asiulka358

odebrałam wynik posiewu kału...bakterii coli nie ma....hmmm...a nic nie dawałam i nie leczyłam...nie wnikam wiec :)

niki i basia usmialam sie do.lez..dzieki kochane za taka dawke usmiechu od rana...wiedze ze nasz zwierzofil.to tez.sexoholik hehehhe luzik...ja jestem jak Twoj maz a.moj jest jak Ty...wiec na odwrot :) niki Pola wieczorem to.spala...na macie szlalysmy do 19;00 :) Basiu z tm.spaniem mam tak.samo...jak.sie.obudze to mam problem zasnac...ale czytalam ze to.przez swiecace urzadzenia oczy nie wysylaja do mozgu ze jest.noc i on nie wlacza trybu spokojniejszego....wiec teraz jak.karmie o 3:00 to nie wlaczam telefonu i nic i jakos.jest lepiej...

zwyklym darmowym picassa...a to.od.niedawna umiem...jeno.zdjeie.pol h hahahah dobranocka grupo adoracji wzajemnej :)

mama kostka to super wiesci!!! wiem ze laskę powinnam zlać ale tak na nią jedną reaguje....od czasu jak mnie po porodzie odwiedziła tak mnie trzyma ze byle co napisze a ja już doł...

ejjj znowu na mnie coś...czy ja coś pisalam o ukrywaniu czy o tym ze szanuje anonimowosc?? też jestem na nk...mozecie mnie tam znaleźć bo ja to pierda jestem i nie wiem jak...albo na naszym wspolnym mailu mozna obaczyć zdjęcia :) p.s. uchwycilam usmiech Polandii i slę na maila :)

Sikorko, faceci są po ty by dbac o nasze nadciśnienie!! Masz 100% racji w tym że latwiej się rozejść...gdyby nie dwa śluby (hahaha) z moim to nie raz wyszłabym i drzwiami trzasnęła....nawet czasem jak poczytam swoje posty to stwierdzam że baran powinien mieć na imię :) poza tym mamy depresje, którą potęguje zmęczenie...troska o nasze cuda i wyobrażamy sobie ze nasi faceci powinni nas chronić i uczynić bezpiecznymi a oni tylko przyłażą z roboty i dokładają prania, brudnych naczyń i zajmują łazienkę....ale...nie wiesz jak ważne jest to co masz póki tego nie stracisz...jeśli masz możliwość to odpocznij a wszystko będzie w innych barwach :) xxxxxxx ja się uwielbiam Węgry, kocham wręcz niemiłosiernie...chorwację równiez pokochałam i mam nadzieje ze w tym roku oba te kraje odwiedzę :) zobaczymy bo nasz cel do Wlochy :)

Demka chyba cos pomieszałam znowu to nie Ty pisałaś ze tylko na wymianę mailową pokazujesz fotki i ze nie korzystasz z fb?? a teraz już korzystasz? kurde ja coś mieszam :)

Paula a jakie badania?

Dosia co do metrazu mam podobnie ale zobaczymy jak się uda to bede myslec nad zmianą lub nie zmienię bo mamy wygodnie wszedzie blisko a drugie mieszkanie w wawie (przy tych cenach) to głupota, lepiej juz dom pod warszawa...a dowozić dzieciaki do przedszkoli to chyba byłaby dla nich katorga wiec wolę sie przemęczyć i wynieść jak już chociaz do gimnazjum będą szły...dlatego tez rozwazamy by były w podobnym wieku to nie bedzie takiej afery w pokoju :) poza tym ja sie tez na salonach nie chowalam :) ale to tylko takie moje przemyslenia czy bedzie fajnie czas pokaze.... a powiem wam ze im dluzej minie od porodu tym bedzie mi gorzej się zdecydować by znowu wejsc w pieluchy...bo to wstawanie (które mam nadal) to jest masakra...o ile w nocy zaden problem to od 6:00 rano mieć już "dzień" jak ja to nazywam to hardcore :) oczywiscie za nic bym nie chciala wrócić do życia przed tym hardcorem heheheh

