asiulka358

co słychać? ktoras pisała ze się o drugie dziecko stara?? ktoś tam czekał na transfer? napiszcie coś dziewczyny bo mi strasznie smutno...

ponoć bardzo dużo żelaza mają morele...ale koło mnie jeszcze nie ma...wiec moze jakoś na morelach przeżyjemy do porodu :)

u mnie też coś na rzeczy z jedzeniem...w pierwszym dniu upału miałam rozwolnienie, a teraz mam wrażenie ze mam scisniety zołądek i mniej mogę zjesc ale za to czesto jestem głodna...i brakuje mi pomysłow by wymyślac co mogę do buzi wsadzić...najlepsze faktycznie lody i owoce...najgorsze mięso...

koleżanki mi mówiły ze pieluchy jedynki to tak na dwa tygodnie...ile na te dwa tygodnie paczek tych po 23 sztuki? 10????

Dziewczyny a ja mam takie pytanie co tam Wam jeszcze zostało do zakupu? Mi: wózek + fotelik przewijak środki higieny wanienka becik

Ja sie zastanawiam czy to normalne ze dziecko rusza sie non stop, caly czas?

Widocznie odczytalam tego.posta za bardzo doslownie w sensi ze.cos.sie.dzieje... Ja.plackiem nie leze, w zyciu tyle nie.latalam co.w.ciazy bo.mam wreszcie czas.ale uwazac na sibie trzeba...

To nie trzeb siedziec w domu tylko balsam z filtrem 30 i cos na glowe... Chyba nie doceniacie jaki cud to naturalnie zajsc w ciaze... Szok

Goja to chyba lepiej bylo xa wczasu pomyslec o dziecku i sie nie spiekac a noe po fakc? Ech....

ukończyłam dziś szkołę rodzenia :) mała mnie uderzała głową i znowu kłuła szyjka ale potem mała się przerzuciła wysoko i wszystko minęło czy li jak nic wiem ze to ona tak działa ....

uroczyście ukończyłam szkołę rodzenia dziś :) co tam u Was wirtualne psiółki?

są takie witaminy Biosfer folik albo biofer folik to jest żelazo z kwasem foliowym i ponoc ono się wtedy dobrze przyswaja ale wlaśnie ponoć z zelazem tak jest ze moze jesc i jesc a ono ani wyniki ani drgną!!!

karolinka ja by, jechała ale jak masz za sobą już poród to bedziesz lepiej wiedzieć...chociaż faktycznie od krzyża do brzucha to jak porodowe bóle - tak mówili na szkole rodzenia :( co do czkawki u dzieci to normalne ale nie jest to ta sama czkawka co nasza :) tylko właśnie dzięki niej coś tam się tworzy i to zupełnie normalne, takze nie ma wpłuwy na czkawkę maleństwa co my zjemy...

ale prawda taka ze nie mam zadnych zaparać ani nic a norma jest od 12 wiec myslę ze 11,7 czy 11,8 to chyba nie jest źle :)

ja mam 11,8 i mój uważa ze branie jest gorsze niż nie branie wiec mam tylko mały zestawik witamin bez dodatkowego zelaza...co lekarz to pomysły

zaczęły się wyprzedaże :( smutne to bo zebny kupić coś naszym dzieciom to musiałybyśmy kupić na 9-12 miesiecy bo to wyprzedaż lata...ale coś tam można wyszperać...kupiłam dziś za 25 zł 5 sztuk ubranek - 2 sukienki, spódniczkę, spodenki i bluzkę...wszystko w reserved....ech...

Dziewczyny moim zdaniem jeśli podczas spokojnej rozmowy facet mówi ze on nie chce dzieci i nie chce działać i nie podaje jakiś mega ważnych i logicznych argumentów to nie wiem czy jest wart spędzenie z nim całego życia...bo Ty sie poświęcisz a on tak naprawdę w kazdej chwili może odejsc itd, nie jest powiedziane ze bedzie z nami na całe zycie... mój M się buntował przed pierwszym badaniem nasienia ale miał wtedy 21 lat i krępowało go to wszystko co się dzieje ale ja musiałam wiedzieć...mimo ze mówiłam mu ze mamy jeszcze czas na dzieci i nie musimy się starać w klinikach chciałam tylko wiedzieć co stoi nam na drodze bo nigdy od ślubu się nie zabezpieczaliśmy (jestem starsza prawie 3 lata od mojego)...cała diagnostyka zajęłam nam rok, potem zaczęła się walka z wynikami M, zeszło się 5 lat (licząc z tym okresem działania od ślubu), wiec gdyby jeszcze on czekał na samo wykonanie badań rok czy dwa to nie wiem kiedy by się to skończyło bo za dwa lata mam 30 lat a jak wiadomo z kazdym rokiem powyzej 25 roku zycia szanse IUI, INF, maleją.... szczera rozmowa na argumenty i działanie...naprawdę działanie bo ono moze zająć kilka lat, nie warto zwlekać nawet jeśli dziś nie chce się dzieci ale wiadomo ze jest problem...

