Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiulka358

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiulka358

  1. A najgorszy skok bedzie jak beda mieli 15 lat i darli pysk na prawo i lewo czyli bunt nastoletni heheh
  2. ja tak mialam od tamtej pory nie ma mowy by myc Pole na plecach..myjemy ja na brzuchu albo na siedzaco i ciagle nakrecamy wielorybka ktory halasuje jak plywa i maha pletwami...dzieci tak maja ze im sie kapiel i ubieranie przestaje sie podibac...ja zabim nie poloze Poli do wozka to mam taka syrene ze szok... a czasen sa kapiele jak dzis i jest spokij a czasem musze machac halasliwa grzechotka by maz ja mogl umyc..
  3. masc na zeby dentinox...stosowalam moze 3 razy dzialala w 5 min
  4. My chyba tez jakis skok mamy bo Pola sie budzi dwa razy w nocy na karmienie ..od trzech dni budzi sie o 1 i 5 godzinie a juz sie nie budzila...
  5. Demagogia z tego co wiem to ubezpieczona mozesz byc ze skaldek meza...moja tesciowa tak ma ale jak to dziala nie wiem Mi sie tez macierzynski + zalegly koncza 22.03 i chcialam wziac 5 dni z biezacego by wrocic do pracy 01.04...ale obecnie rozwazam czy nie pojsc na opieke na dziecko, nasteonie wziac reszte urlopu biezacego by potem podejsc do transferu zarodkow...poniewaz wszystko mimprzemawia za tym by drugie dziecko miec w te dwa latka niecale po Poli...tylko zostaje kwestia mieszkania wtedy do rozwiazania...ale mialabym cala ciaże by sie z tym uporac w sensie kupic drugie mieszkanie albo dom..boje sie tylko ze wybiore caly urlop a dzidzi sie nie uda zdzialac i zostane bez wolnego dnia do konca roku...ja chcialabym wrocic na 3/4 lub 7/8 etatu.... Zaraz sprawdze nazwe zelu bo zapominam ja ciagle tylko czeka na telefon od meza bo,on dzis dzwoni do pediatry bo ja umieram ze stresu....
  6. Moj pediatra na lekko przekroczońy wynik wapnia powiedzial sprawdzi sie za miesiac...a medicover panikuje ze hiperkalcemia - ońi tam musza dodawac komentarze do wynikow mimo ze nie chodze do ich pediatry Zamto w medicover na wynik ze ma bakterie coli powiedzieli ze jesli nie wywolalay rozwolnienia to nie trzeba leczyc chyba ze ja chce...co to w ogole za diagnoza ze ja chce? A ja skad mam wiedziec? Dzwonie do mojej pediatrynpk 13:00 bo wczoraj na wizycie tego wyniku nie mialam....i tez sie zastanawiam skad by jej sie wziely te bakterie chyba ze jeszcze ze szpitala...Niby kazdy je ma w jelicie ale niepowinny przechodzic do kupy bo moga wywolac rozwolńieńie, zakazenie ukladu moczowego itd....
  7. Pola niby zdrowa tylko z hiperkalcemią ale mala i bakterią coli w kupie...sama odchodzę od zmysłów...co to wszystko i po co...i skad....
  8. dziewczyny jakis matrix...moj pediatra powiedzial z wszystko oki...a poziom wapna zbadamy sobi jeszcze raz za miesiac a te dekle z mediover wydzwaniaja z dziecko ma hiperkalcemie i do tego bakterie coli...na co.sie pytam co w tym dziwnego.a oni z nic bo kazdy je ma....kurwa....rzygam.z stresu...jutro dzwonie do mojego pediatry apropos.kalu....bo na wizycie jeszcze ni mialam...teraz nam testy skorne u alergoliga bo wiecoe co ja w ciazy przeszlam...a jak.cce miec drugie dziecko towole wiedzoec n.co jestem.uczulona zeby juz cyrkow jak z ta ciaza nie bylo... dziewczyny nie badajcie dzieci ja tez juz nie zamierzam zrilobi te badania za 3 tygodnie by wyszly dobre i koniec!!!!
