Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiulka358

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiulka358

  1. Pola.je marhewke na szczescie dodakowo...bo jakby jeszcze mniej jadla to szok...godzine po mleku daje marchewke... wiwi po ilu dniah dasz marchewke z ziemniakiem??ocieplasz.marchewke?? ja tak
  2. wiwi ja daje jedna lyzeczke do mleczka w.poludnie taka lyzeczke od herbaty lub jak masz dzieieca...wsypuje mieszam lyzeczka a potem jeszcze trzacham i jedna do mleczka lo kapieli przed spaniem...i wtedy kupa jest codziennie a nwet dwie...bakow po marchewce nie zauwazylam tylko wzmozony apetyt...moze po to sie ja dzieciom daje...a ta ze sloiczka to mi smakuje jak surowa a ja mysllam ze to jest gotowana marchewka...wstretne dla mnie w smaku ze heja...mloda je bo lubi lyzeczke mysle ze tylko dlatego hehehe dziekuje za nile slowa...wasze dzieci tez obejrzalam tylko miesza mi sie ktore czyje bo z duzo mialam nadrabiania... wiem.tylko ze corcia Sikorki taka mi sie malusia wydaje jak wczesniaczek... aaaa wojtus to ten chyba taki duuuuzy chlopak??po nim tez nie widac ze to niejadek :) ale niestety 90ml to jedza dzieci 2 miesieczne...ogolnie by mi nie przeszkadzalo ze Pola malo je...tylko ze zeby ogole zjadla to ja robie cyrki...wyglupiam sie butelka..zabawiam ja albo tv wlaczam...albo je na lezaco...wtedy wiecej zjada...moze w ogle dziecko jesc na lezaco?? w sumie cycka tez tak jedza... dziekuje za zyczenia...ja zloze wieczorem poznym
  3. niki Pola je enfamil 1 ale nie HA tylko.zwykly...bebiko nie chciala... ja mam.samsung cos tak ace..straszna hala jak widac po moich postach...ciagle baran kropku stawia zamiast spacji...ech...i co chwila wszystko przez samo h.bo chyba sie litera c buntuje... dzis Polka jadla.marchewke i tak polubila lyzeczke tomme tippee ze ssala ja jak szalona...marchewka jakos dzos szla tylko z krzywa minka...hehhe
  4. P.s. Wierze ze powieje tu magia....
  5. Dziewczyny zdrowych i pogodnych Swiat w magicznej atmosferze...samych pysznosci na stole oraz znalezienia pod choinka wymarzonego prezentu...jednego marzenia.... Kocham Was :)
  6. matko napisąłam ubranka przez ó...chyba czas spać...
  7. Dzięki Trala, ma takie "gały" po mnie...ja mam wielkie niebieskie wyłupiaste wrecz oczy i ona też ma takie okrągłe a nie łezkowate Trala Pola jest tez w 3, dada mi się osobiście większe wydawały a nie mniejsze...nie wiem dlaczego...i te 3 czasem jej się zsuną że ma pośladek na wierzchu i raz jej przeleciało siusiu mimo ze pampers az taki mokry nie był...ale mam jeszcze 160 sztuk 3 wiec spokojnie dochodzi ale już kupuję 4...nie chcę przejsc za wczesnie na 4 bo po co dziecko ma tyle pampersa nosić między nogami i potem w obrankach taka kacza dupa :)
  8. wysłałam Wam fotki mojego rozrabiaka :) :*
  9. Pola 10.12 ważyła 7195 i miała 66 cm wiec mała nie jest
  10. Pola pije wodę różnie ale dziś np. 50 ml a czasem i 80 ml...herbatkę rzadko daję bo jak dam to i 100 ml mało a potem melka nie chce...kupy robi ale tylko wtedy jak się naje czyli zje ponad 600 ml na dobę albo jak dorzucam kleik...ja głupia ostatnio jej nie dawałam..i był dzień bez kupy wiec tym bardziej nie chciałam dac a potem się skapnęłam ze mało je i robi kupe co drugi dzień i teraz znowu dosypuje 2 x na dobę 1 łyżeczkę kleiku i sa po diwe kupy dziennie...ech... dziś dałam marchewkę bo jutro i w wigilę rano jestesmy same a jakoś maiłam opory ze same bedziemy jeszcze dostanie reakcji alergicznej...maz nagrywał film...tak krzywej miny w zyciu nie widzialam...otwierała buzie próbowała a potem pluła...i się krzywiła...nie dziwię się takie marchewki sa okropne...miałam dac 2-3 łyzeczki a nie wiem czy jedną zjadła...ech beda z nią przeboje :) właśnie usnela bez jedzenia...mam nadzieje ze tylko drzemke sobie robi... a od dwóch dni kąpiemy ją na brzuchu - nie wiem czy pisałam i bawi sie jak szalona...tylko wanienka ja ogranicza...jak zabka się zachowuje i smieje w głos...potem nawet jak ją na plecy kładziemy to nie płacze...ryk jest jak ja wyjmujemy...teraz chcemy ją kąpać po te 10-15 minut bo wczesniej to było tylko mycie a teraz już staramy się ja zabawiac bo w tych fałdkach to jej się takie syfy zbierają :( jedynie najlepiej to odmoczyć bo jak się palcem czy husteczką wyciera to ją boli bidulkę...
