Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalinka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Bettykor, Patiniaa dziekuję za odpowiedz... dziewczynki, a pamietacie moze, ile tabletek estrofemu bralyscie przed transferem? bromergony tez? a potem po transferze odstawialyscie po jakims czasie od razu, czy stopniowo zmniejszajac dawki? z gory dziekuje za odpowiedz, bo to dla mnie bardzo wazne ... slyszalam, ze wzrost prolaktyny moze powodowac poronienie i dlatego nie wiem, jakie proporcje powinny byc zachowane miedzy bromergonem (na zbicie prolaktyny) a estrofemem, ktory ma wplywac na wzrost endometrium, ale jako estrogen moze niestety tez powodowac wzrost prolaktyny ... maslo maslane, ale niestety te leki tak dzialaja ... pozdrawiam!
  2. pozdrawiam Was wszystkie! :) mam pytanie odnosnie przygotowan do transferu mrozakow. Jakie leki bralyscie? ja mam przyjmnowac estrofem w duzych dawkach i bromergon przed transferem. Jak to wygladalo u Was? pozdrawiam!
  3. kasik08 dziekuje za odpowiedz, na pewno zapytam ... moze w sytuacji poronienia to jest jakies rozwiazanie ...
  4. kasik08 dzieki za informacje, powiedz mi prosze, po co bierze sie apiryne acard i co to sa te zastrzyki na "c" , pierwszy raz o tym slysze ... moze gdybym bralam nospe, o ktorej mi lekarz nie raczyl powiedziec, nie poronilabym ... pozdrawiam
  5. kasik08 pewnie masz racje, lezenie faktycznie chyba nie ma az takiego znaczenia, raczej, co ma byc to bedzie ... co jest nam pisane ... jakie leki bralyscie po transferze? ja luteine i duphaston. A Wy co mialyscie? jakies witaminy, suplementy dodatkowe, ktore moglyby pomoc? a w razie czego radzili Wam brac no spe? mnie lekarz powiedzial, zeby nic nie brac i nie wiem, czy to dobrze ... Kamila32, przygotowujesz sie do transferu? na jakim jestes etapie, bo nie wiem ... chcialabym wierzyc, ze i nam sie uda ... ale po porazce, to nie takie proste ... pozdr! :)
  6. kacha 1970 to mnie pocieszylas:) dzieki! :) to chyba tak sprobuje ...
  7. dzwigac na szczescie nie musze, gorzej z tym stresem, ale zapodam sobie najwyzej herbatke z melisa (bo mozna w ciazy, prawda?:)) i wlacze olewke na wszystko i wszystkich ... za dlugo nie bede mogla w domu zostac ... chyba, ze bede miala szczescie, ze jakos zlaczy sie to z weekendem.
  8. dziewczynki, dziekuje za slowa otuchy, pocieszenia ... gratuluje wszystkim tym, ktorym sie udalo:) bardzo mnie podtrzymuje na duchu, gdy czytam, ze Wam sie z mrozaczkow udalo:)) Bev, a w jakim czasie od nieudanego tranferu, zrobilas criotransfer? interesuje mnie, czy moge sobie spokojnie odczekac dobrych pare miesiecy ... to mnie najbardziej stresuje, bo podobno organizm jest teraz "bardziej przygotowany, skoro juz raz doszlo do zagniezdzenia" i podobno niewarto zwlekac, ale ja wolalabym odczekac z pol roku ... porozmawiam jeszcze o tym z lekarzem. pozdrowienia!
  9. a obiecywalas juz wczesniej:))) proponuje, zebys w takim razie zajela sie lepiej dziecmi zamiast wypisywac te brednie:) tak cie meczylo, co napisalam, bo pewnie trafilam w sedno :), ze musialas sie dlugo zastanawiac, co wymyslec, wiec zrobilas teraz z siebie matke polke :) trudno mi jednak uwierzyc, zeby osobie tak niestabilnej emocjonlanie, ktos zgodzil sie powierzyc pod opieke dwojke dzieci:) nie znasz chyba ponadto znaczenie slow, bowiem "rozkapryszona", to nie jest zbyt adekwatne okreslnie - odsylam dziecino do slownika:) mam nadzieje, ze tym razem dotrzymalas slowa :)
  10. fajnie, ze zegnasz:) powodzenia w zyciu i duzo milosci, moze Cie uleczy:)
  11. betii, masz racje, wszytskiego sie dowiem, ale zamierzam odczekac dobrych 5-6 cykli ze wzgledu na prace ...nie moge sie znowqu urlopowac, pozdr!
  12. jeszcze jedno ty przeciwniczko in vitro od siedmiu bolesci, jak bedziesz tak kasala jadem, to mozesz nie spotkac zadnego chetnego, ktory Ci to dziecko "naturalnie" splodzi:)))))) wszyscy sie moga ewakuwac:)))) albo juz to zrobili :))) i stad ta wredota:))) i coz potem zrobisz? in vitro i to z banku dawców? :)) bo samotnej to wcale nie tak latwo adoptowac :)))))
  13. powtorze pytanie: czy myslicie, ze dluzsza przerwa miedzy nastepnym criotransferem moze miec wplyw na niepowodzenie, czy to nie ma az takiego znaczenia?
  14. po twojej jakze prymitywnej wypowiedzi widac, ze to ty sie pienisz, ja sie tylko ubawilam z twojej zalosnej wypowiedzi ... kto tyle jadu z siebie wylal ... przeczytaj sobie, cos tam naskrobala :) nie uwazasz, ze masz ze soba jakis problem ...? zasmiecasz tylko niepotrzebnie to forum, bo przez twoj belkot mozna przeoczyc wazne wpisy ...
  15. tak, pojde jutro, leki odstawilam, czuje sie na szczescie dobrze. mam nadzieje, ze najgorsze juz za mna ... teraz ochlone i do nastepnego razu ... dzieki, pozdrowionka!
×