Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BEACISKO

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez BEACISKO

  1. smile- mnie tez nie wchodzi poczta;/ a tez mam nowe hasło;/ ejjjjj co jest grane............
  2. nowa- kofffana rodzinka;/ mimo to lepiej nie zbliżaj sie do nich. ja taką plamke smarowałam zwykłym nivea z cynkiem i jak posmarowałam po kąpieli to rano juz jej nie było
  3. ale ja mam takie cążki dla maluchów z zabezpieczeniami ze nie wejdzie tam paluszek ale sam pazurek i takie zaokrąglone
  4. hehe jasne że oglądałam;) Zgadzam się z tym obcinaniem pazurków na śpiocha. ja też obcinam jak jest spokojny- głaskam go po rączkach, tłumacze co robie i na razie nie protestuje z tym ze ja obcinam cążkami dla dzieci nie nożyczkami
  5. ja swojej ostatnio kupiłam noże z GERLACHA;) niech ma i rzuca za teściem;) bardzo sie ucieszyla bo miała takie masakrycznie tempe... a pamiętam pierwszy prezent- chciałam jej sie przypodobac i kupiłam krem do twarzy za 70 zł!!! posmarowala sie wieczorem a rano tak zapuchła ze na oczy nie widziała;/ wszyscy sie smiali ze nie ma to jak synowa tesciowej dogodzi, a j myslałam ze sie pod ziemie zapadne ;/ co pozatym mozna kupic??? można cos z biżuterii albo zrobcie sobie zdjęcie we trójke( albo samemu dzieciaczkowi)- wywołaj w powiększeniu, kup ramki i niech ma obraz na ścianie ;) albo mmoże cos z gospodarstwa domowego, albo np. ciuszka jakiegos- to zawsze ucieszy;)
  6. donia wg mnie delicol nie ma sensu przy nutramigenie- przeciez to mleko nie zawiera laktozy.... U nas dziś mijają 3 m-ce. jest o niebo lepiej. podaje od dłuższgo czasu infacol i kolek nie ma.Bartek dużo się uśmiecha, bawi, ogląda swoje rączki, są jeszcze czasem marudzenia i poplakiwania ale myśle że bardziej wynikające z chęci "noście mnie" albo " nie chce spać"niż z bólu brzuszka. najgorsze są wieczory przed samym zasnieciem- wtedy płacze nawet godzinę- ale nie pręży się, nie kurczy nóżek więc to chyba nie to..... A wlaśnie czy u was na kolkę pomaga wzięcie na rączki??? no bo teoretycznie to ból brzuszka nie może tak przejść w jednej chwili a moj bobo jak krzyczy az zanosi się czasem weźmiemy go na ręce i w jednej chwili cisza... to chyba płacz z nudów a nie kolka no nie???? Mnie się wydaje ze faktycznie niezbędny jest tu czas- jak pisałam wam wczesniej przetestowałam wszystko co było na rynku farmaceutycznym i teraz się śmieje ze faktycznie " KOLKA TRWA TYLE DNI ILE MAMA POTRZEBUJE CZASE ŻEBY PRZESTOWAC WSZYSTKIE SPECYFIKI" przetestowałam i kolka minęła;)A mozę to magiczne 3 m-ce... Dzię mamy za sobą pierwszą przespaną noc;) od 20.30 do 6;)
  7. La la la laLA LA LA la la ;p ;p ;p :D ;) ale sie cieszę;) mój bobasek dziś kończy 3 m-ce i przespal mi caluśką noc;) choć fakt ze ja od 3 niespalam czekając na jego stęknięcie bo myślalam ze mi cyc odleci.... jak tylko stęknął o 6 to ja cap od razu i do mnie na łóżko zeby nakarmic a bidulek byl tak głodny ze zanim dałam mu piers do zełknął sobie całą rękę łokcia, a po chwili przyssał mi się do koszuli nocnej;) no ale co sie dziwic jak ostatnio jadl o 19.30 ( 10,5 h głodu) ciekawe czy tak zostanie? ale pewnie nie bo nieraz miał tak ze budzil sie np 2,3 dni pod rząd o 3 czy 4 a potem dopiero rano a po tych kilku dniach znów pobudka o 1,4,6 itd.... i tak wkółko. iwonta- ja Bartka przystawiałam 1,2 razy dziennie do piersi to pamiętał - zresztą to było dobre ze pzy jego obrzarstwie wszystko jedno co byleby jadł;) U mnie problemem byl tylko brak pokarmu. Spróbuj może go głodem przemóc- jak juz uda ci sie pobudzic laktacje to nie patrz ze placze- nie daj butelki i juz. jak porządnie zgłodnieje to zlapie- najwyzej wicisnij mu na początku troszke mleczka na usta zeby czul ze to jest to.... trzymam kciuki. bianka mam ten sam problem- było 36 a po teraz juz 34;/ i wcale mi sie to niepodoba!!! a najbardziej mnie złości jak spodnie mi wiszą na dupie jak menelikowi;/ ewa-odklejanie tych plasterków nie boli. mój przy tym nie płacze ani troszke. najlepiej jest robic to po kąpieli jak plasterek troche namoknie. Ja przyklejam chodzi w nim ok 3 dni i odklejam i jak skorka zaczerwieniona to albo przyklejem z góry na doł albo robie dzien przerwy.Stosuje juz z m-c i odrobinke sie wchłoną ale tylko odrobinke;/
  8. iga test kostuje ok 25 zł- zależy gdzie- jest tam zestaw do pobrania krwi z palca i test plytkowy . poczytaj na necie o helicobacter pyroli. mnie ta bakteria dala popalic;/ najgorsze ze lubi sie powtarzac- ma ją kazdy w sobie ale u niektórych sie zbytnio namnoży
  9. a właśnie dawno joalik nie było???? Kurcze chyba ma tyle na głowie że nie bedzie mieć czasu na naszą galerie;/ Bo to ona miala zrobić no nie????
