Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dosia30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dosia30

  1. Faktycznie troche jest w tym racji. Ja tutaj zagladam od dłuzszego czasu jak jeszcze w ciązy byłam i jakos tak sie przyzwyczaiłam, jestem juz teraz mamą jak większość z nas. Z drugiej strony tez udzielamy wskazówek mamom w ciąży, mozemy radzić bo doświadczyłyśmy trudów ciąży i porodu. Jednak w frazie czego zawsze mozna załozyc nowe forum, nie ma problemu.
  2. Fjolet-jesteś w ciąży!!! i masz bardzo ładna betę, ja jak pamietam w 10 d.p.t miałam 91, a wiec twoja beta zdecydowanie wskazuje na rozwijająca sie ciążę :) Co do poziomu progesteronu no to niech sie lekarz wypowie, na szczęście ma cie pod opieką. Ja ani razu nie miałam zleconych badan na progesteron, także dobrze ze masz takiego lekarza który cie pod tym kątem kontroluje. Gratuluję. Sportsmenka, tobie także jeszcze raz składam gratulacje. Czasem jest tak ze podbrzusze na początku ciąży boli, ja tez miewałam takie bóle, takie jakby skurcze i to czasem były dosc bolesne ale krotkotrwałe. A u nas ... no cóż, mały rośnie jak na drożdzach, w sobote konczy 6 tygodni, ma ok 4600g, juz nie wyglada jak noworodek ale jak pulchniutkie niemowle. Miewa czasem kolki, wtedy mąż musi go lulać i wtedy sie uspakaja. No i ma troche odparzoną pupcię,ale walczymy z tym. Czasem bywa diabełkiem a czasami aniołkiem, dzisiaj był po prostu kochany. Bylismy dzis na spacerku bo ładna pogoda to trzeba korzystac. Odwiedziła nas tez babcia, która sie w nim zakochała. Ja sie powoli wszystkiego uczę, z dnia na dzien czuję sie coraz pewniej, chociaż miewam kryzysy. Tak sie troche jednak niepokoje, bo pomimo iz juz mija 6 tygodni od porodu to ja cały czas mam takie plamienia jak przy @, troche długo prawda? 2 tygodnie temu miałam kontrole lekarska i dr mówił ze jest ok, ale sądziłam ze te do tej pory te plamienia sie skonczą,a chciałabym znów pofiglowac z mężem. Pozdrawiam was wszystkich gorąco. Egz -dla ciebie tez przesyłam wirtualne buziaki.
  3. Dziewczyny, za kilka dni mija 6 tygodni od porodu a ja nadal jeszcze plamie jak podczas @, czy to aby nie za długo? nie sa to duze plamienia, ale jednak są. Jak długo to jeszcze moze potrwać, bo chciałabym wreszcie pofiglowac z emkiem :)
  4. Daga, tak jak i u ciebie to i mój rytm dobowy uległ wielkim zmianom. Mój organizm juz nawet przestał się buntować. Nie ukrywam ze miewamy problemy z maluszkiem, bo dosć często płacze, najgorsze jest to że płacze nawet podczas karmienia i nie wiem dlaczego. Łapie cycka, chwile possie i potem w ryk i tak w kółko. No i sie zastanawiam czy to przez gazy, czy mu niewygodnie, czy za mało leci lub za dużo czy coś innego. Pije dośc nerwowo i łapczywie a ja czuję przez to ze to moja wina i chce mi sie płakać. Wiem ze pokarmu mam sporo bo wkładki laktacyjne mam całe mokre. Wczoraj był w miare spokojny, ale prawie wogole nie spał, dopiero po kąpieli wieczornej jak zasnął tak spał 7 godzin!! Nad ranem znów nie dał mi posapać. Nie wiem co jest nie tak, czasem mysle ze sobie z nim nie radzę i miewam doła. Kocham go jednak ponad wszystko i chciałbym dla niego jak najlepeij i niesamowite jest to jak przy takim dziecku mozna nauczyc sie cierpliwosci :)
  5. Fjolet, ja akurat brałam duphaston (dupka) od razu po transferze 3x dziennie. Jednak biorąc pod uwagę ze zarodek zwykle zagniezdza sie sie ok 5 dnia po transferze to mysle mozesz byc spokojna. Progesteron niezbedny jest do utrzymania juz istniejącej ciąży. Dobrze ze dr zapisał ci jeszcze w porę tego dupka. Co do objawów to :) :) narazie zapomnij o objawach, zaczną sie o wiele poźniej.
