asiulka358

Ejjjjj nikogo nie ma? No kaman? Sama pisze do siebie :(

Siedze i sie smieje ze zaraz gada obudze...ale jak pomysle ze mam wiećej szczescia od rozumu! Ludzie nade mna na bank czuwa dobry los! Basia no wiesz! Posadzic nas o takie cos :) przeciez to ja jestem naczelna panikara...ja to sprawdzam Pole codziennie od gory do dolu hehehe miedzy palce zagladam czy nic sie nie dzieje! Wiec jesli ja Cie uspokajam to tylko dlatego ze wiem ze nic sie nie dzieje! Pamietaj ze ja mam zdolnosci medium :)

Xxaraaa a Twoj Bartus nie ma jakos w kwietniu imienin? To moze mi powiesz kiedy?heheh bede wiedziala kiedy maz ma :) Ty sie za blondi nie gniewaj faceci tak mowia, ze chca glupia cycata blondi to nie bedzie im glowy zawraca...ale co sie dziwic ze tak mowia skoro mozg maja niewiele wiekszy od ziarnka maku :) Demka wiesz lysy facet, taki bruce willis hmmm moze sie ktoras skusic hehehehe Nie wiem czy Wam pisac nawet jaka ja glupia jestem...chyba musze zamki zmienic w drzwiach...

Ten post pomaranczowy to moj...ech

Xaraaaa wiele mamy tak samo...ja tez uwielbiam siedziec po nocach ale zmuszam sie i leze w ciemnicy choc zasnac nie moge... Dziewczyny jak sie tym ogolic w okolicach bikini? http://www.google.pl/search?q=maszynka+venus+bikini&hl=pl&client=safari&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=pFlVUYHtGMe-PMDegagE&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1024&bih=672 Kupilam to ustonstwo i to ma taka plastikowa cośkę ktora powoduje ze ostrze nie dochodzi do wloskow....taki pisza tu ze to chyba trymer? Kuzwa...ja wiem ze sa roznej dlugosci wlosy ale moje chyba za krotke? Zaplacilam z 25 zl i lezy i nie wiem jak...chyba mezowi glowe ogole predzej niz sobie cokolwiek! Jak to jest że dziecko ktore nie jest samodzielne jest o 6:00 ubrane, najedzone i sie bawi a my dopiero o 10:00 myslimy co upolowac na sniadanie chodzac w pizamie?:):):):) Humor mi wrocil to was tu laski teraz tak zamecze postami i moimi problemamy m.in. Z maszynka ze przestaniecie zagladac heheheheeh Tesknilam za Wami :*

kurde mialam.zrobic sernik i babe i kuzwa nic mi sie ni chce...mysle tylko kiedy potwor idie spac i czy spac z nim....

Cameratko my to chyba xaarzeee wirtualne lanie damy za odebranie nam nocnych postow!! zart moze sie wysypia wreszcie.. Basiulko...jesli chodzi o wyniki to: lekarz na bank wie co robi bo juz raz pieknoe Zuzika z choroby wyciagnal a.po.drugie dzieci.maja tak rozjechane wyniki ze sie powinno zabronic je badac!!! tak sie wszytko.w tydzien zmienia ze hej! na gorsze ...na lepsze...mozna zwariowac...fakt musialas.zrobic bo.te.zanoszenia.to horror ale nic sie.nie dzieje.Zuzi.zaufaj...ja.mialam.stracha o.Pole malo nie padlam i powoedzialam nigdy wiecej badan...daj witaminy i.patrz czy sie.mniek zanosi na.pewno bedzie dobrze!! a co.do.ryby to myske z powinnas dawa a dziecku nic od ryby nie edzie....one potrafia zjesc 2 zl i nic im.nie jest ;) Goja kurcze zes na szzescie pocwiczyla hehhe bo teraz post od cwiczen...ni martw sie..te badanie to rutynowy koljne krok..nic Ci nie jest...wiesz co ja robie jak lekarz mi rzuca odrazu diagnoza z grubej rury i nie z.jego dzialki?? od razu sie naburmuszam i atakuje ;) ale taka.prawda z lekarze szukaja choroby a nie zdrowia...oszczedzaj sie...zapytaj go o takie uciskacze na noge..moj maz nosi toz nimi biegac moze...zapytam go jak sie to nazywa...takie.opaski na rzep...dosc drogie dziadostwo ale dziala takze na bank luzik ja Ci mowie!! tylko zwolnij tempo narazie...moze niech maz skacze po drabince i myje okna co??? ita Ty ze swoim ostro pojehalas...to Ci musial cos powiedzoec...bo to co napisalas np. u mnie byloby znosne ..no i ja bym swojemu rzeczy wystawila ;)