  11. ita ja przchodzilam na.mm.stopniowo..problemy moga byc bo musisz dopaspwac mleko...sama bedziesz wiedziala... Pola.sie paczy co.pisze ;)lezymt na kanapie..od wczoraj ja kapiemy na brzuchu i plywa jak szalona...chociaz wanienka za krotka...maz ja trzyma a ona macha konczynami :)
  12. 5x 180 niki.to.superowo...Pola je maks 5x120.... :(
  13. aneta fajny ten skoczek tez mlodej zamowie tym bardziej ze z tego sklepu zamawialam i wszystko szybko i dzialajace polecam palak tiny love mozna go naprawde do wszystkiego zaczepic
  14. my od.dwoch dni chodzimy po klatce.sjodowej...pierwszego dnia mala.patrzyla.na.mnie jak.na wariqtke ze zalozylam.jej tylko bluze z kapturem i ja do.wozka nawet udawalam smarowanie kremem po buzi usypialam 30.min i to po.schodach zasuwalam w sensie zeszlam na dol jakgyby nigdy nic......a dzis tylko zaczelam achodzic juz odplynela wiec ja.szybko.spowrotem na gore i gites..musze tak.kombinowac bo.tlko wtedy Pola.spi ponad godzine albo.dluzej a tak.spi maks 30.min... padla.mi.miikrofalowka wiedzialam.ze.cos.jak co.roku przed swietami padnie...i teraz nie mam jak sterylizowac...juz sie odzwyczailam od gotowania...strasznie to.dlugo trwa w garnku... Pola jak zje ponizej 600 ml.to.teraz nie ma kupy :( widocznie nie ma z czego zrobic...dzis zjadla.wuiecej i wczoraj tez to od razu dwie...eh z tym jedzeniem...dwa dni do marchewki i moze bedzie lepiejj
  15. dziewczyny wiecie moze co wpisac by wyskoczyły takie smoczki jak ten: http://allegro.pl/smoczek-z-imieniem-maja-uspakajajacy-0-3-nowy-3szt-i2857548220.html?source=oo chciałabym z imieniem mlodej
  16. Tralka ja ma. Zczepienie chyba 4.01 i sie zastanawiam czy cos nie za szybko...zobacz Ty rodzilas z 3 tygodnie wczesniej
  17. Jest magicznie....uwielbiam nastroj przedswiateczny i ciesze sie ze uwolnilam sie od poplochu prezentowego kupujac wsio w listopadzie ;) Ita ciesze sie ze wiesz juz ze mlody jest zdrowy i silny ;) Ja zaczynam tez od hippa a gerbera sie boje od czasow tej afery z bakteria..boje sie ze jeszcze mozna to kupic w sklepach
  18. pewnie do.konca roku...ale ja jestem.tylko.od.kciukow...dziewczyny ida swieta...pamietam te.rok temu...
  19. to zajebiscie nam milo czaodziejko:) kochani a teraz zaciskamy piesci na.maksa...i modlimy sie i czekamy na posta...ja chyba zejde...do tego czasu
  20. ita zaciskam kciukasy ale wiem ze bedzie dobrze mojej forumowej kolezance sie udalo7 inv..teraz tylko musi sie ciaza rozwinac...prosze eszcze o kciuki...tak juz niewiele brakuje
  21. dokladnie z hipa gruszki williamsa sikorka a Tyvoprocz kaszki juz cos probowalas?? lekarz Ci polecil zaczac od kaszki czy z wyczuia matczynego?? i.czy kaszka z glutenem?? basiu masz wielkie serce znajdz w nim sile i radosc...odetchnij gleboko i nie placz :) goju strasznie Cie lubie i lubie czytac miss m gdzie jestes?? vicodin jak przeprowadzka??bylo.spokojniejn niz zakladalas czy niestety ciezej??
  22. goja aneta dzieki za przepisy... ja napieklam.pierniczkow..za ciasta biore sie w niedziele buziaki
  23. a ja uważam że do przodu to jest Brajanek, już się przerwaca...z Polką dużo cwicze ale to jest efektem nastraszenia mnie w 7 tygodniu przez tego lekarza bałwana... co do mowienia mama to dziś krzyczała na całe centrum handlowe jak poszlam siku...nie wiem może to przypadek a moze dlatego ze ja ciągle do niej mówię mam cie przewinia, chodz mama cię weżmie...to jak z tym lala, ciągle mówiłas lala to teraz powtarza lala...tata mało co słyszy wiec nie mowi dada ani tata...nie mówi też baba tylko samo ba... co do jej rozowju...hmmm..to ze siada...przewala się coraz częśniej i potrafi godzinami leżeć na brzuchu to tyle...dziś np. drugi raz włączyła karuzelkę nogą...pierwszy raz to przypadek a teraz nie wiem czu załapała jak to zrobić czy co ale dziś o 8:30 obudziła mnie karuzela, patrze Polka w poprzek i nogi w górze...nie wiem o ktorej wstała ale ewidentnie była już bardzo rozbudzona i się bawiła... poza tym pewnie czesc z was moze tak kazdego ruchu nie przeżywa w sensie nie opisuję bo ja sądze ze np. vicodin synek tez musi być bardzo rozwiniety jesli spiewają piosenki po angielsku itd tylko może ona tego nie opisywala tu... co do tego mama to cięzko bedzie mi wybić z głowy ze nie o mnie chodzi bo dzieje się to w takich sytuacja ze własnie znikam jej z oczu, bierze ją babcia albo nie chce już jesc a ojciec uparcie jej wmusza...no i jak płacze to zawsze jest mammmmmma, albo emmmaaa tylko takie rozciągniete...nie wiem czy ona wie co mowi i czy to normalne ale nie dam z siebie zrobić wariatki jeśli wiem co słysze....i nie tylko ja zresztą
×