Patiniaa

frytki z selera - wyszły super, nawet nie odczuwasz co jesz - chrupiące, na prawdę spróbujcie. Jeden seler pokrojony tak jak frytki, polać jedną łyżką oliwy dodać curry i słodkiej papryki. wymieszać porządnie, wrzucić na blachę na pergamin. Piec ok 25 min - 180-190 C.

Ewelka...po obiadku ? Kawałek papryki i dwie marchewki ? Wstydź się koleżanko kochana pisać takie rzeczy ! To nie może być Twój obiad, tak się zdrowo nie odchudzisz ;p zjedz rybę, albo kawałek piersi z kurczaka. Dziś w dd tvn pokazywali frytki z selera. Będę robić, bo są wyglądają smakowicie i niemal bez kalorii

Cześć. Ja dziś byłam cały dzień w szkole - robię kolejną już podyplomówkę, tym razem z glottodydaktyki - czyli jak uczyć dzieci pisać i czytać. Siedziałam cały dzień - od 8 do 17 , ale wzięłam sobie obiadek i przekąski i się pilnowałam. Jak wróciłam do domu to zjadłam tylko banana, ale wszystko w godzinach posiłków ;) Jutro też idę na zajęcia, jeden synek z tatą, drugi u babci cały weekend.

Tak sobie myślę o tej mojej diecie...czy mi się uda, tak bym chciała ważyć ok 60 kg, móc coś założyć i nie patrzeć na brzuch.Wiem, że nie tylko ja tak mam, ale jakoś mnie to boli i razi, że sa ludzie którzy wpierdzielają tłuste, słodkie i nie mają w ogóle problemów z wagą,a ja już do końca życia będę musiała uważać co jem i o której. ehhh

A ja zrobiłam ciasteczka owsiane i zjadłam kilka...co prawda zdrowe, ale jednak z owocami i dość kaloryczne przez płatki owsiane...ehhhh

Martulka, ja wieczorem dość często piję szklankę mleka z małą łyżką miody ( mleko 0,5 % ). Można sobie tym nieźle brzuch zapchać, a nie pójdzie w tłuszczyk ;)

Zaczynam się trochę łamać, mąż podjada dużo, więc i ja mam ochotę. Najgorzej jest jak przychodzą koleżanki do Czarusia w odwiedziny - zawsze robię jakieś ciasteczka, ciacha, czy kładę czekoladki i to kusi najbardziej ;)))

Cześć kochane. Przepraszam, za tą dobę przerwy w pisaniu. Wczoraj była taka ładna pogoda, że wyszłam z Czarkiem na spacer i jak wyszłam tak łaziłam łaziłam...potem odebrałam Gabrysia ze żłobka i już nie usiadłam do komp. Nie możemy przy nim korzystać z neta bo od razu jest - baje, baje, baje...siadamy dopiero jak uśnie bo w dzień nie ogląda bajek. Jeżeli chodzi o wagę to ok. Ważę 81 więc jest super. Schudłam z 95 kg ( dokładnie nie pamietam nawet bo to po ciąży było). Jeszcze jakieś 20 kg ale nawet jeżeli nie schudnę, to zacznę się zdrowiej odżywiać i już nawet nie mam ochoty na schabowego i jem mniejsze porcje. Najtrudniejsze to trzymanie tych godzin ....

Kupiłam sobie dziś chleb żytni na naturalnym zakwasie ;) aż miło jeść ;) U mnie w mieście chaos, byłam na spacerze - wszędzie tvn, polsat, rmf...jestem ze skierniewic i skąd była ta dziewczynka 2,5 letnia co zmarła w sobotę bo lekarz do niej nie przyjechał. I to lekarz z mojego miasta. Kręcą się, przy prokuraturze mnóstwo aut, gapiów.

Hej hej. U mnie w centrum PL dziś jest ok, wieje trochę, ale w dd tvn dają mi nadzieję, na ten tydzień - idzie ciepło a ja już nie mogę się doczekać jak wezmę Czarusia w wózek i 2 h będę spacerować. Wyjęłam rybę na obiad i szpinak. Do szpinaku dodaję jajko i łyżkę jogurtu, a rybę do piekarnika z sokiem z cytryny. Obiad gotowy :)))))))

Cześć cześć kochane. Ja jestem, tylko ten weekend w szkole ( zachciało mi się podyplomówki jeszcze trzeciej) i dlatego. U mnie lipa, wczoraj byliśmy na 30-stce kolegi, było ok, 30 osób, żarcia jak na weselu, gorące dania, więc i się jadło. Nie mogę sobie tego darować, jest mi źle i mam wyrzuty sumienia. Smutno mi, że tak łatwo dałam się nabrać na te słodkości. Mam doła w ogóle, i mam wrażenie, że przez ten jeden dzień powróciło mi te 10 kg.

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !!!!!!!

malinka, a teraz gdzie mieszkasz ??