  6. Sportsmenka-jestes w 100 % ciąży, zyczę ci wszystkiego najlepszego i juz w listopadzie zapewne zostaniesz mamusią :) :) :)
  7. My zdecydowalismy sie na szczepionke 5w1bedziemy szczepic w połowie marca.
  8. No to widze ze z tymi piersiami to nie żarty. Ja tez na poczatku miałam napęczniałe cycki i połozna robiła mi taki dosc bolesny masaż i kazała robic okład z kapusty. Teraz czasami jak mały za długo nie je to mam przepełnienie piersi. Mam wrażenie ze w jednej piersi mam wiekszą laktacje od drugiej, w lewym cycku jest po prostu zawsze wiecej mleka.
  9. Jesli chodzi o laktatory, to ja mam firmy Tomee teepi i mysle ze jest ok, nie mam zastrzezeń, jest ręczny, ale odciąganie nie trwa zbyt długo. Jednak laktatora nie uzywam tak często bo mały dosc często woła cycka. Odciągam mleko zwykle po nocy, bo wtedy przed spaniem podaje małemu modyfikowane. Ja małego karmię przez kapturki, bo inaczej bola mnie sutki,a mały jak mnie chwyci to mio oczy z orbit wychodza! No i mam pytanie czy powinnam wygotowywac te kapturki przed kazdym karmieniem czy wystarczy dokładnie umyś. Ja staram sie wygotowywac jak najczesciej, ale wtedy mały musi się naczekać. Dzis byłam na kontroli u ginekologa, minął dokładnie miesiąc od porodu, no i jest wszystko w porządku. Pytałam dr o współżycie i powoli można sie z mężusiem zabierać za przytulanki. A wy jak długo czekałyscie na seksik?
  10. Sportsmenka, co za cudowna wiadomość!!! serdecznie gratuluje! juz niedługo bedziesz tuliła swoje maleństwo i dołaczysz do grona mamusiek :) fjolet, no to super wynik, za kilka dni i ty bedziesz w ciązy!! No wreszcie jakies dobre wiadomosci na tym topiku, koniec złej passy :)
  11. Ja szykowałam sie na poród naturalny, ale w szpitalu jednak były nieprawidłowe wskazania ktg -niskie tetno,a in vitro dodatkowo utwierdziło lekarza w przekonaniu ze ciąże trzeba rozwiązac przez cc.
  12. Cześć, sorki ze tak rzadko was odwiedzam ale mały pochłania wiekszość mojego czasu. Mały budzi mnie w nocy na karmienie jakies 2 razy (i tak nieżle) . Takie spanie na raty daje sie we znaki. Często jest tak że jak mały mnie obudzi w srodku nocy to oczywiscie go nakarmie i potem kłade go spowrotem do łóżeczka (takie karmienie trwa ok pół, godziny) i zadowolona ze juz moge znow sie położyc spać to ledwo połoze głowe na poduszkę maly znów sie odzywa krzycząc ze jednak mu za mało i chce jeszcze. Rano to ledwo idzie wyrobic żeby oporządzić małego i siebie, a tu trzeba sie umyć, zjeść śniadanie, posprzatać i często wszystko musze przerywąc. Na szczescie w ciagu dnia jest taka pora ze mały spi ok 3 godzin , wtedy mam czas dla siebie, ale zwykle wtedy robie obiadek, pranie i inne domowe obowiązki. Prawdziwa kura domowa ze mnie :) Oczywiscie mąż pomaga tyle ile może, bo wiadomo ze chodzi do pracy. Od kilku dni weranduje małego na balkonie, a jutro pierwszy spacerek. Juz dawno chciałam z nim wyjsc, ale były straszne mrozy. Macius ładnie przybiera na wadze, zrobił sie z niego mały klopsik. Wiele by opowiadać... Można by o nim książke napisać. JEst zdrowym, cudownym chłopczykiem. Chociaz ma swoje humorki i włącza mu sie syrena zwłaszcza jak jest głodny lub ma kolkę. Podczytuje was na bieżąco i martwie sie o synka Misi. Bardzo bym chciała aby wszystko sie dobrze skonczyło i mały dołaczył do swojej siostry. Misia trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia synka. Kiki, dobrze jest znac płec dziecka wczesniej łatwiej ci bedzie skompletowac wyprawkę a poza tym mnie by korciło z ciekawosci. Pewnie bedzie dziewczynka. Egz, czas szybko upłynie, zobaczysz, warto poczekać a wszystko ci to wynagrodzi jak sie uda i zajdziesz w ciąże. Podejdz do kolejnej próby jak bedziesz miała spokojna głowe od pracy,przeciez te 4 miesiące zlecą w mgnieniu oka. Zaraz bedziemy kąpac małego wiec narazie was opuszczam i życze wam wszystkim wszystkiego dobrego.
  13. Mój synek ma 3 tygodnie. Zaczał sie z kolei inny problem-ciągłe ulewanie, prawie po każdym karmieniu, podobno to normalne, ale dość kłopotliwe. Przypuszczam ze jest to spowodowane zbyt łapczywym jedzeniem i połykaniem powietrza podczas jedzenia.