  10. Hej mamuśki. U mnie masakryczna zima!!!!Wieje i sypie- mąż już nie mógł do pracy wyjechac bez odśnieżania a teraz już znów zaspy pół metrowe;/ Bartolini jeszcze sobie leży, a ja tradycyjnie oglądam powtórki starych odcinków na dobre i na złe;) No myśle co by tu zjeść;) Wczoraj troche poszalałam - bo i ciasto i barszcz czerwony z krokietami- ciekawe czy maluch to zniesie.... tygryrek- odważna jestes!!! ja bym nie ryzykowała z alkoholem- kieliszek wina owszem ale jeszcze 2 piwa??? konwalia- ja się poparzyłam gdy miałam ok 5 lat- wylałam na siebie czajnik gotowanej wody i miałam bąble na brzuchu i udach ale wszystko zeszło bez śladu. gorsze jest poparzenie mlekiem czy olejem bo ma wyższą temp. mz- ja używam oilatum ale żadko bo jak kilka razy pod rząd użyje to krostki ma.
  11. Witam Was;) Byłam na zakupach mikołajkowych ale nic nie kupiłam ani chrześnicy ani rodzicom... kurcze nie mogę się zdecydować;/ Wczoraj mały usnął pieknie- bez wieczornym płaczków- myślę że to dzięki temu że najpierw było karmienie a potem kąpiel i lulu;) Tak to po kąpieli zasypiał ale glód go budził i złościł a potem pił łapczywie i kolka;/ dzis też tak zrobimy;) igaaa- a może helicobacter??? Zrób test z apteki na te bakterie- ja je miałam i objawy podobne. nowa- mnie tez tak zacerowali ze jeszcze ciasniej niz przed porodem-męzowi się podoba a mnie troche boli;/trzeba wlasnie jakis nawilżacz zakupic UFACIE PREZERWATYWOM????? klaudik- mój ma przepuklinę pępkową- u mnie to wygląda tak że pępek nie jest wklęśnięty tylko wystaje- na wielkosc mniejszego orzecha włoskiego- zaklejam specjalnym plasterkiem i jest coraz lepiej. iwonta- ja odciągałam pokarm bo najpierw miałam poobryzane sutki a potem byłamm pewna że te płacze Bartka to alergia na laktoze - lekarz zaproponował 1 posiłek zastąpić sztucznym a ja po swojemu 1,2,3 potem 4 posiłki- jak okazało sie że wcale nie jest lepiej chciałam wrócic do karmienia ale mleka było odrobinkę w piersiach- uparłam się- mnóstwo zup- bo woda nic nie dawała- odciąganie mleka wszystko jedno czy coś leciało czy nie co 2 godzi w dzień i 3,4 w nocy i litry herbatek na laktacje i się udało.... teraz już prawie miesiąc nie dałam ani ml sztucznego. życze wytrwałości i uporu i na pewno się uda;) ewa- ja tez chcialam dziekankę ale balam się że potem nie bedzie mi się chciało wrócić- ale na szczęscie zimą kończe;)
  12. No mogę wpaść na chwilkę bo mąż małego usypia.... Taaaaaaaaaaakkkkkkkkk dzis Andrzejki i jakoś tak przykro w domku... ale w sumie ten skarbek nam wszystko wynagrodzi- kieliszek winka i lulu;) A pozatym: zamówiłam nosidełko za 99 zł- fajne http://allegro.pl/womar-3-funkcyjne-nosidelko-n15-rainbow-s-gratis-i1320559318.html juz nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie;) Też myslimy nad prezentami na mikołaja- a rodzinę mam dużą wiec trochę kasy się posypie;/ A odnośnie sypania to u nas zima na całego- snieżyca !!!! karinka- tak ja zaocznie studiuje- zrobiłam licencjat a teraz mgr... w sumie tak jak ty myslałam nad dziekanką ale bałam się że potem nie bedzie mi się chciało wrócić. anjelka- ja paszki i pachwinki i szyjkę smaruję kremem nivea na odparzenia z cynkiem- choc BArtuś co jak co ale skórę ma odporną i do tej pory żadnych odparzeń nie było;)A w trakcie jedzenia mi nie ulewa a jak uleje po jedzeniu to nie dokarmiam- czasem jak odbije to kropelka polecia ale raczej nie ulewa. klaudik- gratuluje odwagi z próbowaniem nowych potraw.... chociaż jak mój by nie dawał mi takiego wycisku z kolkami przez pierwsze 2 miesiące też bym pewnie coś nowego dodawała do swojej