Nie, bariera jest z mojej strony, bo ja tak mam, że kiedy nie znam jakoś długo danej osoby, a mi mocno zależy, to się stresuję i pokazuję zupełnie inaczej niż bym chciała. A On mi napisał, że po 2 spotkaniu czuł, że może wyniknąć z tego coś więcej, ale potem tego rozwoju znajomości nie zauważył. On mnie źle zrozumiał, bo myśli, że ja taka jestem zawsze, a to nie prawda, później jestem inna. Zgodził się na ostatnie spotkanie, nie wiem jak zareagować wtedy. Chciałabym bardzo aby to się nie kończyło...