Ja jestem ze Skierniewic, - między Łodzią a Warszawą. Dziś u mnie lipa, - pozwoliłam sobie na małego twistera w kfc. potraktowałam to jako obiad ;) pysiaku - super masz, że nie mieszkasz w Polsce - tylko w Irlandii - wyjechałaś tam z rodziną czy sama ? Ja mam dwóch synków - i mam wesoło - a czasem głośno. Jeden wymusza, drugi chce cyca i tak w kółko. Ohh, żeby tylko ten młody Czaruś już siedział sam, to będzie łatwiej. U mnie w mieście od jutra 1.marca są zapisy do żłobka państwowego do którego chodzi Gabryś ( starszy syn). Moi rodzice już od dziś od 17 stoją całą noc na zmianę żeby się dostać. masakra... Napiszę przepis na pyszną dietetyczną szarlotkę jutro rano, bo zaraz zaczyna się serial - przyjaciółki ;) Do tego inka i jest super ;)))))

Kochane moje - ale się za Wami stęskniłam. Od poniedziałku mąż wraca do pracy więc będę częściej do Was pisać. U mnie ok, ważę 82 kg -160 cm wzrostu, Wczoraj poszalałam i zrobiliśmy pierwszy raz własne domowe sushi. Kupiłam zestaw w tesco, i wyszło smaczne. Może wygląd taki sobie, bo coś szczupłe nam wyszły, ale to jest na prawdę dobre. Robiłam z łososiem wędzonym, ogórkiem i serkiem do smarowania kanapek. Wszystkiego ciut ciut. mniammm.. Dziś byłam na siłowni - kończy mi sie karnet wiec muszę go wykorzystać bo jak zostanę bez męża, to nie będę mogła chodzić na ćwiczenia. Nie mam co zrobić z tym moim 4 miesięcznym Czarkiem. ;) Buziaki dla Was wszystkich ! A skąd Wy w ogóle jesteście kobietki? Może kiedyś się spotkamy ;))))

A ja właśnie zrobiłam zupę krem z brokułów ( ugotowałam dwie marchewki, ćwiartkę selera, i brokuł cały ) - ok godzinę - dodałam 4 ząbki czosnku i oregano. i gotowe. Do miseczki trochę zupy, nieduży kawałek ryby i dwie łyżki jogurtu. Nawet nie wierzyłam,że tak mogę się najeść, i że jeszcze smacznie ;) i zdrowo ;)))))))) a o 17 przychodzą znajomi i robię taką dietetyczną szarlotkę ;) mnóstwo otrębów, jabłka, pestki dyni, miód, i gotowe ;) ( dla chętnych napiszę przepis, bo warto zaserwować taką szarlotkę znajomym) ;)

Dostałam w prezencie za rozliczenie pit-a raffaello i zjadłam dwa...

Ewelka...dziś jadę na narty pojeździć - ale ja Ci zazdroszczę takiego stwierdzenia ! Jestem ze środkowej Polski, i dla mnie to ogromny wypad więc nie korzystam z tego rodzaju aktywności a szkoda, bo to super sprawa !

Ja poszłam wczoraj do sklepu po kostium kąpielowy, bo stary mam już z 10 lat chyba, i jest już kiepski...Pani mi powiedziała cenę 249 zł...masakra. Mam rozmiar miski GG i to dlatego. podobno ;)

MamoKamilki, u mnie wszystko ok. Poszłam wczoraj do pracy - wszyscy zauważyli te minus 10 lg ;) Ważę już 83, a zaczynałam 93. Jem tylko to co mogę, raczej nie grzeszę, na siłownię chodzę ale nie jestem najlepsza. Od razu mi gorąco, czerwona się robię jak burak. Najważniejsze, że widzę po spodniach, ubraniach, no i moja mama mnie w końcu pochwaliła ;)

Cześć misie patysie ;) Ewelka, ja mam inaczej z budzeniem chłopaków - ja się budzę ok 7.20-30 i muszę iść dobudzać mojego 2-latka do żłobka ;) dieta ok, nie podjadam za bardzo. Wciąż mam bardzooo dużo do zrzucenia. Ale mam pytanie - jak się ćwiczy na orbitreku ? bo ja na siłowni wybieram bieżnie i szybki chód - dziś weszłam na orbitrek i 10 min max ledwo co dałam radę. chodzi mi o to, czy wyprostowuje się kolana przy każdym ruchu czy nie ??

hej hej...ja odchudzam się od 1.01.2013 r. Stosuję się do diety bardzo, ćwiczę, czasami rano ważę 84, a czasami 86 i tak jest od 2-ch tygodni. Mam 160 cm wzrostu więc moje BMI jest wciąż wysokie...martwię się, bo jedzenie mniej nie da większych rezultatów, poza tym karmię więc mnie nie powinnam ;(

Kalinko, wiem, że to najpyszniejsza ryba na świecie - ale łosoś jest bardzo kaloryczny, i nie można z nim przesadzać...a szkoda, bo takto jadłabym codziennie !

Czy któraś z Was bierze jakieś prochy, zioła, tabletki, wspomagacze odchudzania ?? zastanawiam się czy czymś się wspomóc, ale nie zapomnę jak w rmf kiedyś była audycja - prowadzący powiedział, że tabletki pomogą schudnąć każdemu - wystarczy je pokruszyć, rozsypać i każdy okruszek dokładnie wyzbierać podnosząc się za każdym razem :)

Hej hej... mamokamilki - czemu makaron z brokułami i szpinakiem niedietetyczny ?? mam nadzieję, ze ciemny makaronik ?? bo jak tak to ok jest, byle nie za duzo. Ja w diecie mam raz w tygodniu 50-60 g makaronu...a warzyw to ile wlezie ;) Kupiłam sobie wczoraj w empik wagę taką do produktów - malutka, zgrabna, do 5 kg, elektroniczna. To taki prezencik na walentynki ;) Zresztą na walentynki bylismy na sushi, zjadłam chyba z 7 kawałków. Pychotka ;) Pozdrawiam Was dziewczyneczki, ja mam dziś spokojny dzień, synowie dają mi w kość, dobrze, że mąż poszedł ze starszym na basen ;)