diaty a tak się boje żeby znów się płaczki nie powtórzyły. odnośnie noszenia na rękach też nie nosze dużo- max 1-1,5 dziennie. A ja jednak myślę że dzieci śnią- mój nieraz śmieje się przez sen a nieraz płacze i też potem ciężko go utulić DZIEWCZYNY a skąd pobieracie filmy- mejb, she- dajcie jakieś namiary - bo ja zawsze trafiam na płatne;/ zuzko- morze... ehhhhhhhhhhh... zazdroszcze miejsca zamieszkania.... kasiek- nawaj foty nowego fryzu!!!! iwonta- a może uda się wrócić do karmienia piersią? Mnie się udało a też dlugo ściagałam i dawałam butle konwalia- mój też rozm. 74 i wcale nie są za duże. No laski- MIŁEGO IMPREZOWANIA!!!- hehehe;)
  13. wiecie co? Ja się od was uzależniłam!!!! dziś mam sporo pracy w domu bo mąż jest i chciałam zacząć porządki na święta ale cały czas myslalam co u was!!!!no skręci mnie jak nie zajrze choć na chwilę!!!!nie pisze nic bo nic ciekawego sie nie działo- noc fajniutka, z egzaminu jeszczze wyników brak- wam dzis nie odpisze ale poczytac musze!!!!!
  14. alem siem wku****a!!!! przesuneli egzamin na jutro... a ja nie mam z kim bartka zostawic!!!
  15. i......... u dzieci którze dużo przybierają- np. moj bąbelek można już w 4 miesiącu zastępować 1 mleczny posiłek przecierkami. oczywiści bardzo ostrożnie próbować!!!!
  16. iga- ale to nie tak że ja daje mu to jeść- sporadycznie tylko języczkiem dotknąć np delicji, albo jabłuszka- bo chrupki kukurydziane to czasem pomamla;) Ale niechęci do mleczka u mojego wszystkożercy to na pewno nie spowoduje;) co jak co ale tego nigdy;) A jesli chodzi o dolegliwości pokarmowe to u niego występują jak ja coś zjem np. jabłko, czy coś na słodko- a konkretnie wzdęcia A JESZCZE NOWINKA ODNOŚNIE ROZSZERZANIA DIETY- ktora uzyskałam od swojej pani pediatry wczoraj-po 3 m-cu łyżeczke jabłuszka dziennie można dawać, kaszki typu sinlac również w okolicy 3 m-ca, pod koniec 4 m-ca jeśli dzidzius nie cierpi na zaparcia, gotowaną startą drobno marchew, troszkę biszkopta, przecierki gerbera, hippa itp... I UWAGA!!!!!! Nie miksować dzieciom wszystkiego i nie podawać papek, gdy maluch traci instynkt wypachania językiem tzn 6 miesięcy ponieważ miksowanie powoduje że dzieci zaczynają nie tolerować grudek w pożywieniu co kończy się odruchem wymiotnym nawet u rocznych czy dwoletnich dzieci!!!!!! DZiwne ale ile ludzi tyle opinii- chociaż ja ufam tej pani dr-
  17. MEJB- JA TEZ UWAŻAM ZA SZYBKO .ale wiesz w przypadku tej małej to jak rozmawiałam z jej mamą to ona juz długo glówkę trzyma sztywno- co innego jak dziecko sie zmusza lub prowokuje do takiej pozycji bo mozna kręgosłup uszkodzic a co innego jak dziecko samo juz jest na tyle silne ze zaczyna podnosić główkę i ramionka leżąc na pleckach.... zresztą jakbys ją widziała to ona wyglądała na dobre pół roku- ani jej nie zadrżała ta główka!!!!!i zresztą pediatra- u której byłyśmy widziała to i tez była zaskoczona rozwojem malucha ale nie mówiła zeby tak jej nie trzymac- a ja uważam ją za naprawde wspaniałego pediatre- z powołaniem;)
  18. Jeśli o ubieranie chodzi to zależy- do wózka zakładam kaftanik, śpiochy, ciepłą bluże i przykrywam grubaśnym kocem a do fotelika zakladam kombinezon ale nie lubie go zakladać bo Bartek się złości przy tym... trzymajcie kciuki za mnie- o 16.00 mam egzamin a nawet nie wiem z jakiego przedmiotu;/ wczoraj byłam z malym na szczepieniu i była pani z dziewczynką- dokładnie w wieku mojego Bartka i byłam w szoku- ona siedziała!!!!! normalnie u mamy na kolankach- a glówka nie podarta!! taki silny pieronek!!!! a mało tego miala zabójcze włoski- długie i strasznie gęste... szok!!!!
