Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzka23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Krokusek przecież zawsze mozesz jeszcze do nas dołączyć. Tylko wypadałoby tez sie udzielać i powiedziec coś o sobie
  2. Tuethe no i o mnie nie zapomnij czasem;)) czekam na linka
  3. Cześć dziewczyny;) Właśnie wróciłam z badań i wszystko z małym ok. Pozostało jeszcze 5 tyg mały juz główką nisko naciska mi na szyjke z tąd mam bóle jak na okres. Waży 2 300 a razem mamy juz 12 kg na plus. Nerki nadal lekko powiekszone ale kazała sie nie martwić no i mały bedzie szczuply ale długi. Najważniejsze dla mnie ze bedzie miał ok 3 kilo no nie wyobrażam sobie rodzić kloca 4 kilowego. Strasznie wąska jestem w biodrach. Już nie mogę sie doczekać choć połowy nie mam przygotowanej na jego przyjście. Dobra teraz zabieram sie za czytanie tego co naprodukowałyście przez cały dzien...
  4. Tuethe nie za późno na zakupy. Mnie jeszcze czeka spacer z pieskiem a tak mi sie nie chce. Murzynek śliczny pokoik nasz mały bedzie miał jedynie kącik w sypialni ale postaram sie też milusio mu go urządzić. A właśnie dziewczyny jak to jest to dzieci od poczatku beda w swoich pokoikach osobno spały? nie z wami? Ilosiaa? Murzynek??
  5. Kurcze pospałam w dzień i coś czuje że długo jeszcze nie zasne
  6. Tuethe a co bedziesz gotować?? Za mna chodza pierogi ruskie albo kopytka z serem mmm. Dziś robiłam risotto z kurczakiem i warzywami
  7. Mozliwe ze sa chodziki szkodliwe ale napewno w nadmiarze. Nic sie dziecku nie stanie jesli z godz dziennie sobie w nim pojezdzi. Nie znam przypadków zeby dzieci przez to miały jakies problemy. Czy w rodzinie czy u znajomych. Sama nie planuje narazie tego zakupu bo mam jeszcze wiele innych potrzebnych ale jesli dostane w prezencie to dziecku nie bede zabraniac troche pojezdzic
  8. Kiedyś sie tak nie panikowało z tym wszystkim. Wizyt nawet tyle nie było u lekarza... Narazie nastawiam sie ze nie bede przesadzac panikowac i skakac nad małym. Ciekawe jak sie urodzi. Najbardziej to martwie sie o kolki zeby sie nie meczył. Kolezanka poltora miesiąca temu urodziła i do teraz ma z malym masakre
  9. Wydaje mi sie ze przesadzaja w tych szkołach rodzenia i w ogóle coraz bardziej. Niedługo to już nic nie bedzie można. Wczoraj byłam u znajomej no i mówie jej że chodak to chyba nie zdrowo a ona ma 2 letniego Kube i 6 miesiecznego Filipka. Ona mi mowi ze Kuba własnie przez chodak zaczał szybko chodzic cwiczyc nóżki i teraz ten maly Filip juz smiga. Ustawione ma tak zeby cala stopka stala na podłodze no i nawet w miejscu odbija sie nózkami i cwiczy. Nie ma co panikować. Czasem to mi sie wydaje ze ci starsi to maja racje bo my jako dzieci tak nie miałyśmy i kazdy sie wychował na zdrowego
  10. A ja odpoczywam i odpoczywam teraz musze odespać te codzienne wstawanie do pracy przed 6. Nawet dziś miałam pierwsza drzemke w dzien. Za to spacerki z pieskiem mi daja popalic bo jednak miałam mało ruchu siedzac za biurkiem. Do tego strasznie biodra bola i pachwiny wszystko sie rozchodzi. I czasami mam bóle takie jak na okres ale myśle ze to tez przygotowywanie. W czwartek wizyta wiec bedziemy wiedziec jak sie Bartuś miewa... Mam nadzieje ze nerki sie unormowały i jest wszystko ok. Strasznie tesknie za moim D zostaje jeszcze tam bo cały luty bedzie pracowac. Od marca przenosi sie tu i zaczyna nowa prace w firmie mojego wujka. Wiec zostało mi czekac na weekendy bo wtedy przyjezdza;((
  11. Tuethe może dziwnie to brzmi ale zazdroszczę ci tej cesarki. Tak bardzo boje sie porodu naturalnego do tego jestem strasznie wąska w biodrach a mały już jest dość spory. Koleżanka ostatnio rodziła malego 4200 cisneli jej na chama pozniej sie nie dało to ciagneli to pompą Masakra. Wole troche pocierpiec po niż taki ból przy porodzie i to nie wiadomo ile godzin, być rozerwana tam na dole (póżniej nie daj Boże mieć tak zwane wiadro) eee mój mały na poczatku był odwrócony i miałam cichą nadzieje ze tak zostanie. A jesli chcesz naturalnie to nawet przed porodem wiem ze maja jakies techniki i próbuja przewrócić dziecko w dół. A mojego D to tym bardziej sobie przy porodzie nie wyobrażam, lepiej niech czeka na zewnątrz. Po co mam sie martwić jeszcze nim, bedzie mi panikować widząc mój ból. A do tego jak mnie boli to wole to w ciszy przejśc sama niż tyle osób nade mną... Ale sie rozpisałam..... Puszku oszczedzaj się i daj znać po badaniach jak maluchy.
  12. Uff... . Dopiero teraz skonczyłam czytac co przez weekend naprodukowałyście. Ja już u rodziców mój D dzis pojechał z powrotem do Kędzierzyna jeszcze ostatni miesiac bedzie tam pracować no i bedzie do mnie przyjeżdżać na weekendy. Fajnie troszkę sie steskni juz dziś prawie płakał że musi tam wracać sam. A mi pozostały spacerki z pieskiem właśnie sie zaraz wybieram. Cośczuje ze przy ojcu to w miesiac przytyje wiecej niż przez cała ciąże, chodzi za mna caly czas ze za mało jem że Bartuś jest głodny nakupi tych soczków słodyczy chipsów. Ale fajnie naprawde mam super tu z nimi... Ciekawe ile jutro bede miec tel z pracy bo nowa nadal sobie nie radzi z wszystkim
  13. Dziś ostatni dzien w pracy. Jakoś dziwnie mi tak z jednej strony fajnie do rodziców jade odpoczywać bede na zakupy jezdzic a z drugiej to juz tu nie wraca a troche sie zzyłam z ta praca. I juz mam dziwne mysli czy jeszcze tydzien nie popracować. Masakra
  14. Tuethe napisz jak wykonywać te ćwiczenia na rozciągniecie krocza bo mi kolezanka doradzała zeby robić przysiady z nogami na zewnatrz. Ja juz do szkoly rodzenia nie pojde bo chyba za pozno ale jak teraz bede juz w domku to cos bede cwiczyc sobie. Tak to po pracy nie miałam nigdy sił
  15. Ilosiaa gratuluje meża Moj to nawet polowy rzeczy by nie kupil z tego bo nie wie ze to potrzebne. Jakbym sie tak go zapytała na co sa wkładki laktacyjne to by nie wiedział. Dziewczyny a mozna maślanke pić. Bo miałam taka ochote i z dwa kubki wypiłam a poźniej czytam na opakowaniu że żywe kultury bakteri...
×