Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dosia30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dosia30

  1. Hejka, ja czasami jak Macius zacznie stękać o 2 w nocy,to po prostu wkładam mu do buźki smoczka i jakoś sie uspokaja. Jeśli to nie pomaga włączam mu karuzelę i tez to pomaga.Jednak zazwyczaj podaję mu pierś tak trochę przed 6.00 bo i tak jakos muszę opróżnić piersi bo inaczej będe miała nawał pokarmu. A więc smoczek i karuzela lub jakaś inna pozytywka z cichą spokojną kołysanką może być rozwiązaniem. Gewalia w takie upały właśnie najlepiej body lub bluzeczka z krótkim rękawkiem i do tego krótkie spodenki i skarpetki. Co do glutenu to ja jeszcze nie wprowadzam bo jeszcze jest na to czas, ale czytałam że zacząć stopniowo wprowadzac pół łyżeczki dziennie np kaszy manny wymieszanej z mlekiem lub jakimś przecierem.
  2. Hej, ja tylko na chwilkę, mały sobie fika na macie edukacyjnej i bawi sie maskotkami, więc wpadam do was. Ja myślę że powodem ze Sara tu nie zagląda jest po prostu brak czasu. Jej córeczka ma roczek a takie dziecko juz umie chodzić i więcej jest roboty niż przy kilkumiesięcznym niemowlaku. Poza tym przypuszczam że Sara może tez pracuje. Ja jeszcze nie chodze do pracy , jeszcze jestem na macierzyńskim i kiedy mały sobie śpi to mam czas dla siebie i czasem tez zajrze tutaj. Jednak kiedy wrócę do pracy tego czasu będzie coraz mniej i być może rzadziej będę tu zaglądać. Ja jednak głównie was czytam zamiast pisać i po prostu kibicuję wam. Egz-a czy ty ta dipherelinę będziesz brała w jednorazowym zastrzyku czy codziennie? ja miałam podaną raz domięśniowo i nie musiałam się codziennie kłuć. Tylko potem podczas stymulacji. Jejku, ale byłoby super gdyby ci się udało, już nie mogę sie doczekać :) Sportsmenka-gratuluje dziewczynki, tym razem wyjątkowo sie pomyliłam :) Misia-no podwójna mamusiu, teraz to już będzie tylko lepiej. To że miałaś tyle siły i wiary i przede wszystkim miłości do synka spowodowało że jego stan sie polepszył. Takie dzieci wyczuwają bliskość mamy i taty i to daje im poczucie bezpieczeństwa. Nie martw się synek nadgoni stracony czas, musi sie przeciez wiele nauczyć. Na pewno cała wasze rodzinka będzie dla niego wsparciem, dzięki temu szybciej dojdzie do siebie.
  3. A ja niestety znowu chora, przyplatała mi się ta sama infekcja co ostatnio :( Daga, moja siostra radziła mi żeby zamiast mleka w środku nocy podać dziecku wodę, to ponoć zniechęca dziecko do budzenia się w środku nocy, bo wtedy kojarzy że zaraz dostanie coś dobrego, a jak to bedzie tylko woda to mały stwierdzi że nie opłaca mu się budzic. w ten sposób powinien przesypiać ci potem cała noc. Fakt że jest ciepło , na noc wystarczy krótki rękawek i lekkie przykrycie. Mój Maciek ostatnio zrobił się jakis płaczliwy, wcześniej jak chciał spać lub jeśc po prostu marudził, a teraz włącza mu się mega głośna syrena!! Na szczęście w nocy ładnie śpi do godz 6.00 Wczoraj to miał fajnie bo byliśmy u rodziny na wsi, tam to jest czyste powietrze i bardzo dobrz mu się tam spało-cisza i spokój.
