Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Patiniaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Patiniaa

  1. Jestem i ja, chociaż taka pogoda, że z młodym Czarkiem pół dnia siedzimy na dworzu. Wczoraj obaj chłopaki spali już przed 20 ;) luz blus był wieczorem, odpoczęłam, obejrzałam serial z ineczką w ręku ;)))) U mnie wszystko ok ;) zmieniam stopkę na kilogram mniej !!
  2. Hej hej...u mnie wszystko w porządku. Co prawda waga stoi na razie, i chyba jestem gotowa stwierdzić, że już nie jestem na diecie - po prostu zmieniłam nawyki żywieniowe, i nie jem nic niedozwolonego, raczej co 3 h, uważam i nie podjadam. Jestem zadowolona z wyniku, mimo, iż mam jeszcze 10 kg nadwagi. Będę jeść tak jak dotąd, ale słowo dieta powoli wypieram z głowy ;)))
  3. Tega, Ty jesteś taka sama niska jak ja :) fajne z nas kurduple ;)))) ja zaczynałam z większą wagą niż Ty i dałam radę - Ty też dasz !!!
  4. Jestem jestem ;)) U mnie wszystko ok, wyjechaliśmy do teściów na kilka dni, synkowie zostali z teściową a ja pojechałam wczoraj na zakupy do stolicy...jednak 18 kg spadło i nie mam w czym chodzić. Szukałam rzeczy na wyprzedażach i jestem zadowolona. Co prawda wczoraj prawie nic nie jadłam przez to, ale później w pizzy hut bar sałatkowy był ;)))) dbajcie o siebie kobietki, napiszę więcej jak wrócę do domu ;)
  5. Pysiaku, jaka Ty jesteś wysoka ?? bo ważymy niemal tyle samo teraz ;) tyle, że ja kurdupel jestem ;(
  6. witajcie Ja zmieniam stopkę, ale idzie coraz gorzej, trudniej. Mimo,iż nie jem nic niedozwolonego to nie trzymam godzin posiłku, wczoraj zjadłam 2-gie śniadanie o 11.30-jabłko i mały jogurt i poszłam na dwór i do parku. Obiad zjadłam dopiero o 17 - sushi i zjadłam tyle ze myslałam, ze peknę...tak to jest właśnie omijać jakiś posiłek. póżniej głód jest nie do wytrzymania.
  7. agilerka a jak chcesz kupić coś do ubrania albo obuwie ? albo chociaż np. nowy stanik to mama coś Ci daje ? a na książki masz ? ja mogę powiedzieć, iż to moja mama ubiera moje dzieci. Wszystko co mają do ubrania to ona kupuje, zresztą buty tak samo, mimo, iż pracuje w Urzędzie Skarbowym i niewiele zarabia, lubi na chłopaków wydawać ;)
  8. Witajcie. Jeżeli chodzi o kasę i problemy z nią, ja jakoś nie narzekam, mogłoby być lepiej, ale może dlatego że moją pasją jest oszczędzanie. Uwielbiam to !! A nie mogłabyś zamieszkać z rodzicami ? jeżeli dają Ci kasę na mieszkanie, to może mogłabyś to przeznaczyć na inne potrzeby ?chyba że mieszkasz w innym mieście, to odpada :/
  9. Ja od jakiś 2-ch tygodni biorę asystor slim, te na noc i na dzień, ale nie biorę aż tak regularnie więc wątpię żeby to coś pomagało. Odezwę się rano, bo dziś padam na "buzię" a "lekarze" są niedługo :))
  10. Cześć kochane. Ja schudłam bardzoo dużo, i idzie coraz wolniej ale byłam przygotowana. Wczoraj teściowa była pod wrażeniem - mówi, że bardzo widać, bardzo dobrze wyglądam. Tak mnie to podbudowało. Kupiłam dziś tilapię całą, jeszcze z głową, będę robić w piekarniku. Buziakiii kochane kobietki :))))
  11. Spoko, nie ma sprawy, jak poszłam do lekarza z drugą ciążą i powiedziałam, że to niemożliwe bo wcześniej nie mogliśmy mieć dzieci tak łatwo - powiedział, że to się bardzo często zdarza ;)))) tu ma pole do popisu nasz mózg. A jak na prawdę polecam ciasto bananowe ;) oczywiście zjadłam na kolację.