Camerata jabłko i banana probowałam w kazdej formie...gniotłam, tarłam i dupa.. ale już jest lepiej, zjadła rosół.. codziennie teraz wstaje 5:30...ja nie zyje...ilość drzemek ani długość się nie zmienila...masakra jakas

Dziewczyny piszecie tutaj naprawdę ciężkie przejscia...jedyne co da się wyczuć to ogromną siłę w was i wolę walki! ja uważam ze warto walczyc...do ostatniego dnia życia wziac się z tą niesprawiedliwością za rogi...ta walka to czasem sens zycia ale warto...nie raz myslę że jeden włos mojej córki jest wiecej wart dla mnie niż moje całe życie... Starającasię 82 kiedyś jeszcze kiedyś dawbno czytałam o tym że bedzie można niebawem coś takiego robić jak obmyslą skuteczne zamrazanie komórek...wtedy jak to czytałam były prowadzone badania bo komórki jajowe po rozmrożeniu traciły jakieś tam własciwosci...ale jak widać medycyna górą co jest naprawdę super! cieszę się ze w medycynie wszystko postępuje, moze kiedyś będą jakieś pigułki na plodnosc i jedna pigułka i od razu jakos się uda zapłodnić :) na marginesie wiecie że wyhodowano zywego zeba z komórek dziąsła?? 50 lat się męczyli :) może nidługo nie będzie dentysty tylko kliniki hodowania i wstawiania własnych zebów :) u mnie po wizycie ustalono że miedzy 10-12 dc w sierpniu mam przyjsc i bedziemy podchodzić na cyklu naturalnym z lekami tylko po raczej, jest 25% szans że się uda więc pewnie zdecydujemy się na dwa zarodki na raz...nie wiem co wiecej napisać cieszę się "noew" ze tu jestescie, ja założe się ze w duzej mierze udalo mi się dzieki wsparciu tego forum...kocham wszystkich tutaj i nie wiem czy kiedyś będę umiała odejść...

ja nadal w swoim swiecie ...jutro po lekarzu odetchnę i napiszę coś Pola dziś zjadła rosół z grudkami i pare łyzek tej wołowiny z ziemniakami ale w salonie i z bajką w tle...ech

kasiu napisz coś wiecej, czy to było crio? ile już inv za Tobą bo niestety nie pamietam

Gojcik wiem co Ci mialam napisac choc.pewnie to czytalas...jak mama wraca do.pracy i jest jej mniej w dzien to wlasnie dziecko budzi sie wiecej w nocy by z nia wicej byc...nie pisza kiedy mija :( i jak sie tego.pozbyc :)

Tosiu ile mialas zarodkow przy crio transferku? jaki kest % szans na.powodzenie?? gdzies czytalam ze polowe mniejszy niz bez crio...maz mnie namawia na trnsfer dwoch zarodkow...co myslicie??

Bledy sie wdaly...chodzi o to ze u dzieci na cycku ekspozycja trwa dwa miechy 5 i 6 , na mm 3 miechy 6,7,8 i potem mozna wszystko bez ograniczen...a dodatkowo sa ludzie starej szkoly co dopiero po 9 i wczescniej bez ekspozycji i tacy compo troszku wprowadzaja biszkoptem a nie kasza manna...a schematy sa po to by nam pomagac a nie nakazywac...ja sie trzymam schematu ale mam swoj rozum...

Przepraszam ze nie odpisalam kazdemu choc wiedzialam ze cos chcialam napisac vivi, goji i mamie kostka ale juz nie bede rozgrzebywac ostatnich dwoch dni... Pola uwielbia tetre, smoczek i ten lancuszek do smoczka...dac jej te 3 rzeczy i nie ma dziecka... Karolinka :* wiem zeby sie nie lamac, ale mi wczoraj az niedobrze bylo jak sie na nia napatrzylam i te jej wlasnie odruchy wymiotne...sprobuje kupic biszkopty, chyba jeden jako ekspozycje na gluten moge dac?

