barbinka13

Zacznę od tego, że mi sprowadzają rozmiar 6 ale będą przeróbki na górze bo w biuście noszę 4 i w brzuchy 4 a pod biustem mam 6. Taka niewymiarowa jestem!!!! he he :) Tak w zestawie jest wstążka i taka mała obroża na szyję (he he obroża ale mi się napisało) Chcę welon i marzy mi się taki z hiszpańską koronką na dole dwuwarstwowy lub trzywarstwowy ale zobaczę jeszcze, diadem oczywiście tak ale nie jakiś wielki (jak korona królewska) najlepiej w kształcie opaski ;) no i właśnie bolerko... hmmmmm... no tutaj jest problem bo nie wiem jaka pogoda będzie... i się zdecydować nie mogę czy na długi rękaw czy na 3/4 ale chyba długi wygra (straszny zmarzlak ze mnie ;)

Dziewczęta pomóżcie: jaki bukiecik wziąć do mojej sukni ślubnej???? suknia: http://www.sinceritybridal.com/eu_en/3520.html Aha! Jestem blondynką o takich ciemnoniebieskich oczach Moja znajoma uważa, że do takich sukienek powinno się mieć bukiet w kształcie takiej kuli ale ja za bardzo nie chcę takiego :/ Dajcie jakieś propozycje...

Loonah: powodzenia w staraniach o bobaska ;) będzie dobrze :D trzymamy kciuki :)

Brzoskwinka_27: jak czytałam twoje zaręczyny, to normalnie jakbym film oglądała :) aż się wzruszyłam Mój mi się tak oficjalnie nie oświadczał, po prostu wiedzieliśmy, że będziemy ze sobą już na zawsze, kupił mi pierścionek w dniu mojej matury z polskiego!!!!!!! (pamiętna data he he ) i dał mi go a potem w jakąś tam sobotę przyjechał z butelką dobrego wina i różnymi innymi rzeczami do rodziców i tak to się odbyło :) i tak już zleciało 3 latka Kate: sala na zewnątrz jak z bajeczki, wewnątrz taka przytulna jak domek :)

SKAzana: piękna suknia!!!!!! Co do bukietów postawiłabym może na jakiś kolor (zwykle Panny Młode tak robią), choć przyznam, że wiązanki z anemonów i frezji są piękne :) angela_k30: no moi teściowie to w ogóle nadają na innych falach niż moi rodzice (moi są młodsi o 20 lat od teściów)

U mnie siostry zakonne na pewno ustawią jakieś kwiaty przed ołtarzem no i chcemy aby firma nam ustroiła choć krzesła organzą ale to jeszcze musimy ustalić z innymi parami tego dnia :P

Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że w sali, w której pracuje i w której odbędzie się moje wesele jest kolorystyka taka ecri, żółty i bordowy ;) czyli może być :P

Kate Nic nie męczysz, każda z nas ma trochę pytań związanych z tym ślubem ;) My myślimy nad pierwszym tańcem i może to będzie ELENI tytuł: tylko w twoich dłoniach albo jakaś inna ale jeszcze się zastanawiamy :)

i województwo pomorskie, taka blondynka ją miała z trzema druhnami na zdjeciu :)

wiecie co ta stronka coś nie wchodzi, ale jakby ktoś chciał poszukać to na portalu we dwoje w komisie wpiszcie takie słowa bajkowa jak księżniczka

Kate: niestety to nie moja suknia, ale zawsze taką chciałam, i znalazłam :D tak to jest chyba gust naszego rocznika ;P Niestety nie mam jeszcze swojej w domku, pod koniec sierpnia jadę na przymiarki i dobrać resztę dodatków :) Narzeczony wie jaki model mam ale mnie jeszcze nie widział w niej :P Spokojnie pogoda będzie git dla nas wszystkich, trzeba być dobrej myśli jeszcze raz podaje link nie-mojej sukni ale też księżniczkowej :) http://www.we-dwoje.pl/bajkowa;jak;ksiezniczka,ogloszenie,18503.html

No właśnie boję się tego, że na tej halce z 3 kołami nie wyrobię się między stolikami ;) Kate: ja jestem z mazowieckiego, studiuję w Białymstoku a pracuje niedaleko swej miejscowości w sali weselnej ;) u ,nie narzeczeństwo trwa od 4 maja 2007 roku ;)czyli 3 latka :) a jesteśmy już 6 lat razem :)

No to się cieszę :) obydwie 22-latki :) Fakt. Sincerity są piękne :) ja jak przymierzyłam tą twoją, to myślałam, że nie dam rady przetańczyć w niej całej nocy, ale one są podobne te nasze sukienki :) i bardzo księżniczkowe (taką zawsze chciałam, i pytałam się już na tym forum dziewczyn, czy mam zakładać pod nią halkę na 3 kołąch bo chciałam ją dobrze rozkloszować - a jak u ciebie z suknią?) Ja wyglądam podobnie- też chude ręce, nogi, malutki biust, brzuch podobnie jak u ciebie :/ a fryzurkę jakąś upatrzyłaś? powiem, że z moimi włosami to czasami takie przeboje wychodzą, są kręcone od połowy w dół więc trzeba je podkręcić mocniej, bo jak wyprostuję to i tak się skręcą (szczególnie w pochmurny i wilgotny dzień)