  12. http://www.lekkowkuchni.pl/2012/10/pyszne-dietetyczne-ciasto-bananowe-z.html zrobiłam :)))))) przepyszne :)))))))
  13. heh, na Gabrysia czekałam 3 lata i lekarz powiedział że szanse są marne, dlatego zdecydowałismy się na in vitro, a Czaruś nie był planowany. Ponieważ myślała, że już nie zajdę w ciąże nie zabezpieczaliśmy się a tu masz...ciąża ;) na pewno miałabym drugie dziecko ale nie wiem czy tak szybko. Teraz mam z głowy, 28 lat i dwójkę maluchów.....i okropnie wielkie rozstępy...;))))
  14. ojjj pysiaku na ten temat długooo by pisać. Trzymam dietę i jakiekolwiek odstępstwo wywołuje mega poczucie winy. Dzięki temu tak szybko schudłam...moja skóra jednak nie nadążyła. Mam okropne rozstępy po ciąży, uda są niemal oblane cellulitem, nie wspominając o biuście który jest w rozmiarze GG. Teraz na brzuchu wisi mi niemal do łona skóra. Smaruję kremem ale nie zawsze, a wiem, że systematyczność najważniejsza. Mam jeszcze tłuszcz na brzuchu i to dużo, myślałam o usunięciu tego, rozglądałam się za klinikami, ale trochę szkoda mi tych 8.000-10.000 tyś. Mój pierwszy syn jest z in vitro ( pierwszy raz to piszę), i zapłaciliśmy za niego ok 15.000. Nie było mi szkoda...
  15. pysiaku, uwielbiam krewetki i sushi i widzę, że Ty również. Czy Twoja familia preferuje to samo ??
  16. Ja ciepię na ogromny brak ubrań po takim szybkim schudnięciu...nawet nie wiem jak to się stało, zaczęłam w styczniu a tu już 18 kg mniej...zbyt piękne żeby było prawdziwe. Jeszcze mi bardzoo dużo zostało, ale nawet jak teraz będzie wolniej - jestem pełna energii, szczęśliwa. Muszę coś kupić bo "na prawdę" mam jedne spodnie, kupione 3 tyg temu. Wszystkie pozostałe są workami...
  17. Basia, tak czasami to caffe robi że wkleja a mi się pokazuje że nie wkleiło i piszę od nowa ;) a poźniej kilka pod rząd. Ja nie wiem jak mi się udało schudnąć...zawsze ważyłam ok 100 kg a jestem mega niska...
  18. Cześć kobietki. U mnie ok, dziś idę do szkoły ( podyplomówki mi się zachciało), zrobiłam dla koleżanek na zajęcia ciasteczka owsiane - które uwielbiam, i niestety na drugie śniadanie wpadło mi chyba 6. No ale już nie podjadam, bo nie zostanie. Na obiad mam kawałek łososia i brokuł. Schudłam 18 kg, wszystko na mnie wisi, wyglądam okropnie. Kupiłam sobie 3 sukienki z bon prix ( pierwszy raz zamawiałam), roz. 44 i żadna nie jest dobra. Wszystkie dużeeeeee...
  19. Kochane moje...ale się dzieje - co prawda jutro zaczyna się weekend i mniej się nas zrobi ale od poniedziałku wracamy do topiku ;))) u mnie ok, Pysiaku - strasznie mi się podobają Twoje przepisy i menu...chlebek bananowy ? rewelacja ! Ja zrobiłam masło bananowe = pycha.........
  20. Hej hej kobietki. Marta - bardzooo Ci gratuluję, czytając posta było w nim tyle radości, aż miło się czytało. Ewelka co u Ciebie - daj znać, nie obrażaj się, ja też nie komentuję połowy postów, ale wszystkie czytam. Na śniadanie płatki owsiane - uwielbiam. Wczoraj pierwszy raz puściłam dietę - zjadłam na kolację część obiadu. Mimo, iż dietetyczne to jednak nie powinnam zjeść kaszy z piersią. ale zostało i tak mi szkoda było zostawiać..eehhhhhh A ja idę dziś na trwałą :)))))) Moje włosy, ciało, umysł, dusza, serce, paznokcie - wszystko chce wiosny !!!!!
  21. U mnie żłobek państwowy tańszy niż przedszkole, ale mimo wszystko szkoda mi go trzymać w żłobku...taka przechowalnia dzieci niestety ;(
  22. no właśnie, ta pogoda...smutno mi. Wiecie co ja zrobiłam - schowałam buty zimowe do pudła i dziś wynoszę do garażu !! O_o
  23. Gabryś jest z lutego więc we wrześniu będzie miał 2.8 dopiero, a pierszeństwo mają dzieci 3 letnie. Ja pracuję w przedszkolu, jestem nauczycielką, i nawet od września dostaję grupę 3-latków ale nie chcę aby chodził ze mną. Szkoda mi go trzymać jeszcze rok w żłobku, tym bardziej,że ładnie mówi i jest bez pieluchy. Za rok będzie miał 3.8...to już prawie 4-latek.
  24. Ja bardzooo pilnuję diety ale nie ćwiczę ( ćwiczyłam cały luty dużo ale mąż był w domu a teraz nie mam co z Czarkiem zrobić ). Gabryś - mój starszy syn nie dostał się do przedszkola... ;((((
×