_MalgosiaGosia_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _MalgosiaGosia_
-
takie rzeczy tylko szeptam...i basta:)
-
Wzrost: 66.93 cali Biceps: 9.1 cali Udo: 9.69 cali
-
..no dziewczyny raz..dwa...trzy..osiem..
-
..czekamy aż napiszą;)
-
żonaty a co ty jakieś statystyki prowadzisz, że wszystkich o branże pytasz? a jak jest bezrobotna i się wstydzi, to co ma zrobić biedna dziewka?? No co....Lepiej zapytaj ją o rozmiar biustonosza, no zapytaj....
-
wszyscy gdzieś poszli, tylko ciekawe gdzie...żonaty będzie się bardzo mocno tłumaczył..ciekawe jakie będzie miał alibi?
-
Nie..bo nie jestem ubrana:) to z czego? ze skóry?:)
-
..to już wiem dlaczego stare dewotki tak często do konfesjonału maszerują...już wiem.... i co by na to szanowny Rydzyk powiedział...oj co..pewnie musiały by odpokutować to w sposób rzecz jasna materialny:) ale na biedne nie trafiło:)
-
..przeszło mi to przez myśl, że coś kombinował bo miał taki nie wyraźny głosik...ale czasami lepiej nie wiedzieć, dla zdrowia dla zdrowia:)
-
..pewnie bym od Arwy po tyłeczku za takie myśli dostała;) oj dostałabym dostałabym...ale nie wiem czy to kara czy nagroda?:)
-
..kurde, szkoda że nie pieskiem, ale może uda sie mi go przekonać..jak myślisz?
-
..kurde to już wiem dlaczego mnie tak głowa boli! A ja już wszystko na zmianę pogody zwaliłam...
-
oj rechotałabym, rechotała tym bardziej żeśmy wczoraj razem żabka pływali:)
-
malakezja no poszłam, powiedziałam to co chciałam, On powiedzieć to co wszystkim, podpisał, popatrzył i koniec:) a potem się grzeszyło, oj grzeszyło:)
-
więc..papatki:)
-
Rany boskiego:) cała??? Toż muszę nogi ogolić, umyć zęby no i się uczesać jak na człeka przystało:)
-
..ale mam apetyt dzisiaj na...coś słodkiego:) Hmm..który jest tak odważny i podda się konsumpcji? NO o ile słodki jest:):)haha Nie przesłodzony,tylko słodki:)?
-
A która część mojej "osobowości" Cie interesuje?:)
-
...to byłbyś idolem:) Mentorem wręcz, a i u szanownego Rydzyka znalazłbyś posadkę (ciepłą dodam, bo coś tak ze źródłami kombinuje, ciepłymi rzeczy jasna)
-
Ja mam różki:) a wy nie możecie mieć aureolki? Co Wy bawicie się w Jacykowa i uważacie, że aureolki już są "passe"(czy jak to tam sie pisze:)
-
Kiedyś czytałam coś takiego o diablicy- ja, diablica czy jakoś tak:) więc uczę się od najlepszych:0:)
-
..a potem naganę byście mi wlepili:) Co ja na to poradzę, że potrafię tak czarować.... wszyscy myślą, że pracuje a ja na kafeterii siedzę (nie dosłownie):)
-
a tam żałować od razu:) Nady ja diablica jestem:)
-
ewka z mężem? A to ja nie nie..mąż dopiero w dniu slubu mnie zobaczy w białej sukni:)
-
Haha..nie no na szefa nie można mówić złego słowa (zwłaszcza jeżeli pracujesz i wiesz, że jest monitoring i nadzór tego co piszesz i tego co robisz:) tak więc szef jest bardzooo przystojny, "mondry" i gdybym tylko wiedziała, że taka istota jak ja (krucha, "niemondra") ma u niego szanse to już bym obok niego stała..nawet na głowie...i pod biureczkiem mu posprzątała...ale cóż, wiem, wiem, to tylko marzenia:)