ale dokładnie, nie mam pojęcia co bedzie lepsze...ja inaczej łózeczka ustawić po prostu nie mam jak jak przy nas :) ale te ochraniacze co kupiłam z pościelą są mega wysokie, w ikei to widziałam takie troszkę a tu widzę mega wysokie...ale już wymyśliłam ze przy głowie bede miała dziecka nogi to bede widziała wsio

ja również łózeczko przy samym łozku naszym tylko martwi mnie ze przez ochraniacze i tak nie będę Poli widzieć wiec te ochraniacze jakieś takie nieprzemyślane pod tym kątem w zeszłym roku miałam depresję z powodu ze nie mogłam zajsc w ciazę wiec zajęłam się ostro gotowaniem i zapasami na zimę :) co do dżemu ja stosuję stara recepturę babciową bez ulepszeń czyli na 1 kg owoców ciut mniej niż 1 kg cukru, tak ok. 700 - 800 g i smaże na patelni, wszystko mi się robi maks 3-4 h (trzeba mieć większy ogień by nie zrobiła się zupełna papka) a potem zasada gorące do gorących słoików czyli zalewasz słoiki wrzątkiem i wylewasz go przed samym wlaniem dżemu i stawiasz do góry nogami truskawki sa pyszne z kawą, jak nie ma się ziaren to jak już włoży się dzem truskawkowy to pod samo wieczko ciutek kawy rozpuszczalnej dżem nabiera fajnego smaku..do kompotów parę listków mięty lub dosłownie dwa goździki na słoik, a co jeszcze polecam to zrobienie pigwy będzie rewelacyjna na zimę i dzemu z cytryny, który potem daje się zimą do herbatki i ma się i słodkie i cytrynowe...w zeszłym roku zrobiłam ponad 100 różnych dżemów (tyle kupiłam maluśkich słoiczków na allegro, warto małe bo się wszędzie mieszczą i zjada się słoik na 1-2 sniadania), nie wiem ile kompotów i ogórków bo nie liczyłam ale robiłam wsio bez żelfixów i innych takich chociaż są owoce które faktycznie smazy się kilka dni jak pomarańcze :)

nie zaznaczałam ale wydaje mi się ze jak masz receptę to zamawiasz lek a jak idziesz odebrac musisz dać receptę

czy na kartę DOZ moge kupić w cenach promocyjnych w aptece? czy muszę zamawiać przez neta? strasznie mi się nie chce :( strona jakaś do bani

qwerty na bank za darmo, moja przyszła miesiac temu w dwa dni od zamowienia ponoc w Wawie w Wola Parku będa darmowe usg 2d/3d/4d z Odettą Moro- Figurską w weekend 23-24.06 nie wiem tylko w jakich godzinach

a ja dziewczyny mam taką różnicę w samopoczuciu ze wczoraj pojechalismy do znajomych na mecz i Mąż nie pil bo nie chciałam prowadzić a dziś moge góry przenosić mimo ze za oknem ponuro i leje...a moze własnie dzieki temu ze jest chłodno tak mi dziś lepiej... ale podziwiam Was za sprzątanie ja robię tylko pranie z prasowaniem, obiad i zmywam...cała reszta na głowie męża i teściowej bo mycie podłog i odkurzanie to chyba bym urodziła od razu nie wspomnę już o grzebaniu w szafkach :(

Goja mnie też brzucho boli jak chce się przewrócić albo jak źle wstanę z łózka albo poderwę się za szybko z kanapy czy jak wysiadam z auta, mój doktorek mówi ze wiązadła po bokach brzucha bo one nawet podczas snu nie odpoczywają ze lepiej się wysoko kłaść w dzień na plecach troszkę bo w nocy lepiej nie bo się przysnie i jeszcze zemdleje

dziewczyny macie jakieś kłucia w szyjce? bo moja mała jest głową w dół i ponoć mi uciska ale nie jestem w stanie odróżnic czy czasem nie dzieje się coś złego....kłuje mnie w środku jakby przez pochwę na końcu :(