Dzieki dziewczyny ale ja cwicze juz 2 tygodnie z tymi roznosciami do gryzieia...a te wolowinke z ziemniakami rozcienczylam woda, by nie był takie zapychajace tylko rzadkie z grudkami...przy zabawie dawalam jablko i banana i tez lipa...dzis sprobuje ja nakarmic w salonie a nie na krzeselku w kuchni.... Niki co do wypisanie sie to wiem ze Wy zawsze "wysluchacie" ale tematnnieplodnosci odczujesz pewnie tylko Ty i mama kostka bo wiecie jak ciezko bywa ....wiec o tym popisze z dziewczynami od trudnych tematow...

xaaaraaa co.za.pucha??:) mamo.kostka.kochana!! wiem ze.poczekac ale boje sie ciagnac dalej.papki...ech

Cameratko :* Mamo kostka :* przechodzę teraz dość ciężkie dla mnie psychicznie momenty wiec malo się udzielam...przezywam trudne momenty przyjaciółki którymi się dziś dopiero ze mną podzieliła, zlość siedzi we mnie nadal na matkę madzi i tego chama co pobił dziecko (normalnie chuja nie chama ale nie chcę już was męczyć tymi slowami), do tego zbliża się ważny dzień i go przeżywam więc czytam Was ale nie piszę...do tego stwierdziłam że mnie opuścicie co mnie zasmuciło...to po tej próbie odejścia Gojciaka...no i na koniec stwierdziłam ze tak naprawdę beze mnie tez fajnie i wiele się dzieje... mam też kryzys z Polą, (Ardi szczególnie Ty przeczytaj to nie bedziesz bobovite o za duże kawałki ziemniaka posądzać :)) Pola nie umie i nie chce gryźć i jeść...kończą mi się obiadki papki, zostało może na 4 dni wiec dziś wyjęłam wołowinkę po 6 miechu z bobovity i oczywiscie dramat był i ryk że jak to ja chcę ją udławić tymi makroskopijnymi ziemniakami, wiec wyjełam rosołek tejze firmy z ryżem też dramat...dlawienie się i umeiranie dosłownie...skończyło się nie jedzeniem dziś zupy i jedzeniem mleka...ech...wieczorem dopiero meksyk, zjadła o 17:00 mleko i o 18:00 mysle dam jej pół ciasteczka hippa (uczę ją gryźć na chrupkach kukurydzianych, wafelciach ryzowych i tych ciasteczkach po 7 miechu z hipa) zazyczaj je memle i rzuca kotu a tu dziś odłamala się jej okruszka, dosłownie!! i co ?? obrzygała mnie jak sie masz wiktor centralnie taka fontanną ze masakra!! ja myslalam ze ona całe to ciastko włozyła!! atam brakowało ciastku okruszeczka!!!! dramat dosłownie!! ale jakieś 20 minut później dając buzi ugryzła mnie do krwi w policzek! tak to gryźć umie...nie wiem jak ją nauczyć co za męka to nie wiem...a te jedzonka po 7 już wszystkie z farfoclami...nie chce dawac jej po 4 czy 5 bo to przeciez mniej najadające niz te po 7...ech... ubranka z early days czyli z primark strasznie lubię, troszkę zamówiłam u kolezanki by mi cś kupiła w GB i mi te właśnie kupila...bawełenka superowa i byłam ciekawa co to...jedna kolezanka mi powiedizała ze w polsce pełno tych ubrań w second handach wlaśnie...widocznie sciagają z anglii.. mimo że nie chciałam dziś pisać to mnie tu zmuszono :* pozytywnie oczywiscie za co jestem wdzięczna bo cierpieć jednak samemu łatwo nie jest... a dodam tylko ze mój mężul ostatnio fikuśnik i jest czadowo :) dotlenia mi mózg i od razu pozytywniej myśle... dobranocka :*

inka jakieś przeczucia? :) Egz jak Bąbelki :) jej ależ ja juź chcę je wirtualnie wyściskać :* ale niech siedzą ile wejdzie!

stresuję się pójściem do mojej kliniki 28.03 ciekawe co usłyszę i co lekarz na to że chciałabym mieć trasfer jednego zarodka

Basienko czy to dzis??:) 100 lat jesli dzis...nadmiaru szescie i zadowolenia z rodzinki :) reszta na fb ;)

