asiulka358
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiulka358
-
Panterka może nie dokonczyłam...ja bym też próbowała..wszystkiego...
-
Panterka u mnie mimo braku problemów 2 IUI nic nie dalo... może warto spróbować naturalnie?
-
Egz jak byłaś w szpitalu z powodu plameinia to wewnętrzne usg Ci robili czy zewnętrzne? boli mnie brzuch i chyba pojadę na usg ale troszke się boję o to wewn.
-
Nadia niestety z @ tak już jest...,nie chcą się odczepić...ale może się zrelaksujesz w sylwestrową noc...moje 2 koleżanki tak poszlalały :) Lulitka to Ty pójdziesz na betę a ja na serduszko...eh
-
Lulitka a kiedy wynik?
-
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aisha boli Cie brzuch? tak jak na @? -
co u Was?
-
jestem już bardziej spokojna, 16 dpt beta 552,7 :) chyba się Dzidzia zadomowiła :) Dziewczyny dziś się poryczalam...wreszcie powiedziec mogę że jestem w ciąży :)
-
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aisha nie martw się, ilu dniowe miałaś zarodki? wiesz ze czasem moze spaść jesli np na pierwszej becie były uwzględnione 2 zarodki (czego nie wiesz nei można sprawdzć) a potem jednak jeden został wydalony to druga beta mogła być już dla jednej kruszynki i wtedy by się zgadzało... musisz pochodzić co 2-3 parę razy by zobaczyć będzie dobrze...wierzę że to dobra pora -
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja miałam w 9 dpt 12,18 a w 12 dpt 104 teraz dziś jest 16 dpt i czekam na wynik za 15 minut jadę odebrać...lekarz powiedział ze tak 500-700 powinno być na jedno dziecko -
tak piszecie o luteinie, ja obecnie jak mi się skończy luthinus to przechodzę na luteinę i duphaston...troszkę sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam bo lekarz pytał czy nadal chcę luthinus (on jest wielkością 2xluteina więc sporo go wylatuje co daje dyskomfort i kosztuje ok. 150 zł). Powiedzcie mi jak głęboko wkłada się luteinę? na długość palca wskazującego?
-
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aisha 3mam kciuki ale napsiz prosze ile miałas że stwierdzili że za wolno przyrasta? ja dziś odbieram swój drugi i ostatni. -
Egz ja usg dopiero 28.12.2011 u mojego Doktorka
-
Egz bidulko kochana niech już będzie dosyć tych smutkow i dosyć tych stresów...niech to się wreszcie skończy bo ile można!! walczcie dzielnie bo wirtualną ciocią już mi czas zostać!! robię tuli tuli i już! a ja mam pytanie, dziś zaczęłam 5 tydzień i czy to możliwe że mam ostre mdłości ciążowe? troszkę za szybko...czy to te wszystkie leki albo coś sie dzieje przez tę hiperstymulację? bóle brzucha są już łagodniejsza i rzadsze, ale jak coś mnie przestraszy czy zdenerwuje to napieprza masakrycznie..nie wiem czy to Fasolka tak nawala czy ta hiper. okropne to bo hiper zakłóca wszystko i niewiadomo nic. Jutro idę na betę żeby się nie denerwować. plis napiszcie co myślicie
-
Margi wiem że każdy inaczej ale z tego co widze nie dłuzej niż do 13 tc Egz pisz od razu jak znajdziesz wolną chwilkę :)
-
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Onaaaaa jak nie bierzesz leków to raczej tylko ciąża........ -
Margi a pamiętasz do kiedy trzeba brać luteiny i resztę? pytam z ciekawości bo mój dzień jest podporządkowany lekom...
-
wczesna ciąża -dolegliwości
asiulka358 odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aisha kochana gratki!! mam te same wieści co Ty :) w 12 dpt beta 104 :):):):) kocham ten invimed.... -
jejku Margi już 18 tc!!! a ja jeszcze transfer pamiętam...i wyniki bety... ale super :) jakie leki obecnie bierzesz?