  14. Patiniaa, nic sie nie martw o ten kikucik, on na pewno sam odleci. Mojemu małemu odpadł co prawda po 12 dniach, ale moja połozna mówiła ze zna przypadki kiedy dzieciom odpada nawet po 4 tygodnaich dopiero. Ogólnie to nie próbuj go sama odrywac bo to byłoby nie dobrze. Spryskuj octaniseptem kilka razy dziennie i najlepiej na patyczek taki do uszu a potem czyśc kikut ze wszystkich stron. Mój Maciuś tez czesto bywa nienajedzony i czesto woła o cyca. Równiez na noc podaje bebilon1 i wtedy dosc długo śpi. Zauważyłam ze moje mleko wieczorami jest gorszej jakosci i wtedy mały podczas karmienia piersią marudzi jakby mu cyc nie smakował, natomiast rano i w ciągu dnia chetnie je z cycka. Jesli na noc podawnana jest butelka to nagromadzony pokarm trzeba koniecznie odciągnąć zeby nie było zastoju.
  15. Gewalia, Patinia, gratulacje!!! ja tez miałam cc i tez sobie chwale. Będąc na porodowce z przerazeniem słuchałam odgłosów rodzących kobiet. Mnie wypuszczono na 3 dobę. Niech wasze dzieciaczki rosną szybko i niech zrowo sie chowaja.
  16. Dziewczyny, ja akurat też karmię małego piersią a raz na dobę tuz przed spaniem podaję bebilon1 to zwykłe. Niestety w ciągu dnia Maciek często woła o cyca, mniej więcej co 1,5 godziny. Na szczescie jest taka pora w ciągu dnia mniej wiecej od 14.00-17.00 ze spi bite 3 godziny, a potem znowu woła tak często. Zeby nie było tego problemu w nocy, podaje mu mleko modyfikowane i wtedy przesypia ok 4, 5 godzin. Zauważyłam ze mały jak płacze o cyca, to nie dlatego ze jest głodny tylko dlatego że chce byc blisko mnie, no bo przecież to frajda tak sobie poleżec na ramieniu mamy w ciepełku i possać cycka pijąc smaczne melczko. Dziś nad ranem mały zaczał marudzić w łóżeczku, i nawet smok nie pomagał, no to go wziełam do łozka i tak sobie spał wtulony . Mój mały cwaniaczek wykorzystuje tez mojego męża do tego by go nosił na rękach, ja go za długo nie daje rady nosić bo mnie szybko ręce bolą. Jednak troche sie obawiam bo mój mąż od dzis wrócił do pracy i nie wiem jak to bedzie z tym noszeniem. kasik08, a czy podając małej az 2 łyżeczki cukru to nie wydaje ci sie że to za dużo? (podobnie jak 2 łyzki glukozy) Dla dorosłego taka ilość na jedna porcję to sporo. Jak sie ustosunkował twój lekarz do tego słodzenia? Może ja sie tam nie znam, ale uważam ze to jednak za dużo.
  17. Cześć wam. Korzystam z chwili wolnego. Kiki ty jestes turtaj ciężarówką, ale zupełnie straciłam rachubę czasu i nie wiem w którym ty tygodniu ciazy jestes? Na kiedy masz termin porodu? Ja myśle ze Misia sie nie odzywa bo narazie nie ma jak, poza tym na pewno brakuje jej czasu. Ja przy jednym dzieciątku ledwo co wyrabiam, a skoro Misia musi jeszcze dodatkowo dojezdzac do szpitala do małego. Egz, do czerwca jeszcze troche czasu a więc jeszcze raz porób wszystkie niezbedne badania, a nóż widelec cos sie wyjaśni. Podtucz endo w tym czasie. Jak juz zajdziesz w ciąże to najlepiej idź na zwolnienie wtedy sobie odpoczniesz , ja byłam bardzo długo na L4 i odpoczynku miałam aż za dużo. Tym razem na pewno ci sie uda, mam takie przeczucie. Fjolet-oj tak te początki przygotowan do in vitro są ekscytujące, pamiętam jak ja nie mogłam sie doczekac kiedy zaczne protokół. A co sie dzieje u naszego Giorgia, czyżby juz nas opuścił?
  18. Misia, co tam słychac u twojego syneczka i córci?. Mam nadzieje ze jest juz lepiej, trochę sie niepokoję, ale zapewne nie masz czasu pisac bo jestes pochłonięta opieka nad dziećmi. Jak bedziesz miała czas to napisz. Ja z mężem ostatnio zmagaliśmy się z bolącym brzuszkiem Maciusia, ale na szczęście to był jednorazowy incydent i jest juz dobrze. Maluszek uwielbia nasze towarzystwo i czasem specjalnie płacze tylko po to by go wziąśc na ręce a najlepiej do cyca, a potem jak zaśnie trzeba go zanosic spowrotem do łóżeczka i wtedy znowu sie budzi mały cwaniaczek :) :) Ogólnie to jest kochany. Macie od niego pozdrowienia.