  4. Maciek tak samo śpi bardzo długo,a wczoraj wyjątkowo obudził się juz o 2. Ogólnie to on i w dzień i w nocy ciągle śpi. Wczoraj położyłam go o 20.00, obudził sie dopiero dziś o 6 na cycka i potem znów spał aż do 10, własciwie to ja musiałam go obudzić. Jejku, jak to wspaniale że mam synka, że mam dla kogo żyć, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Byłoby w domu tak pusto i smutno. Wszystko się teraz kręci wokół niego, jest cały moim światem. My wszystkie tutaj wiemy jak docenić macierzyństwo, jesteśmy kobietami które o dziecko musiały walczyć. Wiele trudów musiałyśmy przejść aby tego doczekać i myślę że te doświadzcenia wiele nas nauczyły. Być może przyjdzie jeszcze teki dzień że ponownie będziemy marzyć o zajściu w ciąże :) aby mieć rodzeństwo dla swoich pociech. Nie wiem jednak czy mi będzie to dane chociaż mamy mrożaczki. Jednak raczej na drugie in vitro się nie zdecyduje. Może zdarzy się mały cud :)
  5. Dla wszystkich mamusiek wszystkiego najlepszego, wreszcie doczekałyśmy tego święta :) Maciuś to juz mi złożył życzenia o 2 w nocy :)
  6. A ja właśnie wróciłam z zakupów i kupiłam małemu rampersy i krótkie spodenki bo wiadomo że wkrótce lato i upały. Ciekawe jak to jest z tą @ po odstawieniu od piersi? ja jeszcze cały czas karmię i jeszcze tak przez minimum miesiąc no i ciekawe kiedy potem przyjdzie. Pod koniec lipca jedziemy na wakacje i wydaje mi się że lepiej jak mały wtedy bedzie juz na butelce, bo wiadomo że nie zawsze są warunki aby nakarmic piersią zwłaszcza jak jest w koło pełni ludzi. No i troche się boję że @ może mnie zaskoczyć właśnie na wakacjach. :(
  7. Ja miałam katar w ciąży, ale p.laryngolog zapisała mi sinupret w tabletkach i marimer-woda morska. Na pewno też samo minie. A ja sie trochę martwię bo Maciek strasznie nie lubi leżeć na brzuszku. Leży tak może z kilka minut z podniesioną główką, a potem stęka i zaczyna kłaść buźkę na matę i denerwuje sie przy tym. A przecież takie leżenie to wstęp do raczkowania.
  8. Sportsmenka, ja obstawiam chłopca :) :) :) z reguły przeczucie mnie nie myli :)
  9. Cześć wam Egz, ja miałam tą bakterię jakis rok temu, zrobiono antybiogram i na tej podstawie lekarz dobrał antybiotyk. Po tym antybiotyku nie było tej bakterii ale pojawiły sie inne. Przez długi czas postanowiłam przejsc na dietę probiotyczną, stosowałam lactovaginal a seksik był tylko w gumce i posiew był idealny,aż byłam zaskoczona. Wszystyko zależy tez od tego ile było u ciebie tych bakterii czy wzrost był obfity, czy może tylko pojedyncze. Mój lekarz mówił też że flora bakteryjna jest bardzo zmienna że np jednego dnia bedziesz miała ta bakterię a za 2 tygodnie okaże się że jej już nie ma. Kiki, a ile tygodni w przepisach przysługuje ci urlopu macierzynskiego? A co do pracy, to dużo zależy też od tego jaki jest charakter twojej pracy czy jest to praca fizyczna?, czy dużo stoisz?, czy jest stresująca?, no i czy w późnych godzinach? czy robisz nadgodziny? Jesli tak, to nie ma co się zastanawiać i czas już odpocząć!!!! A my byliśmy dzis w poradni preluksacyjnej z bioderkami i jest wszystko ok. Maciuś w sobote skonczył 15 tygodni, waży 6,5 kg pozdrawia was wszystkich, przesyła całuski. :)
  10. Co do wyjazdów z dziećmi , to ja planuje w sierpniu pojechac z mężem i z Maćkiem w góry Stołowe,a więc takie tylko pagórki :). Podobno najlepiej jechac z maluchem w góry jak jeszcze nie chodzi i nosić w nosidełku, bo jak maluch juz chodzi to górach bedzie tylko marudzić ze go nóżki bolą.
  11. Co do jedzonka, to ja się zastanawiam kiedy mam zacząć cos wprowadzac, bo mały ma 3,5 miesiąca i do konca czerwca chce aby mały był wyłącznie na piersi. Nie wiem jednak od czego ma potem zacząć, czy zacząć od kaszek czy obiadków w słoiczkach? A wiecie co, własnie jestem na antybiotykach, niestety moja ówcześna infekcja sie rozkręciła i lekarka rodzinna stwierdziła ze antybiotyk jest konieczny. Bałam sie o małego bo karmię piersią, ale lekarka mnie uspokoiła ze to jest bezpieczny antybiotyk. Tylko śladowa ilośc przenika do mleka.
