Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dosia30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dosia30

  1. Przesyłam wam linka na temat kupek dziecięcych http://polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,8011974.html?print=1
  2. Jejku, macie dobrze z tymi kupkami, że wasze dzieci robia tak rzadko . Mój Maciek robi ok 7 kupek na dobę. Są prawidłowej barwy , takie żółciutkie, ale dość luźne. Chyba znów muszę mu zacząć podawać Dicoflor. Karmię wyłącznie piersią. A ja mam do was pytanko, czy to normalne ze 3miesięczne niemowlę tak dużo śpi, wygladaa to tak: mały czuwa przez ok godziny i potem robi się senny i śpi też ok godziny, potem znów godzina czuwania i znów godzinny sen i tak w kółko. Czasem taki sen przedłuża sie do 3 godzin w dzień. W nocy śpi jednym ciągiem ok 6, 7 godzin. Myślałam ze im dziecko starsze tym mniej snu potrzebuje.
  3. Sportsmenka, nic sie nie martw. Brzuszek ktory pojawia sie na początku ciąży w rzezczywistości jest wynikiem wzdęcia, które pojawia sie pod wpływem zwiększonego wydzielania sie progesteronu. Zazwyczaj po upływie 3 miesiąca wzdęcia mijają i czasem brzuszek wtedy może zmaleć. Nie wiem czy pamietacie ale ja bardzo narzekałam na te wzdęcia, byłam ledwie w 8 tygodniu a brzuszek miałam taki jak w 4 miesiącu, potem sie to jakoś unormowało. Prawdziwy ciążowy brzuszek wyszedł mi dopiero ok 18 tygodnia ciązy.
  4. Mnie się szyjka zaczeła skracać dopiero pod koniec ciąży. Tak cały czas miałam ok 4cm długośći. Nie wiem jednak jak to jest przy bliźniętach, najlepiej zapytać o to lekarza który prowadzi twoją ciążę, w końcu to on jest specjalistą.
  5. Mam do was pytanie, chodzi o przechowywanie mleka z piersi. Podobno można przechowywac 24 godz, ale czy jesli podam małemu mleko które wczesniej własnie stało w lodówce prawie 24 godziny czy to bedzie bezpieczne? Zazwyczaj odciagam pokarm ok 22 godziny i wkładam do lodówki, a potem podaje mu nastepnego dnia ok 20 godz, czyli to jest po 22 godzinach. No i też slyszałam ze nie powinno sie podgrzewac w kuchence mikrofalowej i nie wiem dlaczego. Ja czesto podgrzewam w kuchence przez 15 sekund , czy w tym czasie wszystkie niezbędne mikroelementy mogą zginąć?
  6. Cześć wam Ostatnio rzadko sie odzywam, ale to głównie dlatego że chyba ten wątek już nie za bardzo mnie dotyczy. Jednak czytam was regularnie i śledzę wasze historie. Maciuś was pozdrawia, ma już 2,5 miesiąca i waży 5,5 kg. Strasznie bolą mnie ręce i kręgosłup od podnoszenia małego. Jak narazie wszystko jest dobrze. Dni mijają mi bardzo szybko, ciągle jest coś do roboty, jest sporo obowiązków. Pamiętam jak jeszcze byłam w ciązy to strasznie się nudziłam siedząc domu i nie miałam nic do roboty, a teraz... mam zajęcie i wiem ze to co robę ma sens. Kiki, ty juz jestes coraz bliżej rozwiązania, na kiedy masz termin? Fjolet-gratuluję ci fasolki, na pewno jestes bardzo szczęsliwa :) Egz,a ty juz niedługo zaczniesz przygotowania, lato tuż tuż :) Misia-jesteś na prawdę dzielną kobietą, mieć taką mamę to prawdziwy skarb :) Ucałuj synusia i córeczkę ode mnie. A jak mają na imię?
  7. ailona, moim zdaniem skoro jestes w 29t+5 to jestes w trakcie 30 tygodnia , czyli tydzien 29 skonczyłas 5 dni temu. Ja tak miałam liczone w trakcie ciąży i wszystko sie zgadzało. Co do chrztu to moj synek bedzie chrzczony w Wielkanoc. To bedzie miła rodzinna uroczystość i wszyscy razem się spotakamy przy wspólnym stole.
