Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiulka358

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiulka358

  1. a co do tej mojej laktacji to leci pozno jak sciagam laktatorem ALE dopiero od 2.dni, wczesniej lecialo od razu...
  2. moja je 150 czasem 170 ml.mojego.pokarmu co 3 h czasem.co 4-5 ale wtedy jeszcze wiecej potrafi...wiec da rade...a konczy 6 tygodni dopiero w piatek
  3. ech...w mojej poradni uslyszalam : mleko krowie jestdla krow, mleko ludzkie dla ludzi...k
  4. jak to jest ze mam pelne, twarde piersi a meko leci dopiero po 15 minutach ssania??
  5. dziewczyny ja to blondi jestem....Pola dosyala taki zwstaw ubran z mothercare....body, pajac, czapka itd i taki mi sie pajac duzy wydawal i przeczytalam na metce 9-12 i powiesilam z tylu w szfie..ale tak mi niedawalo spokiju ze na czapce rozmiar 0-3..i czytam dokladnie dzis po 1,5 miesiaca ze na metce pisze ze z tej kolekcji rozmiary sa do 9-12 miesiecy a ten konplet jest 0-3!!! pajac to sie przyda ale body i czapka juz nieee brrrr
  6. ja kupilam dada nr 3 na sprobowanie bo jest promocja za 28 zl 64 sztuki na sprobowanie czyli czy nie uczulaja...w dada jest to fajne ze to sa premium czyli takie dosc milutkie...generalnie my juz mgkybysmy byc w trojkach ale mam jeszcze 100 sztuk dwojek i.marze by zdazyc wykorzystac bo 100 sztuk to jakies 6 dni a Pola.coraz wieksza...
  7. vicodin Polcia ni ma odparzen na pupie :) tlko w.faldach faldek na szyi :) ale zeszly po linomagu masci...maka ziemniaczana nie moglabym posypac bo to jest tak gleboko ze by sie.kluski zrobily... ita przeszlas tyle ze teraz bedzie sloneczko :)
  8. sorka za.bledy...glownie samo h w wyrazach :)
  9. sikorka.nie.ma.czego.zazdroscic...chcialabhm nie.miec.pokarmu bo sprawa bylaby prosta :) a tak bawie sie w laktator bo mi troszke szkoda przestac.ale.juz od jutra przestawiam sie na 5 sciagniec bo na 6 nie moge w.nocy sie zorganizowac i sciaganie o 4 mnie dobija a o 5 to bedzie inaczej... dziewczyny nie wiem co wy lykacie ale ja padlam ... leze na lozku, pranie chodzi, mala.z.ojcem mam czzas na spani do 23:30.do sciagania ale padlam tak ze sily spac nie mam..nic dzis prawi nie jadlam i dlatego..stad pewnie ciezko mi si sciagalo...az mniesutki tak bola...moze usne bo potem bede plakac w nocy...podziwiam kazdego kto daje radei noe smeci jak ja....a do tego hyba sie zaczelo nam ulewanie...albo katar...nie wiem czym ona tak harczy i co chwile ciezko przelyka..raczwj ulewanie bo czasem wykeci mleko...obzartuh wazy ponad 5500...... a ma 5 tygodni...
  10. karolinka Twojemu mezowi ja bym sie na tydzien przydala to potem Ciebie by na rekach nosił....niedocenia co ma :)
  11. susekek dzieki ale nie mamy rego samego problemu, moja ssie chetnie tylkopo swojemu i powtorze po raz setny moze to byc wada zgryzu, butelka medeli ja troszke naprawia w sensi to ssanie ale pojedyncze razy jest.dobrze..a teraz juz nie.mogedawac cycka bo potem jes probkem z jedzeniem i spaniem wiec u nas tak juz bedzie ja, Pola i laktator :(
  12. hejka, ja się w weekend mało odzywam bo chce się mezem nacieszyć i zakupy robimy zebym mogłaodetchnąć od teściowej dziś jestem sama i jakoś fatalny dzien organizacyjnie jak wstajemy o 10:00, jak wyszłam na spacer zaczeło lać i mała teraz na balkonie stoi i co jakiś czas spryciula kontrolnie ryczy i musze bująć wózkiem.... nie mogę odciągać tylko zdazylam zjesc i wejsc tutaj...masakra z tym odciaganiem mimo ze mam baterie w laktatorze i laktator wisi na szyi i mogę chodzic i mam jedną rekę to nic nie mogę zoribć...małej nie podniosę jedna reką ani nie przewinę...musze ograniczyć sciaganie do 5 razy dziennie inaczej nie ma sensu...sutki i tak juz mam koloru skóry bo ostatnio musze dłuzej sciagać nie wiem czemu bo dobrze leci po 15 minutach a wcześniej 15 minut to był maks na cycka...ech...chciałam karmić chociaż do końca drugiego miecha ale czarno to widzę- zresztą słyne chyba z pesymizmu cholera jasna
  13. wlasciwie sciagam, jem i pisze...multitasking .....
  14. fajnie ze jestes takawyrozumiała mimo tego co osiagnełas...jawłasnie sciagam...juz mam sutki wyssane z koloru :(
  15. no bebilon może i nie smierdzi....ale jest tak gorzki jak piołun.....