  9. tylko lepszy czy gorszy?? :) za 5h lekarz...jestem.klebek nerwow...maz nie moze ze mna isc...i jesscz ja musz prowadzic...madafaka
  10. Tralala spadek tak duzy wagi ponad 1kg jest niebezpieczny, co prawda nie widac tego po Mlodym na szczescie ale faktycznie troszke musisz mu na spiocha dac jesc...nie wie czy Ty na spiocha robisz tak jak ja bo Pola ciagnie sobie smoczka...i jesli ciumka a zamienie to ladnie zje ale jak nie ciumka to jej nie wsadzam butelki...u nas tak sie to sprawdza....
  11. Byli u nas wtedy jego rodzice a mnie taki wkurw wzial ze mu z piesci w ramie przywalilam, drzec sie nie mogla bo mala spala....te lamki to byl zapalnik to wyrzygania mu calej afery, poniewaz moj maz nie posluchal sie mńie i kupil do naszego auta felgi stalowe na zime, bo mu szkoda alusow...(6letnich!! Staroci) kupil w ciemno bo tak ma ze ma na szystko wysrane, wydal 500 zl i felgi okazaly sie krzywe tak ze prostowanie jednej 80 zl...doprowadzilo mnie to do szalu bo do tego ciagle nie mielismy opon zimowych...bylam tak wciekla za wyrzucone pieniadze tak naprawde do smieci ze trafil mńie szlag jak jeszcze zniszczyl te zarowki za 60 zl....i policzylam mu jak pieknie wyrzuca kase do smieci a ten miesiac jest zawsze ciezki...w styczniu jest w chusteczke oplat...ubezpieczenia mieszkańia itd....i te lampki pociagnely taka lawine ze on zaczal ze siedze z mloda caly dzien...siedze!! Ja mu za to ze skoro siedze to nie mam czasu mu prac i prasowac i afera jest taka ze nic mu nie robie!! I co chwila sie klocimy...teraz jest zawieszenie brońi bo wyniki mlodej i stres z tym zwiazany...ale masarka jakas baran jeden !!! :)
  12. Jednej dziewczynie od nas z watku o nieplodnosci obumarla ciaza ... :( matko dopiero ma. Depreche..kuzwa nawet sie kopnac w dooope nie umiem i przywolac do porzadku....
  13. Dziewczyny prosze Was o odpowiedz na pytanie,t e dziewzyny ktore robily swojemu malenstwu morfologie? Czy mialyscie porozjezdzane wyniki? Badalyscie moze poziom wapnia, zelaza i witaminy d? Martwie sie bo Polka ma przekroczone plytki krwi, wapn we krwi i przy tym dona granice kreatyńiny....matko niech juz bedzie pońiedzialek 12:30 i moja pediatra powie mi ze dzieci tak maja....inaczej zejde ...naczytalam sie w sieci o hiperkalcemii itrombocytozie i schodze na zawal...szcżegolnie ze przy tym pierwszym moga byc zatwardzenia...jaka ja jestem hipohondryczka to szok...musze isc porzadnie zajarac...gdyby nie fajki (pale w sytuacjach stresogennych) to bym chyba pierdyknela na zawal...maz sie ze mnie smieje...(choc klocimy sie od tygodnia....afera taka ze mu w zlosci powiedzialam ze ktoregos dnia go zniszcze a wie ze msciwa jestem wiec sie dopiero przerazil...i sie afera zacisnela) a mi sie przypomniala dlaczego z nim jestem....on mocno stapa po ziemi i mnie na nia sprowadza gdy zaczynam swirowac...dziewczyny jak mi sie ta walka z niepodloscia na mozgu odcisnela to szok...z kazdego powodu ma depresje i cisnieńie 300...a jak sie stresuje to oczywiscie wpadam do kuchni, jedyny plus to kopiec kreta ktory wlasnie dochodzi w lodowce...jak chcecie sie posmiac to wam opowiem o co sie afera zaczela z moim tydzien temu w czwartek...chyba ze pisalam?