Mamo kostka mozesz ubrac Synusia we wszystkie kolory teczy! Toz chyba chrzest to dzien radosci? Ja mialam ubrana Pole tak ze szok poniewaz tydzien przed chrzetm darla sie jak oparzona w sukience do chrztu...przez gruby zamek na plecach wiec poszla w mega rozowej e paski kolorowe i z kapturem...stroje do chrztu sa z niewygodńych materialow jakis sliskich gowien i kosztuja mega kasy wiec pomysl czy warto :)

Sciskam Kostka, czekam na wiesci :* Trala jesli czujesz ze to ciaza i sie tego boiisz to oewnie tak jest :) choc uwielbiam dzieci i wiem jak ciezko sie je robi to w obcenej sytuacji bylby problem chyba dla Ciebie :( Goju jestes :) baaardzo sie ciesze:) Cameratko czy podcinalas mlodej jakos wloski? U nas w oolsce mowia zeby po pierwszych urodzinach a za granica wiem ze robia to wczesniej bo odrastaja takie wlasnie jak ma Twoja corcia i zastanawiam sie nad podcieciem tylko zimo jest a jednak z wlosem jej cieplej :) Basiu nie chce pisac na temat Zuzinki bo ja bardzo lubie a moge niechcacy Cie zasmucic ale Basiu tak nie powinnas sobie dac :( znam kilkoro dzieci ktore niestety z takiego zachowania nie wyrosly tylko jest jeszcze gorzej...Zuzia czuja jak dobra mamusia jej sie trafila i robi z Toba co chce :( Ja kocham swoja Corcie ale ona doskonale wie jak zmienie ton glosu ze cos przeskrobala...wczoraj bylismy 2,5 h ze znajomymi w restauracji i roslam w dume jak moje dziecko slicznie sie zachowuje w miejscach publicznych (w domu lubi rozrabiac) i dostalam pochwale od kolezanki w ciazy ze super widac kontakt i ze sie "slucha" , nie tyle slucha co jest akcja reakcja... Ja robie tak jak pisala Camerata jak dziecko marudzi to podchodze i ja czyms zajme, zainteresuje ale poprzez marudzenie nie ma rak...rece sa jak jest grzeczna i pogodna to biore, troszke wygniote, wyszarpie...zrobie samolot, pogilgam i pohustam i klade do zabawy ale jak marudzi noł łej...ale juz Ci pisalam ze tak naprawde nie moge Ci radzic tylko napisac jak jest u mnie bo Ty sama zrobisz po swojemu i nasze dzieci sa inne...ale nie boje sie napisac i mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ze Zuzia Cie terroryzuje :) Demkaja mysle ze u Synka to jednorazowy wyskok my tak mielismy z powodu zebow ze mloda jadla 2-3 razy w nocy a od 5:20 byla na nogach...wyszly zeby do konca i powrocilo wstawanie po 6:00 I chcialam cos napisac chyba do karolinki bo zawsze ja myle z kasiula jak Twoj Synus, pisalas ze chyba znowu cos go bierze :( I mam pytanie do dziewczyn co byly lub sa w UK, seria early days to jest z jakiej firmy? Tesco?

Ok niki ale pomieszalas :) goraczke ma brajanek :)

Oooo nikulek tu wlazl i madrze prawi! Goja Ty to jestes czolg! Wszystko tak rozplanujesz że heja ;) tralko obstawiam zeby...prosze losik by to byly zeby a nie chorobsko :( demka nic Ci chyba nie pomoge co do faceta, powiem Ci tylko ze moj poza tym ze czasem baran i narzekam na niego w zyciu by takiego numeru mie odstawil...mie wiem czemu ale chyba sie troszke boi mi cos takiego zrobic...pewnie dlatego ze bedzie mi przykro i bede plakac ....wiec powiem szczerze dziwne troszke ze maz odstawia taki numer i wybiera auto czy brata :) Xaaraaa :) Nie uwierzycie co u nas...napisze to ale najpierw wstep :) odwiedzila nas sasiadka co ma synka z sierpnia i dzieciaki sie czadowo bawily lapiac za raczki czy wyrywajac sobie piankowego puzla hehehe no i bylam na zakupach its itp i mloda miala taki aktywńy dzionek wiec po kapieli uwaga! Zjadla 240 ml mleka do tego z proszkiem i kliekiem to jest 270 ml objetosci...no ja spadlam jak po pierwszych 180 ml nie chciala puscic butli i ciagnela dalej...ech