Bloody Marry
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!
Bloody Marry odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ok, dzięki wielkie za odpowiedź :) -
BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!
Bloody Marry odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiesz ja sie na tym nie znam, @ spoznia mi sie 10 dni nie wiem czemu, lekarz dopiero w piatek przyjmuje a ja wariuje. jestes pewna?? -
BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!
Bloody Marry odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze wycielo mi pół posta wyszło -
BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!
Bloody Marry odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej mam pytanko, robilam test hcg i wyszlo mi -
hej mam pytanie brałam przez 2 lata yaz, w marc p-rzestałam, teraz chce znow zaczac brac, mam 1 opakowanie w domu, a moj lekasrz na urlopie. pytanie : kiedy zaczac brac? normalnie tak jak przy pierwszym opakowaniu 1 dnia okresu??
-
mam pytanie brałam przez 2 lata yaz, w marc p-rzestałam, teraz chce znow zaczac brac, mam 1 opakowanie w domu, a moj lekasrz na urlopie. pytanie : kiedy zaczac brac? normalnie tak jak przy pierwszym opakowaniu 1 dnia okresu??
-
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
nawet nie wiecie jak posanie tu mi pomaga. dzis mialam kryzys ale wyszlam wieczorem z kolezankami na basen, jest lepiej. a on niech sie cieszy kilejna zdobycza, za jakis czas zateskni i zrozumie co stracil. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
tez tak mówiłam dopóki sama nie znalazłam się w takiej sytuacji. nie jetem osobą łatwą we współżyciu, jestem dość chłodna nie umiem mówić o uczuciach, a ta druga mu cały czas słodziła, więc zniosłam to jakoś. stwierdziłam że musze i ja troche zmienić swoje podejscie, ale nie wystarczyło -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
pewnie że damy sobie radę, ale ile to nas wszystko zdrowia kosztuje... -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
nie wiem sama czy on ja zakonczył. tamta caly czas pisala do niego a on nigdy nie odpisywal. raz jak dzwonila odebral i powiedzial ze jest ze mna. a ostatnia klotnia tak jakos w rozmowie o czyms tam wyszla -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
dzięki za wsparcie. sytuacja była nieciekawa od dawna. wieczne problemy przez mój brak zaufania do niego. w listopadzie sie rozstaliśmy na chwilę ale zrobiłam wszystko żeby wrócić do siebie i wrocilismy. płakałam, błagałam, on poznał inna ale wrócił. tydzien temu wynikła rozmowa o tamtej i oczywiscie awantura ze on tego dluzej nie zniesie itd. od naszego powrotu w polowie listopada mieszkalismy razem u niego. oczywiscie o 23 musialam sie spakowac i jechac do rodzicow. na drugi dzien zadzwonil, jakas taka bezpłciowa rozmowa i cisza. oddalam mu klucze i na tym sie skonczylo. najgorsze jest to ze jak jeszcze bylismy razem on do mnie dzwonil codziennie z pracy i gadalismy po 2 h a teraz z dnia na dzien wszystko sie urwalo. tak mi tego cholernie brakuje ze nie macie pojęcia -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Bloody Marry odpisał na temat w Życie uczuciowe
i ja sie dołaczę. tydzień temu podjęłam decyzje o rozstaniu, właściwie doprowadzilam rozmowa jedna do tego że on wykrzyczał mi że to koniec i że się rozstajemy. cały tydzien bylo spoko a dziś nie daję sobie rady, mam ochotę zadzwonic zapytać co słychać, choć podejrzewam że on kogoś już ma. co zrobić? w pracy nuda, o niczy nie myślę tylko o nim. -
1. listu nie bylo racej wiadomosci, odzew raczej marny 2. juz tak kiedys robilismy, nie sadze zeby byl zaskoczony 3. mial kiedys marzenie o budowaniu razem biznesu i o tym marzy caly czas. tlumaczylam ze teraz razem zajmiemy sie tym na powaznie, tylko sie smial
-
ja mam wrazenie ze juz wszystkiego probowalam i nic. najlepiej czyms zaskoczyc tak sam na sam a jak jak on to spotkanie odwoluje i odwleka. tak jakby chcial mi na nim powiedziec ze to juz totalny koniec ale brakuje mu odwagi
-
jak ja przestane naciskac on nie odezwie sie juz nigdy. a co do zaskoczenia masz jakies konkretne propozycje?