  14. ja pier.....czemu na swiecie jest tak czarno czasem...Alicja przykro mi...nie wiem.co napisac...ja zawsze wierze ze wszystkim bardzo pragnacym.musi.sie udac....
  15. matko.niki.dziekuje za.mile.slowa!! to naprawde przyjemne co napisalas...ze szok az.nie wiedzialam.ze.to.podziala!! maz.tez pyta po.co.z.niq gadam bo.pamieta ile.ryczalam po jej odwoedzinach jak.Pola.miala.5 dni i mi.poradzila.ja na sile do.cycka.przykladac to.sie nauczy jesc... znaj ja tle.lat...razem.pracowalysmy...co.wiecej awansowalam.ja z szarego zuczka na.kierownika.oddzialu banku!! nigdy nawet dziekuje bo zawsze uwazala.ze jej sie to.nalezalo...hmmm...taki typ...ale jednak jak.cos powie mimo.ze.wiem.ze jest zlosliwa.to burzy mon swiatopoglad...nie wiem czemu...pkerwszy raz w zyciu napisalam co mysle o.jej radach i pewnie juz nigdy sie nie.odezwie...bo.wiecoe...wkurw mnie wzial.i uzylam.slow typu co.ty bredzisz...ech... niki...dziekuje!! kochana Ty tez swoje.przeszlas by tulic Alunie...najwazniejsze ze juz ja masz...
  16. kasiula ja zmienialam mleko to normalnie na nastepne karmienie dawalam nowe....ale wlasnie Pola prawie zadnego nie chciala wiec prawie kazde do koszza szlo....a jak ja przyzwyczajalam to dawalam po prostu bo jak nie za bardzo chciala to wtedy moje jeszcze mialam wiec szybko dawalm.moje a do sklepu szlam.po kolejne...wiec jakos chyna slabo moge pomoc....
  17. Kasiula teraz tez mam problem z kupka,i...ale wiesz co sprawdzilam ze one nie sa twarde tylko tak jakby uformowane...bo jak je dotyka to miekkie sa i mozna je "rozsmarowac" bez problemu...wiec teraz sie zapytam pediatry bo cos mi wczesniej mowila ze kupa sie zmienia w taka bardziej podobna do doroslego ale nie wiem kiedy...ńie pamietam... Mam dzis mega depresje ze jestem zla matka....mam taka jedna "kolezanke" co jakis czas sie do mnie przypieprza bo niby ona wie lepiej wszystko ode mnie bo jej dziecko ma 14 miesiecy....i mi pojechala ze tak malusie dziecko (5cio miesieczne) nie powinno miec rozszerzanej diety i ze moglam cyckiem karmic...nie wiem po co jej mowilam ze czekam na wyniki badan....kurwa na mnie jedzie a sama juz dziecko dwa razy do szpitala poslala, raz jak mialo 5 dni najadla sie baby ziemniaczanej i mala miala sraczke a drugi raz w swieta bo dala jej caly jogurt naturalny z owocami swiezymi i mala miala sraczke i noc pod kroplowka spedzila...i na mnie gada.....nie mniej jednak juz deprechy dostalam....
  18. Basiu ja mam to samo na zabki...polecili mi w aptece ze najlepsze i naprawde mozna rzadko uzywac..na razie uzylam dwa razy i dzialalo w 5 min.
  19. Ech ja tez pamietam jak sie martwilam i mowilam sobie ze jak sie urodzi to juz bedzie lzej...ale guzik prawda...ja wlasnie jestem na etapie wynikow z krwi, moczu i czekam na kal bo cos Polci jest..cos chyba przechodzi bezgoraczkowo...albo ma jakis problem jelitkowy...albo zle bardzo znosi zabkowanie...w poniedzialek ide z wynikami do pediatry o sie okaze...