-
ja tylko krótko w ramach sprostowania: ja wtedy dzwoniłam do lekarza tylko napisałam na forum to później...to jak pisałam że mnie boli i umieram było po tym jak mi kazał troszkę wytrzymać i poczekać a jak nie dam rady jechać do szpitala :) a ja na forum przeszłam do sedna...ogólnie jest już lepiej...niestety najlepiej śpię od 6:00 rano do np. 15:00 :( więc nie zmuszam sie do spania, leżymy w łóżku M pada na twarz a ja a to komp, a to filmy...przez ostatnie 2 tygodnie widziałam już chyba wszystko :( ale czytałam że w pierwszych tygodniach jest podwyższone ciśnienie bo się dużo w brzusiu dzieje i może być taka bezsenność..słyszałyście o tym? i mam pytanie czy myślicie że jak pójdę do koleżanki na 3 godziny albo na 2 h na zakupy to nic się chyba nie stanie? chodzić mi kazali, tylko do pracy nie mogę chodzić bo to za długo (min. 8 h + po godzinie dojazd)
-
a w ramach rozweselania Wam powiem że zamierzam w końcu ujrzeć dwie krechy na teście - ponieważ nigdy nie zobaczyłam a jutro są M rodziny dam mu zamiast kwiatka test z dwiema krechami - będzie wesoło bo mnie to wkurza że nigdy tych kreseczek nie miałam :)
-
byłam o swojego Doktorka, jakoś muszę wytrzymać te bóle jajników...kiedyś pękł mi jajnik a ten ból jest podobny więc mam pełne gacie..unikam gwałtownych ruchów i modlę się by się skończyła noc bo w nocy jak leże najbardziej doskwiera, zresztą wtedy pękł mi też w nocy i mam ogromną blizną po operacji która pewnie jeszcze swoje dokłada bo pod nią są zrosty mięśni..ogolnie spędzam ciąże w bólu więc niestety mogę jeszcze troszkę poschizować...nie jestem tak dzielna jak Egz bo to 4 lata i 3 miesiące czekania mnie totalnie rozwaliły psychicznie...nie wiem jak to robię w pracy że tak jestem taka silna...ech.. Dr nie kazał już robić bety (ale przez te bóle myślę żeby jeszcze zrobić bo to mnie uspokaja), pozmieniał leki, jakiś inny kwas foliowy dostałam i zaprosił na serduszkowe usg..oczywiście oberwało mi się za nerwy od niego i mojego M ale to było przyjemne obrywanie :)
-
taka sobie ja - popłakałam się po Twoim poście...nie można było tak od razu? :)
-
sorka za brak dużych liter i literówki laptop męża ma jakąś dziwną klawiaturę
-
Egz wzruszyłam się bardzo Twoim postem i dla mnie jesteś tu strażnikiem wzajemnej milości i serdecznosci! Ja również ani przez sekundę nie pomyślałam ze można komuś zazdrościć bety...kazda ciąża tutaj dodawała siły i nadziei..w zyciu nie podeszłam bym do drugiego inv gdyby nie wy. Zadna z was nigdy nie powiedziała mi że niepotrzebnie biadolę tylko że mam się wziąć w garść - cięzko mi było to zrobić bo ból był nieziemski... Jestem tu ponad rok, codziennie jest to moja pierwsza strona jaką odpalam czy maiłam działania czy nie. Za Ciebie egz zawsze 3malam kciuki bardziej niż za siebie...latwiej byłoby mi się pogodzić że nie mam dzieci jeśli bym wiedziała że Ty je masz. i myślę że każda czuje to samo.. Dzięki naszemu "kółku wzajemnej adoracji" wydarzyło się tyle dobrego. jak pisałam rok temu kocham Was dziewczyny i dziękuję ze jesteście ze mna w najważniejszych momentach życia.