Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiulka358

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiulka358

  1. Aisha słuszna decyzja z tą konsultacją..mam wielką nadzieję że sie uda!!
  2. karola myślę że napisała nie jedna...tylko każda
  3. ania bierze się luteinę dopóki się nie dostanie @ a test zrób z rana z porannego moczu lub idż na krew...mi te testy nie wykazywały ciąży
  4. Dosiu ja pisłam do niej maile jesli mam jej używany adres i też nic...i tak pomyślałam że może nie ma dostępu do kompa...ale to troszke długo...więc strwierdziłam że musimy tu ją prosić o jakieś info i czekać... martwię się nieziemsko...brakuje mi jej postów...ostatnio czytałam wszystkie jej ostatnie posty...i zastanawiałąm się od nowa...dlaczego.... tak bardzo bym chciała by wróciła do walki...wierzę że jej się uda..naprawdę..ale boje się troszkę pisać o tym co się stało bo jest to tak delikatny temat i ciągle czuję się że akurat ja nie powinnam pisać bo u mnie ok...i mi nie wypada...
  5. niestety w banku nie ma miejsca na pomyłkę dlatego coraz bardziej się cieszę że mnie tam nie ma :) mój M się śmieje że nie umiem myśleć..ale hitem było jak się umwówiłam wczoraj z psiółką (tą co niedawno urodziła synka) i najpierw potwierdziłam, potem dwa smsy odwołujące a potem znowu że jednak będę...a ona bujała małego i przeczytała dopiero jak przyszły wszystkie i tak się ze mnie śmiała...jak mi je czytała to miałam buraka na twarzy ale powiedziała że miała to samo...dziś już wykręciłam sie z sylwestra a teraz zaczynam żałować...masakra...decyzyjność na poziomie biedronki
  6. dzięki za link może jestem uratowana :) ja się z siebie śmieję bo tak jak napisałam tutaj zachowuję się jak nie ja...aż się boję myśleć co ze mnie byłby za szef jakby do pracy chodziła...na głowe by weszli..
  7. malin nie można mogą powodować plamienia :) i nie potrzebne przesadne ukrwienie macicy a ja po transferze piłam...może pomogło nie wiem ale teraz wolę nie ryzykować
  8. widzisz kochanie dobrze że zapytałam..też kopiuję wszystko...z czosnkiem będzie ciężko bo mnie odrzuca..ale resztę zaraz wprowadzę w działanie..herbatę z cytryną to piję a dziś jeszcze z miodem...ale mimo wszystko uważam że mam w domu za sucho
  9. a inhalacje z gorącego rumianku? coś pomoże? albo nawilżacz powietrza może?
  10. niestety ja nie miewam w ogole widocznego śluzu więc nigdy go nie badałam... ja też nie lubię jednej krechy ale wtedy można szybko interweniować luteiną np. więc wiesz...test jest ważny
  11. a, najważniejsze co z domowych sposobów na katar i zatoki polecacie? wysmarkałam dziś 40 chusteczek...nos nie zapchany ale katar się nie kończy
  12. poza tym moje marudzenie wzbudzało takie tu emocje że się coś działo hehehe
  13. wiesz c, jest problem taki że moje hobby to film i kolekcjonuję filmy...na swieta dostałam 3 kolejne ale mój M wybierał je 3 h bo powiedział że wszystko mam (oczywiscie obsesję mam tylko komedii ale nie tych głupich ala straszny film) więc ciezko mi coś ogladać ale wybieram te które widziałam np. tylko 3 razy :) a co do czytania to narazie nie mogę bo mi się niedobrze robi no i skupić się nie mogę jeszcze na książce w sensie zaraz zapominam co przeczytałam..psiółka mi mówiła ze tak jest na początku że cięzko myśleć :) wczoraj poszłam do sklepu nie pamietałam po co...na szczęscie teściowa wiedziała...ale ja już sie nie stresuje, tętno już mam normalne :) tylko nie cieszę sie jeszcze tak jakby chciała..ale powoli z Waszą pomocą pewnie wyjdę z tego niedowierzania
  14. diana a Ty posżłaś na betę..zrobiłaś test?
  15. ps no i ja (rozjechana kupa) mam gdzie marudzić i obawy opisywać :)
  16. DERY tak samo Ty ... wnieś coś fajnego...nie można tak sie boksować...takasobieja wniosła swoje ciepło i troszkę nam odpusciła i też powinnaś się skupiać na tym by ten wątek piękniał...czekamy na egz...mamy wielki i szczytny cel...to musi nas jednoczyć
  17. takasobieja myślę że też powinnaś zrelaksować się i olać :) po co masz isę denerwować..fajna z Ciebie osóbka i już to wiemy więc wiesz, nie denerwuj się..
  18. Olu niestety to wybór EGZ, poza tym mamy jej maila...ja próbowałam kontaktu...czekam aż egz będzie gotowa...a w tym czasie utrzymujemy forum by miała gdzie wrócić...zebyśmy wtedy mogły byc na jej kiwnięcie by jej pomóc...czekamy na nią a ja jej wpis czytam prawie codziennie...niestety tego czy o niej myślimy czy nie chyba nie widać? ja myślę...jeśli Ci to pomogło ze to napisałam to ok.
  19. Trolewno zastanawiamy sie co u Ciebie odezwij się :)
  20. Dzieki dziubek bo w prespektywie sytuacji ktore wydarzyly się na przestrzeni ostatnich dni z EGZ, Kaśką i Tosia oraz jeszcze jedną dziewczyną z innego wątku na forum jestem smutna bardzo...nie wiem, nie rozumiem losu czemu nas każe na tak dlugie starania ale jeszcze bardziej nie rozumiem jak może dopuszczać do tego że się widzi serce dziecka a potem zostaje to brutalnie odebrane!! nienawidze tego świata za to...
  21. lulita tak mi bardzo przykro :( sciskam Cię serdecznie jak ochłoniesz to powiedz co zamierzasz
  22. Magste ja mam to samo...wodzę wzrokiem za każdym brzuchem ale nie z zazdrością tlyko z takim marzeniem żebym to była ja...
  23. tak, płec jest mi obojętna :) ale gdybym miała naturalne warunki i miała wybrać to ja wolę dziewczynkę a M chłopca czyli chyba tak tradycyjnie :) to, czy wszystko będzie ok dobrze wiemy z ostatnich dni, że się zobaczy...lekarz kazał mi zacząć wierzyć że się udało bo przysparzać będę tętna Dzidzi :) chociaż o porodzie i terminie powiedział ze pogadamy jak przyjdę 11.01 i ze wszystkimi badaniami :) ale przez te lata nauczyłam się wyliczać :) do ostatniej miesiączki + 7 dni - 3 miesiące co mi daje 21.08.2012 ale to tylko podręcznikowe wyliczenie :) jakby nie patrzeć początki są w M urodziny a roziwązanie na 5 rocznicę ślubu :) Doktorek się też śmiał że jakaś Dzidzia taka świętolubna ale mnie takie żarty jeszcze nie śmieszą...uspokajac się pewnie będę stopniowo z każdym badaniem i usg...i naprawdę będę wdzięczna za wiele wiele zacisniętych kciukasów...
×