  20. Tralala pewnie wysylaj fotki Odebralam wyniki z krwi Polki, ewidentnie przerabiala lub przerabia jakas infekcje...pewnie sie rozjasni za pare dni jak bedzie kal... Karolinka napisz jak mlody Vivi ja uwazam ze wiele przeszlas...chorob nie mozna porownywac....jedne trwaja krotko inne cale zycie...kazda budzi tak samo niepokoj...jak pomysle co przechodzilas piszac do nas posty w nocy to mam dreszcie....znajac mnie to juz bym byla na kardiologii z zawalem ...mdlalam teraz na pobraniu krwi Poli mimo ze nawet nie zauwazyla nic...takze kochana wycierpialas sie a jezcze kawal drogi przed Toba bo walka z alergii to walka z nieznanym tak naprawde... Niestety obawiam sie ze Pola zle znosi marchewke...udalo mi sie to przeanalizowac jak zobaczylam kupy po dynii z ziemniakiem ...sa 100 razy lepsze...dzis dla testu dalam tylko marchewke z ziemńiakiem by zawezic poszukiwania tego co rozdraznia Pole....ale jest szansa ze draznia ja zeby a kupa zbyt twarda jest efektem jej kapryszenia na picie wody... Potwierdzam po sliwkach gerbera rozluznia sie kupcia... Dziewczyny jak sie robi taki gesty kleik do ktorego koge wlasnie dodac np. Lyzke tych sliwek? Chcialabym mlodej zrobic obiadek bardziej mleczńy ale za chusteczke mi nie wychodzi...ile kleiku nie wsypie do zaledwie 60 ml mleka to i tak rzadkie jest....
  21. Dobra moze jakos odtworze co napisalam... Goja sto lat!! Zycze rowniez duzo zdrowka dla Ciebie i dzieciakow! Wierze ze wszystko dobrze sie skonczy :) Basiu...Zuzia jest w tyle...hmm...dla mnie to troszke dziwne bo dzieci jak wiemy ksiazek nie czytaja i robia wszystko w swoim czasie...do tylu to by byla jakby glowki nie trzymala i nie wyciagala raczek czyli nie robila tych prostych rzeczy...poza tym pediatra Ci nie powiedzial ze dzieci chowane "na raczkach" sa troszke bardziej leniwe? Maja mozliwosc ogladania swiata z rak mamy to nie musze sie "meczyc" bysamemu cos wiecej zobaczyc..moja babka tak mowi...ale cos w tym jest bo przyjaznie sie blisko z sasiadka i jej synek jest z 7.08 8 nawet na bok sie nie przekreca...na brzuchu nie polezy tylko sie drze a to przez to ze strasznie ulewal i duzo musial byc noszony bo bolal go brzuszek i teraz lezy troszke jak placek na pleckach mimo ze raczkami to wszystko potrafi nawet za nogi lapie...a moja ktora powiedzmy malo byla noszona na rekach raczej bawila sie sama w roznych miejscach wlasciwie obojetne jej gdzie jest byleby zabawki byly to przy tym synku sasiadki zachowuje sie jak "szalony wariat".... Ita Pola w ciagu ostatniego tygodnia tak przyspieszyla ze teraz ciezko juz mi wymienicco robi... - przekreca sie na boki obydwa - przekreca sie na brzuch z plecow - bierze sobie sama zabawki i obrana nadgarstami - wyjmuje smoczka reka i reka wklada - podciaga sie do siadu i siedzi na kolanach - na brzuchu podnosi sie na rekach ale tez robi "kolyske" - robi mostek - przeklada zabawki z reki do reki, chwyta oburacz, grzechocze zabawka, wpedza w ruch kolko z grzechotka, naciska pianinko by gralo czeka na melodyjke i po skonczonej naciska znowu - zna piosenki ktore spiewamy od dawna bo smieje sie w glos gdy jej spiewam - ma ulubione zabawki - chwyta wszystko ze stolu i zwala na ziemie... Dlugo by wymieniac...ale dlugo nie robila nic...wiec Ita czasem wystarczy tydzien lub dwa i nagle dziecko bylo ido tylu a jest do przodu... A od dzis powoli wyciaga raczki jak mowie chodz i wyciagam do niej... Duzo zawsze z nia cwiczylam przez tego lekarza wariata co mi powiedzial ze Pola ma porazenie...ale wole o tym ńie wspominac :(
  22. karolka mleko 2 jakskonczy 6 miesiecy...zdrowia duzo dla was !!!
×