  8. Szangril, ja od jakiegoś czasu tez próbuje tej metody z podmienianiem smoczka, chwile sie uspokaja, no ale czasami jednak nie daje sie oszukać. Ja czasem próbuje zmienic małego na druga pierś i wtedy jakoś mu sie poprawia. Grunt to nie karmić kiedy mały jest zmęczony lub senny bo wtedy na pewno sie nie naje. Lepiej podawac pierś niedługo po przebudzeniu. A ty serio maiałaś taka nawiedzoną maniaczkę która do ciebie pisywała? co za tupet! A ja mam okropne problemy z rękami a konkretnie z nadgarstakimi i kciukami obu rak i do tego takie mrowienie. Te bóle związane są z tym że podnosze małego i wtedy musze go brać na ręce, a takich sytuacji jest wiele np przystawianie do karmienia, przenoszenie na przewijak, podnoszenie z łóżeczka, kładzenie i zwykłe noszenie, to sprawia ze moje rece i kregosłup tego nie wytrzymują. Co ja ma zrobić? Tak mnie boli że aż mam problem z uchwyceniem czajnika. Co to bedzie później, mały robi się coraz cięższy :(
  9. Ja to też sie martwię, bo Maciek cały czas podczas jedzenia cycka płacze. Myślałam ze może po prostu głodny nie jest, no ale przecież jak juz mija 4 godzina od ostatniego karmienia no to chyba coś nie tak. Często jest tak że zaraz potem zasypia i troche mi to wygląda jakby płakał ze zmęczenia i takie ciągnięcie cycka to dla niego zbyt duży wysiłek. Wczoraj wieczorem po kapieli tez był zmęczony i nie chciał jesc cycka i w końcu się poddałam i dałam mu bebilon , no i był wniebowzięty. Natomiast w nocy i wczesnym rankiem je z cycka bardzo chętnie, może dlatego że jest wypoczęty. Czyżby Macius postanowił iść na diete odchudzającą?
  10. Ja tez cały czas stosuje po kapieli oliwke bambibo, a do kapieli wlewam płyn Johnson baby do ciała i włosków. Gewalia, nie sądziłam że sudokrem powinno sie stosowac sporadycznie. Kurcze, a ja go cały czas stosuje, po kazdej kupce. Miałam raz problem z odparzona pupcią Maciusia i chciałam tego uniknąc, ale skoro nie powinno sie go często stosować to może tez przejdę na Nivea. Sprzedam wam dobrą babciną poradę- mąka ziemniaczana na odparzenia, nie zbryla sie, skórka robi się łagodniejsza w dotyku w miejscu zaczerwienienia, można tez wsypywać do kapieli.
  11. No nie wiem, sama próbuje dociec co może byc tego przyczyną. Bardzo mozliwe ze pokarm zbyt szybko leci i mały nie nadąża. chociaz zauważyłam ze mały jak tak płacze podczas karmienia często tez jest zmęczony, bo prawie od razu potem zasypia jak tylko go od cyca odciągnę. Może po prostu nie ma siły na tak łapczywe jedzenie i woli sobie pospać. Z butelki je spokojniej bo wtedy nie musi się tak wysilać. Staram sie wieć odciągać pokarm żeby mógł dostawać to co wartościowe. Wczoraj to nie mogłam wyjsc ze zdumienia, ale Maciuś prawie cały dzień spał, nie szło go wogóle obudzić. Najpierw podczas spaceru 2 godziny a po przysciu do domu prawie od razu spał kolejne 3 godziny, i w koncu musiałam go na siłe obudzić, bo mąż wogle sie z nim nie widział. No to jak sie troche wybudził, troche powiercił i znów zasnał. Potem oczywiscie nadszedł czas wieczornej kąpieli i kolejne długie spanie. Uważam ze Maciuś śpi zdecydowanie za dużo!!
  12. Jak widać każde dziecko jest inne. Tak naprawde nie ma instrukcji obsługi dziecka,każde z maluchów ma inne potrzeby, jednym dobrze robia schematy spania lub jedzenia a inne po prostu śpią i jedza kiedy chcą :) Faktycznie trudno czasem trzymac się schematu spania kiedy np. gdzieś sie wyjezdza i dziecko zasypia w samochodzie. Ja staram sie wychodzic na spacerki ok południa ale czasem zdarzy sie ze wychodze po południu i wtedy rzezcywiscie troche ten rytm dnia jest zakłócony, wczoraj własnie tak było. Po powrocie z długioego spaceru mały nie chciał sie obudzic a była juz 17.00, bałam sie że będa problemy żeby potem zasnał po kapieli. Na szczęscie jakoś wszystko było ok. Od 2 dni mam problem z Maćkiem, bo podczas jedzenia zaczyna mocno płakać. Juz kiedys to miał i chyba wam o tym pisałam, potem było juz ok no i znowu jest to samo. Podaje mu cycka a on ssie jakies kilka minut a potem zaczyna sie ryk. wtedy zmieniam mu piers na druga i znów po paru minutach zaczyna ryczeć. O co chodzi??? Możliwe ze jest to związane z niewłasciwym wypływem pokarmu, ale nie wiem czy wypływ jest zbyt duży czy zbyt mały. Ja czasami mam tak ze pokarm mi tryska jak fontanna i juz nie raz mały dostał mlekiem w oko. Tez tak macie?
