asiulka358

bo mnie zastanawia fakt: pisza by do wody wsypac proszek a jak zaleje go woda to co bedzie?? bo chcialam wode w termos (potem wam wkleje linka jaki znalazlam) a proszek juz w butelek i potem tylko zalac...ale nie wiem czy mozna

dziewczyny plis o rade jak bierzecie ze soba mm to jak przechowujecie wode a jak proszek?

dziewczyny plis o rade jak bierzecie ze soba mm to jak przechowujecie wode a jak proszek?

dziewczyny piszcie cos ja mam problemy z Polcią i ciagle lekarzy ale piszcie

Basia ja 62,5 przy 160 cm...ale poooowolii schodze w dół

jezuuuu dziewczyny zapominam zapytać a te nasze żele poporodowe można przy karmieniu cyckiem stosowac?????????????????????????????????? ja mam mustele

no to git!! milo na koniec meczacego dnia jakis pozytyw...ja powoli wyciszam cycki i marze o dniach bez tesciowej ktora jes kochana ale fajnie tak tylko z Pola :) dzis same byłysmy a potem jeszcze prałam, prasowałam..teraz sciagam i moge spac...tylko pewnie Łobuz sie obudzi :( zauwazyłam ze Polcia ten pierwszy sen po kapieli ma nawet 5.5 h a potem maks 4 h pytanie tylko jak długa przerwa pomiedzy :)

wysyłam fotkę Poli w śmiesznej opasce :)

Aneta amelka super!! niezłe miny stroi!! ale powiedz mi jak zrobić takie efekty jak na tym pierwszym zdjęciu

pandora...mialam to samo choc tak dlugo czekalam na dziecko..mi pomoglo wyspanie sie - wiadomo nie superowe ale 5 h ciagiem i zakupy bez dziecka vicodin wiem jaki mam charaktetek ze sie bulwersuje...taki typ ze mnie..emocje mam nieziemskie... kingajg widocznie nasze Pole takie duze za sprawa imion ;) tralala kto jak kto ale Ty taki nerwus???? nununu nie zlosc sie kochana i pis jak tam u szwabow ja jutro usg bioderrrrr boje sie

jak to jest vicodin ze Ty na wzzystko masz linka :) jak to mówi moj mazjestes z jakiejs agencji kreatywnej z marketingu internetowego :)

chodziło mi o kombinezony a nie spiworki sorka :)

kongajg i vicodin ale ile miały wasze maluchy w podrozy? bo 2 miesiace to juz wiecej kuma nia 2 tygodnie

dziewczyny mam pytanie - szczególnie do tych co już się przemieściły z domu na noc z dziećmi chciałabym pojechać 300 km do mojego rodzinnego miasta do mamy, jak myslicie czego mogę się ewentualnie spodziewać po Poli że tam nie zaśnie w nocy?że będzie marudna? będzie ciągle płakać czy moze bedzie jej wszystko jedno jeśli jest z nami?bo tam będziemy spać razem i jak mąż nie pospi to lepiej zeby za kółko nie wsiadał spowrotem p.s. taka tam aga moja mama wczoraj zbuszowała elzam i mówi że multum wszystkiego...spiworków itd a w wawie wszystkie jakie spotykam sa białe lub lekko różowe no chyba że z samochodem to granatowe i czerwone...porąbało te firmy z tym różem dla dziewczynek!!!

hejka a ja do rytmu dnia dołożyłam śpiewanie właśnie od 7 do 8 i mala najpierw słucha potem się cieszy a na koniec pada na drzemkę :)

ej link sie nie wkleił http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=17862082

tralala niech Cie nie boli i nie smuc sie :( dla rozweselenia całego forum "popaczcie" jakie ktos cuda robi :)

a nie napisalam??.pytalam go a.on ze kiedys usg nie bylo i usg niedokladne...jakie ziarnko zasiali?? zacisnela.piaske.u lekarza.a.na.zadnym.zdjecih od urodzenia tego noe.ma to jak.to wyjasnic...po prostu lepiej nie chodzic...doszukuja sie.i juz...o wszystko panika...moi rodzoce nawet nie wiedzieli ze.kciukow dp reki dzidzia chowac nie powinna... a dziadowi nr 1 nie popuszcze i wiqzankedostanie to pomysli ze skoro si nie zna na neurologi jak powiedzial to po.co o porazeniach gada...ale maz ma teorie ze.to katol mocherowy byl a.my z ivf mamy dziecko i tyle...

