dziewczynom (tym czarnym i tym pomarańczowym) za dobre słowa... a dla wrednej pomarańczki też (Emii... ...:D)
  21. Mam nadzieję, że taka właśnie będzie - lepiej, żeby chłodno, ale za to słonecznie i bezwietrznie... byłoby idealnie. My też już kupiliśmy znicze... Wiązanek ani chryzantem nie kupujemy, bo i tak będzie tego na pewno, jak co roku, bardzo dużo...
  22. Tak zrobię - bo dyskusja z takimi osobami nie ma sensu. Wypowiem się, to od razu jest, że się tłumaczę i mam wyrzuty sumienia, nie odezwę się to z kolei twierdzom, że brak mi argumentów i widzę, że nie mam racji. Także naprawdę - nie ma sensu wchodzić w dyskusję z takimi osobami, którym cokolwiek by się nie powiedziało to i tak będzie źle. Kropelko - witaj :) Jak tam Wam dzień mija? Też takie pochmurno jak u nas? :( Ciekawe jaka pogoda będzie we Wszystkich Świętych... :( My zaraz idziemy na krótki spacerek a potem na obiad do Rodziców. Także odezwę się wieczorkiem :) pozdrawiam Was serdecznie
  23. Hej Ann dzięki za komentarz - uważam dokładnie tak samo. Ważne są rytuały, czas oraz jakość tego czasu poświęconego Dzieciom! A to czy one wstaną godzinę czy dwie wcześniej i o tyle wcześniej pójdą spać to ma akurat najmniejsze znaczenie! Zrozumiałabym te "zarzuty", gdyby moje Dzieci wstawały o godzinie 9 potem na siłę zaganiałabym ich do łóżka, bo wybiła już odpowiednia godzina! Ale one doskonale wiedzą, kiedy idą spać i tak im jest dobrze. Jest obiad, bo obiedzie zabawa i sprzątnie, potem mycie, przebieranie, kolacja, bajeczka, rozbieranie łóżka, paciorek, bajeczka czytana na dobranoc a potem albo zasypiają w trakcie bajki, albo zaraz po przeczytaniu (często po bajeczce Córcia idzie jeszcze zrobić siusiu na noc...) albo leżą sobie spokojnie i zasypiają same. Nie ma żadnego płaczu, żadnego marudzenia... nie wiem, gdzie Wy widzicie problem - naprawdę... Ale mało mnie to, szczerze mówiąc, interesuje...:)
  24. rany, gadam z "nikim" a zapomniałam się przywitać :D Witajcie Dziewczyny, może dzisiaj będzie Was w końcu więcej :) U nas chyba już po słoneczku :( jest brzydko, mokro i pochmurno :( także, na przekór, życzę wszystkim słonecznej i spokojnej niedzieli pozdrawiam!
  25. a przykładem idealnego ćwoka wiejskiego jesteś Ty - taki typowy cham, o płytkim myśleniu... Który wyrwie zdanie z kontekstu i na podstawie tego dorabia sobie całą ideologię... I to właściwie byłby koniec mojej dyskusji z Wami. Dziękuję :D
×