zuzka23

i jeszcze sałatke chciałam zrobic z tortellini ale cos czuje ze z wszystkim mi sie nie uda.

Czesc dziewczyny coś cicho dzis na forum. Ja sie ciesze bo dzis wyjatkowo koncze o 15 i mam zamiar pichcic cos w kuchni. M kupi po drodze kurczaka z rożna a ja do tego zrobie jakies ziemniaczki pieczone no i surówke a po za tym mam w zamiarach robic dzis bigos. Ciekawe jak to sie skonczy bo ostatnio cos padam z sił

Widze ze u was meżowie marzyli o synu u mnie o dziwo na odwrot.

Powiedział że sie strasznie cieszy a że i tak kiedyś zrobimy jeszcze Bartusiowi mała siostrzyczke.

Oj Manika pewnie ci sie zdaje to chyba tak w podswiadomosci bo sama wiesz ze on chciał chłopca i myślisz ze jest zawiedziony. Moj za to bardziej chciał dziewczynke też na poczatku myślałam że moze sie juz tak nie cieszy. Porozmawiaj z nim zapytaj czy jest zawiedziony. Ja tak zrobiłam odrazu rozwiał moje watpliwosci

no widzisz mi lekarka mowiła ze sprawdza dziecko mierzy na tym normalnym a 3D to tylko jak ktos chce lepiej to dziecko zobaczyć. No nic ja malego fajnie widziałam na zwykłym i jest wszystko ok wiec te 200 wydam na butelki czy co innego

Ale co to jest te 4D dziewczyny. Bo jak pytałam swoją doktor to mi odradzała mowiąc ze to tylko po to zeby wizualnie malego zobaczyc a kosztuje drogo. W sumie o 3D mowiła ale 4D to chyba to samo?? My na zwykłym usg fajnie malego widzielismy buzke otwierał zdjecie nam zrobiła. Za te 200 zł wole cos kupic

Mowiła mi zebym sobie tak po 20 dziennie robiła. Podobno pomaga na miesnie krocza. No i te kegla cwiczyc tez. No i takie w stylu joga muzyczke sobie puscic fajna i rozciagac

A i jeszcze kolezanka mi radziła robic przysiady z otwartymi nogami (kolana na zewnatrz) Podobno pomaga jej krocze nie peklo w ogole a miala malego ponad 4 kilo

Jestem jestem ja od pani doktor na ostatniej wizycie dostałam zestaw 10 cwiczen ktore mam w domu robic. To jest cos w stylu jogi zeby rozciagac miesnie kazała cwiczyc nam z mezem razem codzien. Ale jak ja wracam padnieta z pracy o 17 30 i zanim prysznic i cos zjem to kiedy cwiczyc.

A ja próbuje dotrwać jakoś do 17 zasypiam juz normalnie w tej pracy. A tak bym chciała coś ugotować dobrego tylko że jak wracam do domu to już brak sił na cokolwiek. I humor tez jakis nie taki.. chyba ta pogoda tak działa

No kurcze mi tez szkoda dac ponad 200 na plaszcz ktorego juz pozniej nie bede ubierac. No ale wszystko co mam teraz juz mi sie powoli opina i w czym bede chodzic? a do polowy stycznia conajmniej musze pracowac

Najwazniejsze zeby teraz wlosy dobrze wzmocnic w czasie ciazy podcinac czesto. Bo po ciazy podobno bardzo leca. Ja mam z nimi juz teraz problem boje sie ze po ciazy to lysa zostane

Dziewczyny macie juz kurtki i plaszcze na zime. Ja ostatnio mierzyłam rozne i sie załamałam zeby byl luz w brzuchu rozmiar musiał byc duzy i calościowo wygladałam jak hipopotam. Stwierdziłam ze musi byc ciazowa tylko i wyłacznie jakos bede wygladać. Normalnie szok!! Szukam i szukam po tym allegro moze wy macie jakies pomysly

A ja jakoś źle sie dziś czuje. Wstałam rano brzuch miałam spiety bardzo ciezko mi jakos na plucach i zołądku ale w pracy jakoś siedze. Mały kopie do tego strasznie. Oj ile bym dała żeby sobie poleżeć pod kołderką wiekszość z was pewnie dopiero wstaje z wyrka;))

Tuethe nic sie nie martw. Ja tez cos czuje ze macierzynskiego to moze jakies 400zl dostane. Też mnie pracodawca wyrolował pół roku na czarno robiłam bo niby jakies dotacje na mnie załatwiał. Teraz dał mi umowe najnizsza z mozliwych. i musze zapieprzac w ciazy po 200 godz w miesiacu zeby miec 1400zł. A pracuje w administracji firmy faktury klienci pracownicy wszystko na mojej glowie. I co jak tu nie płakać. Ale wiesz co ciesze sie moim malenstwem i tylko o nim teraz mysle. Reszta sie ułoży;)) Kurcze ale mi smaka zrobiłaś z tym ciastem... moze napiszesz przepis skoro tak szybko sie je robi

czyli nie dostałabym praktycznie nic. Pozostaje mi pracowac jak najdluzej dam rade do 20 stycznia to beda 3 miesiace

Suelen to moze ty mi poradzisz co z moja sytuacja jesli od 20 pazdzernika mam dopiero umowe o prace.

wiesz ja mam na umowie najnizsza a reszte placi mi szef do reki. A to co weżmie ZUS pod uwage to oczywiscie ta najnizsza i składki ktore mam na umowie

Podziwiam cie Betty dla mnie zdanie prawka było bardziej stresujace od matury i wszystkich innych stresow. Nie chciałabym tego przechodzic jeszcze raz a w ciazy to juz w ogóle

Ale co tam nie ma sie co nad soba rozczulać. Ważne że mały zdrowy i rodzice szczesliwy. Narazie fizycznie czuje sie ok nic mnie nie boli. Ale jak tak czytam o waszym gotowaniu pieczeniu ciast to mi sie przykro zrobiło. Dobrze ze praca przed komputerem chociaz na forum jestem na bierzaco i czytam juz od 7 rano

o ugotowaniu czegos nie wspomne. Jeszcze do niedawna potrafiłam wrocic i np do godz 21 gołąbki robić ale teraz juz nie mam sil. Cos na szybko i spac

Sama nie wiem dziewczyny jak ja daje rady. Nie dość ze pol nocy nie przespanej maly wariuje strasznie wtedy to wstaje o 6 rano a wracam do domu 17 30. Godz 20 leze w lozku juz nie do zycia. Masakra

Nawet nie chce myśleć ile dostane tej kasy po porodzie. Dałam sie wyrolować i tyle bo juz od maja powinnam miec umowe a przeciagali i dostałam dopiero teraz. Tak to jest z prywaciażami

To super Ilosiaa tylko ze ja mam najnizsza krajowa na umowie czyli 1317 brutto i co by mi wyszło na tym l4. A macierzyńskie wiem ze wylicza jakos zus za pelne miesiace przepracowane