  16. mam też ręczny aventu i tym bardziej podziwiam!!! to trwa wiekami całymi i mega trzeszczy mimo że mu tam sparowałam tym purelanem do sutek to i tak, a medela ma przecież ustawiane natężenie, mozna bardzo delikatnie...szok że dałaś radę ręcznym bo mam porównanie i u mnie wiedziałam że jeśli w ogole mam sciągać to tylko po zainwestowaniu w elektryczny.. ja też dziaałam z wyparzaniem i z podgrzewaniem wodą ale wtedy naprawde już miałam mało czasu na sen wiec musiałam sobie kupić torebki wyparzajki i podgrzewacz, poza tym ile wody zaoszczedziłam i gazu odkąd nie wygotowywuję :) ja bym przeszła na mm ale Pola bebilonu nie chciala, enfamil je chętnie ale smierdzi mi takim metalem że płakać mi się chce jak widzę że ona to wcina...nie wiem jeszcze jak nestle nan bo dostawała w szpitalu ale nie pamietam zapachu kompletnie
  17. ja mam torebki medeli do mokrofali do wyparzania i to tylko z wygody :) a podgrzewacz tez dla wygody bo ja juz wyjmuje mleko i wstawiam po porzednim karmieniu i on tez do auta jest:) mnie nie starczy pokarmu i juz czasem daje mm raz dziennie a od wczoraj nawet ciutek herbatki z kopru bo mi sie mloda przezera i potem nosem jej leci...jak nazwalas dzieci??
  18. e, ludzie wiele nie kumaja...tez tego jak mozna probowac 7 razy in vitro...wszystko ludzi dziwi..ale faktycznie psychika jest najwazniejsz
  19. siedze i sciagam, udalo mi sie wstac :)
  20. konkrety: - sciagałam co 3 h to było po 100 ml z dwóch piersi - teraz sciagam co 4 h i jest ok. 150 ml - czasem przystawiam Polę i ona sobie tym swoim sposobem pociaga coś tam - mam już 7 kg na minusie z wagi SPRZED ciąży, ciążowe kilogramy zleciały mi w 5 dni - laktator medela swing
  21. trolewno podziwiam Cię i oczywiscie pamiętam :0 to co napisałaś dodaje mi otuchy, i to że juz miesiac sciagania za mną i jakoś dało radę :) moje kolezanki karmiące bezpośrednio piersią też mówią że mam dużo gorzej, bo one dziecko chlap w nocy do łóżka po ciemaku i już a my jak się dziecko obudzi najpier pielucha, potem karmienie a potem uspanie i dopiero się zaczyna - laktator, potem przelanie do pojemnika, wstawienie do lodówki (bo ja mam zapas jakieś jedno karmienie z haczykiem), potem mycie części laktatora...ja to jeszcze przygotowuje butelke i smoczek już na nastepne karmienie (starylizuję wszystko raz czasem dwa razy na dobę, wcześniej wsio wyparzałam 5 min, gotując za kazdym razem ale ni powiedzieli ze jak to się dzieje w domu to nie trzeba tak "sterylnie") i w ten sposób dziecko sobie śpi 3 godziny a ja jak dobrze pojdzie dwie godziny a jak to jest w dzień to wcale...i tylko myśle kiedy sciagać, kiedy na spacer, co jeść...miałam 2 tygodnie teściową od rana do popołudnia ale już mam dość takiej ciągłej obecnosci kogoś w domu poza tym dziecko jakoś mniej rozdrażnione jak jedna osoba decyduje czy mu zimno czy ciepło :) i ja mam 1 dziecko i jestem zwalona, zmęczona i niewyspana - nie od dziecka, bo moje ładnie spi ale od laktatora!! także ja to jestem mały bączek przy Tobie Trolewno i zdecydowanie przy dwojce dzieci to masz duuuzo ciężej, ale może ja słabiej sie organizuje...albo to przez deprachę poporodową jaka mnie złapała zrobiłam sie takim kapciem, a moze przez problem z kręgosłupem gorzej znoszę zmęczenie...nie wiem...wiem że dla mnie to mega utrudnienie choć marzę by karmić te podstawowe 4 miesiace, bo po 4 miesiacach dochodzą pierwsze dodatkowe jedzonka.... opracowałam nawet wczoraj ze gdybym sciagała o stałych porach to byłoby łatwiej, wiec wymyśliłam godziny dla 6 sciagnieć na dobę, bo generalnie problem ze sciagnieciem jest wtedy gdy zbiega mi się z zajmowaniem się małą .... no nic, narazie przespałam godzinę 4 wczoraj i obudziła mnie mała płaczem o 5:30 - na szczęście jest weekend wiec pomógł tata i zajął się dzieckiem a ja moglam sciagać, generalnie w tygodniu to nie jest tak łatwo bo mój stwierdził ze skoro chodzi do pracy to musi być wyspany...nie skomentuję tego :)
  22. dzisiejsze 40 ml kopru pomiglo, osrakane body cale mamy :) i usmiech dziecka wielki hehe
  23. i mamy pierwsze zaparcie ale zmienia sie nam ilosc kup na dobe, dzis.mamy jedna gromna za.soba i pare kleksow.. dziewczyny jak podajece herbatke z.kopru to ile.ml na dobe?? ja.musze.cos swojej dac bo mi tyle je ze przytyla pol kilo w tydzien :( masakra jakas a teraz jak si nie zalatwi to bedzi ja rzuch bolal
×