SimpleWoman

Ja dziś kolejny raz nawaliłam, pizza 1 kawałek, i takiego pieroga kawałek, 2 jabłka i jogurt do picia.. Pięknie. Jutro impreza to się jeszcze pogrążę.. Strasznie boli mnie dziś głowa. Muszę się opanować z tym jedzeniem.

bleh pomyliłam się w stopce ;D

A ja jednak dziś trochę pękłam i podjadłam jeszcze.. Bilans: 1 wafel ryżowy, 2 jabłka, jajecznica z 2 jajek ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, pomarańcza, trochę sałatki warzywnej, 3plasterki pomidora i mozzarelli i pół gołąbka ;) Jutro ważenie i już czuję że wynik mi się nie spodoba.

Ja dziś mam jakiś dziwny napad głodu :( bilans: 1 wafel ryżowy, 2 jabłka, jajecznica z 2 jajek ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, pomarańcza. Jeszcze pół dnia i duużo pokus. Macie pomysły na jakąś lekką kolację? Jutro ważenie i mam nadzieje że wynik mnie nie zdemotywuje :P Nie mam motywacji do ćwiczeń dziś

Oj dziś męczący dzień był i bilans wypada gorzej niż ostatnio: serek wiejski ze szczypiorkiem i kilkoma plasterkami pomidora, sałatka z tuńczykiem, 2 kiwi, mandarynka, jabłko, pół gołąbka. Oj domownicy strasznie kuszą :) moi właśnie zapiekanki z parówkami jedli :P W sobotę impreza i sama nie wiem jak się opanuje.. Pewnie napcham się za nas wszystkie ;)

Ja dziś aktywnie. Standardowo godzinka marszu no ale obiad dziś bardziej kaloryczny. Bilans: trochę sałatki po grecku, 2 jabłka, mandarynka, 1 mały gołąbek. Myślę że jeszcze dziś do 18 może kiwi i nie wiem czy na coś jeszcze się skusić.

Planuje dużo chodzić, dziś zrobiłam 30 brzuszków i różne ćwiczenia rozciągające, a jako że pogoda dziś śliczna to wybieram się na długi spacer:) A Wy robicie jakieś konkretne ćwiczenia?

hej dziewczynki:) Nie przeczytałam jeszcze całego topiku ale chciałabym dołączyć. Początkowo miałam zamiar pociągnąć kilkudniową głodówkę jednak już w 2 jej dniu źle się czułam. Postanowiłam odstawić: chleb, makaron, ryż, słodycze, mango, melony, banany, wszelkie napoje poza wodą i herbatą. Tak wiec po wczorajszym głodowaniu dziś: mrożone warzywa na patelnię z odrobiną mozzarelli herbata i niestety pół szklanki wyciśniętego soku z pomarańczy i mandarynki Planuje jeszcze troszkę tych warzyw na kolacje i kiwi.

a ja bede bronic Ignasiow! mam w rodzince 2 i super chlopaki z nich:) imie bardzo mi sie podoba i chyba sama kiedys nazwe tak dziecko:P

ja tak troche panikuje przed tymi wynikami juz wszystkie zalogowane jestescie do systemow rekrutacyjnych? najbardziej lubie pierogi z jagodami atych za szpinakiem nigdy nie jadlam:P

a co myslicie o kierunku inz biomedyczna? zastanawiam sie nad pojsciem na to ale troche sie boje