To ja Wam powiem dziewczynki, że u mnie jest podobnie jak u Magdy. O wszystko martwić się będzie mój szef, ponieważ pracuję w tej sali, w której organizujemy wesele :) Mój wkład jest dość niewielki, zapłaciłam, umowę wstępną podpisałam i na razie tyle ;)

Widzę, że nie ja jedna mam problem z tą listą gości. Ogólnie powiem Wam, że jak założyłam sobie, że wydam maksymalnie 6 000 zł na kamerzystę, fotografa, kościół i zespół (razem wszystko miało tyle wynieść) to i się zmieściłam ;) z czego jestem dumna :) Lecz najgorszy jest problem, tak jak powiedziała Magda, z gośćmi :/ no i wódką :/

Magda no właśnie mi też się on podoba :D ale mój jest tak samo oporny jak twój. A pomysł z tymi lampionami też jest fajowy - taki inny :) zazwyczaj są to fajerwerki ;) ale te lampiony... mmm tak azjatycko się zrobiło ;) http://slubnezakupy.blogspot.com/2009/11/lampiony-spenionych-zyczen.html

Rich Berry: twoja piosenka faworyt - BOSKA!!!! Loonah: no właśnie pochwal się :)

maibe: tak tak ja też słyszałam, ze wiele zespołów to gra dla rodziców :) a tu stronka dla tych, którzy są z Trójmiasta :) http://www.bwphotography.pl/index_PL.html (ja niestety nie jestem :( ) fajowe zdjęcia mają ;)

Powiem szczerze, że ja wolę oglądać kogoś jak tak tańczy ;D bo raczej u mnie wyszłoby to jakoś koślawo :D znam swoje możliwości. Ale fajnie tak popatrzeć he he :) No cóż, lubię bardzo tą muzykę z ,,Nocy i dni". :):):)

http://www.youtube.com/watch?v=qdkguiAp-js&feature=PlayList&p=08FDFFA4FD8816B0&playnext_from=PL&playnext=1&index=8

A swoją drogą co o tym tańcu i muzyce myślicie???? http://www.youtube.com/watch?v=wi2IgxBHnUM Ostatnio mój S to obejrzał i tak jakoś przypadło mu do gustu (co naprawdę rzadko się zdarza jeśli chodzi o popisowe akrobacje taneczne ;D)

maibe: ŚWIĘTA RACJA!!!!

Magda dzięki za prognozę ;) Dziewczyny ja też miałam problem z drużbą :/ Mój S prosił swojego kolegę najlepszego żeby nim został ale jego dziewczyna się nie zgodziła (ja mam natomiast moją druhnę wolną :D) i skończyło się na tym, że wzięliśmy znajomego i jego dziewczyna akurat nie miała nic przeciwko (może dlatego, że zna się akurat z moją druhną he he bo razem studiują) Normalnie wszyscy kręcili głowami jak się ich pytaliśmy (a to dziewczyna nie pozwala, a to chłopak będzie wkurzony i tak w kółko). Normalnie załamka! A do drużbowania potrzeba nam chłopa wysokiego (z racji 195 centymetrów mojego przyszłego małżonka) Ganesh: ja też mam taką nadzieję :) keira83: no to gratulacje :)

Powiem ci Magda, że rzeczywiście może powinnaś się umówić w jakimś salonie. Ciąża to nie przelewki i nie wiadomo jak twoja znajoma będzie się czuła. Dziś może być dobrze, jutro już nie. A ty potem zostaniesz bez makijażu i będziesz się tym denerwowała, zaś ona będzie się denerwowała, że nie może do ciebie przyjechać z powodu ciąży. A po co to? Czasami lepiej się zabezpieczyć... I porozmawiać z nią tak otwarcie, że nie chcesz jej narażać na niespodziewane komplikacje, a poza tym 70 km to jest bardzo dużo i taka droga może się okazać bardzo męcząca dla kobiety w ciąży. Nie musisz sugerować się moją wypowiedzią. Ja po prostu bym tak postąpiła. Ty możesz zrobić inaczej ;)

No dziewczynki my również nie wybierzemy się przynajmniej w tym roku na wakacje, ponieważ ja zaczynam od 1 lipca pracę, co wiąże się się z brakiem urlopu :( ale może za rok..... Dla mojego S numerem jeden jest nowe auto (bo nasz stary gruchot już zaczyna rzęzić :D) więc chyba na razie sobie odpuścimy podróże