Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zakłopotana012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Bo może jak widział jak się zachowuję, to bał się do mnie nawet zbliżyć, ale czułam na spotkaniach, że chce się zbliżyć.
  2. Nie, bariera jest z mojej strony, bo ja tak mam, że kiedy nie znam jakoś długo danej osoby, a mi mocno zależy, to się stresuję i pokazuję zupełnie inaczej niż bym chciała. A On mi napisał, że po 2 spotkaniu czuł, że może wyniknąć z tego coś więcej, ale potem tego rozwoju znajomości nie zauważył. On mnie źle zrozumiał, bo myśli, że ja taka jestem zawsze, a to nie prawda, później jestem inna. Zgodził się na ostatnie spotkanie, nie wiem jak zareagować wtedy. Chciałabym bardzo aby to się nie kończyło...
  3. Tylko, że na 3 spotkaniu widziałam szczęście w jego oczach, a po 4 wszystko się popsuło... Więc coś musiało być na rzeczy.
  4. A jeśli go nie pocałuję, to nic się nie odmieni na lepsze?
  5. Ale jak mam to zrobić teraz z tą świadomością, że jest to może nasze ostatnie spotkanie? Czuję się trochę przyciśnięta teraz do muru. I nie chcę, że jeśli coś zrobię, to żeby to wyszło sztucznie. Jednak chciałabym pokazać mu, że mi na nim bardzo zależy.
  6. Mężczyzna, z którym się spotykam stwierdził po kilku spotkaniach, że jednak nie powinniśmy dalej się spotykać, bo jest między nami bariera, której On nie potrafi przeskoczyć i bardzo go to męczy. Jednak na propozycję ostatniego spotkania się zgodził. Jak byście się zachowały na tym spotkaniu? Co zrobić, by mu pokazać, że jestem inna, że tylko tak się zachowuję na początku znajomości. Zaczęłam się w nim zakochiwać... I widzę, że mu też na mnie zależy lub zależało.
×