ale vicodin nie mam pretensji co do tego ze ma rozszerzac nogi...ale nie zlecil usg tylko rentgen to raz a dwA zawzze nozna cos u malucha znalezc bo jednego dnia cos robia a druviego juz nie a potem znowu...toz to maluchy

dziewczyny ale jestem stara i glupia...uslyszałam puszka okruszka i się poryczałam...bo ja Poli kupilam płyte z takimi przebojami co mniej wiecej ja pamietam i ja sluchałam, puszek okruszek, na wyspach bergamuta itd...dziecko odpłynęło na pierwszej piosence a myślalam ze pospiewamy :) ale polecam...jesteśmy mniej wiecej w tym samym wieku wiec na bank coś kojarzycie nazywa się : dziecięce przeboje the best w empiku, druga płyta to niewypał ale pojdę i wymienię na cos innego

sikorka dobrze ze juz jestescie w domu..dzielna jestes ja chyba bym zeszła...z ta zebra to sie usmiałam..mam to samo :(

taka tam aga a co to akpol?? bo reszta wiem, wibieram się niebawem do ega mam nadzieję na elzam i wybuszuję cała halę :) dziewczyny ja dopiero siedzę, po całym dniu...jak wyszłam o 13:00 ta z małą przerwą byłam w domu i drugi lekarz...oczywiście Polic nic nie jest (wiec sobie wyobraźcie co spotka wczorajszego lekarza przy następmnym spotkaniu ze mną bo się do chuja pofatyguje..musiałam przeklnąc sorka), dzisejszy ortopeda to był chirurg ortopeda-traumatolog...który nie zalecił mi nawet pieluchowania tylko dużo brzuszka i noszenia dziecka tak by ręka była w kroku bo powiedział że ona po prostu zaciska nogi zamiast rozkładać (wiadomo, cały czas jej powtarzam ze ma być damą :)) i przy zmianie pieluchy baaardzo jej rozszerzac a za 2-3 dni podłapie o co chodzi...ale ja i tak będę troszkę pieluchować ale nie 24h, zalecił usg bioderek bo powiedział ze to standard bo u dzieci nic nie widać bo mają mnóstwo fałdek i powiedział ze mega silna z niej dziewczyna i ogolnie mówił na siebie wujek i mała lepiej z nim wspołpracowała jakoś wiec w piątek usg bioderek :) a o 19:00 byl neurolog, dostała 4+ :) i również parę "ćwiczeń pielęgnacyjnych" i w tydzień już powinna być na 5!! mamy ją nosić tak by głowę jej jakby do klatki piersiowej przyciskać bo mała ją za bardzo odpycha w sensie niepotrzebnei tyle siły do tego używa :) oraz pilnować bo jak była troszkę prawostronna i pilnowaliśmy to ciutek przesadziliśmy na lewo i teraz chętniej kładzie głowę na lewo ale pani powiedziała ze to kosmetyka i pokazała jak ją nosić itd itp pytała czy w szitalu robią nadal usg ciemiączka bo powiedziała ze jeszcze parę lat temu kazde dziecko mialo obowiązkowo usg ciemiączka i brzucha i powiedziala ze jak chcemy dla spokoju mozemy zrobić...ale nie wiem czy robić jak myślicie? bo mnie te badania mega stresują że hej...nie chcę się doszukiwać skoro mala zdrowa...i co wiecej dzis po jednym moim dniu zabawiania jej podciągnęła głowę pociągnięta za ręce wiec ewidentnie wczoraj lekarz jej się nie podobał i nie chciała w jego stronę głowy zbliżać :) zeszła ze mnie adrenalina i stres i padam na twarz...kupiłam małej dwie płyty z piosenkami ale po polsku od jutra zaczynamy śpiewanie :)

Basiu dziś dopiero posłuchałam piosenki...heheh no też nie moj klimat wiec mam banana :) wyspałam się z małą spłąyśmy, trzymalam ją za rączkę...dziś o 14:00 pierwszy lekarz - ortopeda...już się tak nie boję, wiem ze razem wszystko przetrwamy...bawie się z małą od rana i ona mega pojmuje...ale głowy do siadu nie ciągnie bo widocznie nie jej czas...kupię dziś jej jakąś muzyczkę w empiku ale po polsku..narazie chcę by była zdrowa, a nad językami popracuję później...lecę bo jeszcze laktator, ubrac małą, nakarmić i wyszykować...i bede cala mokra hehehe

moja chętnie chwyta...obecnie już tylko sutka bo skoro leci to po co się męczyć no i traktuje cycka od zawsze jako przytulankę czyli je 5 min i spi...poza tym ja położne to 3 w szpitalu przeszlam...a potem jeszcze ta poradnia...i ja się starałam naprawdę ale potem już wróciło mi unerwienie sutków wiec bolało jak cholera...i obecnie już chyba bym nie mogła..wolałabym sciagać bo sutki juz mam tak wyssane, odbarwione itd ze boję się je myć a co dopiero podawać małej pijawce :)

wysyłam Polika fotkę na mailika :)