  13. Oj Gewalia, no to współczuję. Mój Macius to chyba jest jakis wyjatek nie z tej ziemi bo śpi po kapieli od 20.00 do 3.30 czyli to jest 7, 5 godziny non stop spania i potem dalszy ciąg spania na ok 3 godziny. Czy to normalne? chociaz ja tam sie ciesze ;-)
  14. Oj ta organizacja czasu! ja puki co jestem w domku i jakos staram sie zorganizować, nie jest źle. Myślałam ze zajmowanie sie dzieckiem to bedzie jakis kosmos, ale okazuje się że jakos daje sobie radę. Mam nawet czas dla siebie, a więc wszystko da sie pogodzić. Gorzej bedzie jak bedę chciała iść do pracy. Myslałam raczej o zmianie na pół etatu, ale nie wiem czy to bedzie możliwe. Na cały etat nie chciałabym za bardzo bo szkoda bedzie mi tego czasu jaki bym mogła spędzić z maleństwem. Co do nietolerancji laktozy to myslę ze większosc niemowlat to ma, z uwagi na niedojrzałoisc układu pokarmowego i nie wytwarzaniu własciwych enzymów trawiących. Biegunka czy zaparcia czy kolki to niestety dość częste zjawisko u takich maluchów i czasem trzeba przeczekać i jednoczesnie zastosowac diete. Nie chciałabym z powodu częstych kupek rezygnowac z karmienia piersią.
  15. Daga, rozumiem że jestes bardzo zmęczona, faktycznie twój maluszek dość często domaga sie jedzonka. Mysle ze twój niedobór pokarmu może sie brac własnie z powodu dokarmiania butelką. Wiadomo ze częste i długie karmienie piersią stymuluje laktację. Spróbuj pić jak najwiecej wody , przynajmniej 2 l dziennie, to powinno poprawic laktację. Jednak skoro zdecydowałas sie na butelkę, to oczywiscie to twój wybór i twoje prawo i ty sama najlepiej wiesz co jest najlepsze dla twójego synka. Słyszałam ze herbatka z kopru włoskiego poprawia trawienie, próbowałas?
  16. Czesc wam. Jesli chodzi o spanie, kąpanie itd to u mnie jest tak że zaczynam kapiel Maćka tak ok 19.30 a potem go karmię i wtedy ładnie mi zasypia i o dziwo budzi sie dopiero ok 3.30 w nocy-tak długo śpi mój kochany dziubek. Potem znów go karmię, przewijam i znów śpi i budzi się ok 6.00-potem znów to samo. Nad ranem nie jest zbyt chętny na ponowne spanie, ale jak sie go troche ponosi i zabawi to zasypia ponownie i budzę sie wtedy ok 9.00. Na ogół czuję sie wyspana. W ciągu dnia mały robi sobie krótkie pół godzinne drzemki. Najlepiej mu sie śpi na spacerku, a jak tylko wrócimy do domu mały wtedy zakuma że nic go nie buja i że jest w domu i wtedy sie budzi. Teraz karmie małego tylko wyłącznie piersią i nawet nie dokarmiam sztucznym mlekiem bo nie ma takiej potrzeby, no chyba ze gdzies planuje dłuższe wyjscie to wtedy mąż albo poda moje odciągniete mleko albo bebilon1. Daga, a możesz mi przypomnieć z jakiego powodu dokarmiasz Tobiaszka butelką? Ja w pierwszym miesiący życia tez dokarmiałam na noc butelką żeby mały dłużej spał, ale zorientowałam się po pewnym czasie, że to nie ma znaczenia, bo tyle samo przesypiał mi po moim mleku. Patinaa, a czemu sie martwisz, powinnas sie cieszyc ze mały tak ładnie przybiera na wadze! to przeciez jest norma jak na ten wiek. Podawaj mu mleczka wg jego potrzeb, nie ma co kombinować :)
  17. No mi pediatra tez powiedziała zeby z tym napletkiem nic nie robić. Natomiast połozna jak była u nas pierwszy raz to mowiła zeby podczas kapieli sciagac napletek, no i badz tu mądry. Ja od kilku dni zaczełam Maciusia kąpać tak ok 19.30 i chyba juz tak zostanie. O dziwo, mały budzi mi się dopiero ok.2.00-3.00 w nocy, takze sporo sobie spi po takiej kapieli. Są niestety takie dni ze musze małego kapac sama, bo mąż chodzi czasem na wieczorne zmiany, no i jestem wtedy strasznie wymęczona fizycznie po takiej kąpieli, ręce bola i kręgosłup. Ja to mam problemy z rękami od jakigos czasu-tzn drętwieją mi palce rąk ido tego bóle palców, nadgarstków i łokci, nasilaja sie głównie w nocy i rano. Do tego jeszcze bola mnie barki i kregosłup, wszystko chyba przez te noszenie małego.