gosia usmialam.sie.z.tekstu :) demagogia nie chce.sie wymienoac.fotkami :) jak chcesz byc.anonimowa szanuje to ;) caly dzien boli mnie brzuch -jelita...przegielam z.kawa...a mloda dopiero.druga drzemke wali...jakby mi na.zlosc heeheh.a.chcialam polezec.troszke... maz wybyl.w.delegacje do.sopotu.... ita Ty to.masz.fajnie.rozrywkowo...ja tak.kocham spotkania ale musze.sypiac wiec odpada dopoki mloda.wstaje.w.nocy...ita w lipcu zawsze.leje.na.morzem...sledze to od.lat bo mieszkalam blisko wiec nad moze czerwiec albo sierpien jak sie tyle wczesniej rezerwuje...a lipiec to jak.blizej terminu ale zycze wam.sloneczka !!!

I dupa z dobrego humoru...znowu do mnie ta laska Znaczy moja "kolezanka" napisala....wytracila mnie z rownowagi i zdenerwowala...masakra jakas....czy ona nie moze sie odczepic????

Basiu to nie do konca sklepy bo Pola czesto bywa...w oiedlowych to codziennie.. Ciebie Basia za chusteczke sobie nie yobrazam masz tak rozne fotki ba fb ze ja nie wiem jak Ty wygladasz kompletnie....

Gojcia.skoro.synek.od.meza wypil to.moze taki okres fanaberii?? Pola.np. nie chciala na rekach...jadla na lezaco...teraz je czesc na moim lozku gdzi moge siedziec a rezzte jak pisalam u siebie gdzie si musze wyginac i schylac.... niestety bylam uczona i to w.szkole ze.jest ach i aha...inaczej bylo jako blad...tak samo hahah a nie chacha...no ale czasy sie zmieniaja wspolczuje wam tych chorobsk...ska.sie to bierze???moze hodziie dzies.gdzie zarazki sa.nawet nieswiadomie?? to.znaczy nie wiecie nawet z jest niezdrowo??? bo kurde ja.mam stycznosc z kudzmi it i jakos.odpukac nic...a maz hyl.podziebiony tyle ray i mowi ze.w.pracy ciagle.ktos z.grypa.lazi i mloda jakos.oki nikus mam wrazenie ze znam Twoje miny...to znaczy wiem jak.ygladalo jak sie wczoraj smialas do.kompa...albo jak.sie zamyslisz...nie wiem czemu...tak.samo.zawsze.z goja...mam wrazenie ze wiem jak wgladala jak robila to o czym pisze...hehhe

Dosiu dzieki...widzialam wlasnieze te bakterie to naturalna flora tylko po co ten antybiogram czy jak to sie nazywa....czyli jakim antybiotykiem mozna to zwalczyc... Polciak sie.chowa super...maly Lobuz z niej...uwielbiam chodzic po kawiarniach ze mna bo wtedy zabawkami jest wszystko na stole :) zaglada nam strasznie do talerzy i.robi smtna mine i czasem jemy pokryjomu :) od dwoch dni robim ekspozycje na gluten i powoli jemy tez zupki z mieskiem.po 5 miesiacu...szykujemy sie do imieninek sa 9.02 :) no i za niecale 3 tygodnie pol roczku bedzie... w tym roku chce.podejsc do transferu zarodkow...gdzies kolo czerwca, lipca jak si lekarz zgodzi....marzy mi sie synek choc jakos bym si chyba bala "nowych" doswiadczen...dziewczynk juz mam obcykana ehehhehe troszke mi sie posypalo zdrowie i musze to jakos doprowadzic do porzadku... piszcie jal u was kobitki...co u dzieciakow jak plany na drugie dziecko

kacper spi jak Polka :) tylko ona potem sto razy zmienia pozycję :)

tralala ja pasuje :) nienawidze jak zarcie fruwa po domu i się marnuje... zgodze się jak już bedą zeby i po kawałku moze dostawać do reki i samo sobie tam instalowac i memlać bo jak nie zje a wyrzuci to nie dostanie :) nie no zartuje ale ja czegos takiego po prostu nie znosze...bylam kiedyś na wielkanoc u znjaomych co 9 miesiecznemu dziecku i dwuletniemu pozwalali...myslalam ze zwymoituje bo podotykane było wszystko oplute itd :) ide spac, buziaki kołko adoracji :)