  19. Daga, ja kilka dni temu miałam to samo z Maciusiem. Tez go bolał brzuszek i trwało to kilka godzin. Chyba mu zaszkodziło to co zjadłam. Po wieczornym jedzeniu puścił takiego bąka ze od razu mu przeszło. Do tego miał zielona kupkę. Dziewczyny które miały cesarkę, czy was cały czas boli okolica szycia, bo ja jestemj juz 2 tygodnie po, a nadal odczuwam takie nieprzyjemne szczypanie, czasem trudne do zniesienia zwłaszcza podczas wstawania lub siadania. Czy wy tez tak macie?
  20. Gewalia, co do kawy rozpuszczalnej to lepiej ograniczyc, a najlepiej przestawic sie na kawe inke zbożową, co do soków owocowych to raczej odpadają, wogóle na owoce to trzeba uważac. Z owoców to ja jem tylko banany i jabłka. Jesli chodzi o sery i produkty mleczne to ja ich sobie nie odmawiam, mysle ze one z uwagi na duza zawartosc wapnia i białka sa niezbędne, oczywiscie wszystko z umiarem. Nie piję mleka z uwagi na laktozę i ze mały mógł by jej nie tolerowac, ale produkty typu jogirty, sery to zupełnie co innego i niepowinny miec negatywnego wpływu. Oczywiscie to moje zdanie, zobaczymy. Nie jem produktów smażonych, wszystko jem gotowane. Co do tych osłonek, to ja je zaczełam stosowac dopiero kilka dni po urodzeniu wczesniej przystawiałam do piersi bezpośrednio dopuki sutki nie zaczeły mnie bolec. Poza tym w moim przypadku nie było mowy aby po cesarce zaraz przyłozyc małego do piersi, niestety mineła cała doba zanim go przystawiłam. Wszystko jednak zależy od szpitala. Narazie próbuje karmic bez osłonek i na nowo przyzwyczajam Maciusia do cycka, jak narazie jest ok. Aha, po czym poznac ze dziecko ma kolkę, jakie sa charakterystyczne objawy kolki?
  21. mój Macius ostatnio budzi sie co godzine i na cycku wisi tez godzine, najgorsze sa ranki i wieczory wtedy domaga sie o mleczko bardzo często. Trudno mi jest odgadnąć kiedy on sie najada, bo jak mi sie juz wydaje ze skończył jeść to go kłade spowrotem do łóżeczka i znów krzyczy ze chce jesc i tak w kółko. On potrafi przez bitą godzinę ssac, niestety podczas tego przysypia i wtedy musze go tracać w policzek zeby ssał dalej. Dzis w nocy obudził sie o 4.00 i tak go karmiłam ze juz była 5.30 bo nie miał dość.
  22. aha i jeszcze jedno pytanko czy wasze maluchy tez maja zimne rączki i nózki czy tylko mój Maciuś tak ma. Sprawdzałam ze kark ma ciepły wiec niepowinno byc mu zimno.
  23. Hej co do depresji poporodowej to powiedzcie kiedy mniej wiecej powinnam zacząc sie spodziewac pierwszych objawów baby bluesa?. Jak narazie czuje sie ok, ale moze jeszcze ta poporodowa chandra mnie dopadnie.
  24. Misiu, jeszcze to wszystko okaże sie byc złym wspomnieniem. Jestescie dzielnymi rodzicami, wasze dzieci na pewno zaznaja w życiu od was wiele miłości. Bądzcie silni a małemu zyczę szybkiego powrotu do zdrowia. Odwiedzajcie go jak najczęsciej, mówcie do niego ,podobno takie maleństwa doskonale wyczuwaja obecność rodziców i wtedy tez czuję sie lepiej i bezpieczniej.
  25. Czesc, wreszcie mam troche czasu aby napisac. Malutki ładnie przybiera na wadze, jast małym łakomczuszkiem. Czesto wzywa cyca, a jak juz go przyłoże to zasypia i musze go po policzku trącać. W konsekwencji sie nie najada i znowu po godzinie jest głodny. Tuz przez spaniem na noc podaje mu mleko babilon wtedy starcza mu to na ponad 4 godziny i dzieki temu ładnie sie wysypiam. Do karmienia uzywam kapurków bo inaczej mały gryzł mnie do bólu. Kocham go nad życie a jak on śliczie pachnie. Cały pokoik pachnie niemowlakiem, to jest taki słodkie.
×