  18. Patiniaa, jak ja ostatnio byłam na kontroli pediatrycznej, lekarka powiedziała ze są wodniaczki w jaderkach i stulejka, ale stwierdziła ze narazie nic z tym nie robimy i bedziemy kontrolować. Zastanawiam sie czy mam sie tym niepokoic, chodzi głównie o te wodniaki czy one same ustąpią? co zalecił lekarz w przypadku twojego synka?
  19. Hej, my tez bylismy dzis na kontroli bioderek-pierwszą. Całe badanie usg trwało chyba 1 minutę i wszystko jest ok. Z witaminek biorę falvit mama-te same co w ciąży. Jesli chodzi o butelki to faktycznie ja tez zauwazyłam ze jak sie od razu nie umyje to butelka jakby matowieje. Ja raz dziennie butelki gotuje we wrzatku. Częsciej nie muszę bo małemu podaje mleczko z cyca,a od czasu do czasu podam bebilon. Jednak co cyc to cyc i nie ma nic lepszego :) U nas rytm dnia jest nieco zakręcony i nie mamy wyznaczonych stałych pór karmienia niestety. Cięzko z tym troche, bo mały zasypia o różnych porach, wczoraj chciałam go wykapac o 20.00 a ten mi wczesniej zasnał i spał tak smacznie i słodko ze nie miałam serca go budzic i w koncu wogóle go nie wykapałam i obudził sie dopiero o północy. Ciekawe jak dzis bedzie.
  20. Daga,spróbuj może kupic sobie nowy dobry laktator, powinnas miec jakis abys mogła odciągac w razie potrzeby Może spróbuj małego dłuzej karmić, a jak mimo to znów sie zbyt szybko obudzi pobujaj go albo na rękach, na kolanach albo w bujaczku, kazdy sposób dobry.Sama zauwazyłas ze podczas spaceru ci ładnie zasypia, bo własnie wtedy w wózku jest bujany ,a w domu jak śpi w łożeczku to jest nieruchomo. Mój Macius uwielbia bujanie i wtedy czesto mi zasypia, po prostu odlatuje :).
  21. Misia urodziła chłopca i dziewczynke, ale niestety synek jest w szpitalu były komplikacje po urodzeniu i wiem ze dośc poważna sprawa. Podobno jest juz nieco lepiej,ale dokładnie szczegółów nie znam i nie wiem jaka jest obecnie sytuacja. Miejmy nadzieje ze wszystko dobrze sie ułoży. Maciuś miał od początku rozmiar 56, ale duzo zależy jak duzy dzieciaczek sie urodzi. Maciek miał 55cm i 3300g i byłu odrobinke te ciuszki wieksze, ale ledwo co sie obejrzałam to juz teraz te ciuszki sa za małe.
  22. Herbatke z kopru włoskiego np. firmy Hipp mozna podawac juz od 1 tygodnia. Taka herbatka nie tylko zaspakaja pragnienie ale tez dobrze wpływa na trawienie.
  23. Maciusiowi na gazy pomaga takie rytmiczne bujanie. Kładę wzdłuż kolan tak zeby nóżki były ugiete i dotykały stópkami o mój brzuch i rytmicznie go bujam z góry na dół i czasem na boki. Mały sie wtedy bardzo wycisza i nawet zasypia przy tym i zapomina o kolkach i gazach. Juz nawet przestałam mu dawać kropelki bo ta metoda wydaje mi sie byc najskuteczniejsza. Moja mama poleciła mi tez aby wkładac do pupci naoliwiony termometr i to wywołuje u malucha odruch puszczenia kupki z gazami. Ciepła kąpiel tez jest dobrym sposobem. Maciuś miał wczoraj szczepienie 5w1 +WZW, myslałam ze bedzie jakas negatywna reakcja typu gorączka i marudzenie, ale jakos tak nic sie złego nie dzieje. Macius był u pani doktor bardzo grzeczny, dzielny chłopak. Waży juz 4700 g. :)
  24. I ja się dołączam :) Macierzynstwo-to brzmi dumnie :)
  25. agula, ja nie miałam palpitacji serca podczas stymulacji, ale za to miałam silne zawroty głowy. Opowiedz o tym lekarzowi.
×