  12. Renni, witaj. Jakie do tej pory robiliscie badania? Zawsze należy zaczynać diagnostyke od zbadania nasienia, to podstawa. Skoro myslisz o testach owulacyjnych to może lepiej byłoby pojśc na monitoring cyklu za pomoca usg, lekarz dokładnie oceni w którym momencie masz jajeczkowanie sprawdzając wielkośc pęcherzyka. A tymczasem zbliża sie czas wakacyjny - dobra pogoda, słońce, wolny czas , odpoczynek sprzyja poczęciu dzidziusa. Inka-grunt to własciwa diagnoza, jak dowiesz się co jest przyczyną że nie zachodzisz w ciążę to łatwiej bedzie pokonać problem. A wtedy może nawet nie bedzie trzeba robic ani insemek ani in vitro. Tego ci życzę. A ja byłam dzis w szpitalu bo miałam problem z raną po cc, bo mi sie coś sączyło. A jestem juz ponad 3 miesiace po porodzie.Zostałam przyjęta do ambulatorium i okazało się że ja w tej ranie cały czas miałam szwy, które wogóle sie nie rozpuściły. Lekarz bardzo sie zdziwił czemu nie zostały usuniete w całości, bo tydzien po porodzie położna usunęła mi tylko szwy boczne. Dobrze ze przyszłam do szpitala bo lekarz powiedział ze mogło dojsc do zakażenia. Na szczęście wszystko jest dobrze, rana wkrótce powinna przestac się sączyć, tylko muszę trzymać te ranę w czystości-woda utleniona i szare mydło. Za tydzien mam miec kontrolę.
  13. Hej, ja tak troche z innej beczki. Od jakiegos czasu mam problem z rana po cesarskim cięciu. z tej rany cos mi się sączy jakby krew i zauważyłam ze nadal widoczne są szwy, wcale sie nie wchłoneły. Poleciałam do ginekologa sądząc że w tym przypadku powinnam zostać przyjęta bez umawiania się, (powiedziałam z jakim, problemem przychodzę)a ta głupia baba z rejestracji powiedziała ze pierwsze termin wolny jest dopiero na poczatku czerwca. Ewentualnie moze mnie wpisac za 2 tygodnie wyjątkowo. Kurna!!! mam stan zapalny na ranie, mówie jej co i jak jak krowie na rowie, a ta mi tekst z jakimiś terminami. Popieprzona państwowa słuzba zdrowia!! Jutro pojade do szpitala i mozliwe ze bede miała czyszczenie. Urodziłam 3,5 miesiąca temu a tu takie numery. Mam nadzieje ze nie bede musiała zostać w szpitalu.
  14. Co do wagi dzieci trzeba sprawdzac na którym jest się centylu, mój Maciek ma 3 miesiące i 6 dni i ma 6,5 kg i jest na 50 centylu, czyli po środku normy. A ja biedna cały czas choruję, mam 37,7 gorączki i wszytkie obowiązki przejął mój szanowny małżonek, nawet zabrał małego na zakupy. Już nie pamiętam kiedy byłam w domu zupełnie sama , bez małego.
  15. Podaje linka gdzie rozmowa jest o tej fundacji in vitro: http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,47483,news,,1,,cud_in_vitro,aktualnosci_detal.html
  16. Inka, to wielka szkoda że nie wyszło, smutno mi z tego powodu. Jednak głowa do góry, wkrótce czeka cię kolejny transferek,ale najpierw może lepiej byłoby dowiedzieć się co jest przyczyna odrzucania zarodków. Nie wiem czy robiłas juz badania immunologiczne? Co do doktora Żaka, to ja do niego chodziłam, facet ma dobrą intuicję i dobrą rękę. Przytulam z całego serca i życzę ci szczęścia.
  17. Cześć, a mnie łapie chyba jakas infekcja. Mąż teraz w ciągu tych dni chorował i chyba sie zaraziłam bo mnie zaczyna gardło boleć :( No i boję sie o małęgo żeby się nie zaraził a przecież ciągle mam z nim kontakt chociażby podczas karmienia piersią.
  18. Kasik, jest taki przesąd ze temu kto znajdzie ząbka należy kupic prezent, a wiec jesli ty znalazłas to twój mąż powinien ci cos kupic :) A mój Macius moze miec nieco wczesniej ząbki bo bardzo się ślini i ciągle wkłada rączki do buzi. Pediatra powiedziała ze to moze byc zwiasun ząbków. Oj mnie tez wypadaja włoski :(
  19. Maja, ja duphaston odstawiłam w 13 tygodniu ciąży, potem te sama rolę przejmuje łożysko. Oczywiscie ostatecznie zdecyduje twój lekarz kiedy masz odstawić. A my dziś po wizytce u pediatry, było 2 szczepienie pentaksimem. Pytałam o te częste kupki, dr powiedziała że niektóre dzieci maja częste kupki nawet po każdym karmieniu, a inne dzieci raz na kilka dni, a więc wszstko jest w normie. Liczy się głównie konsystencja kupki a nie częstotliwosć. Pediatra powiedziała ze jesli sie będą zdarzac luźne kupki to podawać dicoflor. Co do wózków to ja ogólnie jestem ze swojego zadowolona , ale niestety jest dość ciężki i na schodach muszę się nieco namęczyć. A tak wogóle to czy wy też tak macie że was cholera bierze jak jedziecie z wózkiem po mieście-do prawie każdego sklepu są schody, chodniki dziurowe i nierówne, no i te wkurzające samochody które parkują na środku chodnika, ci kierowcy myślą że mam przejechać po dachu albo pod kołami. Ogólnie miasto nie jest zbyt przyjazne matkom z dziećmi. Uśmiałam sie ostatnio jak chcąc wejśc do sklepu z ciuszkami dziecięcymi napotkałam u wejścia mega wielkie schody a w samym sklepie nawet nie zmieścił by sie wogóle wózek. Paranoja!