  19. drasunia- ojejjjjj współczuje;/ a wiesz od czego???? może przewiało albo woda wpadła???? po szczepieniu pentaximem powiem wam, że może tem. brak i marudny tez nie jest ale ma biegunke;/ kurcze o tym p. doktor nic nie pisała;/
  20. nelli- ja włśnie teraz obczaiłam o co chodzi z facebookiem- otóż dziewczyny pozakladały grópoy- np. karmienie, nocki, itp... i dzieki temu uporządkowane są najwazniejsze tematy- teoretycznie to samo co tutaj.... tylko.... czy to nie wplynie negatywnie na frekwencje na forum?????
  21. konwalia- ściskam... nie smutasuj się... każda z nas- poza mejb oczywiście;) - ma czasem doly.... babska paskudne hasło mi dawać!!!!!!!
  22. Siemka babki;) My dziś po szczepieniu i jak na razie ok- wzięlam w jednym wkłuciu bo nie chciałam znów tych placzów słłuchać. A pozatym lekarka poinformowała mnie ze są plasterki które przylepia sie w miejscu uklucia na pół godziny przed i zastrzyk nic nie boli- na nastepny raz na bank kupie;) anna85- nie wiem co powiedzić. faktycznie to mało jak na cały dzień;/ lepiej zrobić badania??? A takie maleństwa mogą miec pasozyty??Bo wiem ze od tego dzieci apetyt tracą... amoże inne mleko..... jesli chodzi o hasło- to ja bym dala tym dzizewczynom które obecnie są z nami i się udzielają- przeciez nie możemy sie calkiem zamykać na nowe twarzyczki, bo jak jest nas wiecej to wiecej porad, weselej....Sporo nas ubyło od czasu kiedy ja dołączylam i myslę ze inne mamy mają prawo w to miejsce wstąpić- nawet jeśli będzie to jednorazowa porada. a te dziewczynki jak iwonta które są z nami od jakiegos czasu mogą dostac hasło - oczywiście jeśli pokażą nam swoje foty a po miesiącu jeśli od nas odejdą- zmiana hasła i po temacie!! i raz na jakiś czas można robić taka aktualizacje.... nowa- a ja dostalam hasło szybciutko- po tygodniu może.. i co niezawiodłam was.... więc dajmy innym szanse a jak co to zmiana hasła i już. Ja też nie mogę sie doczekac choinki... ciekawe jak bartuś zareaguje kamilka- ale ci dobrze- mi to marzy się fryzjer i zmiana fryzurki... ale czasu brak bo to trzeba liczyc ze 3 godzinny wypad;/A słuch u synka ok??? bo czasem tak jest ze dzieci słkabiej słysza i dlatego poxniej mówią daj znac jak nosidełko bo ja tez się zastanawiam- właściwie to wiem ze kupie tylko nie wiem jeszcze jakie. she- racja racja;) troszcz się o naszą intymność;) ale ja bym zaufała... wkońcu kiedyś wszystkie zaczynałyśmy na tym forum i zaufano nam;) Odnośnie ssania to my z mężem się śmiejemy ze naszemu smoka do buzi na plaster przykleimy bo jak wieczorem usypia to smoka wypluje i płacz i tak przez poł godziny co chwilę... oj chciałabym żeby łapkę ssał to byłby spokój a on łapkę czasem ssie ale do zasypiania musi byc smok;/Ja tez nie mam zimowej kurtki- tzn mam ale stara i bleeeeeeeee rozszerzanie diety- my dajemy polizać chrupka kukurydzinego ;) no i herbatkę jak my pijemy to małemu na lyżeczkę troszkę damy- czasem jak mąż je ciasto z czekoladą, albo jabłko to daje mu polizać języczkiem;) Niech poznaje nowe zmaki- ale nowe pokarmy bedę wprowadzać dopiero po 4 miesiącu. ciężarówka- nam na wzdęcia pomógl infacol- cała reszta nie;/
×