Perwersja

A ja chodzę bez Nie stać mnie :D

"Badongu..my ze wsi..a ty hrabia..takze wiesz..hahahha" To byłby mezalians :p :D

Wystarczy raz a dobrze :p

Ale język pokazuję :D Chyba podświadomie mam ochotę coś polizać :p

Nie zaczynajcie dyskusji o polu i dworze :p Już taka była na dyskusji ogólnej i jednakowoż wygrał dwór :p Poparte to było opiniami językoznawców :p Maxymie zajdę tak szybko jak to tylko będzie możliwe :p Fetyszysto :p

Skuleni bo zimno :p Wszystko się kuli pod wpływem zimna ;)

Ale co? Przytrzymasz i pomożesz wycelować? :p :D

Lufę ma fajną

Żadnego tam Kosa :p :D Ślubny mój ma pseudonim Janek :D

Wielokrotny to ma wręcz działanie profilaktyczne :D ale i jeden samotny daje radę :D A rumianek dobry :D I nawet Janka mam na podorędziu :D

Mnie też nie A nawet jak boli to przecież mamy XXI i dobre środki przeciwbólowe A i tak najlepsza jest medycyna naturalna-orgazm i po bólu ani śladu :D

"tę aspirynę" I you Devil-za "tę" :)

"ach..alez jestem dzis napalony" A kiedyś w ogóle nie jesteś? :p ;)

A co ma wspólnego Dzień Dziękczynienia ze świętami Bożego Narodzenia? :p W planach miałam i zrobieniei wieńca adwentowego i kalendarza. Przy czym kalendarz chciałam zrobić z różnokolorowych woreczków, które chciałam uszyć ze ścinków różnych materiałów. Ale zabraknie mi czasu chyba :( więc zrobię tylko wieniec adwentowy. A adwent zaczyna się już w najbliższą niedzielę :)

W mowie forma tą w Bierniku jest dopuszczalna, a w piśmie tylko tę.

TĘ tradycję Ja kompotu z suszu nie lubię, ale zawsze symbolicznie łyka się napiję.

"Teraz tak: - stawiać koło kaloryfera, nie może stać w przeciągu! " No i właśnie z tym jest u mnie zawsze problem :D Bo kaloryfer tuż przy oknie, a jak się gotuje i piecze to jest zawsze tak duszno, że nie da rady wytrzymać przy zamkniętym oknie. W związku z tym ja udam się do cukierni po makowca :D Tak czy tak, dzięki za przepis.

1. Uszka 2. Barszcz 3. Ziemniaki 4. Sos chrzanowy 5. Ryba smażona-nie karp 6. Sałatka z tuńczyka 7. "Jakieś" śledzie 8. Kompot z szuszu 9. Jajka w majonezie 10. Sałatka jarzynowa 11. Sernik 12. Piernik 13. I jeszcze trochę tego jest, ale nie pamiętam.

Nie za późno. Nawet upieczone zaraz po wyrobieniu będzie dobre, ale lepsze jest jak ciasto wyriobione i nie upieczone sobie odleży trochę.

Przykro mi, że alkohol kojarzy Ci się z upijaniem i padaniem pod stół. Czy naprawdę uważasz, że po kieliszku wódki czy wina nie da się zaśpiewać kolędy? Da się, i to może nawet lepiej niż na trzeźwo :D Alkohol trzeba umieć pić, moi rodzice nigdy się nie wzbraniali przed alkoholem, ale nigdy nie widziałam, żeby któreś było pijane :)

Jakie to niby tradycje niszczy alkohol? I w jaki sposób?

Alkohol to zuo Dobra, idę stąd na razie, bo nie chcę psuć atmosfery

U mnie czasami jest wódka na stole w wigilię, tyle, że pije się po kieliszku, nie więcej. Alkohol jest dla ludzi, tylko trzeba znać umiar.

Ja nie wyobrażam sobie świąt bez moich rodziców, mojego rodzeństwa i ich dzieci.

Ja też męża nie wysyłam :D Co najwyżej po to, żeby pomógł przytargać :D