ech chyba przez ch a ehe przez samo h :P:P:P tyle pamietam hahahah

Gojka Ty się ciesz ze nie wiesz ile jadł!! jak ja pomyslę że moja jadła po 900-1000 ml mojego mleka a dziś mamy np. 520 mm to tez do mnie dotrzeć nie moze ze tak już musi być :) aaa młoda dziś dostała do zupki marchwiowej 3 łyzki cielęcinki w marchewce i cielecina wymiata!! mój maz chodzi dumny ze mloda stejki po tatusiu uwielbia heheh dotad królowal kurczak, indyk jadła chyba w ramach bo nowe...cielęcina to furczała!! dziecko nie zrobilo ani kropki na sliniaku!!ja to robie swoje miszmasze jedzeniowe...baza jest zawsze to co po 4 miesiacu jest, zupki albo warzywka i do tego dokładam po 3-4 łyzeczki (ale takie malutkie dzieciece) tych rzeczy z mięskiem w sumie mam moze ok. 130-140 ml zupy..lekarka kazała by młodą przerzucać by mleka ciutek mniej jadła przez ten wapń...no a do deserku dziś drugi dzień ociupinke glutenu bo tego sie jakoś boję jak diabli...dzis gruszki z kaszka manną jakieś 90 - 100 ml... tralka nie pisałam tu nic ze miałas super i piękne fotki bo Ci tam na FB posłodzę kochanie :)

demcia ja mam łatwo bo Pola nie jest ani tulasińska ani buziakowa...teraz ja ucze buzi ze mna w policzek i ustka to sie czasem daje i oczy zamyka hehehe a czasem odchyla się jak moze i mruczy czy Wasze dzieci tez ostatnio mniej gaworzą na poczet pisków i innych dzwieków?? gugu i gaga to ja daaawno nie słyszalam...

Basia nie chodziło mi ze coś złoścliwego ...tylko napisałaś słusznie coś ala zrobisz jak uwazasz co mi się spodobao a ja jak ten buc napisałam ze koniecznie zrob ...a to nieładnie.. chodzi o sformuowania: jak uwazasz a koniecznie :)

ale wiecej niż siedzenie to bym się nie spodziewała :) dopiero zaczyna kombinowac ze sie czegoś można przytrzymac jak sie chce usiasc ale za szybko sie puszcza i w efekcie leeeciii do tylu a potem sie boi wiec bedzie ciezko

nic, ja zamieszałam :)

Basiu masz rację, Demka nie powinnam użyć słowa "koniecznie"...tylko tak myślę :) sorka

demagogia koniecznie jesli Młody Ci się nie rozbudza to odłóz do lózeczka...jak się obudzi to chwile sie poprzygladaj co robi...musi się z nim poznać porzadnie a nie bedzie chciał spac inaczej :) Pola tak robi wieczorem ze zjada 3/4 butli i wypluwa...a jak tylko ją odbekne i poloze do łózka to otwiera buzie bo sobie reszte chce "pocyckać" u siebie :) zjada do końca dostaje smoka jeśli jeszcze ma chęc i usypia...w zyciu by chyba już nie usnęła po kapieli gdzie indziej...a rano to co ona tam wyprawia dopoki nie zauwazy ze się patrze...az miło :)

Goju byłam w chorwacji w zeszłe lato..samochodzikiem bo my nielatający Polecam miejscowość UMAG, mała a sliczna i przede wszystkim nie jest to miejscowosc taka młodziezoa, głównie to byly rodziny z dziecmi (przez co rycząłam wówczas po nosach, same dzieciaki dookoła) i starzy Niemcy..heheeh Ci są wszędzie... jesli chodzi o apartementy to jak masz na to wieksza kase i kochasz piekno to Stella Maris...cudowne apartamenty w Umagu ale patrzyłam ze to chyba wszędzie jest ta firma....masz nawet Melexa by jeździć po kurorcie :) własne basy i baseniki i pokoje z wyjściem np. do morza czy tam ocenau czy co oni maja....