  20. Inka-niech twoje dzieciaczki teraz ładnie rosną. Z uśmiechem czytałam twój wpis, było w nim tyle optymizmu, to bardzo dobrze. Przypomniało mi się jak to było u mnie, a dziś mija dokładnie rok od mojej punkcji, było to dokładnie 27 kwietnia, a wiec Maciek ma dzis roczek swojego istnienia. Zobaczysz za rok też bedziesz świętować, a dzień punkcji i transferu będziesz mile wspominać. Pewnie w styczniu przyszłego roku bedziesz juz mamą. Oj jak ja sobie przypomne te chwile kiedy to czekałam na wieśći jak rozwijają się moje zarodki, a potem jak czekałam na test. Inka, juz nie mogę się doczekać twojego testu i 2 kreseczek :)
  21. hmmm, fajnie jest mieć dotylkowy kran :) :) :) Wesołych świąt dla was wszystkich i waszych dzieciaczków.
  22. Inka-no to super!! takich wyników tylko pozazdrościć. Z tego na pewno bedzie ciąża. Zastanawiasz się nad podaniem 3 zarodków, ale z takimi klasami jest duże prawdopodobienstwo że wszystkie się przyjmą, jestes gotowa na trojaczki? :) Ja miałam podane 2 zarodki jeden był B, a drugi C no i własnie z tego B prawdopodobnie powstał Maciuś :) Trzymam kciuki za udany transfer. Fjolet-ale ten czas leci, to juz 11 tydzień?, a ja mam wrażenie ze dopiero co miałas in vitro. Tak krótko co u mnie- Maciek ma juz prawie 6 kg, cały czas karmie go piersią. Jest grzecznym dzieckiem, rzadko kiedy płacze, nie jest bardzo wymagający. W nocy budzi mnie ok 3.00 na cycka a potem ok 7.00 i potem dalej śpię i jakos się przyzwyczaiłam do takiego trybu spania i nawet czuję sie wyspana. W dzień mam troche roboty, bo poza opieką nad małym dochodza jeszcze inne obowiązki domowe, no i trzeba jeszcze znaleźć czas na spacerek. Przez ten ciągły ruch schudłam dosc sporo bo teraz waże o 3 kg mniej niz przed ciążą. Niestety kręgosłup dokucza i ręce drętwieją, ale da się przeżyć (pewnie to przez dźwiganie wózka). Teraz siedze i piszę do was a Maciuś obok mnie siedzi w foteliku i grucha auue, glee, agu...
  23. Ja planuje jeszcze przez jakies 2 miesiące pokarmic piersią, czyli bedzie miał wtedy jakies 5 miesięcy. Potem bede podawac mleko modyfikowane na zmianę z kaszkami. Dopiero potem bede dawac mu słiczki z marchewką itp. Na początku niech to bedą posiłki płynne lub półpłynne i stopniowo podawac coraz gęstsze. Podajecie cały czas maluchom witaminki- K i D ? ja podaje małemu takie w kapsułkach.
  24. A ja mam pytanko do mam karmiących piersią-ile czasu piją wasze pociechy? bo moj Maciek juz po 8, 10 minutach już puszcza pierś i czuje się najedzony. Próbowałam czasem przetrzymac go dłużej, ale nic z tego. Czy to możliwe aby przez tak krótki czas się najadł? na kolejne jedzenie woła dopiero po 3 godzinach. Na wadze przybiera prawidłowo. Pytam jak to jest u was, bo w książkach piszą że zwykle czas karmienia to ok 20 minut.
  25. A ja nie chwaląc się schudłam i waże o 3 kg mniej niż przed ciążą. Nie ćwiczę wcale, nie jestem na diecie, po prostu karmię piersią, ale nie ukrywam że ruchu mam sporo-bo wiadomo przy małym trzeba sie troche narobić, porządkui w domu, codzienne spaceru np po parku, ogólnie pod wieczór czuję się zmęczona fizycznie, więc po co mam ćwiczyc :) Beti79-podziwiam cię, że tak dzielnie sobie radzisz z bliźniakami, należy ci się medal za wytrwałość. Korzystaj z wolnych chwil na odpoczynek bo ci się należy!!- leniuchuj!
×